Strona 3 z 5

: 08 kwie 2014, 13:41
autor: jacmoc
Ja dostaję cały czas oferty na LinkedIn , uważam że teraz tam warto szukać pracy.
Przeprowadzka niestety może być niezbędna. Takie czasy... , na szczęście trochę dróg ciągle się buduje i szansa na sensowne dojazdy rośnie.

Szukałeś w niestandardowych firmach pracy dla sieciowców ?
Firmy przemysłowe , elektrownie , petrochemie itp ?
Sam jestem automatykiem , a zająłem się sieciami bo jest taka potrzeba.


Pytanie:
Co sądzicie o zaproszeniach na LinkedIn od "znajomych" specjalistów HR którzy mają po 500+ znajomych.
Ja osobiście odrzucam.

: 08 kwie 2014, 13:59
autor: Kyniu
jacmoc pisze:Co sądzicie o zaproszeniach na LinkedIn od "znajomych" specjalistów HR którzy mają po 500+ znajomych. Ja osobiście odrzucam.
Akceptuje tylko tych których znam. No chyba, że zechce mnie do grona znajomych dodać Scarlett Johansson ;)

: 08 kwie 2014, 14:41
autor: em_er
no to teraz musisz zdradzić co trzeba zrobić żeby takie zaproszenie dostać.
Zapłacę!

: 08 kwie 2014, 17:30
autor: frontier
Kyniu pisze:
jacmoc pisze:Co sądzicie o zaproszeniach na LinkedIn od "znajomych" specjalistów HR którzy mają po 500+ znajomych. Ja osobiście odrzucam.
Akceptuje tylko tych których znam. No chyba, że zechce mnie do grona znajomych dodać Scarlett Johansson ;)
Pogadam z nia, zobaczymy co sie da zrobic :)
em_er pisze:no to teraz musisz zdradzić co trzeba zrobić żeby takie zaproszenie dostać.
Zapłacę!
Ja mam pusty profil a mimo to mnie spamuja - mysle ze to przez juz istniejace kontakty pojawiam im sie. Inna droga to dolaczenie do jakiejs grupy, tam tez sie ich troche kreci. Albo po prostu napisanie dobrego profilu, to tez powinno pomóc.

: 08 kwie 2014, 18:27
autor: em_er
eee tam, ja sie chcialem dowiedziec co zrobić żeby dostać maila o tytule:
Scarlett Johansson invites you to her network

:P

: 08 kwie 2014, 19:12
autor: lbromirs
Panowie (i Panie),

Marudzicie. Jeśli faktycznie uważacie, że roboty dla sieciowców nie ma (a jest, choćby i u nas w Krakowie - mamy ogromne ssanie), to po prostu zakładajcie swoje firmy.

Dzisiejszy zestaw integratorów specjalizuje się w konkretnych zadaniach. Mamy SDN, mamy wirtualizację, mamy cloud mamy tysiące fajnych aspektów, którymi mogłaby zająć się firma składająca się ze zdolnych (jak Wy) i ambitnych (jak Wy), chcących dobrze zarabiać (jak Wy) ludzi.

Startup sieciowy? Czemu nie.

: 08 kwie 2014, 22:09
autor: michal_basta
lbromirs, ja mam zastrzezenia do rekrutacji w Krakowie. Jak to jest, ze odbywam rozmowe z kims z Indii na konsultanta R&S, najpierw pada pytanie, czy mam CCIE, a potem dostaje doslownie kilka pytan na poziomie roznic miedzy RSTP i MSTP albo co jest potrzebne, zeby zestawic BGP miedzy neighborami. Po czym po tygodniu dostaje feedback od panow z Penta Consulting, ze sorry, ale odpadles w przedbiegach, i tyle feedbacku.

Dodam, ze nie byla to moja pierwsza rekrutacja na NCE R&S i odbylem juz wczesniej 6 rozmow technicznych z inzynierami, ale byli to zawsze ludzie z Krakowa, jeden tez z Amsterdamu. Wiem, ze feedback mialem pozytywny, bo po rekrutacji na NCE DC Cisco samo zaproponowalo R&S, ale ostatecznie wybrano kogos kto mial wtedy CCIE.

Pomijam juz fakt, ze panowie z Penta Consulting absolutnie rozmijaja sie z prawda dot. stanowisk, na ktore rekrutuja. Tak czy owak, ostatnia rozmowa z inzynierem z Indii, bardzo slabo mowiacym po angielsku, byla zdecydowanie niepowazna. Dla mnie na przyszlosc rekrutacja do Cisco w Krakowie to totalna strata czasu. Taka luzna dygresja.

: 08 kwie 2014, 22:12
autor: lbromirs
michal_basta pisze:lbromirs, ja mam zastrzezenia do rekrutacji w Krakowie. Jak to jest, ze odbywam rozmowe z kims z Indii na konsultanta R&S, najpierw pada pytanie, czy mam CCIE, a potem dostaje doslownie kilka pytan na poziomie roznic miedzy RSTP i MSTP albo co jest potrzebne, zeby zestawic BGP miedzy neighborami. Po czym po tygodniu dostaje feedback od panow z Penta Consulting, ze sorry, ale odpadles w przedbiegach, i tyle feedbacku.
Przekażę to do HRów. Rekrutacja dzisiaj dotyczy głównie pozycji junior. Zapewne byłeś 'too senior' na pozycję, tylko gdzieś wypadło, że trzeba Ci to powiedzieć.
michal_basta pisze:Pomijam juz fakt, ze panowie z Penta Consulting absolutnie rozmijaja sie z prawda dot. stanowisk, na ktore rekrutuja. Tak czy owak, ostatnia rozmowa z inzynierem z Indii, bardzo slabo mowiacym po angielsku, byla zdecydowanie niepowazna. Dla mnie na przyszlosc rekrutacja do Cisco w Krakowie to totalna strata czasu. Taka luzna dygresja.
Dzięki, przekażę uwagi.

