Zlecenie dla ATM SI

praca itp
Wiadomość
Autor
lbromirs
CCIE
CCIE
Posty: 4101
Rejestracja: 30 lis 2006, 08:44

#16

#16 Post autor: lbromirs »

A swoją drogą, jest produkt i to Cisco, który to może zrobić. Nie wiem o jakie routery chodzi, ale podejrzewam że o ISRy G2. Jest takie pudełko - Configuration Engine, robi również zero-touch lub near-zero-touch deployment. Używamy tego wewnętrznie (tzn. nasze IT), testowałem to w zamierzchłych czasach z kolegami z TP i już wtedy działało to dobrze, szybko i dawało dobre logi z działania. Prawdopodobnie dałoby radę zrobić provisioning wszystkiego w parę godzin, choć oczywiście licencje kosztują łącznie trochę więcej niż koszty ludzkie. A z drugiej strony, pewnie nie tylko do tego projektu by się przydało :)

peper, rozważaliście?

Awatar użytkownika
peper
CCIE / Site Admin
CCIE / Site Admin
Posty: 5005
Rejestracja: 13 sie 2004, 12:19
Lokalizacja: Warsaw, PL
Kontakt:

#17

#17 Post autor: peper »

Nie mój projekt Łukasz, ja się tego akurat nie tykam i nie wiem jakie decyzje tam zapadały. Mniej wiesz dłużej żyjesz :)
Szkoła DevNet: https://szkoladevnet.pl


Facebook: https://www.facebook.com/Piotr.Wojciechowski.CCIE
LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/peper
Twitter: https://www.twitter.com/PiotrW_CCIE

"Zapomniałem że od kilku lat wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być
w stu tysiącach jednakowych miast giną jak psy"

mag
wannabe
wannabe
Posty: 119
Rejestracja: 23 sty 2006, 15:30

#18

#18 Post autor: mag »

Właśnie dlatego że ktoś nie pomyśli, wypisuje takie oferty. Swoja droga ATM powinien wiedzieć, że są takie narzędzia do grupowego zarządzania urządzeniami - takowe były nawet przez ATM wdrażane u klientów (raz nawet moimi rękami). Widzę, że nadal stosuje się w tej firmie politykę - ludzie od papierów (patrz certów) i ludzie od roboty :)

Awatar użytkownika
bigboss
CCIE
CCIE
Posty: 757
Rejestracja: 08 mar 2004, 11:03
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Kontakt:

#19

#19 Post autor: bigboss »

gangrena pisze: @bigboss: Pamiętasz jaki rate mieliśmy przy produkcji taśmowej? ;)
Nie pamiętam dokładnie, ale setka dziennie chyba się trafiała. I korona nikomu z głowy nie spadła.
I ogólnie, czytając niektóre komentarze, mam wrażenie, że ludziom w d. się poprzewracało. Oferta całkiem normalna, choć, jak wspomniałem, można to było załatwić trochę inaczej.
Pozdrawiam z Wrocławia (no dobra, teraz z Wawy) - Mariusz @@@ Linkedin - zapraszam: http://pl.linkedin.com/in/trojanowski

romk
member
member
Posty: 16
Rejestracja: 28 sty 2008, 09:35
Lokalizacja: Wrocław

#20

#20 Post autor: romk »

Ach, jaka się zrobiła zaangażowana dyskusja. :wink:
Ktoś to zlecenie weźmie i zrobi. Może już ktoś cierpliwie przerzuca urządzonka.
Zresztą, gdybym byl na miejscu pewnie sam bym się zgłosił, ot tak troche sobie fizycznie popracować. :D
Teraz czekam na możliwy następny etap.
Namierzenie i publiczna dyskusja nad tymi 'łamistrajkami' co się zgodziły za 'psie' pieniądze dla 'kapitalistycznych itd.', pracować. :)

Zgadzam się z gangreną i bigbossem. Różne rzeczy można w życiu robić i korona przy tym nie spada.
Ja tę ofertę odbieram jako możliwość pewnej Ciscowej przygody na początku kariery dla jakiegoś studenta, a nie jako intratną propozycje zarobku. Przy takim założeniu wygląda OK.
Ostatnio zmieniony 24 sie 2011, 18:16 przez romk, łącznie zmieniany 1 raz.

CCIEpl
member
member
Posty: 15
Rejestracja: 10 sie 2011, 19:10

#21

#21 Post autor: CCIEpl »

romk pisze:Ach, jaka się zrobiła zaangażowana dyskusja. :wink:
Ktoś to zlecenie weźmie i zrobi. Może już ktoś cierpliwie przerzuca urządzonka.
Zresztą, gdybym bym na miejscu pewnie sam bym się zgłosił, ot tak troche sobie fizycznie popracować. :D
Teraz czekam na możliwy następny etap.
Namierzenie i publiczna dyskusja nad tymi 'łamistrajkami' co się zgodziły za 'psie' pieniądze dla 'kapitalistycznych itd.', pracować. :)

Zgadzam się z gangreną i bigbossem. Różne rzeczy można w życiu robić i korona przy tym nie spada.
Ja tę ofertę odbieram jako możliwość pewnej Ciscowej przygody na początku kariery dla jakiegoś studenta, a nie jako intratną propozycje zarobku. Przy takim założeniu wygląda OK.
I dla tego za jakiś czas może stracisz pracę i nie zdziw się jak skończysz jak jakiś meksykaniec przy drodze, do którego podjedzie pickup ATM i zawoła ktoś: - Dwóch do konfiguracji Cisco routerów za 6 zł :lol:

romk
member
member
Posty: 16
Rejestracja: 28 sty 2008, 09:35
Lokalizacja: Wrocław

#22

#22 Post autor: romk »

Tak, stracę pracę polegającą na sile fizycznej.
Taką pracę zawsze stracisz po jakimś czasie.
W końcu pojawi się ktoś tańszy lub młodszy.

