CCNA a Network+

Pytania dt. certyfikacji CCNA i CCDA
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
luka
wannabe
wannabe
Posty: 323
Rejestracja: 14 lut 2005, 12:58

CCNA a Network+

#1

#1 Post autor: luka »

właśnie przeglądam książkę "akademia sieci cisco ccna semestry 3 & 4". znalazlem tam taki rozdzial "przygotowanie do egzaminu na certyfikat network+" (www.comptia.org). i moje pytania:
- czy mając ccna warto zdawac network+?
- co cisco ma wspolnego z tą firma?

Awatar użytkownika
marcins
Site Admin
Site Admin
Posty: 3194
Rejestracja: 22 mar 2004, 09:05
Kontakt:

Re: CCNA a Network+

#2

#2 Post autor: marcins »

luka pisze: - czy mając ccna warto zdawac network+?
nie
luka pisze: - co cisco ma wspolnego z tą firma?
nic

Awatar użytkownika
slomek
inner circle
inner circle
Posty: 479
Rejestracja: 16 mar 2005, 10:40

#3

#3 Post autor: slomek »

CompTIA Network+ certification is aimed at IT professionals with nine months experience in network support or administration. The Network+, exam code N10-002, was first introduced in 1997 and was most recently updated in January 2002. As of mid 2003, CompTIA says that over 70,000 people hold this certification. Network+ is an entry-level, vendor-neutral certification that you can achieve on your way to more advanced certifications.
CompTIA`s Network+ exam N10-002 is the only exam required to achieve the Network+ certification. It is entry-level as it?s meant for IT Professionals with nine months experience in network support or administration. This exam has no prerequisites but CompTIA recommends you possess the A+ certification.
Jak dla mnie szkoda czasu i kasy a CompTIA chyba tylko chce przyciągąć wszystkich CCNA także do zdawania swojego egzaminu nie do końca zwiazanego z którąś z konkretnych technologii sieciowych (a naprawde bazuje w dużej części na tym co jest wymagane do CCNA)

Awatar użytkownika
frontier
wannabe
wannabe
Posty: 1861
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:55
Lokalizacja: Edinburgh

Re: CCNA a Network+

#4

#4 Post autor: frontier »

luka pisze: - czy mając ccna warto zdawac network+?
- co cisco ma wspolnego z tą firma?
1. Nie warto. Lepiej zdaj np. BSCI, przydatnosc (i rozpoznawalnosc) Net+ jest zerowa. Mi wiadomo o dwoch przypadkach w ktorych sie przydaje:

- MCSA i moze jeszcze jakis cert M$ (nie chce mi sie szukac :-) ), zamiast jednego egzaminu obieralnego zdajesz A+ i Net+, co jest absolutnie pozbawione jakiegokolwiek sensu gdyz w cenie jednego egzamu CompTIA masz dwa MCP ktore dla M$ partnera znacza o wiele wiecej.

- Moja firma ma jakies uklady z IBMem, i zdaje sie ze dostaliby punkty za to ze ktos ma Net+ (ja mam Linux+ i costam z tego maja)

2. Nie. Net+ jest tematycznie zblizony do CCNA, nieco wiecej informacji o innych produktach: Apple Talk, Novell itp.

Awatar użytkownika
gaph
CCIE / Instruktor CNAP
CCIE / Instruktor CNAP
Posty: 419
Rejestracja: 23 lip 2004, 21:16
Lokalizacja: Wrocław, Polska
Kontakt:

Re: CCNA a Network+

#5

#5 Post autor: gaph »

frontier pisze:(ja mam Linux+ i costam z tego maja)
+1

Po CCNA już nie warto robić N+, chyba że na odwrót, ale tylko jak nie płacisz z własnej kieszeni :lol: W Polsce CompTIA jest niemożliwie droga.

pozdrawiam
| Few people know what actually goes on in the CCIE Lab, it's shrouded in mystery |
| and of course there's the NDA. | Sometimes our friends go to the lab |
| and return CCIEs. | Sometimes they don't return at all. |

gubit
CCIE
CCIE
Posty: 589
Rejestracja: 27 paź 2003, 11:59

Re: CCNA a Network+

#6

#6 Post autor: gubit »

frontier pisze:...(ja mam Linux+ i costam z tego maja)...
Dawno zdawales? Trudny egzamin? Dlugo sie uczyles?

gubit

Awatar użytkownika
gaph
CCIE / Instruktor CNAP
CCIE / Instruktor CNAP
Posty: 419
Rejestracja: 23 lip 2004, 21:16
Lokalizacja: Wrocław, Polska
Kontakt:

Re: CCNA a Network+

#7

#7 Post autor: gaph »

gubit pisze: Dawno zdawales? Trudny egzamin? Dlugo sie uczyles?

