*LameKing*

Pytania dt. certyfikacji CCNA i CCDA
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
peper
CCIE / Site Admin
CCIE / Site Admin
Posty: 5005
Rejestracja: 13 sie 2004, 12:19
Lokalizacja: Warsaw, PL
Kontakt:

#31

#31 Post autor: peper »

pjeter pisze:
peper pisze:Po pierwsze nie da sie pamiętać wszystkiego. 80% wiedzy ulatuje w przeciągu 2 tygodni i jest to naukowo udowodnione....
Co to za wymówka ?? ;)
Także "naukowo udowodnione" jest ze zeby wyuczony materiał dostał się do pamięci stałej należy powtórzyć go ok. 2 tygodnie, 2 miesiące i rok po zdaniu certu - nie masz szans wtedy zapomnieć. Zreszta kktm chyba ma tu najwieksze doswiadczenie w tej sprawie.

PJ
Ale chwila, czy ja napisałem, że to wymówka? Ja jedynie napisałem o ulotności wiedzy w modelu nauki, jaki wynosimy niestety ze szkoły. Popularna metoda 3xZ powoduje jeszcze większy uszczerbek na zapamiętanej wiedzy. Są różne metody utrwalania materiału, po części zależą one od wkładu własnego w naukę, po części także od indywidualnych predyspozycji uczącego się. Niemniej każdy wcześniej czy później opanuje każdy zakres materiału i jest go w stanie na tyle sobie utrwalić by jego ubytki były minimalne.
Zresztą spójrz jak jest skonstruowana ścieżka nauki CCNA->CCNP->CCIE R&S. Oczywiście nie mając pojęcia o sieciach możesz podejść od razu do CCIE i zdać jeżeli wykujesz materiał ale nie będzie to wiedza, która ma oparcie w pamięci długotrwałej. Przejście całej ścieżki daje lepsze rezultaty - na każdym kolejnym "poziomie" masz powtórzenie materiału z niższego poziomu plus nowe rzeczy, dzięki czemu będąc CCIE nawet nieodświeżając swojej wiedzy masz ugruntowane przez okresowe powtarzanie zagadnienia poziomu professional.
No i oczywiście trzeba rozwój wiązać z praktyką. Zapamiętywanie materiału jest lepsze jeżeli jest połączone z emocjami a tych nie doświadczysz w labie.
Szkoła DevNet: https://szkoladevnet.pl


Facebook: https://www.facebook.com/Piotr.Wojciechowski.CCIE
LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/peper
Twitter: https://www.twitter.com/PiotrW_CCIE

"Zapomniałem że od kilku lat wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być
w stu tysiącach jednakowych miast giną jak psy"

Awatar użytkownika
weis
wannabe
wannabe
Posty: 1450
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:15

#32

#32 Post autor: weis »

Tak sobie przeczytalem ten topic i zaczolem sie zastanawiac. Niebawem podchodze po raz pierwszy do CCNA, czy to zle ze korzystam z np NETSPACE CHALLENGE lub jakis plytek z pytankami dolaczonymi do ksiazek o cisco? Co prawda na oczy nie widzialem teskinga ale to rozwiazanie bardzo mi przypomina te 2 rozwiazania z ktorych aktualnie korzystam.
Fire, aim, ready!

borys
wannabe
wannabe
Posty: 73
Rejestracja: 12 kwie 2006, 20:15
Lokalizacja: Ruda Śląska

#33

#33 Post autor: borys »

witam

myslalem ze tu grad na mnie spadnie a nawet nie bylo tak zle (ale jakby co to wrzucajcie borysowi bez krempacji zazwyczaj biore takie rzeczy na klate wiec nie ma obawy o zalamnie psychicznie lol)

mialem zamiar juz nie odpowiadac w tym watku ale skoro z komedii przeksztalca sie ta dyskusja w cos inteligentniejszego to tu moja spowiedz:
jak borys przygotowuje sie do examinow cisco?

