Chcesz powiedzieć, że w Warszawie nie ma żadnego sieciowca?
Czy to możliwe?
Praca Asseco
Zespół sieciowy (tak jaki i inne zespoły w Asseco) składa się z osób pracujących w kilku oddziałach. Taki model funkcjonuje chyba od zawsze i nie ma z tym problemu. Obecnie poszukiwane są osoby do oddziału w Warszawie, bo tam zespół się skurczył.
Zespól sieciowy stanowią osoby które pracują w Asseco (a wcześniej Prokom/ABG) od kilku/kilkunastu lat i może to świadczyć o jakiejś satysfakcji z pracy (finansowej jak i zawodowej). Być może wynika to z tego, że w Warszawie można znaleźć fajną pracę natomiast w innych miastach już nie koniecznie.
Tomek jaki i inni Koledzy z Warszawy (których pozdrawiam), skorzystali z tego że mieszkają w stolycy i zmienili pracodawcę.
W temacie tego posta, Tomek bardzo się "otworzył", za co wielki szacunek. Ciekawe jednak jakie warunki finansowe panują i innych integratorów? Bo jak mówią trawa po drugiej strony boiska jest bardziej zielona
Z jednej strony ktoś pisze, że za 7500 to CCNA (a więc osoba bez wielkiego doświadczenia) w Warszawie znajdzie pracę a z drugiej strony inna osoba pisze, że w Bydgoszczy CCIE tyle nie dostanie.
Zespól sieciowy stanowią osoby które pracują w Asseco (a wcześniej Prokom/ABG) od kilku/kilkunastu lat i może to świadczyć o jakiejś satysfakcji z pracy (finansowej jak i zawodowej). Być może wynika to z tego, że w Warszawie można znaleźć fajną pracę natomiast w innych miastach już nie koniecznie.
Tomek jaki i inni Koledzy z Warszawy (których pozdrawiam), skorzystali z tego że mieszkają w stolycy i zmienili pracodawcę.
W temacie tego posta, Tomek bardzo się "otworzył", za co wielki szacunek. Ciekawe jednak jakie warunki finansowe panują i innych integratorów? Bo jak mówią trawa po drugiej strony boiska jest bardziej zielona
Z jednej strony ktoś pisze, że za 7500 to CCNA (a więc osoba bez wielkiego doświadczenia) w Warszawie znajdzie pracę a z drugiej strony inna osoba pisze, że w Bydgoszczy CCIE tyle nie dostanie.Tak, jesli nie zatrudnili nikogo nowego to nie ma.
Tych osob z Wawy z ktorymi ja pracowalem juz nie ma.
Czemu mialoby to byc niemozliwe ?
Ze 3 lata temu byl moment, ze bylo w dziale 11xCCIE, teraz zostalo chyba ledwo 4, rozrzuconych po Polsce.
Taka byla (jest ?) polityka w firmie (w sensie w tym konkretnym pionie). Nie tylko technologie Cisco tak zaorali.
Nie ma sie co podniecac asseco, to nie jest firma, ktora zyje ze sprzedazy technologii sieciowych i integracji.
Ich glowna dzialalnoscia jest tworzenie aplikacji na zamowienie.
Tych osob z Wawy z ktorymi ja pracowalem juz nie ma.
Czemu mialoby to byc niemozliwe ?
Ze 3 lata temu byl moment, ze bylo w dziale 11xCCIE, teraz zostalo chyba ledwo 4, rozrzuconych po Polsce.
Taka byla (jest ?) polityka w firmie (w sensie w tym konkretnym pionie). Nie tylko technologie Cisco tak zaorali.
Nie ma sie co podniecac asseco, to nie jest firma, ktora zyje ze sprzedazy technologii sieciowych i integracji.
Ich glowna dzialalnoscia jest tworzenie aplikacji na zamowienie.
Z tego co pamietam to byly ogloszenia z Grafton Recruitment i tam dla kogos z CCIE byla ze placa 3000 EUR.hub pisze:Z jednej strony ktoś pisze, że za 7500 to CCNA (a więc osoba bez wielkiego doświadczenia) w Warszawie znajdzie pracę a z drugiej strony inna osoba pisze, że w Bydgoszczy CCIE tyle nie dostanie.
Byly to ogloszenia raczej nie do WWa, za to wydaje mi sie ze do Bydgoszczy - Atos lub ALU.
-
michal_basta
- CCIE
- Posty: 213
- Rejestracja: 04 mar 2009, 20:17
- Lokalizacja: Warszawa
Nie pisalem o osobie bez wielkiego doswiadczenia. Choc nie mam tez na mysli osoby z duzym doswiadczeniem. Wszystko zalezy, od wszystkiego. Chcialem jedynie powstrzymac lament, ktory zaczalby sie niechybnie po poscie tomasza:hub pisze:Z jednej strony ktoś pisze, że za 7500 to CCNA (a więc osoba bez wielkiego doświadczenia) w Warszawie znajdzie pracę
"no to po co mam robic ciecia skoro dostane max 7,5k"
"zenada :// maja nas za murzynow"
"trzeba spieprzac za granice"
Od dawna chodzac na rozmowy nie widze tendencji, aby firmy podbijaly stawke tylko dlatego, ze ktos ma dany cert. Wiec MOZNA zarobic 7,5k nie majac ani CCIE ani CCNP, a nawet i wiecej. To nie znaczy, ze jak jutro pojdziecie do pierwszych dwoch ofert z pracuj.pl, to macie podstawy aby tyle wolac.
