Praca w Londynie

praca itp
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
manius
CCIE
CCIE
Posty: 823
Rejestracja: 08 wrz 2003, 09:02
Lokalizacja: Leighton Buzzard/UK
Kontakt:

#151

#151 Post autor: manius »

ja mialem kontakty w referencjach ale zadna firma z tych w ktorych bylem nie sprawdzala - takze pewnie jest to pojecie wzgledne :)
A CCIE does not necessarily make someone a good engineer. NOT having a CCIE does not necessarily make someone a bad engineer (or not as good). All we can do is strive to make ourselves individually better! (SM)

piotro
wannabe
wannabe
Posty: 402
Rejestracja: 07 paź 2005, 12:50

#152

#152 Post autor: piotro »

Ano roznie to bywa, moj poprzedni pracodawca wysilil sie na dwa telefony do PL.
Ludzi z jakims juz doswiadczeniem w UK czesto sprawdza sie poprzez sieci wlasnych kontaktow, dosyc czesto zdaza sie, ze ktos juz pracowal gdzies/z kims, slyszal, widzial, ma kolege, ktory zna i tak sie zdobywa czesto lepsze informacje o kandydacie.

cormac2
fresh
fresh
Posty: 7
Rejestracja: 06 kwie 2009, 11:59

#153

#153 Post autor: cormac2 »

Witam, jestem od niedawna zarejestrowany na tym forum, i przyznaje ze post o pracy w Londynie bardzo mnie zainteresował :)

Otoz mam problem, niedawno ukończyłem inz (informatyka) w Białymstoku ,mieszkam w małym miescie (Ostrołęka dokładnie) gdzie z praca w zawodzie jest bardzo licho, a jesli juz znajdziesz to jako serwisant za 800 zl brutto :D wiem bo pracowałem tak 3 miesiace :D
I mam dylemat, czy uderzać do Wawy i szukać tam szczęścia jako sieciowiec? (mam CCNA)
czy tez uderzać do Londynu i tam próbować załapać sie na jakis Helpdesk na początek? W Londynie miałbym o ile łatwiej bo mieszka tam od kilku lat moja siostra, a w wawie nikogo znajomego.. No i niestety z doświadczeniem u mnie nie za dobrze, bo i pracy w mojej miescinie w zawodzie nie ma;/ a jesli jest to bez znajomości nawet nie podchodź;/
Wiec czy w Londynie teraz wie ktos jakas praca na poczatek by sie znalazla? Nie musi byc od razu , jestem cierpliwy:)

Pozdro dla wszystkich:)

illusion
fresh
fresh
Posty: 2
Rejestracja: 06 lip 2009, 21:54
Lokalizacja: UK

#154

#154 Post autor: illusion »

Odpowiedz nie jest prosta i pewnie kazdy z uzytkownikow bedzie mial swoja (czesto diametralnie inna opinie). Mialem podobny dylemat kilka lat temu wiec pozwole sobie odpisac :) W UK nie jest za wesolo w tym momencie i na rynku pracy przewija sie mnostwo osob z CCNA czy CCNP szukajacych pracy od kilku miesiecy wiec sprawa znalezienia czegos sensownego nie jest prosta. Osoby te czesto zanizaja swoje wymagania finansowe zeby dostac JAKAKOLWIEK prace. Plusem Twojej sytuacji jest mozliwosc "zaczepienia" sie u siostry wiec moge zasugerowac staranie sie o praktyke (platna lub bezplatna) co po kilku miesiacach moze przerodzic sie w umowe o prace. Jezeli juz chcesz szukac pracy w UK to sugruje napisanie CV i podanie adresu i nr telefonu z UK (pre paid) i wysylanie z Polski - w taki sposob mozesz przekonac sie czy bedzie jakies zainteresowanie czy tez nie.Znalezc prace w IT bez doswiadczenia w UK moze byc teraz bardzo ciezko...O rynku pracy w Warszawie pojecie mam srednie wiec sie nie wypowiem :)

Pozdrawiam i zycze powodzenia

cormac2
fresh
fresh
Posty: 7
Rejestracja: 06 kwie 2009, 11:59

#155

#155 Post autor: cormac2 »

