Pytania o CISCO akademie
Re: Pytania o CISCO akademie
Jak dla mnie trudność polegała na tym, że pasuje kilka odpowiedzi jednocześnie. Co do angielskiego, to masz więcej czasu na egzaminie przez to, że nie jesteś nativem. Fakt, czasem to trochę utrudnia, bo nie jesteś 100% pewny czy dobrze rozumiesz intencje autora pytania (mimo, że się w tym języku dogadasz, to długo musisz w nim siedzieć aby czuć go tak jak PL), jednak z drugiej strony angielski w informatyce jest mocno ograniczony i jakby to ująć... prymitywny Można nie mówić dobrze po angielsku a bez trudu czytać informatyczne książki.
Re: Pytania o CISCO akademie
Trudność, to są pytania po polsku, nie po angielsku. Raz popełniłem ten błąd i stwierdziłem, że zobaczę, jak na NetAcad w testach cząstkowych sformułowane są polecenia po polsku, w porównaniu z wersją angielską. Nigdy więcej. Tłumaczenie jest słownikową kalką z jednego na drugie, czasem zupełnie bez znajomości tematu przez tłumacza. Długą chwilę zastanawiałem się, jak można przełożyć "secure webpage" na "stronę zaufaną" (chodziło chyba o https).
Niezrozumiałe pytania po angielsku będą jeszcze bardziej niezrozumiałe po polsku. Na CCNA R&S zdarzają się pytania wzięte z d... (pewnej części ciała odwrotnej do głowy), im głębiej w certyfikację, tym wcale nie widać ich mniej.
Prowadząc CCNA, opieram się o slajdy i materiały do labów Cisco po polsku, ale wszystkich zawsze zachęcam do robienia czego tylko się da (quizy w kursie z ustawionym polskim językiem na NetAcad są tylko po polsku) po angielsku. Wszystkie materiały w sieci są praktycznie tylko po angielsku, pliki konfiguracyjne są w języku, który można uznać za angielski, UI urządzeń tak samo. Bez naprawdę dobrej znajomości technicznego angielskiego to można zostać chyba tylko poślednim adminem w małej firmie od "wszystkiego, co ma kabel" z adekwatnymi zarobkami.
Autorzy artykułów naukowych/technicznych, a jeszcze bardziej podręczników, po angielsku starają się pisać w sposób prosty, zdając sobie sprawę, że czyta ich międzynarodowe grono, przede wszystkim nie native'ów. Podobnie z autorami takich prac, którzy często nie są z krajów angielskojęzycznych i nie mają wyrobionego języka literackiego. A po polsku, nie oszukujmy się, piszą tylko Polacy dla Polaków.
Dla mnie tutaj bardzo dobrym przykładem jest, odbiegając trochę od tematyki forum, "Numerical Mathematics and Computing" (D. Kincaid, W. Cheney), wydane kilka lat temu jako "Analiza numeryczna" przez WNT. Po angielsku czyta mi się duużo łatwiej i przyjemniej, a polski tłumacz (nawiasem mówiąc, specjalista w tej dziedzinie ze sporym dorobkiem), przerobił tekst na zdecydowanie bardziej skomplikowany i dodatkowo wyciął sporo fragmentów książki, stwierdzając, że przecież dla polskiego czytelnika są zbyt trywialne.
Niezrozumiałe pytania po angielsku będą jeszcze bardziej niezrozumiałe po polsku. Na CCNA R&S zdarzają się pytania wzięte z d... (pewnej części ciała odwrotnej do głowy), im głębiej w certyfikację, tym wcale nie widać ich mniej.
Prowadząc CCNA, opieram się o slajdy i materiały do labów Cisco po polsku, ale wszystkich zawsze zachęcam do robienia czego tylko się da (quizy w kursie z ustawionym polskim językiem na NetAcad są tylko po polsku) po angielsku. Wszystkie materiały w sieci są praktycznie tylko po angielsku, pliki konfiguracyjne są w języku, który można uznać za angielski, UI urządzeń tak samo. Bez naprawdę dobrej znajomości technicznego angielskiego to można zostać chyba tylko poślednim adminem w małej firmie od "wszystkiego, co ma kabel" z adekwatnymi zarobkami.