sieci naprawde mnie kreca i (tak wiem to nienormalne :):)) lubie sie naprawde uczyc (w sensie zdobywac wiedze).
certyfikaty robie tylko i wylacznie ze wzgledu na to ze mam taka naiwna moze nadzieje ze zwiekszy to moje szanse na znalezienie pracy w przyszlosci ( i to jest jedyny powod; nie zaspokajam sobie swojej ambicji np certami bo ambicji mam jak na lekarstwo, innych powodow nie ma)
jak tylko mam czas (czyli nie musze zakuwac jakis c**** na uczelni w stylu metody statystyczne czy transformaty furiera) to "wgryzam" sie w sieci jak naglebiej moge
ostatni moj exam: bsci
przygotowania: zaczalem klasycznie czyli curriculum + ksiazki do ccnp jakies tam, potem odkrylem doyla(routing tcp/ip) i tak mnie wciaglo ze w tydzien calego przerobilem. po tej lekturze stwierdzilem ze nie czytalem lepszej ksiazki technicznej
ogolnie tak mnie wciaglo tak ze zaczalem sie zastanawiac nad czyms wiecej niz tylko ccnp
(dopoki oczywiscie nie zobaczylem ceny za to cos wiecej -1300$$$$ ?? chyba z dupy to wzieli i zero znizek dla studentow lol)
ale do rzeczy po przerobieniu doyla i przeczytaniu mnostwa white paperow i innych rzeczy z dokumentacji cisco-to jest swietny sposob na przygotowanie rowzniez bo dokumentacja cisco moim skromnym zdaniem jest bardzo dobra)
dosyc pewny siebie bylem wiec zamowilem examin ale jak ZAWSZE przed kazdym examinem (bez wzgledu czy to na studiach czy cisco i bez wzgledu na stan mojego przygotowania) ostatnim etapem przygotowania jest porobienie pytan w przypadku cisco z pass4sure (wybaczcie ale dla mnie to jest po prostu naturalne)
wiec siadam i poswiecam 3h z mojego zyciorysu na przerobienie tych 240 pytan z p4s
nastepnie zaznaczam te 20-30 debilnych (jak dla mnie oczywiscie, ale tez chyba kazdy kto zdawal wiecej niz 1 exam cisco przyzna ze zdarzaja sie im pytanie ktore ukladal chyba ktos na fazie) pytan na ktore odpowiedzialem zle i ktore moim zndaniem nie maja najmniejszego sensu
i wkuwam (0.5h okolo)
ogolnie trace 4h ale ze spokojem psychicznym i prawie bez zadnych stresow przystepuje do examinu


ps: na forum mi zalezy (w sensie stosunkach z ich uzytkownikami) bo tak jak napisalem wczesniej z wiedzy udostepnianej przez niektorych uzytwkownikow czerpie pelnymi garsciami ale wierzcie lub nie nie pisze tego posta dlkatego zeby sie tlumaczyc (bo szczerze nie obchodzi mnie co inni mysla na temat moich porzygotowan) tylko dlatego
ze to jest prawda-jak tak wlasnie sie przygotowuje
ale jesliby ktos inni wyjechal mi z tekstem ze examiny cisco to on zdaje bo w pare dni zakul cale 240 pytan z p4s to do glowy bi mi nawet nie przyszlo aby mu jakies wyrzuty robic (bo to jego sprawa i zycie) i wyrzucic ze prawdziwym specjalista to on napewno nie bedzie

pozdro dla wszystkich

ouidad
wannabe
wannabe
Posty: 286
Rejestracja: 20 lut 2006, 11:09
Lokalizacja: Poland

Re: *LameKing*

#34

#34 Post autor: ouidad »

ben. pisze:Witam czy pytania z testkinga powtarzają sie na egzaminie? Jak tak to w Jakim stopniu?
Jaki jest poziom trudności egzaminu w stosunku do testkinga? Jest tam kilka watpliwych odpowiedzi dla mnie. Przeczytałem Wendella Odoma 3 razy laby wychodzą ok ale ciężko mi wyjść ponad 80%
a egzamin chciałbym już zdać... Co polecacie na końcową faze nauki? Aha podchodze bez akademii.
no to przeczytaj najpierw jak korzystac z takich podrecznikow

na koncu kazdego dzialu masz pytania kontrolne - przerob, zobacz z czym masz problem i doczytaj/powtorz.
to dziala - jesli sie nauczysz i zrozumieszz to zdasz