gubit
W zeszłym roku jesienią, egzamin jest znośny. Materiały do nauki - zainstaluj Slackware, zepsuj, napraw i tak parę razy ;-) Najlepiej kiedy się jest administratorem jakiejś żywej maszyny, najlepiej z 5000 użytkowników :lol:. Dobra książka z której się uczyłem -
Obrazek

To jest entry-level, poziom trudności jak LPI-1.

pozdrawiam
Gaweł
| Few people know what actually goes on in the CCIE Lab, it's shrouded in mystery |
| and of course there's the NDA. | Sometimes our friends go to the lab |
| and return CCIEs. | Sometimes they don't return at all. |

Awatar użytkownika
frontier
wannabe
wannabe
Posty: 1861
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:55
Lokalizacja: Edinburgh

Re: CCNA a Network+

#8

#8 Post autor: frontier »

gubit pisze:
frontier pisze:...(ja mam Linux+ i costam z tego maja)...
Dawno zdawales? Trudny egzamin? Dlugo sie uczyles?

gubit
Dla mnie byl latwy, a uczylem sie kilkadziesiat h moze... z ksiazki Sybexa, tzn tych rzeczy z ktorymi nie mialem do czynienia, np. drukowanie w Linie i pare innych drobiazgow. No ale adminowalem kilkoma Linuksami / *BSD przez dwa lata wiec... Bez praktyki moze byc ciezko, bo poziom egzaminu dosc wysoki i pytania denerwujace np. o przelaczniki w jakis poleceniach :-)

Awatar użytkownika
Sindar
wannabe
wannabe
Posty: 184
Rejestracja: 11 kwie 2006, 20:37
Lokalizacja: Wrocek

#9

#9 Post autor: Sindar »

hym..sorry ze odswiezam temat :wink:

ale mnie zastanawia.. czy warto wydac kase na egzams CompTIA Linux+ :wink:
albo z zakresu Security+ , ktos w ogole robil te egzaminy? jak to wyglada? , z tego co wiem sa drogie 250 USD.

Material bynajmniej dla linuksa jest hym..prosty , ale wiadomo jak ktos sie zna to moze warto potwierdzic swoja wiedze w taki sposob ? czy moze lepsze beda egzaminy z Linux LPI-1 :?
Czy w ogole sie nie oplaca tracic na to czas... ? wiadomo cisco to cisco :wink:

Wszelkie info mile widziane :P

Awatar użytkownika
Borek
wannabe
wannabe
Posty: 272
Rejestracja: 29 wrz 2005, 19:21
Lokalizacja: Warszawa

#10

#10 Post autor: Borek »

imho to warto z linuxa raczej zrobic RHCE lub RHCT :) to troszeczke bardziej pozadane certyfikaty :)

pzdr.

Awatar użytkownika
glowas
wannabe
wannabe
Posty: 320
Rejestracja: 28 lip 2005, 21:40
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#11

#11 Post autor: glowas »

Dokładnie, zamiast tego lepiej idź w coś, co jest rozpoznawalne (u nas w kraju to pewnie mało kto z pracodawców kojarzy te certyfikaty).
RHCT albo RHCE jest zdecydowanie lepszym wyborem (acz z tego co wiem te egzaminy nie są proste i wymagają na prawdę bardzo porządnego przygotowania - co jest dobre, bo przynajmniej mają swoją wartość).
Marcin

Awatar użytkownika
Sindar
wannabe
wannabe
Posty: 184
Rejestracja: 11 kwie 2006, 20:37
Lokalizacja: Wrocek

#12

#12 Post autor: Sindar »

Red Hat .. hym (wole Slacka :wink: )
ale powazniej..

Z tego co sie doczytalam faktycznie jest wiecej materialu i faktycznie poziom jest trudniejszy.. imho np: na forum fedory mowili, ze najlepiej isc na kurs i od razu zdac certa.. tylko ze kurs przygotowujacy do certa kosztuje pare tysiakow :wink:

Wiadomo, mozna isc na sam egzam , tylko znowu nie za bardzo wiadomo czego sie dokladnie spodziewac (ksiazki, ksiazkami :wink: ..a praktyka).

Niby jest rozwiazanie bo mozna bawic sie Fedora, przerabiac ksiazki, pozniej instalnac 30 dniowa bezplatna wersje Red Hata pobawic sie jeszcze i isc na egzamin.
Tylko nie wiadomo czego sie spodziewac :wink:

ps: why CompTIA nie jest rozpoznawana w Polsce :| ?