Ktoś to kiedyś nazwał ładnie przejrzystością językową. W angielskim jest fog index: https://en.wikipedia.org/wiki/Gunning_fog_index , Polacy też mają swoją wersję tego: http://logios.pl/ . Mam wrażenie, że polski projekt upadł, a szkoda.jednak z drugiej strony angielski w informatyce jest mocno ograniczony i jakby to ująć... prymitywny
Autorzy artykułów naukowych/technicznych, a jeszcze bardziej podręczników, po angielsku starają się pisać w sposób prosty, zdając sobie sprawę, że czyta ich międzynarodowe grono, przede wszystkim nie native'ów. Podobnie z autorami takich prac, którzy często nie są z krajów angielskojęzycznych i nie mają wyrobionego języka literackiego. A po polsku, nie oszukujmy się, piszą tylko Polacy dla Polaków.
Dla mnie tutaj bardzo dobrym przykładem jest, odbiegając trochę od tematyki forum, "Numerical Mathematics and Computing" (D. Kincaid, W. Cheney), wydane kilka lat temu jako "Analiza numeryczna" przez WNT. Po angielsku czyta mi się duużo łatwiej i przyjemniej, a polski tłumacz (nawiasem mówiąc, specjalista w tej dziedzinie ze sporym dorobkiem), przerobił tekst na zdecydowanie bardziej skomplikowany i dodatkowo wyciął sporo fragmentów książki, stwierdzając, że przecież dla polskiego czytelnika są zbyt trywialne.
Re: Pytania o CISCO akademie
Czytaj - autor nie rozumiał co tłumaczy i wolał pominąćDawidS28 pisze: i dodatkowo wyciął sporo fragmentów książki, stwierdzając, że przecież dla polskiego czytelnika są zbyt trywialne.
Re: Pytania o CISCO akademie
Odnośnie pierwszych postów w tym wątku: http://ccie.pl/viewtopic.php?p=159905#p159905
Mile widziane:
\ Udokumentowana wiedza na poziomie Cisco CCNP lub równoważna.
Re: Pytania o CISCO akademie
czy ktoś się orientuje od czego to zależny ze każda akademia ma inne zasady zaliczenia i czas na szkolenie
Bo widziałem oferty po 40 godzin na moduł ale i takie po 75 godzin za moduł
tak samo z zaliczeniem widziałem 50% ale i 85% lub system ważony (30% punktów z zadań praktycznych +30% punktów z chapterów +40% punktów z egzamin final a zaliczenie było od 51%)
a cena za kurs jest taka sama
wydaje mi się ze zasady powinny być takie same w każdej akademii
bo np w jednej można nie zaliczyć ale w innej z tymi punktami by się zaliczyło
Bo widziałem oferty po 40 godzin na moduł ale i takie po 75 godzin za moduł
tak samo z zaliczeniem widziałem 50% ale i 85% lub system ważony (30% punktów z zadań praktycznych +30% punktów z chapterów +40% punktów z egzamin final a zaliczenie było od 51%)
a cena za kurs jest taka sama
wydaje mi się ze zasady powinny być takie same w każdej akademii
bo np w jednej można nie zaliczyć ale w innej z tymi punktami by się zaliczyło
Re: Pytania o CISCO akademie
Generalnie to jest stosunek chęci zarobienia do prowadzenia z pasji
Są akademie, które nie określają górnej granicy godzinowej - jeśli jest taka potrzeba to więcej poświęca się danemu tematowi.
Jeśli chodzi o zaliczenie testów od Cisco, to zazwsze jest sztywne kryterium - ???75%??? i tego raczej akademia nie przeskoczy. Tak samo chyba trzeba mieć ileś z cząstkowych.
To czym mogą ugrać klienta to egzamin praktyczny - tutaj sami oceniają i punktują.
Pytanie zasadnicze jednak brzmi - czy przypadkeim nie obrałeś sobie złego kryterium doboru akademii?
Ja bym zwracał uwagę na opinie + jacy wykładowcy (może chwalą się certyfikatami) + czy masz dostęp do fizycznego sprzętu + ilość godzin. W jakim mieście szukasz?
Są akademie, które nie określają górnej granicy godzinowej - jeśli jest taka potrzeba to więcej poświęca się danemu tematowi.
Jeśli chodzi o zaliczenie testów od Cisco, to zazwsze jest sztywne kryterium - ???75%??? i tego raczej akademia nie przeskoczy. Tak samo chyba trzeba mieć ileś z cząstkowych.
To czym mogą ugrać klienta to egzamin praktyczny - tutaj sami oceniają i punktują.
Pytanie zasadnicze jednak brzmi - czy przypadkeim nie obrałeś sobie złego kryterium doboru akademii?