Awatar użytkownika
domin
wannabe
wannabe
Posty: 847
Rejestracja: 15 lip 2005, 20:04
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#35

#35 Post autor: domin »

weis pisze:Tak sobie przeczytalem ten topic i zaczolem sie zastanawiac. Niebawem podchodze po raz pierwszy do CCNA, czy to zle ze korzystam z np NETSPACE CHALLENGE lub jakis plytek z pytankami dolaczonymi do ksiazek o cisco? Co prawda na oczy nie widzialem teskinga ale to rozwiazanie bardzo mi przypomina te 2 rozwiazania z ktorych aktualnie korzystam.
Netspace Challenege jest legalne w końcu same Cisco to zorganizowało :). Sam tam siedzę od początku i chyba jutro zrezygnuje (dziś miał być Prizee Room no i nie ma, ale to standard - pominę już kwestie resetu 1,5 mln punktów :/).

Borys:
Haha czyli jednak się korzystało :wink: Jak to mówią - uderz w stół, a nożyce sie odezwą. Nikt cię kontrolować nie będzie - twoja sprawa.

A co do tematu. Ktoś wspomniał o egzaminie w Labie. Pomysł świetny - ale zerowe szanse na wprowadzenie - czas, koszty. Ale zauważcie, że właśnie takie labowe egzaminy mają najmniejszą zdawalność - CCIE, RHCE i dlatego są one coś warte - bo nie wykujesz 20 zadań w labie. Strach myśleć, co by było gdyby CCIE był w formie testowej - powiedzmy 400 pytań i 3h czasu. Wtedy to pewnie co drugi hindus by go miał ;).

Kończe swoje wypowiedzi w tym i tak już oklepanym temacie o LameKingach itp. Borys - mówisz, że przed examem siedzisz nad pass4sure 4h żeby być pewnym. No tak, ale pomyśl, że jakbyś był pewny swojej wiedzy to byś nie musiał się upewniać lub w razie wahań coś doczytać jeszcze. Nigdzie nie masz napisane, że jak zdasz tydzień później to się świat zawali. Jak piszesz dalej, kilkanaście pytań sie powtórzy, no właśnie i o to jest ta cała wojna - 'dobrych' ze 'złymi'. Masz już gotowe odpowiedzi na te kilkanaście pytań - przyjmijmy, że 10. Na examie masz zazwyczaj <80, czyli praktycznie 1/8 examu masz z głowy: 10 pytań dobrze i ile czasu zaoszczędzonego. I to nie jest sprawiedliwe względem tych co podchodzą bez 'pomocy'. I nieraz jest tak, że ten kto się uczył nie zdaje bo mu braknie 10-20 pkt do pass score (był i jest taki przypadek na forum, nie będę wskazywał), a takie 'kujonki' zdają. Dalej, pomyśl tak: co ci da większą frajdę - zdanie samodzielnie i wielka satysfakcja czy zdanie z pomocami. Ja zdawałem CCNA bez żadnych pomocy i wpierw był wielki stres, ale potem wielka satysfakcja. U mnie w Akademi jak były te testy semestrowe - ludzie czytali pytania i myk w materiały szukać odpowiedzi, mieli potem te 70-80% ale tylko taką świadomość, że 'o pykneli test'. Ja bez żadnych pomocy zdawałem na 9x% i zawsze była satysfakcja motywująca do dalszej nauki (swoją drogą nie wiem jak to możliwe, żeby szukając odpowiedzi w tekście zdawać na 70% tylko, no ale cóż - czytanie ze zrozumieniem też widać nie wychodzi do końca wszystkim).