: 08 kwie 2014, 22:19
autor: warg29
Można to marudzeniem nazwać - ale faktem jest że w stolicy ofert dla sieciowców zbyt wielu nie ma. Większość ludzi po paru latach zdobywania doświadczenia ma już rodziny i kredyt na głowie i niezbyt chętna jest na relokowanie się lub przejście na samozatrudnienie (co osobiście oceniam jako wysoce ryzykowne w PL- już chyba wtedy lepiej na kontrakt za granicę jechać) . Dziwi mnie podejście Cisco i otwieranie coraz to nowych pozycji tylko w Krakowie - jakby nie można stworzyć teamu gdzie indziej . Chętni pewnie by się znaleźli- nawet za krakowskie stawki.
Wy szukacie pracowników, my szukamy pracy - dlaczego nikt nie wpadnie na to, że Cisco ma biura nie tylko w Krakowie?
Nota bene, mój znajomy relokował się do Krakowa z Wawy do Tac razem z żoną. A po miesiącu sie dowiedział że ma wracać do Warszawy- bo tam jest projekt. I teraz w hotelu mieszka. Takie czasy- niestety.

: 08 kwie 2014, 22:48
autor: Kyniu
Łukasz zapewne przez grzeczność tego wam nie napisze ale "zejdźcie" z Cisco Polska bo im TAC nie podlega - to całkiem inna część korporacji. To, że akurat TAC wylądował w Polsce nie znaczy, że podlega w jakikolwiek sposób pod Cisco Polska bo tak nie jest.

: 08 kwie 2014, 22:49
autor: michal_basta
lbromirs pisze:Przekażę to do HRów. Rekrutacja dzisiaj dotyczy głównie pozycji junior. Zapewne byłeś 'too senior' na pozycję, tylko gdzieś wypadło, że trzeba Ci to powiedzieć.
Moglo i tak byc - aczkolwiek rekrutowalem na NCE DC i ktos doszedl do wniosku, ze lepiej bym sie nadawal na R&S, wiec padla propozycja kolejnej rekrutacji.

A co do Penta Consulting - jesli oni rozpowiadali naokolo, ze szukaja osob do 'data center daily operational support' i wyraznie bylo podkreslone zadnej projektowej pracy, a pozycja okazala sie zwyczajnym NCE DC, to latwo sobie wyobrazic ilu potencjalnych ciekawych kandydatow zrezygnowalo z rekrutacji. Na to samo stanowisko Penta zadzwonila do kumpla i po krotkim pytaniu, czy ma CCIE DC podziekowali mu.

To tyle ode mnie w temacie rekrutacji do Krakowa, i dzieki za zainteresowanie.

: 09 kwie 2014, 00:14
autor: garfield
Kyniu pisze:Łukasz zapewne przez grzeczność tego wam nie napisze ale "zejdźcie" z Cisco Polska bo im TAC nie podlega - to całkiem inna część korporacji. To, że akurat TAC wylądował w Polsce nie znaczy, że podlega w jakikolwiek sposób pod Cisco Polska bo tak nie jest.
Dokładnie
TAC Kraków to rozszerzenie TAC'a w Diegem

: 09 kwie 2014, 21:39
autor: asp
Jak to nie ma pracy dla sieciowców w Polsce...? Polecam Akamai Kraków, jest otwarta rekrutacja na 2 stanowiska sieciowe:
http://jobs.akamai.com/job/Krakow-Netwo ... lobalMedia
http://jobs.akamai.com/job/Krakow-Netwo ... lobalMedia

Warunki pracy super komfortowe w nowoczesnym biurowcu, WFH, płynne godziny pracy, dodatkowe wsparcie edukacyjne, prywatna opieka medyczna, karta milti-sport, miła atmosfera, sympatyczne koleżanki i koledzy w pracy, liczne imprezy firmowe, nowoczesne narzędzia pracy i wyposażenie pracownika prawie według życzenia (laptop), itp, itd...

Gdyby ktoś chciał spróbować sił w procesie rekrutacyjnym to mogę polecić, potrzebowałabym cv w języku angielskim.

: 09 kwie 2014, 22:54
autor: tomiabc
asp,

jest jakaś polityka określająca ilość pracy z domu (WFH) w akamai?
czy ktoś krzywo patrzy gdy nie a kogoś więcej niż jest w biurze?

: 09 kwie 2014, 23:05
autor: asp
WFH: wydaje mi się, że to zalezy od rodzaju umowy o prace/kontraktu, warunków umowy, działu oraz ewentualnie ustaleń z menedżerem. Ja mogę powiedzieć na swoim przykładzie, że pracuję często z domu.

Nie zauważyłam żeby ktoś na kogoś krzywo patrzył, tu jest dużo działów i raczej każdy pilnuje swojej roboty i cieszy się że dostał pracę i tu pracuje. Jest zupełnie inny sposób myślenia w dziedzinie zarządzania ludźmi (powiedziałabym amerykański, nowoczesny a nie typowo polski), postrzegania pracownika i oceniania efektowności jego pracy.