Inna sprawa - jesli siedzi sie 6 lat w jednej firmie, rozwoj zawodowy rzadko idzie w parze z sukcesywnymi podwyzkami. Jesli dodamy do tego fakt, ze ktos sie zasiedzi z wielu roznych powodow, to potem konczy sie to patologiami typu 7,5k dla CCIE w Warszawie. To nie znaczy, ze to jest norma, wiec prosba, abyscie nie psuli rynku. Kolega sam uczciwie przyznal, ze mu to z wielu wzgledow pasowalo, do czasu.
ja chciałem jedynie potwierdzić słowa michal_basta. podane przez niego kwoty są jak najbardziej realne i nie są wyssane z palca.
cencie siebie, swoją wiedzę i umiejętności koledzy i koleżanki.
od czasu do czasu warto spojrzeć na pensje klasy robotniczej i nie dopuścić do tego by po wielu latach nauki, ciągłego podnoszenia kwalifikacji i obarczenia duża odpowiedzialnością i stresem pobierać kilkukrotnie zaniżone kwoty.
pozdrawiam.
cencie siebie, swoją wiedzę i umiejętności koledzy i koleżanki.
od czasu do czasu warto spojrzeć na pensje klasy robotniczej i nie dopuścić do tego by po wielu latach nauki, ciągłego podnoszenia kwalifikacji i obarczenia duża odpowiedzialnością i stresem pobierać kilkukrotnie zaniżone kwoty.
pozdrawiam.
Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli nie ma rozwiązania to nie ma problemu!
Jak się powie przy dyskusji o zarobkach, że chcesz zarabiać 2 k brutto tyle dostanie się, zawsze warto więcej mówić, najwyżej dostanie sie telefon, że tyle pracodawca nie jest w stanie dać.ormek pisze: (...) by po wielu latach nauki, ciągłego podnoszenia kwalifikacji i obarczenia duża odpowiedzialnością i stresem pobierać kilkukrotnie zaniżone kwoty.
pozdrawiam.
2 sprawa, to sam pracodawca, ja ostatnio miałbym się zająć R&S po (sprawdzeniu wiedzy z CCNP) pracując za minimalną krajową... To ja już wolę na dzienne wracać, przynajmniej miałbym stype
Spotkałem się z kolei z innym z pracodawców, miałbym się zająć produktami MS Server (przebranżowienie się), ale stawka była już na start 2 x lepsza (moja wiedza o AD jest znikoma;) )
Jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się, że mógłbym pracować za minimalną, ale jak trzeba opłacić mieszkanie, studia to pojawia się problem...
Zresztą... jak kto może niech sprawdzi ile firma zarabia z projektów
A co do zarobków kolegi z Asseco... Smutno
Czysta prawda, ostatnio padłem jak dowiedziałem się ile zarabia dostawca pieczywa w woj. Mazowieckim. Owszem jest to praca fizyczna i nie pracuje się po 8 tylko po 10-11h dziennie lecz mimo to kwota jest bardzo wysoka a potrzebne umiejętności to: sprawność fizyczna, prawo jazdy i zdolność liczenia i szacowania.ormek pisze: od czasu do czasu warto spojrzeć na pensje klasy robotniczej i nie dopuścić do tego by po wielu latach nauki, ciągłego podnoszenia kwalifikacji i obarczenia duża odpowiedzialnością i stresem pobierać kilkukrotnie zaniżone kwoty.
Fire, aim, ready!
oj atm, oj tam.. nie popadajmy w tragizmZomal pisze: A co do zarobków kolegi z Asseco... Smutno
Przyszedlem tam do pracy w zasadzie do innej firmy majac CCNA i zarobki te pare lat temu nie byly jeszcze takie tragiczne i wtedy dla mnie wazne pracowalem u golda.
Po paru latach pracy i wszelakich fuzjach znalazlem sie ostatecznie w Asseco gdzie na dzien dobry orznieto nas na kasie "ujednolicajac" zarobki (czyt. podnizka).
Generalnie ze wszystkich nazw jakie przez te lata przypisane bylu do tego samego biurka, Asseco kojarzy mi sie z klamstwem menadzerskim, zlym zarzadzeniem, wieczna restrukturyzacja, ciaglym rozrostem masy pracowniczej nie majacej nic wspolnego z wiedza techniczna, ciaglym procesem znikania pracownikow technicznych.