Dzieki za odpowiedz:)


Mysle ze to dobry pomysl z wyslaniem CV z polski i podaniem w nim angielskiego adresu:)
Ale gorzej jak ktos odpowie i bedzie chcial zebym przyszedl na rozmowe ;) ogolnie to ciezka sprawa;/

Pozdro

rimowals
wannabe
wannabe
Posty: 617
Rejestracja: 11 mar 2008, 22:47

#156

#156 Post autor: rimowals »

jesli niekoniecznie Londyn i masz wiedze z poziomu ccna to mozesz uderzac do Holandii, jak szukalem pracy wyslalem pare cv-ek za granice i teraz co jakis czas dostaje takie maile.

Allereerst de beste wensen voor het nieuwe jaar. Ik hoop dat het vooral een gezond jaar voor je mag worden.

( google translate i jedziesz ;-)

Forexx Networking gaat in het nieuwe jaar met frisse moed aan de slag en heeft voor een aantal vacatures jouw specifieke hulp nodig. Forexx Networking heeft namelijk hulp nodig bij het vervullen van een aantal vacatures bij een grote, nieuwe klant: Ziggo.

Op dit moment Is Forexx Networking op zoek naar personen die interesse zouden hebben in de volgende functies:

* Manager Fieldservice (Heerhugowaard)
Leiding geven aan 20 - 30 fieldengineers

* Manager Monitoring NOC (Zwolle)
Leiding geven aan 20 - 30 NOC-engineers

* Manager Change Provisioning NOC (Zwolle)
Leiding geven aan 20 - 30 NOC-engineers

* Projectleader (Den Haag)
Operationeel verantwoordelijk voor de diverse telecom-projecten

* Projectmanager (Utrecht)
Verantwoordelijk (aansturend) voor de diverse grootschalige telecom-projecten

* Unix-engineers (Den Haag)
Uitstekende kennis van Sun Unix-systemen en over kennis van Solaris 8, 9 en 10, TCP/IP-netwerken, ITIL en IT-processen

* Networkengineers (Den Haag, Utrecht)
Zowel op junior, medior als senior-niveau. Combinatiekennis van transmissie, coax en datacom strekt tot de aanbeveling


Mocht je een persoon binnen je vrienden-, kennissenkring of zakenrelaties weten die op zoek is naar een interessante nieuwe, vaste baan en hij/ zij sluit wellicht goed aan bij één van bovengenoemde functies, dan verneem ik dat graag.

Bij iedere succesvolle bemiddeling via jouw hulp kan ik een bedrag van € 500,- in het vooruitzicht stellen.

Mocht je vragen hebben of zijn er onduidelijkheden, dan verneem ik dat uiteraard ook graag van je.

Met vriendelijke groet,
Roland van Aggelen

Forexx Networking
Stationsplein 7
3818 LE AMERSFOORT

Tel: +31402916450
Mob: +31610941458
Fax: +31402916477
Mail: r.van.aggelen@forexx.nl

michal_basta
CCIE
CCIE
Posty: 213
Rejestracja: 04 mar 2009, 20:17
Lokalizacja: Warszawa

#157

#157 Post autor: michal_basta »

Wg mnie bez sensu jest siedzenie i debatowanie na odleglosc. Masz siostre w Anglii a w Polsce nic do roboty, to jedz do niej. Posiedz 3-4 tygodnie, w tym czasie desperacko szukaj pracy i sam zobaczysz. Masz ten komfort, zwykly czlowiek musi jechac w ciemno i mieszkac nie wiadomo gdzie, i liczyc sie z mozliwoscia zostania bez pieniedzy nawet na powrot (roznie bywa). Nie masz kasy zeby wisiec siostrze na garnuszku tyle czasu? To zarób i odłóz.
Tu nie spodziewaj sie super opinii o pracy w Londynie, bo pewnie nie jest jakos bardzo rozowo, a poza tym zawsze sa makontenci. Jedni to tacy, ktorzy pracy faktycznie nie znalezli bo byli slabi i musza ponarzekac, a inni maja super prace i juz zapomnieli jak cieleciem byli i tez narzekaja, bo wszystko co gorsze od ich pracy to jest be.