Wrócę jeszcze na chwile do tematu zaniżania wartości certów. Ktoś pisał, że jak to możliwe, żeby 'pomoce' zaniżały'. Ano w bardzo prosty sposób: zdaje gostek A CCNA i 'tryska' wiedzą. Zdają go także gostkowie B, C i D po wykuciu LameKingów. I rachunek jest bardzo prosty wartość CCNA jest zaniżona o 75% bo gostkowie B, C i D mają go bez żadnej wiedzy. Mój znajomy miał nawet taką historię: Idzie na rozmowę kwalifikacyjną i pokazuje CCNA. A pan od rekrutacji: no właśnie był przed chwilą taki pan, też z CCNA i nie wiedział jak się do routera podłączyć. No ręce opadają. Dlatego bardzo się cieszę, że coraz więcej rekrutacji prowadzą administratorzy/inżynierowi systemowi i jest weryfikacja skilla. Gdyby nie to to, już dawno bym pana Witka odwiedził po komplet CCxP i myk do ATMANA pracować ;). Wartości certyfikatów nie wyznacząją ich posiadacze, ale pracodawcy. I właśnie w takich przypadkach niechętnie patrzą na dany cert (w opisanym przypadku) CCNA i jego wartość rynkowa spada.

Kończę mojego posta takim stwierdzeniem, że i tak część forumowiczów powie: 'koleś dobrze gada' - a część 'co on pierd..., to jakiś świr'. Forumowicze którzy mnie znają osobiście z poza forum wiedzą, że jestem w 100% normalny, ale swoje poglądy mam. Myślę, że większość użytkowników forum się ze mną zgodzi (przynajmniej po części) - szczególnie ta 'cieciowata' i ci już po długich bojach z Cisco (kilka ścieżek Professional).

Spór pomiędzy uczciwymi i 'nieuczciwymi' będzie trwać chyba wiecznie, jednak ja się czterema kończynami podpisuję pod tą dobrą stroną :).

AMEN (uff sie napisałem jak nigdy)

PS. Nie był to post na wylewanie swojego żalu czy coś takiego, czy też moja jakaś polityka - napisałem co myślę. Do nikogo z forum nic nie mam, panuje fajna atmosfera (prawie jak w wirtualnej rodzinie :mrgreen: ).

PS 2. Do ciebie Borys też nic nie mam, a to ze wspomniałem ciebie w treści postu to poprostu to co sam napisałeś.
.ılı..ılı.

Awatar użytkownika
ein
fresh
fresh
Posty: 9
Rejestracja: 21 maja 2007, 07:03

#36

#36 Post autor: ein »

Tez korzystalem z brainfuckers, zeby byc pewnym dobrego wyniku na egzamie CCNA. Bralo sie pytanie - znam odpowiedz OK jade dalej, nie znam siadam do laba i rozkminiam czego nie umiem. Rezultat CCNA zdane na 984/1000 w 45 min... Jakis tydzien temu usiadlem do CCNP/BSCI i jestem pewien, ze tym razem rezultat w CCNA bylby na poziomie 1000/1000. Szkopul w tym, zeby wszystko sprawdzac w praktyce na labie; czy to na fizycznym sprzecie, czy na symulatorze (C7200sim rulezzz! i uklon w strone Grega). Z CCNA wiem wszystko ;] i zaden cwok nie powie, ze jestem lama, bo korzystalem z Testkingow/p4s/TI ... Material opanowany i rozwijam sie dalej zeby NICZEGO nie zapomniec.


e.

Awatar użytkownika
Slomek.
CCIE
CCIE
Posty: 801
Rejestracja: 05 lut 2007, 20:26

#37

#37 Post autor: Slomek. »

ein-LAMA pisze:Tez korzystalem z brainfuckers, zeby byc pewnym dobrego wyniku na egzamie CCNA. Bralo sie pytanie - znam odpowiedz OK jade dalej, nie znam siadam do laba i rozkminiam czego nie umiem. Rezultat CCNA zdane na 984/1000 w 45 min... Jakis tydzien temu usiadlem do CCNP/BSCI i jestem pewien, ze tym razem rezultat w CCNA bylby na poziomie 1000/1000. Szkopul w tym, zeby wszystko sprawdzac w praktyce na labie; czy to na fizycznym sprzecie, czy na symulatorze (C7200sim rulezzz! i uklon w strone Grega). Z CCNA wiem wszystko ;] i zaden cwok nie powie, ze jestem lama, bo korzystalem z Testkingow/p4s/TI ... Material opanowany i rozwijam sie dalej zeby NICZEGO nie zapomniec.


e.
Jaka skromnosc :lol:
Ogolnie od tej pory olewam takie watki i takich zalosnych userow, szkoda nerwow, czasu i klawiatury zycze powodzenia z realnymi problemami :P

Dedykuje Ci wiersz Marii Konopnickiej

Stefek Burczymucha

O większego trudno zucha,

Jak był Stefek Burczymucha,

- Ja nikogo się nie boję!

