Literatura, wybór języka.
Literatura, wybór języka.
Witam,
Na wstępie chciałbym zaznaczyć ,że przewertowałem sporo tematów do 2 lat wstecz związanych ze zdobywaniem ccna i zagadnieniami pokrewnymi na tym forum.
Doświadczeni użytkownicy radzą uczyć się od razu po angielsku lecz albo nie wskazują czemu bądź wymieniają błędy w tłumaczeniu.
Czy ktoś może wie jak wygląda sprawa z edycją oficjalnego przewodnika Odom'a z 2015? Czy coś tam się poprawiło/rzeczywiście było tak źle?
Jestem raczej zdecydowany na Wendell'a jako iż ten człowiek współuczestniczy w tworzeniu tych testów i w księgarni naukowej po porównaniu paru pozycji ta wyglądała na najprzyjemniejszą. Na tę chwilę waham się miedzy po prostu pójściem na kurs a kupnem jego książek gdyż wyglądają na wystarczająco merytoryczne abym sobie sam poradził - tutaj też nie pogardziłbym radą
Angielski nie jest dla mnie problemem (studiowałem z wykładanym angielskim/pracuje na technical supporcie na Anglię), lecz przyznam szczerze ,iż po prostu szybciej przyswajam wiedzę w języku ojczystym a jako ,że jestem po budownictwie to jednak uczę od zera więc mam lekką zagwozdkę.
Ps. Witam wszystkim - 1 post
Na wstępie chciałbym zaznaczyć ,że przewertowałem sporo tematów do 2 lat wstecz związanych ze zdobywaniem ccna i zagadnieniami pokrewnymi na tym forum.
Doświadczeni użytkownicy radzą uczyć się od razu po angielsku lecz albo nie wskazują czemu bądź wymieniają błędy w tłumaczeniu.
Czy ktoś może wie jak wygląda sprawa z edycją oficjalnego przewodnika Odom'a z 2015? Czy coś tam się poprawiło/rzeczywiście było tak źle?
Jestem raczej zdecydowany na Wendell'a jako iż ten człowiek współuczestniczy w tworzeniu tych testów i w księgarni naukowej po porównaniu paru pozycji ta wyglądała na najprzyjemniejszą. Na tę chwilę waham się miedzy po prostu pójściem na kurs a kupnem jego książek gdyż wyglądają na wystarczająco merytoryczne abym sobie sam poradził - tutaj też nie pogardziłbym radą
Angielski nie jest dla mnie problemem (studiowałem z wykładanym angielskim/pracuje na technical supporcie na Anglię), lecz przyznam szczerze ,iż po prostu szybciej przyswajam wiedzę w języku ojczystym a jako ,że jestem po budownictwie to jednak uczę od zera więc mam lekką zagwozdkę.
Ps. Witam wszystkim - 1 post
-
- wannabe
- Posty: 581
- Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13
Re: Literatura, wybór języka.
Tylko po angielsku nie wazne czy sieci czy programowanie czy systemy
Re: Literatura, wybór języka.
Tak jak przedmówca - tylko język angielski. W samych pytaniach na egzamie są pewne niuanse, których ucząc się po polsku potem nie wyłapiesz. Po polsku możesz sobie ewentualnie cos doczytać, czego nie rozumiesz po angielsku, ale potem i tak wróć do tego samego zagadnienia i czytaj o nim i zrozum go już w języku angielskim.
CCNA już mam. Co teraz?
Re: Literatura, wybór języka.
np. Flash memory - pamięć błyskowa i tak można dalej wymieniać.
Poczekaj z książką do wrzesnia. Obecny egzamin można zdawać tylko do wrzesnia potem jest zmiana. Trochę materiału odchodzi inna część dochodzi.
Poczekaj z książką do wrzesnia. Obecny egzamin można zdawać tylko do wrzesnia potem jest zmiana. Trochę materiału odchodzi inna część dochodzi.
Re: Literatura, wybór języka.
No widzę właśnie ,że na amazonie będzie dostępna całość 28 sierpnia nowej edycji. https://www.amazon.co.uk/Routing-Switch ... ndell+ccnaMorfi pisze:Poczekaj z książką do wrzesnia. Obecny egzamin można zdawać tylko do wrzesnia potem jest zmiana. Trochę materiału odchodzi inna część dochodzi.
Szkoda, miałem nadzieję ,że coś się poprawiło i w nowszych wersjach nie ma takich kwiatków(albo chociaż zostawiają angielskie nazwy obok/w nawiasie). Szczególnie ,że mowa tutaj o oficjalnych materiałach od Cisco...
Re: Literatura, wybór języka.