Awatar użytkownika
Borek
wannabe
wannabe
Posty: 272
Rejestracja: 29 wrz 2005, 19:21
Lokalizacja: Warszawa

#13

#13 Post autor: Borek »

Sindar pisze:Red Hat .. hym (wole Slacka :wink: )
ale powazniej..
heh....... slack..... od niego zaczynalem.... ciezko bylo ale sie oplacala nauka :]
Z tego co sie doczytalam faktycznie jest wiecej materialu i faktycznie poziom jest trudniejszy.. imho np: na forum fedory mowili, ze najlepiej isc na kurs i od razu zdac certa.. tylko ze kurs przygotowujacy do certa kosztuje pare tysiakow :wink:
Watpie zebys tylko po kursie zdal ten exam...
Co do ceny to tak niestety jest :/ $$$
Wiadomo, mozna isc na sam egzam , tylko znowu nie za bardzo wiadomo czego sie dokladnie spodziewac (ksiazki, ksiazkami :wink: ..a praktyka).
Bez praktyki ani rusz.... RHCE to glownie egzamin praktyczny - dosyc ciezki.
Niby jest rozwiazanie bo mozna bawic sie Fedora, przerabiac ksiazki, pozniej instalnac 30 dniowa bezplatna wersje Red Hata pobawic sie jeszcze i isc na egzamin.
Tylko nie wiadomo czego sie spodziewac :wink:
Systemow produkcyjnych - konfiguracji i rozwiazywania pojawiajacych sie problemow
ps: why CompTIA nie jest rozpoznawana w Polsce :| ?
Bo to malo znane u nas poprostu.

Pzdr.

Awatar użytkownika
glowas
wannabe
wannabe
Posty: 320
Rejestracja: 28 lip 2005, 21:40
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#14

#14 Post autor: glowas »

Sindar pisze: Wiadomo, mozna isc na sam egzam , tylko znowu nie za bardzo wiadomo czego sie dokladnie spodziewac (ksiazki, ksiazkami :wink: ..a praktyka).

Niby jest rozwiazanie bo mozna bawic sie Fedora, przerabiac ksiazki, pozniej instalnac 30 dniowa bezplatna wersje Red Hata pobawic sie jeszcze i isc na egzamin.
Tylko nie wiadomo czego sie spodziewac :wink:
Bo widzisz, musisz sobie odpowiedzieć na jedno ważne, ale to bardzo ważne pytanie.
Po co Ci certyfikat?
Po to by dołożyć do teczki i mieć kolejną pozycję w CV czy nauczyć się czegoś nowego, poznać tajniki i uzyskać potwierdzenie swojej wiedzy?
Dzięki temu, że jest to trudne a i drogie mamy spory odsiew i wartość danego certyfikatu.
Teraz się zastanów, jakby to było jakby (pomijając już poziom wiedzy którą trzeba posiąść) LAB CCIE kosztował 150$?
Rozwinięcie myśli pozostawiam Twojej wyobraźni ;)
Sindar pisze:ps: why CompTIA nie jest rozpoznawana w Polsce :| ?
A dlaczego trawa jest zielona? :)
Marcin

Awatar użytkownika
Sindar
wannabe
wannabe
Posty: 184
Rejestracja: 11 kwie 2006, 20:37
Lokalizacja: Wrocek

#15

#15 Post autor: Sindar »

glowas pisze: Bo widzisz, musisz sobie odpowiedzieć na jedno ważne, ale to bardzo ważne pytanie.
Po co Ci certyfikat?
Po to by dołożyć do teczki i mieć kolejną pozycję w CV czy nauczyć się czegoś nowego, poznać tajniki i uzyskać potwierdzenie swojej wiedzy?
Nie , chce sie nauczyc czegos nowego dlatego mnie to interesuje..a ze "siedze" w Linuksie juz troche czasu to warto by bylo to potwierdzic dla samego siebie :wink:
glowas pisze: Dzięki temu, że jest to trudne a i drogie mamy spory odsiew i wartość danego certyfikatu.
Teraz się zastanów, jakby to było jakby (pomijając już poziom wiedzy którą trzeba posiąść) LAB CCIE kosztował 150$?
Rozwinięcie myśli pozostawiam Twojej wyobraźni ;)
No nie wiem glowas, uwazam ,ze w Polsce jest jak jest i nie powinno sie wykluczac ludzi ktorzy nie maja pieniedzy, bo zazwyczaj takie osoby najwiecej wiedza, najlepiej sie ucza itd...dlaczego odbierac im mozliwosc do zdania fajnego certa i potwierdzenia tego co wiedza.
Nie daje mim sie szansy na to by pozniej mogli rownac sie z osobami ktore w zyciu mialy lepiej :wink:
A malo osob stac na to zeby sobie wywalic 6000 tys zl na szkolenie a pozniej na egzamin, a szczegolnie studentow itd.. :wink:
glowas pisze:
Sindar pisze:ps: why CompTIA nie jest rozpoznawana w Polsce :| ?
A dlaczego trawa jest zielona? :)
tak sie zapytytalam , bo to dla mnie dziwne :wink:
czyzby pracodawcy byli glupi ? czy niedoinformowani?
a moze.. a zreszta. :roll:

ODPOWIEDZ