Debatowania odnosnie pracy w Warszawie juz w ogole nie rozumiem. Przeciez nie pojedziesz tam na waleta szukac pracy mieszkajac w motelu, nic nie zabrania szukac jej z wlasnej miejscowosci. Sam mieszkam w Krakowie, ba nawet tu koncze 5 rok jeszcze, a wysylam CV do Warszawy i jak sie cos trafi to pojade, pogadam, ocenie, i przemysle za i przeciw.

Awatar użytkownika
frontier
wannabe
wannabe
Posty: 1861
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:55
Lokalizacja: Edinburgh

#158

#158 Post autor: frontier »

michal_basta pisze:Wg mnie bez sensu jest siedzenie i debatowanie na odleglosc. Masz siostre w Anglii a w Polsce nic do roboty, to jedz do niej. Posiedz 3-4 tygodnie, w tym czasie desperacko szukaj pracy i sam zobaczysz. Masz ten komfort, zwykly czlowiek musi jechac w ciemno i mieszkac nie wiadomo gdzie, i liczyc sie z mozliwoscia zostania bez pieniedzy nawet na powrot (roznie bywa). Nie masz kasy zeby wisiec siostrze na garnuszku tyle czasu? To zarób i odłóz.
Podpisuje sie pod tym. Ja na przyklad nie mialem do kogo jechac, a bulenie za noclegownie typu hostel i patrzenie jak portfel coraz chudszy nie jest przyjemne (chociaz mnie zmotywowalo akurat).

Rusz zad i sam bedziesz wiedzial, w promocji ryanaira czy wizzara wzglednie tanio mozesz poleciec. Do Londynu wysylaja ludzie aplikacje z calego swiata, nierezydenci w 99% wedruja od razu do smietnika (chyba ze jestes ccie to -moze- sie zainteresuja).

Powodzenia!
Jeden konfig wart więcej niż tysiąc słów

bartekr
wannabe
wannabe
Posty: 167
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:21
Lokalizacja: Londyn

#159

#159 Post autor: bartekr »

frontier pisze:Do Londynu wysylaja ludzie aplikacje z calego swiata, nierezydenci w 99% wedruja od razu do smietnika (chyba ze jestes ccie to -moze- sie zainteresuja).
Moje doswiadczenia sprzed 3 lat sa zgola inne, po wyslaniu CV dostalem zaproszenia na dwie rozmowy w londynie (przelot, hotel oczywiscie na koszt firmy) - mieszkalem wtedy jeszcze w olsztynie. Nie mam zadnych certyfikatow cisco.

Duzo mniejszych firm IT (<100 osob) wrecz preferuje obcokrajowcow. Jak to okresla CTO z mojej firmy (angol) - "brits are dim and lazy" ;)

Awatar użytkownika
Misiekm
wannabe
wannabe
Posty: 518
Rejestracja: 29 lis 2005, 17:31
Lokalizacja: Londyn

#160

#160 Post autor: Misiekm »

bartekr pisze: "brits are dim and lazy" ;)
Jest w tym troche prawdy, lecz warto pamiętać ze od pewnego szczebla ciężko spotkać nie-brits:)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
frontier
wannabe
wannabe
Posty: 1861
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:55
Lokalizacja: Edinburgh

#161

#161 Post autor: frontier »

bartekr pisze:
frontier pisze:Do Londynu wysylaja ludzie aplikacje z calego swiata, nierezydenci w 99% wedruja od razu do smietnika (chyba ze jestes ccie to -moze- sie zainteresuja).
Moje doswiadczenia sprzed 3 lat sa zgola inne, po wyslaniu CV dostalem zaproszenia na dwie rozmowy w londynie (przelot, hotel oczywiscie na koszt firmy) - mieszkalem wtedy jeszcze w olsztynie. Nie mam zadnych certyfikatow cisco.
Dobrze ze napisales ze to bylo 3 lata temu... :)