Ja bym zwracał uwagę na opinie + jacy wykładowcy (może chwalą się certyfikatami) + czy masz dostęp do fizycznego sprzętu + ilość godzin. W jakim mieście szukasz?
Re: Pytania o CISCO akademie
szukam w okolicach trójmiasta dobrej akademii Cisco.
Słyszałeś coś o tych akademiach ( dobre , złe opinie )
Polecił byś mi jakąś w tych rejonach
Słyszałeś coś o tych akademiach ( dobre , złe opinie )
Polecił byś mi jakąś w tych rejonach
Re: Pytania o CISCO akademie
Niestety nie jestem z tych okolic.
Re: Pytania o CISCO akademie
Decyduje akademia. Ja mam z pierwszych dwóch semestrów po 52 godziny, trzeci i czwarty - po 39. Na każdy temat/prezentację mam przewidziane 4 godziny, dodatkowo wchodzi jedne zajęcia problemowe z większym laboratorium, żeby się pobawić. Do tego egzamin. Przy czym, nie trzymam się tego jakoś ściśle, zdarza mi się rozbijać prezentacje na mniejsze (jeśli przygotowana przez Cisco ma 90 slajdów - nie da się tego powiedzieć w mniej niż 2-2,5 godziny, a to jest za długo), albo łączę dwie mniejsze (tak jest np. z agregacją portów). Jeśli trzeba zrobić dodatkowe zajęcia, to nie ma sprawy, ale zazwyczaj się wyrabiamy.rozne924 pisze:czy ktoś się orientuje od czego to zależny ze każda akademia ma inne zasady zaliczenia i czas na szkolenie
Bo widziałem oferty po 40 godzin na moduł ale i takie po 75 godzin za moduł
Masz kilka różnych rzeczy, za które można przyznać punkty. Musi być egzamin praktyczny i egzamin teoretyczny, można ustawić punkty za quizy, testy po rozdziałach, zadania praktyczne (Packet Tracer) itd. Jest tego sporo, co akademia, to obyczaj. Jeśli chodzi o mnie: 40% za teorię, 40% za praktyczny, 20% za testy po rozdziałach. Reszta dostępna, ale niepunktowana.tak samo z zaliczeniem widziałem 50% ale i 85% lub system ważony (30% punktów z zadań praktycznych +30% punktów z chapterów +40% punktów z egzamin final a zaliczenie było od 51%)
Jeśli zaś chodzi o zaliczenie, to mam wrażenie, że zawsze mogę kursantowi zaznaczyć, że zdał, bez względu na wynik testu teoretycznego, trzymamy się jednak, że trzeba mieć >= 70% z teorii (tu się zdarzają różne wyniki, średnia to jakieś 85%) i >= 80% z praktyki (tu chyba nikt nie zszedł poniżej 85-90%).
E tam, w Krakowie (sprawdziłem cztery akademie) ceny wahają się od 700 do 1000 zł za semestr (nie licząc zniżek studenckich).a cena za kurs jest taka sama
Ten ustrój już przerabialiśmy i wcale dobrych efektów nie przynosił. Klient ma prawo sobie wybrać.wydaje mi się ze zasady powinny być takie same w każdej akademii
bo np w jednej można nie zaliczyć ale w innej z tymi punktami by się zaliczyło
- minimalist300
- wannabe
- Posty: 346
- Rejestracja: 04 sie 2012, 22:52
- Lokalizacja: Cambridge/UK
Re: Pytania o CISCO akademie
Hej,
nie bede zakladal nowego watku ale czy orientuje sie ktos czy jest mozliwosc i jesli tak to gdzie zakupienia samego dostepu do Netacad dla kursu CCNA Security (po angielsku)? Czy jest to w ogole zgodne z regulaminem?
Ewentualnie czy mial ktos do czynienia z tymi kursami i ma ewentualne znizki:
https://learningnetworkstore.cisco.com/ ... 3-0-019451
Co o tym sadzicie?
nie bede zakladal nowego watku ale czy orientuje sie ktos czy jest mozliwosc i jesli tak to gdzie zakupienia samego dostepu do Netacad dla kursu CCNA Security (po angielsku)? Czy jest to w ogole zgodne z regulaminem?
Ewentualnie czy mial ktos do czynienia z tymi kursami i ma ewentualne znizki:
https://learningnetworkstore.cisco.com/ ... 3-0-019451
Co o tym sadzicie?