Pozwolę sobie spytać, jeśli można - ile wynoszą te rekordy i jak się mają do średniej...?Kyniu pisze: Tylko trzeba mieć cierpliwość - proces rekrutacji bije wszelkie rekordy
Praca dla sieciowcow w KUJ-POM
Nie wiem ile wynosi średnia - moja najkrótsza rekrutacja to około 2,5h - 1h z potencjalnym przyszłym szefem (kierownik zespołu), 1h z panią z rekrutacji, czas na ich naradę z szefem i po 2,5h przede mną leżała gotowa umowa o pracę do podpisu. Niestety niesatysfakcjonująca i sie rozstaliśmy.kt pisze:Pozwolę sobie spytać, jeśli można - ile wynoszą te rekordy i jak się mają do średniej...?Kyniu pisze: Tylko trzeba mieć cierpliwość - proces rekrutacji bije wszelkie rekordy
A wracając do Atos Origin - trwa już 10 miesięcy i nadal jest w toku. Zobaczymy czy zamnką się w terminie roku
Kyniu
A gdzie są lepsze w kujawsko - pomorskim? Bom ciekawglowas pisze:od określenia bardzo dobre to bym stronił
A co do rekrutacji, to różnie bywa, jak kogoś bardzo szukają to od złożenia CV do podpisania umowy trwało to nieraz parę dni, niektórzy podpisywali umowę po interview od razu. A jak nie szukają na gwałt to parę miesięcy pewnie albo i dłużej
Ja jako byly mieszkaniec Brombergii odpowiem, ze z tego co wiem to az tak zle nie jest w Naszym regionie, choc do "perfekcji" to wiele brakuje. Ja w konsekwencji "posuchy" w 2000 przenioslem sie do Wa-wy, wczesniej pracowalem w malej firmie na Kapusciskach. Dobrze bylo, ale tylko do czasu... Ogolnie znam kilka osob, na calkiem dobrym poziomie technicznym (albo nawet bardzo dobrym - prosze bez obrazy kolezkowie moi serdeczni - browar soon ) Co mozna polecic to nieustajace poszukiwania, a pewnikiem cos sie znajdzie...
Patrzcie bardziej w lokalna prase, ogolnokrajowa ma najczesciej opoznienie i moze byc juz po sprawie..., cheers
Patrzcie bardziej w lokalna prase, ogolnokrajowa ma najczesciej opoznienie i moze byc juz po sprawie..., cheers
"Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe."
A. Einstein
A. Einstein
Powiedzmy, że jako były pracownik CL znam sporo osób z BSB. Proponowali mi pracę w BSB jako inzynier ale dość stanowczo acz grzecznie odmówiłem. A czy nie mogą znaleźć - kwestia względna ... kilku moich znajomych znalazło tam pracę i nie pracują bynajmniej przy pisaniu ofert.glowas pisze:Pewnie, że szukają, bo nie mogą nikogo znaleźć.Sofcik pisze:Witam
Jakieś 2-3 miesiące temu BSB szukało ludzi (inżynierów) i do W-wy i do Bydgoszczy. Ale nie wiem czy nadal szukają.
Nie polecam, chyba, że chcesz skończyć na pisaniu ofert.
--
Pozdrawiam
Piotrek
Możliwe, ale na pewno pracują jako analitycy / programiści / whatever.Sofcik pisze: Powiedzmy, że jako były pracownik CL znam sporo osób z BSB. Proponowali mi pracę w BSB jako inzynier ale dość stanowczo acz grzecznie odmówiłem. A czy nie mogą znaleźć - kwestia względna ... kilku moich znajomych znalazło tam pracę i nie pracują bynajmniej przy pisaniu ofert.
Jeśli jest stanowisko dla ciscowca to bankowo pisanie ofert (rozumiem, że cały czas mówimy o tej kategorii - programistów nie brałem pod uwagę).
Marcin
UPDATE.Kyniu pisze:A wracając do Atos Origin - trwa już 10 miesięcy i nadal jest w toku. Zobaczymy czy zamnką się w terminie roku
No i przyszła oferta pracy. Po praktycznie 11 miesiącach rekrutacji. Co ciekawe przyszła w języku angielskim mimo iż imię i nazwisko osoby podpisanej pod ofertą są polsko brzmiące.
Niestety oferta jest dalece niesatysfakcjonująca w kwestiach finansowych i daleka od kwoty o której rozmawialiśmy w trakcie rekrutacji. A dokładniej zaproponowano mi dolną kwotę brutto z zakresu który ja podałem jako minimum netto. Z bonusów firma dorzuca opiekę medyczną i ubezpieczenie zdrowotne.
No cóż, widać albo nadal zbyt mało osób wyemigrowało albo firma woli mieć wakat niż zapłacić. Co ciekawe dość powszechnie obserwuję to drugie podejście - nawet w firmie w której obecnie pracuje zarząd cały czas oferuje kandydatom te same warunki mimo iż ludzie kręcą głową na ich propozycje. I mamy cały czas niedobór (obecnie trwa rekrutacja bodajże na trzy stanowiska - magazynier, sprzedawca, handlowiec).
Kyniu
P.S. A dzisiaj Newsweek na stronie 42 w artykule "Pracownik Pan" znowu kreuje jakąś inną, równoległą rzeczywistość.
niestety potwierdzam , zdecydowanie nie polecam.Jeśli jest stanowisko dla ciscowca to bankowo pisanie ofert
A CCIE does not necessarily make someone a good engineer. NOT having a CCIE does not necessarily make someone a bad engineer (or not as good). All we can do is strive to make ourselves individually better! (SM)