Po co uczyć się z takich materiałów skoro egzamin i tak jest w języku obcym? Tu chodzi też o obycie z językiem"sieciowym".
Re: Literatura, wybór języka.
Warto, jeśli jest to napisane dobrym językiem. Nasza branża jednak przesiąkła słabymi tłumaczeniami i kalkami językowymi, bez których jest czasem po prostu trudno.Morfi pisze:Po co uczyć się z takich materiałów skoro egzamin i tak jest w języku obcym? Tu chodzi też o obycie z językiem"sieciowym".
Czytać warto zatem w oryginale, szybko dociągając braki językowe. Przyda się w przyszłości.
Re: Literatura, wybór języka.
Ja powiem coś na obronę tych tłumaczeń: czasami jest tak, że dane sformułowanie/słowo pojawia się po raz pierwszy w polskiej literaturze i tłumaczący ma przed sobą nie lada wyzwanie co z tym fantem zrobić. Druga sprawa, część tłumaczeń została zrobiona w latach 90-tych, a teraz jest to powielane.
P.S. Sam preferuje literaturę w języku ang. jeśli jakieś zagadnienie jest za trudne, szukam odpowiedzi w polskich pracach.
P.S. Sam preferuje literaturę w języku ang. jeśli jakieś zagadnienie jest za trudne, szukam odpowiedzi w polskich pracach.
Ups I switched again =)
Re: Literatura, wybór języka.
Jest wiele problemów, które mogą się 'zdarzyć'. Pisałem już dawno (nadal jest to u mnie na stronie), jak "dotłumaczone" zostały moje tłumaczenia książek Cisco Press, które swego czasu wydawał Mikom. Ręce opadły, w dodatku dopraszałem się o review przed drukiem, byłem zapewniany że jeśli coś się bedzie zmieniać - dostanę do przejrzenia przed drukiem - i nie dostałem. Ktoś "poprawił", aż trudno się do dzisiaj przyznać.art pisze:Ja powiem coś na obronę tych tłumaczeń: czasami jest tak, że dane sformułowanie/słowo pojawia się po raz pierwszy w polskiej literaturze i tłumaczący ma przed sobą nie lada wyzwanie co z tym fantem zrobić. Druga sprawa, część tłumaczeń została zrobiona w latach 90-tych, a teraz jest to powielane.
Na szczęście żyjemy dzisiaj w czasach self-publishingu. Po drugie pojawiły się profesjonalne wydawnictwa.
A swoją drogą, jeśli szukacie dobrej literatury sieciowej w języku polskim.... to kto wie...
-
- wannabe
- Posty: 581
- Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13
Re: Literatura, wybór języka.
lbromirs pisze:art pisze:
A swoją drogą, jeśli szukacie dobrej literatury sieciowej w języku polskim.... to kto wie...
tylko po co ? Naprawde nie trzeba skonczyc filologi angielskiej by efektywnie czytac dokumentacje (i ja rozumiec) moim zdaniem jesli inzynier (sieciowy programista whatever) nie zna angielskiego na poziomie pozwalajacym mu czytanie i rozumienie dokumentacji to dupa nie inzynier. A jesli ktos inyznierem chce zostac to jezyk angielski jest w dzisiejszych czasach jest tak samo istotnym skillem jak umiejetnosci czysto techniczne. W swiecie globalnej wioski / virtualnych teamow ktore rozrzucone sa po calym swiecie , nauka z przekladow to jak strzal w kolano . Zrozumiesz idee nauczysz sie konfigurowac a jak przyjdzie porozmawiac z inzynierem obcokrajowcem to nie bedziesz znal terminologii i zaczniesz sypac polskimi odpowiednikami ? jak przygotujesz / odczytasz wewnetrzna dokumentacje napisana po angielsku ?
Re: Literatura, wybór języka.
Coś piszesz ???lbromirs pisze:A swoją drogą, jeśli szukacie dobrej literatury sieciowej w języku polskim.... to kto wie...
CCNA: R&S, Security, Wireless, Collaboration. MCSE: Cloud Platform and Infrastructure, Server Infrastructure. ITIL: Foundation. PPL(A)
https://www.facebook.com/itserviceskielce/ :: https://www.linkedin.com/company/itservicespoland :: https://www.linkedin.com/in/krzysztofkania/
https://www.facebook.com/itserviceskielce/ :: https://www.linkedin.com/company/itservicespoland :: https://www.linkedin.com/in/krzysztofkania/
Re: Literatura, wybór języka.