Życze jednak powodzenia tym pracodawcom, którzy będą chcieli tego 'meksykanina za 6zł' użyć do bardziej wyrafinowanych zadań. :D

Awatar użytkownika
drozdov
CCIE
CCIE
Posty: 511
Rejestracja: 13 sie 2005, 23:34
Lokalizacja: Zurych

#23

#23 Post autor: drozdov »

troche OT: ja kopiuje wlasnie adresy IP z jednego okienka aplikacji w Javie do innego :) Kojarzy mi się to z poczta jak pani stempelki klepie przez cały dzień. Nie chciałbym pracować na poczcie.

PS Post dla rozluźnienia atmosfery :)
Zdobywanie certów jest jak zbieranie pokemonów: Wszystkie są fajne ale każdy chce mieć Pikachu :)

House
wannabe
wannabe
Posty: 317
Rejestracja: 25 lut 2009, 15:13

#24

#24 Post autor: House »

Nie napiszę nic nowego, ale takie zlecenie daje duże możliwości na poznanie ludzi i pokazanie swoich mocnych stron potencjalnym przyszłym przełożonych lub kolegą z pracy. Większość zaczynała, od prostych prac za małe pieniądze, albo za zwyczajowe dziękuje i możliwość zobaczenia jak wygląda praca u operatora/integratora od środka.

Taki offtopic: Czemu takich ofert nie było kiedy szukałem praktyk lub stażu (około 3 lat temu). Kiedy dzwoniłem do działów HR u operatorów, to mówili, że na razie nie ma takiej możliwości. Teraz większość operatorów ma program praktyk i staży. Wszystko zmierza w dobrym kierunku.

piotro
wannabe
wannabe
Posty: 402
Rejestracja: 07 paź 2005, 12:50

#25

#25 Post autor: piotro »

Dobre zadanie dla kogo kto chce zaczac zabawe z pudelkami, nieco ubrudzic rece robota a i sie wykazac moze i przyszlemu pracodawcy.

A tak na boku, to system do zarzadzania IP/konfigami/urzadzeniami nawet mamy u siebie (domowy produkt, aczkolwiek okazalo sie, ze jeden z najlepszych w tym kraju), wedlug zadanych parametrow podzieli superneta na podsieci o podanej masce (jak potrzeba to zaalokuje framed IP + LAN z tej puli), bedzie pamietal, ktore zaalokowal, wedlug wzorca wygeneruje konfigi podstawiajac IP/hasla/itd wedlug wymagan, wzorce moga byc pod rozne urzadzenia, niekoniecznie tylko cisco, potem to mozna sobie urzadzenia grupowac, podmieniac pliki na nich, automatyzowac te robote jak potrzeba, itd.
System mozna ustawic na prace masowa. Automatyzacja zapewnia sie przez proste proxy (kiedys uzywalismy taniej zabawki typu Buffalo WHR-G54S). Dzialanie proste, router prosi o IP po DHCP, proxy mu przydziela jednoczesnie auto-konfiguruje NATa, przydzielenie IP generuje sysloga do systemu (raportujac MAC urzadzenia), o ile system nie zna jeszcze tego routera (MACa) to podlacza sie do skonfigurowanego IP (zawsze ten sam IP - proxy, co NAT forwarduje do rutera) i system kopiuje co trzeba. Wtedy to juz tylko kwestia ile routerow mozna podlaczyc na godzine x ile trwa skopiowanie konfiga/IOSa;).
A jak ruterek nie chce byc DHCP klientem ale DHCP serverem to tez ok, bo proxy moze sie skonfigurowac na IP od rutera i tez wysle wlasciwego sysloga. W najgorszym razie jak ruter ma statyczne IP to trzeba kliknac w systemie "podlacz sie" i reszta sie juz stanie automagicznie.

