Hiszpania - praca
Hiszpania - praca
Witojcie
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z pracą w Hiszpani, interesowałby mnie kierunek Barcelony, w Internecie jako tako nie mogłem znaleźć ofert, ale może ktoś doświadczył. Każda uwaga mile widziana, może jakaś strona z ofertami ? Czy bez hiszpańskiego damy radę?
Pzdr
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z pracą w Hiszpani, interesowałby mnie kierunek Barcelony, w Internecie jako tako nie mogłem znaleźć ofert, ale może ktoś doświadczył. Każda uwaga mile widziana, może jakaś strona z ofertami ? Czy bez hiszpańskiego damy radę?
Pzdr
Doświadczenia za grosz nie mam, może poza takim że też kiedyś miałem ochotę wyjechać do Barcelony i nawet coś tam szukałem. Jak dla mnie z tego co się słyszy czy widzi to rynek pracy w IT taki jak w Polsce, poza tym obecnie mają ogromne problemy (25% bezrobocie, wśród młodych >60%).
Niedawno miałem okazje rozmawiać z dwoma inżynierami (akurat z branży samochodowej/automatyki) z wieloletnim doświadczeniem którzy poszli na bruk, musieli wyjechać do UK za pracą żeby utrzymać rodziny.
Choć oczywiście nasza branża rządzi się swoimi prawami i każdy kto się choć trochę zna jest na wagę złota.
Czy bez hiszpańskiego coś się uda, jak się uda to daj znać może sam się wybiorę.
Miasto bardzo fajnie, pogoda przyjemna, ludzie super
Pozdrawiam
hm
Niedawno miałem okazje rozmawiać z dwoma inżynierami (akurat z branży samochodowej/automatyki) z wieloletnim doświadczeniem którzy poszli na bruk, musieli wyjechać do UK za pracą żeby utrzymać rodziny.
Choć oczywiście nasza branża rządzi się swoimi prawami i każdy kto się choć trochę zna jest na wagę złota.
Czy bez hiszpańskiego coś się uda, jak się uda to daj znać może sam się wybiorę.
Miasto bardzo fajnie, pogoda przyjemna, ludzie super
Pozdrawiam
hm
u mnie w robocie zatrudniaja grekow przyjezdzaja do biednej Polski bo u nich pracy nie ma swiat stanal na glowie !eprom pisze:Jezeli chodzi o Hiszpanie to pogoda i jedzenie super, ale chyba nie jest to zbyt dobry kierunek jezeli chodzi o kariere
Z moich obserwacji wynika ze wszyscy stamtad sie zawiajaja, a ja mam coraz wiecej hiszpanskich i portugalskich kolegow w pracy
Mam znajomego w pracy, ktory ma rodzine w Hiszpanii bo jego zona jest hiszpanka. Problemem tam jest kwestia tego, ze ich system ksztalcenia sie nie sprawdzil. Mlodzi hiszpanie (oczywiscie nie wszyscy, ale wiekszosc) uczy sie katalonskiego jako jezyka obcego, ewentualnie francuskiego. Nie maja angielskiego jako jezyka obowiazkowego, poza tym wszyscy ida na studia 'bylejakie' po ktorych brak im jakichkolwiek umiejetnosci potrzebnych w gospodarce/przemysle (hmm, skad my to znamy...). Oczywiscie obecna sytuacja gospodarcza Hiszpanii nie ulatwia im startu na rynku pracy, ale to nie jest glowna przyczyna ich klopotow. I nadmienie, ze to nie moja osobista wymyslona opinia, tylko zdanie samych Hiszpanow
Pozdruffka!
Pozdruffka!
Fakt, system, systemem. Ale bardziej powiedziałbym istotna jest tutaj mentalność. Hiszpanie, dość leniwo podchodzą/podchodzili (bo i ostatnio się to zmienia) do nauki języków. Dobrze im się żyło w pięknym i słonecznym kraju, to i średnio mieli ochotę "tracić" czas na naukę czegoś tam...Z tego co wiem, to angielski mają w szkołach średnich czy na studiach, tyle, że jest to ang. proforma. Studiowałem kiedyś w Hiszpanii i byłem z lekka zdziwionym poziomem ang. i to wśród młodych/studentów - dość słabo.drake pisze:Nie maja angielskiego jako jezyka obowiazkowego, poza tym wszyscy ida na studia 'bylejakie' po ktorych brak im jakichkolwiek umiejetnosci potrzebnych w gospodarce/przemysle (hmm, skad my to znamy...)