Nie podwazam sensownosci czytania po angielsku i rozwijania umiejetnosci zarowno rozumienia jak i mowienia w tym jezyku.freel4ncer pisze:tylko po co ? Naprawde nie trzeba skonczyc filologi angielskiej by efektywnie czytac dokumentacje (i ja rozumiec) moim zdaniem jesli inzynier (sieciowy programista whatever) nie zna angielskiego na poziomie pozwalajacym mu czytanie i rozumienie dokumentacji to dupa nie inzynier. A jesli ktos inyznierem chce zostac to jezyk angielski jest w dzisiejszych czasach jest tak samo istotnym skillem jak umiejetnosci czysto techniczne. W swiecie globalnej wioski / virtualnych teamow ktore rozrzucone sa po calym swiecie , nauka z przekladow to jak strzal w kolano . Zrozumiesz idee nauczysz sie konfigurowac a jak przyjdzie porozmawiac z inzynierem obcokrajowcem to nie bedziesz znal terminologii i zaczniesz sypac polskimi odpowiednikami ? jak przygotujesz / odczytasz wewnetrzna dokumentacje napisana po angielsku ?lbromirs pisze:art pisze: A swoją drogą, jeśli szukacie dobrej literatury sieciowej w języku polskim.... to kto wie...
Jestem tylko mocno przekonany, ze skoro jestesmy Polakami, powinnismy miec dostepna dobra literature w naszym wlasnym jezyku. Nawet, jesli trzeba ja bedzie skalac zapozyczeniami lub tlumaczeniami nieco sztucznymi, ale jednak sensownie rozpoznawalnymi.
Zakladam, ze 'router' albo 'ruter' nie boli tak bardzo w oczy jak 'trasownik'. A 'maska odwrotna' czyli 'wildcard mask' nie bedzie 'maska z asem' albo 'maska przebijajaca'.
Re: Literatura, wybór języka.
Etam. Ale stay tuned.Kyniu pisze:Coś piszesz ???lbromirs pisze:A swoją drogą, jeśli szukacie dobrej literatury sieciowej w języku polskim.... to kto wie...
-
- wannabe
- Posty: 581
- Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13
Re: Literatura, wybór języka.
A ja z perspektywy kogos kto od 0 uczyl sie po angielsku i za granica powiem ze siedzac na tym forum czesto nie rozumiem wielu polskich odpowiednikow angielskich zwrotow technicznych uzywanych przez tu piszach i musze sie odmyslac z kontekstu calego zdania .lbromirs pisze:Nie podwazam sensownosci czytania po angielsku i rozwijania umiejetnosci zarowno rozumienia jak i mowienia w tym jezyku.freel4ncer pisze:tylko po co ? Naprawde nie trzeba skonczyc filologi angielskiej by efektywnie czytac dokumentacje (i ja rozumiec) moim zdaniem jesli inzynier (sieciowy programista whatever) nie zna angielskiego na poziomie pozwalajacym mu czytanie i rozumienie dokumentacji to dupa nie inzynier. A jesli ktos inyznierem chce zostac to jezyk angielski jest w dzisiejszych czasach jest tak samo istotnym skillem jak umiejetnosci czysto techniczne. W swiecie globalnej wioski / virtualnych teamow ktore rozrzucone sa po calym swiecie , nauka z przekladow to jak strzal w kolano . Zrozumiesz idee nauczysz sie konfigurowac a jak przyjdzie porozmawiac z inzynierem obcokrajowcem to nie bedziesz znal terminologii i zaczniesz sypac polskimi odpowiednikami ? jak przygotujesz / odczytasz wewnetrzna dokumentacje napisana po angielsku ?lbromirs pisze:
Jestem tylko mocno przekonany, ze skoro jestesmy Polakami, powinnismy miec dostepna dobra literature w naszym wlasnym jezyku. Nawet, jesli trzeba ja bedzie skalac zapozyczeniami lub tlumaczeniami nieco sztucznymi, ale jednak sensownie rozpoznawalnymi.
Zakladam, ze 'router' albo 'ruter' nie boli tak bardzo w oczy jak 'trasownik'. A 'maska odwrotna' czyli 'wildcard mask' nie bedzie 'maska z asem' albo 'maska przebijajaca'.
Re: Literatura, wybór języka.
Sluszny i konkretny komentarz.freel4ncer pisze:A ja z perspektywy kogos kto od 0 uczyl sie po angielsku i za granica powiem ze siedzac na tym forum czesto nie rozumiem wielu polskich odpowiednikow angielskich zwrotow technicznych uzywanych przez tu piszach i musze sie odmyslac z kontekstu calego zdania .
Ale sugerujecie Panowie, ze powinnismy przejsc na forum na angielski? Bo w jezyku polskim pisac nie ma sensu?