Choćby niedźwiedź... to dostoję!

Wilki?... Ja ich całą zgraję

Pozabijam i pokraję!

Te hieny, te lamparty

To są dla mnie czyste żarty!

A pantery i tygrysy

Na sztyk wezmę u swej spisy!

Lew!... Cóż lew jest?! - Kociak duży!

Naczytałem się podróży!

I znam tego jegomości,

Co zły tylko, kiedy pości.

Szakal, wilk,?... Straszna nowina!

To jest tylko większa psina!...

(Brysia mijam zaś z daleka,

Bo nie lubię, gdy kto szczeka!

Komu zechcę, to dam radę!

Zaraz za ocean jadę

I nie będę Stefkiem chyba,

Jak nie chwycę wieloryba!

I tak przez dzień boży cały

Zuch nasz trąbi swe pochwały,

Aż raz usnął gdzieś na sianie...

Wtem się budzi niespodzianie.

Patrzy, aż tu jakieś zwierzę

Do śniadania mu się bierze.

Jak nie zerwie się na nogi,

Jak nie wrzaśnie z wielkiej trwogi!

Pędzi jakby chart ze smyczy...

- Tygrys, tato! Tygrys! - krzyczy.

- Tygrys?... - ojciec się zapyta.

- Ach, lew może!... Miał kopyta

Straszne! Trzy czy cztery nogi,

Paszczę taką! Przy tym rogi...

- Gdzie to było?

- Tam na sianie.

- Właśnie porwał mi śniadanie...

Idzie ojciec, służba cała,

Patrzą... a tu myszka mała

Polna myszka siedzi sobie

I ząbkami serek skrobie!...

Do adminów - Wiem przepraszam ale nie moglem sie powstrzymać
Trecom.pl

Awatar użytkownika
Leve
wannabe
wannabe
Posty: 158
Rejestracja: 24 lis 2006, 21:32
Lokalizacja: Hell

#38

#38 Post autor: Leve »

Borys widze ze ostro sie szykowales do CCNA, ksiazki do CCNP, CCIE, white papers... Jej jej kiedy CCIE robisz?

borys
wannabe
wannabe
Posty: 73
Rejestracja: 12 kwie 2006, 20:15
Lokalizacja: Ruda Śląska

#39

#39 Post autor: borys »

Borys widze ze ostro sie szykowales do CCNA, ksiazki do CCNP, CCIE, white papers... Jej jej kiedy CCIE robisz?
wlasnie jakiegos lamekinga sciagnalem do #350-001 wiec mysle ze w przyszlym tygodniu kiedys

pozdro

Awatar użytkownika
Slomek.
CCIE
CCIE
Posty: 801
Rejestracja: 05 lut 2007, 20:26

#40

#40 Post autor: Slomek. »

Chciałbym poinformować Wszystkich, którzy czytali ten wątek że moja wypowiedz na temat możliwości zakupu certyfikatow firmy Cisco na bazarze od niejakiego pana Witka miala charakter humorystyczny i byla tzw fikcja literacka, prosze nie przysylac mi maili w sprawie kontaktu z nieistniejacym panem Witkiem itp. Certyfikaty firmy Cisco mozna uzyskac jedynie zdajac egzaminy w osrodkach Pearson VUE lub Prometric.