Bylo fajnie, zrobilo sie slabo i trzeba bylo sie zwijac, przy okazji zalapalem sie na odprawe
asp pisze:To dobrze świadczy o firmie, że pod tym względem postąpiono korzystnie dla pracownika. Gratuluje odprawy. Niestety nie każdy polski Gold zachowuje się pod tym względem tak uczciwie jak A.tomaszpl pisze:przy okazji zalapalem sie na odprawe
No i tu dodam, ze nic podobnego
Odprawe dostalem bo mi sie nalezala zgodnie z prawem pracy. Podczas wreczania wypowiedzenia (mieli przygotowane DWIE wersje), probowano na mnie "wymusic" z zaskoczenia podpisanie wersji "za porozumieniem stron". (sic!!!).
Na szczescie mam juz swoje lata (pracy) i nie bedac leszczem wysmialem te zacna propozycje. Fajna byla argumentacja, ze firma tak naprawde idzie mi na reke
W porozumieniu stron oczywiscie bylo, ze zrzekam sie wszelkich roszczen w stosunko do asseco i zero jakiejkolwiek gratyfikacji. Poprostu kopia mnie w dupe za moim przyzwoleniem. Zerknalem na to bo myslalem, ze moze sie bardziej wysilli intelektualnie i przygotowali jakas ciekawa propozycje w zamian za to, ze nie musza zwalaniac ze swojej winy. Ale po przeczytaniu nie moglem sie powstrzymac, zeby nie parsknac smiechem Reszte kolegow chcieli oczywiscei zalatwic w ten sam sposob, na szczescie wiesci roznosily sie szybko i nikt sie na to nie nabral.
Przykro się to czyta...tomaszpl pisze:No i tu dodam, ze nic podobnego
Odprawe dostalem bo mi sie nalezala zgodnie z prawem pracy. Podczas wreczania wypowiedzenia (mieli przygotowane DWIE wersje), probowano na mnie "wymusic" z zaskoczenia podpisanie wersji "za porozumieniem stron". (sic!!!).
z jednej strony cieszę się że mamy rodzime firmy w rodzaju Asseco, czy z innej zupełnie działki (odzieżowej): 4f, house, reserved itp. Większość życie spędzam poza Polską, to i mam sporą możliwość zachwalać rodzime produkty. A z drugiej strony, czytając wątek, widać jak dużo jest do zrobienia. Wierzę, że kiedyś dojdzie do etapu w rozwoju gdzie zrozumie się, że tego typu praktyki działają przeciwko przedsiębiorstwu i są bardzo krótkowzroczne.
Sorry za off topic, ale nie mogę nie napisać - czytam obecnie świetną książkę, która w dużej mierze porusza problematykę działania korporacji. Polecam.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/171834/sila-nawyku
"Autor udowadnia, że odpowiednie pokierowanie wyrobieniem nowych lub zmianą dotychczasowych nawyków może diametralnie odmienić czyjeś życie, ale także funkcjonowanie społeczeństw, przedsiębiorstw, grup zawodowych, państw... Autor na sprawdzonych przykładach dowodzi, że świadomość, zrozumienie i zmiana nawyków pomagają osiągać wymarzone cele."
Pozdrowienia!
W kazdym razie ostatecznie tomaszpl dostał odprawę oraz formę wypowiedzenia z którą się zgadzał.
Mnie właściciel Golda po prostu ukradł odprawę. Gdy podczas rozmowy prosiłam o wyjaśnienie powodu rozwiązania umowy o pracę bo jestem samotna mama i mimo wszystko zależało mi na pracy (w tym okresie spłacałam sama kredyt mieszkaniowy i nie byłam przygotowana finansowo na brak pracy) to właściciel Golda szydził ze mnie, śmiał się ze mnie oraz mnie pomawiał publicznie. Śmiał się też ze mnie że nie zdałam egzaminu chociaż firma dała mi dostęp do zalednie 2 switchy, ćwiczyłam na prywatnych starych materiałach bo innych nie miałam oraz przynosiłam do pracy swój prywatny laptop. Ciekawe czy ten właściciel sam by zdał egzamin experta gdyby ktoś zaoferował mu pomoc w postaci 2 switchy.
Mnie właściciel Golda po prostu ukradł odprawę. Gdy podczas rozmowy prosiłam o wyjaśnienie powodu rozwiązania umowy o pracę bo jestem samotna mama i mimo wszystko zależało mi na pracy (w tym okresie spłacałam sama kredyt mieszkaniowy i nie byłam przygotowana finansowo na brak pracy) to właściciel Golda szydził ze mnie, śmiał się ze mnie oraz mnie pomawiał publicznie. Śmiał się też ze mnie że nie zdałam egzaminu chociaż firma dała mi dostęp do zalednie 2 switchy, ćwiczyłam na prywatnych starych materiałach bo innych nie miałam oraz przynosiłam do pracy swój prywatny laptop. Ciekawe czy ten właściciel sam by zdał egzamin experta gdyby ktoś zaoferował mu pomoc w postaci 2 switchy.