


Ot taki dobry zabieg, że w razie kontroli to zawsze można mogą powiedzieć; ale hola, hola, my zatrudniamy firmę X, nie wiedzieliśmy że tam są łamane jakieś prawa.
Inną kwestią jest sprawa moralności i jak działają te agencje - a jak działają, Cisco dobrze o tym wie ale czy im to przeszkadza? W żadnym wypadku

Co do samego Kodeksu Pracy - w mojej ocenie należy go gruntownie poprawić. Uważam, że Państwo powinno się ingerować czy ktoś chce pracować na B2B czy na UoP czy zlecenie.
Sprawa Estara czy tam innej firmy - wykorzystują lukę prawną (jeśli wykorzystują - nie znam sprawy) no cóż, jestem za tym aby wszyscy mieli równe szanse, pytanie tylko czy my nie wykorzystujemy? Macie komórkę zarejestrowaną na firmę, dzwonicie z niej do rodziców/żony itp? Przecież to firmowa

Osobiście widzę w umowach B2B więcej plusów niż minusów. Plusy; większa wypłata, nie muszę się składać na ZUS, elastyczność. Minusy: brak stabilności zatrudnienia. no ale sorry, dziś stabilnosć zatrudnienia jest tylko w strefie budżetowej, a i to nie zawsze. Kase ma się większą teraz, można w coś ją zainwestować, np mieszkanie. Sorry ale ZUS to jest choroba, jest bardzo niesprawiedliwy, nawet osoba zatrudniona na 1/4 czy 1/8 etatu, może ubezpieczyć np. żonę i wszyscy maja takie same prawa pomimo płacenia składki np. 100 PLN/miesiąc, a Ty płacisz 2000 - dzieci wg. mnie powinny być objęte darmową opieką do ukończenia szkoły.
UoP: jakiś tam okres wypowiedzenia, odprawa - ale to są rzeczy które można wywalczyć w kontrakcie, to samo urlop

Jeśli ktoś wierzy w jakieś OFE (wiem już nie ma), czy tam PPK to sorry ale jest chyba z innej planety. PPK potrwa moim zdaniem jakieś góra 10-15 lat, przyjdzie kolejny rząd, któremu będzie brakować pieniędzy, przeksięguje to do czegoś tam, potrąci sobie prowizje i powie: "No Ci z PiS'u was okradali, my teraz zrobimy porządek".
Kolejną sprawą w przypadku B2B i UoP są stawki