Moze przesadzilem ze prawie nikt sie nie zainteresuje, ale powiem tak... kiedy aplikowalem z Polski, sporadycznie ktos odpisywal. Jak przyjechalem na miejsce, to non stop mnie molestowali, wlasciwie telefon po niemal kazdej wyslanej aplikacji. Dlatego zachecam do przyjazdu.
bartekr pisze:
Duzo mniejszych firm IT (<100 osob) wrecz preferuje obcokrajowcow. Jak to okresla CTO z mojej firmy (angol) - "brits are dim and lazy" ;)
Z moich obserwacji, niektóre firmy faktycznie wykazuja spore zainteresowanie obcokrajowcami, z róznych powodów. A z tym o brytyjczykach sie nie zgodze, moze czasem strzelaja fochy i sa nieco rozpuszczeni, ale nie generalizowalbym az tak... Poza tym, procentowo w Londku, brytoli i tak za duzo nie ma :)
Jeden konfig wart więcej niż tysiąc słów

cormac2
fresh
fresh
Posty: 7
Rejestracja: 06 kwie 2009, 11:59

#162

#162 Post autor: cormac2 »

Witam ponownie.

Powroce do tematu, siostra przyleciala na 2 tyg, pogadalem z nia na spokojnie, mieszkanie zalatwi, jak cos to nawet u niej sie troche pomieszka. Ale niestety przyjazd na wakacje ( bo dopiero w lipcu bym mogl) wogole nie ma sensu, podobno straszna ilosc studentow z calego swiata sie zwala do londka. Tak wiec zostalo mi czekanie do pazdziernika. Przynajmniej mam troche czasu na doszkolenie sie z wiedzy :)

pozdro

bzyczek
wannabe
wannabe
Posty: 91
Rejestracja: 21 gru 2007, 19:41
Lokalizacja: Bydgoszcz

#163

#163 Post autor: bzyczek »

Szukam Pracy,

Moze mi ktos pomoc?

Mam jakies szanse na prace?

Ile moge oczekiwac?

Moze by ktos mnie potrzebowal bezposrednio?

CCIE R&S 20 Maja pierwsza proba ...

http://seeker.dice.com/profman/servlet/ ... d71010341e

Awatar użytkownika
Deidara
wannabe
wannabe
Posty: 593
Rejestracja: 28 lut 2007, 10:32

#164

#164 Post autor: Deidara »

bzyczek pisze:Szukam Pracy,
Masz całkiem niezłe papiery. Do tego pewnie niezły angielski :wink: . Myślę że powinieneś raczej uderzać do Anglii. Tam większość ofert ma widełki cenowe. Umieść swoje CV w jakiejś bazie i powysyłaj oferty. Myślę że spokojnie coś znajdziesz. Jak będziesz chciał lepiej zarobić to poszukiwanie potrwa zapewne trochę dłużej. W Polsce na dobre stanowiska zwykle rekrutacja trwa długo a po za tym rynek jest w lekkiej stagnacji, a praca za darmo w Twoim przypadku chyba jest bez sensu. Celuj raczej w duże firmy. Tyle co mogę Ci poradzić od siebie.
Trwałość ortogonalna to taka trwałość która jest ortogonalna do konstruktorów typu.
Know Your Options !!
Keep It Simple ?? :shock:

bzyczek
wannabe
wannabe
Posty: 91
Rejestracja: 21 gru 2007, 19:41
Lokalizacja: Bydgoszcz

#165

#165 Post autor: bzyczek »

Dziekuje ... Tak Angielski mam opanowany (wychowalem sie w stanach) ... wysylalem juz swoje Resume w UK ale przewaznie ani jednego telefonu nie otrzymalem ... w kazdym wiekszym job search engine mam swoje resume posted ... Mowisz o stagnacji ... czy az tak zle jak mi sie tu wydaje jest?

Najgorsze jest to ze nie moge wrocic zeby samemu sie przekonac ... bo normalny czlowiek by przylecial sobie powiedzmy na "miesiac" obadal, zobaczyl pochodzil na pare interviews i sam by wiedzial .... ja niestety ... mam tylko jak to tu mowia "one way ticket" ... wiec nie mam tego komfortu zeby przyleciec i sie "przekonac" ...

Ehhh te zycie ...

ODPOWIEDZ