Pozdruffka!
Apropos pracy tam, to myślę, że jak ktoś dobrze poszuka to i znajdzie w IT. Ale zarobki słabe raczej. Ze mną pracuje Hiszpan i nie chce jakoś wracać do Madrytu póki co. Zarobki rzędu 30-35 tyś Euro Brutto/rok to już bardzo, bardzo dobrze jest, nawet na Madryt! A dwa to niełatwo coś takiego znaleźć. Barcelona, Valencja czy inne - sporo mniej. Ale fakt - życie w Esp mega! A i nieruchomości tańsze niż u nas - znajomej mama sprzedawała mieszkanie w Madrycie, przez...5 lat ostatnio kupił je jakiś Chińczyk za 65tys Eur, nie znam dokładnego metrażu, ale pewnie z 60m tam było (kuchnia, łazienka, salon, sypialnia).. więc ceny nieruchomości - na plus. Nie znam też dokładnie lokalizacji, ale jak to mówiła blisko centrum, przy stacji metra.
Kiedyś jak patrzyłem na http://es.jobrapido.com/ to sporo ofert po haśle Cisco czy Firewall było, dziś nic - aż nie wierzę, myślę, że jakiś błąd wyszukiwarki raczej...no chyba, że tak słabo jest faktycznie. Na jakich portalach szukacie ofert?
Pozdrowienia i powodzenia!
- PatrykW
- wannabe
- Posty: 1742
- Rejestracja: 31 paź 2008, 16:05
- Lokalizacja: UI.PL / Ubiquiti Polska.pl
- Kontakt:
Możesz rozwinąć ?ormek pisze:atos ma siedziby rozsiane na całym świecie. większość to jednak tylko zdalne ręce.
wiem bo korzystamy z ich usług.
.ılı..ılı.
http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call
Integrujemy i wspieramy IT
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska
Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska
http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call
Integrujemy i wspieramy IT
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska
Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska
Drake - po co mieli sie krztalcic jak mozna bylo za czasow prosperity isc na budowe za 4000 euro na reke - sam bys poszedl i ja tezdrake pisze:Mam znajomego w pracy, ktory ma rodzine w Hiszpanii bo jego zona jest hiszpanka. Problemem tam jest kwestia tego, ze ich system ksztalcenia sie nie sprawdzil. Mlodzi hiszpanie (oczywiscie nie wszyscy, ale wiekszosc) uczy sie katalonskiego jako jezyka obcego, ewentualnie francuskiego. Nie maja angielskiego jako jezyka obowiazkowego, poza tym wszyscy ida na studia 'bylejakie' po ktorych brak im jakichkolwiek umiejetnosci potrzebnych w gospodarce/przemysle (hmm, skad my to znamy...). Oczywiscie obecna sytuacja gospodarcza Hiszpanii nie ulatwia im startu na rynku pracy, ale to nie jest glowna przyczyna ich klopotow. I nadmienie, ze to nie moja osobista wymyslona opinia, tylko zdanie samych Hiszpanow
Pozdruffka!
Dla ludzi po studiach średnio atrakcyjna praca. Ale, że 4k ? może pracując 12h na dobę, bo w Hiszpanii zarobki nie powalały nigdy jak na tzw "Europę zachodnią"Phibrizzo pisze:
Drake - po co mieli sie krztalcic jak mozna bylo za czasow prosperity isc na budowe za 4000 euro na reke - sam bys poszedl i ja tez
Jesli, ktos jest zainteresowny praca w Barcelonie dla Colt Telecom, moze skontaktowac sie z mark.montgomery@grovelands.co.uk. Osobiscie nie jestem zainteresowany, ale poszukuja sporo osob.
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,