Niestety pare osob z tego forum chyba za bardzo doslownie wzielo to do siebie i wyslalo do mnie zapytanie o ewentualny kontak i pomoc w zakupie takich certyfikatow :lol:
Trecom.pl

Awatar użytkownika
peper
CCIE / Site Admin
CCIE / Site Admin
Posty: 5005
Rejestracja: 13 sie 2004, 12:19
Lokalizacja: Warsaw, PL
Kontakt:

#41

#41 Post autor: peper »

Slomek. pisze:Certyfikaty firmy Cisco mozna uzyskac jedynie zdajac egzaminy w osrodkach Pearson VUE lub Prometric.
Teraz juz tylko VUE
Szkoła DevNet: https://szkoladevnet.pl


Facebook: https://www.facebook.com/Piotr.Wojciechowski.CCIE
LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/peper
Twitter: https://www.twitter.com/PiotrW_CCIE

"Zapomniałem że od kilku lat wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być
w stu tysiącach jednakowych miast giną jak psy"

Awatar użytkownika
PioterPL
wannabe
wannabe
Posty: 157
Rejestracja: 16 cze 2007, 20:02
Kontakt:

#42

#42 Post autor: PioterPL »

Slomek... jak nie ściemniasz to własnie sie troche podłamałem... co za ludzie...

kangu
wannabe
wannabe
Posty: 154
Rejestracja: 06 lut 2006, 01:49
Lokalizacja: W-wa

#43

#43 Post autor: kangu »

Slomek. pisze: Niestety pare osob z tego forum chyba za bardzo doslownie wzielo to do siebie i wyslalo do mnie zapytanie o ewentualny kontak i pomoc w zakupie takich certyfikatow :lol:
Hehehe. Slomek, mogles podac przyszlym "specjalistom" jakis fikcyjny namiar.
Pobiegali by troche dla zdrowia po warszawskich bazarach szukajac tajemniczego pana Witka i swoich certow:D

Paulus
CCIE
CCIE
Posty: 241
Rejestracja: 04 cze 2005, 18:23

#44

#44 Post autor: Paulus »

Juz tylko w osrodkach VUE.

A kupcom certifikatow dedykuje te wiadomosc. Od 4 miesiecy nasz zespol szuka kandydata na network engineer'a level 1. Przychodzili kandydaci z CCNA, w polowie CCNP i pelni CCNP. Zaden nie przetrwal interview i ciagle szukamy (wlasciwie to 1 byl wart dalszego pytania ale rekruterzy spoznili sie z odpowiedzia i zatrudnil sie gdzie indziej). Sprawdzana wiedza to tak z 40% CCNA (podstawy, ) + BGP i OSPF na poziomie BSCI. Jaki kto ma cert mamy w dupie ale szukac bedziemy chyba jeszcze dlugo.

Awatar użytkownika
Slomek.
CCIE
CCIE
Posty: 801
Rejestracja: 05 lut 2007, 20:26

#45

#45 Post autor: Slomek. »

PioterPL pisze:Slomek... jak nie ściemniasz to własnie sie troche podłamałem... co za ludzie...
Sciemniasz ? hehe Prosze to ostatni mail, ktory sprowokowal mnie do napisania wyjasnienia ze calosc byla humorystyczna sciema, bo zdaje sobie sprawe ze w przyszlosci moglbym jeszcze pare podobnych dostac

Kod: Zaznacz cały

Hello Slomek.,

The following is an email sent to you by XXXX via your account on CCIE.pl. If this message is spam, contains abusive or other comments you find offensive please contact the webmaster of the board at the following address: powiadomienia@ccie.pl
Include this full email (particularly the headers). Message sent to you follows
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Witam

Własnie przeczytałem topic Lameking i zauwazyłem ciekawą rozmowę o możliwości zakupuienia certów z wpisem na stronie cisco.

A teraz własciwe pytanie czy z tymi ludzmi można sie jakoś skontaktować bedąc spoza Wawy czy trzeba przyjechac do pana Witka albo jego syna. Dało by się zorganizować jakiś mail lub nr tel.


Prosze o odpowiedz na maila lub na gg XXXXXX

Pozdrawiam

Oczywsicie nickname, numer gg itp nie podaje a sama tresc pozwolilem sobie zamiescic abyscie sami przekonali sie co w trawie piszczy. Dla mnie ponizej krytyki :cry:
Trecom.pl

ODPOWIEDZ