Awatar użytkownika
krisiasty
wannabe
wannabe
Posty: 483
Rejestracja: 07 lut 2006, 22:26
Lokalizacja: Gdańsk

#26

#26 Post autor: krisiasty »

Jest jeszcze jeden pozytyw takiej roboty...
można sobie w CV wpisać w sekcji doświadczenie: "konfiguracja 500 routerów Cisco", hehe

ltr
member
member
Posty: 19
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:57

#27

#27 Post autor: ltr »

krisiasty pisze:Jest jeszcze jeden pozytyw takiej roboty...
można sobie w CV wpisać w sekcji doświadczenie: "konfiguracja 500 routerów Cisco", hehe
To jest chyba najlepsze podsumowanie dyskusji :-)

martek
member
member
Posty: 30
Rejestracja: 22 mar 2009, 14:47
Lokalizacja: Płock

#28

#28 Post autor: martek »

A ja tam jakbym miał więcej urlopu - chętnie bym skorzystał z okazji

bogut
wannabe
wannabe
Posty: 58
Rejestracja: 20 mar 2007, 08:42

#29

#29 Post autor: bogut »

już wiecie dlaczego w PL nie podaje się widełek. Jeśli ktoś je poda od razu będzie nazwany meksykiem itp itd. Jeśli bym był studentem to napewno bym skorzystał. I jeszcze jedno, kto nie zna warunków pracy w ATM SI proszę nie zabierać głosu, nie jeden by chciał mieć takie w firmie.

pozdr,

Awatar użytkownika
mikrobi
wannabe
wannabe
Posty: 247
Rejestracja: 31 gru 2003, 00:47

#30

#30 Post autor: mikrobi »

mag pisze:Właśnie dlatego że ktoś nie pomyśli, wypisuje takie oferty. Swoja droga ATM powinien wiedzieć, że są takie narzędzia do grupowego zarządzania urządzeniami - takowe były nawet przez ATM wdrażane u klientów (raz nawet moimi rękami). Widzę, że nadal stosuje się w tej firmie politykę - ludzie od papierów (patrz certów) i ludzie od roboty :)
Długo nie zaglądałem, a tu takie faje głupoty się wypisuje :-) Więc może ku nauce garść informacji od kuchni od dobrze poinformowanego w tym projekcie:

1. ATM zna wszystkie możliwe systemy do zarządzania czy provisioningu konfiguracji i właśnie dlatego przy dla prekonfiguracji urządzeń przed wdrożeniem w dużym projekcie ich nie używa. Nie używa bo: a) nie skalują się, b) nie mają oczekiwanej funkcjonalności, c) nie daje idiotoodporności na operatora. Są dobre, ale już po wstępnym uruchomieniu sieci.

2. ATM używa do tego odpowiednio oprogramowanego Excela, gdyż po prostu nie ma i nie będzie na świecie takiego systemu, który po podaniu jednego parametru generuje komplet konfiguracji dla wszystkich urządzeń w danej lokalizacji w tym projekcie (których bywa że jest i kilkanaście). Potem wystarcza tylko pojedynczy copy-paste na każde urządzenie, wr i już mamy pudełko które będzie działać w sieci w sensie connectivity i podstawowej funkcjonalności: ma skonfigurowane L2, VRFy, IP, MTU, descriptiony, routing IGP, BGP, podstawowe security, kryptografię, PKI, management, itp, itd. Fajnie, nie? Excel ma około megabajta i generuje od kilkuset do kilku tysięcy linii konfiguracji per urządzenie.

3. Dzięki powyższemu osiągamy gwarancję spójności konfiguracji, a wszystkie ew. błędy prawie zawsze nie powstają przy konfiguracji urządzenia, tylko przy programowaniu arkusza. I dzięki temu można oddać samą konfigurację urządzeń studentom bez stresu że urządzenie które pojedzie w pole i musi zadziałać od pierwszego strzału będzie martwą cegłą.

4. Nie ukrywam, że mocno optymalizuje to koszty wdrożenia, ale podstawową zaletą jest jednak pewność pozostawionej na urządzeniu konfiguracji. Bardziej opłaca się skupić na dobrym zaprojektowaniu szablonów, niż tworzeniu konfiguracji podczas rolloutu i potem wyjeżdżaniu w pole co drugi dzień na poprawki. Prepare once, execute many...

5. "Widzę, że nadal stosuje się w tej firmie politykę - ludzie od papierów (patrz certów) i ludzie od roboty" - mało się nie udławiłem ze śmiechu :-) Otóż mamy ARów, mamy ludzi od implementacji, a jak potrzeba to bierzemy klikaczy konfiguracji i praktykantów - tak jak w tym wątku. A jeden z najlepszych specjalistów od Cisco i sieci w ogóle nie ma żadnego certyfikatu Cisco, nie dlatego że nie potrafi, ale dla tego że mu się nie chce. Ale to temat na osobny wątek...

6. Co do samej pracy: skonfigurować 3 routery na godzinę to można chyba tylko śpiąc. Urządzenia są na paletach, dostaje się gotowy plik tekstowy do wklejenia konfiguracji, więc organizując sobie wcześniej odpowiednio pracę, tak aby jedną paletę obsługiwać od razu w trzy osoby, można tą całą robotę odwalić w dwa tygodnie, a pozostałe dwa spędzić na przepijaniu tej kasy. Wszak płatne jest od roboty, a nie od godziny, nie?

7. Zawsze obok powinien być ktoś do pilnowania jakości pracy, ale i pomocy w rozwiązywaniu ew. problemów, tak aby taśma nie stawała.

8. Tak, można sobie wpisać w CV "obsługiwałem 1500 urządzeń Cisco" :-)

pozdrawiam,

ODPOWIEDZ