Praca - Poznań
Hej ,
podoba się mi temat i może nie u integratora ale w firmie telekomunikacyjnej,mogę dodać,że bardzo znanej głównie z telefonów.
Generalnie to można nazwać pracą idealną -zaczynałem mając 22 lata -po 6 miesiącach byłem już u klienta na drugim końcu świata i wdrażałem porojekt za grube pieniądze bez żadnego certyfikatu itp itd. Obecnie mam 24 lata -2 lata doświadczenia, o certyfikatów- nigdy nie były potrzebne -zawasze pytano o to co umiem a nie o certyfikaty.Za 3 miesiące wyjeżdzam na kontrakt 3-y letni(w środowisku telekomunikacyjnym jeśli ktoś pracuje to wie,że jest to norma) -zarobki, skoro i tak mnie nikt tu nie zna w okolicach 6-7 tysięcy netto euro miesięcznie + opłacony dom.Czy to dużo czy mało nie wiem-jak dla mnie ok -i nie wiem po co skupiać się na tych certyfikatach i numerkach -ja ich nie mam, ale czy to znaczy,że jestem gorszy ???
podoba się mi temat i może nie u integratora ale w firmie telekomunikacyjnej,mogę dodać,że bardzo znanej głównie z telefonów.
Generalnie to można nazwać pracą idealną -zaczynałem mając 22 lata -po 6 miesiącach byłem już u klienta na drugim końcu świata i wdrażałem porojekt za grube pieniądze bez żadnego certyfikatu itp itd. Obecnie mam 24 lata -2 lata doświadczenia, o certyfikatów- nigdy nie były potrzebne -zawasze pytano o to co umiem a nie o certyfikaty.Za 3 miesiące wyjeżdzam na kontrakt 3-y letni(w środowisku telekomunikacyjnym jeśli ktoś pracuje to wie,że jest to norma) -zarobki, skoro i tak mnie nikt tu nie zna w okolicach 6-7 tysięcy netto euro miesięcznie + opłacony dom.Czy to dużo czy mało nie wiem-jak dla mnie ok -i nie wiem po co skupiać się na tych certyfikatach i numerkach -ja ich nie mam, ale czy to znaczy,że jestem gorszy ???
nie ma idealnego, idealne to sa maszyny a to i nie zawsze, jestesmy ludzmi tkzw fuck up kazdemu sie zdarza i nie wazne ile cieci sie posiada, czasem to jest nie zalezne od nas i tyle. Wiadomo ze doswiadczenie zawodowe im wieksze tym mniej sie bledow popelnia ale sa one nieuniknione
Inzynier moze byc co najwyzej bardzo dobry:
- analityk
- umiejetnosc pracy w teamie i dzielenie sie wiedza
- umiejetnosc dzialania w kryzysowych sytuacjach
- osobowosc, kontakt z ludzmi a nie nerd wklejony w monitor
- wiedza specjalistyczna
Inzynier moze byc co najwyzej bardzo dobry:
- analityk
- umiejetnosc pracy w teamie i dzielenie sie wiedza
- umiejetnosc dzialania w kryzysowych sytuacjach
- osobowosc, kontakt z ludzmi a nie nerd wklejony w monitor
- wiedza specjalistyczna
Rozpocząłem ten wątek więc...Wysłałem dwie CVki, byłem na dwóch rozmowach i można powiedzieć, że cel został osiągnięty czyli niby aż tak że w Poznaniu nie jest. Oczywiście jest jednak jedno małe 'ale' - tylko dwie CVki bo zbyt wielu miejsc w Poznaniu by dorobić sobie w sieciach po godzinach nie ma... Do konca roku trzeba definitywnie zamknąć temat CCNP i rozpocząć romans z vsphere, hyper-v, W2k8 itp.
Pozdr,
Pozdr,
mhuba
Brak mi słów jak widzę takie posty -nie dlatego,że bronię którejś firmy, ale dlatego,że nie masz pojęcia o której firmie piszę a robisz wywód -oto dowód, jakich inżynierów nie powinno być
Firm produkujących telefony i sprzęt jest przynajmniej kilka, ale jeśli ktoś jest "inżyniersko ograniczony" i zna tylko jedną nie wiem SE,Nokia czy Motorola to już może niech się publicznie nie wypowiada.
Szczęśliwie wyjeżdżam wkrótce i wiem,że z takimi nie będę pracował.
Kilka lat temu jak chcieliśmy sprzedawać system firmowany logiem Twojej firmy to niestety
musieliśmy posiadać, przynajmniej dwóch, certyfikowanych inżynierów
Brak mi słów jak widzę takie posty -nie dlatego,że bronię którejś firmy, ale dlatego,że nie masz pojęcia o której firmie piszę a robisz wywód -oto dowód, jakich inżynierów nie powinno być
Firm produkujących telefony i sprzęt jest przynajmniej kilka, ale jeśli ktoś jest "inżyniersko ograniczony" i zna tylko jedną nie wiem SE,Nokia czy Motorola to już może niech się publicznie nie wypowiada.
Szczęśliwie wyjeżdżam wkrótce i wiem,że z takimi nie będę pracował.
@elibom - to moze zdejmij te mgielkie tajemnicy i napisz dla jakiej firmy pracujesz, to nie bedzie zadnych niedomowien, czy kupowali od Was czy nie
A oprocz tego dobrze jest wiedziec, ze jest pracodawca placacy takie stawki jak piszesz, wraz z dobrymi bonusami w postaci wynajmu domu/mieszkania, no i co najwazniejsze dajacy niezle mozliwosci rozwoju chocby przez zaangazowanie w interesujace projekty.
Aha, odpowiadajac na jedno z Twoich wczesniejszych pytan, brak certyfikatow w zaden sposob nie wskazuje/sugeruje, ze ktos jest gorszy
A oprocz tego dobrze jest wiedziec, ze jest pracodawca placacy takie stawki jak piszesz, wraz z dobrymi bonusami w postaci wynajmu domu/mieszkania, no i co najwazniejsze dajacy niezle mozliwosci rozwoju chocby przez zaangazowanie w interesujace projekty.
Aha, odpowiadajac na jedno z Twoich wczesniejszych pytan, brak certyfikatow w zaden sposob nie wskazuje/sugeruje, ze ktos jest gorszy
"Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe."
A. Einstein
A. Einstein
jezeli pracuje w korporacji to nie wiem jak sie bez certow uchowal, bo w duzych firmach ma sie w celach zdawanie egzaminow/certow adekwatnych do wykonywanej pracy, wiec ciezko sie uchowac bez papierow, chyba ze ktos ma np w powazaniu premie uznaniowe, do kontraktow sa potrzebne papiery czasami, klient moze miec wymagania, a slowa mu nie wystarcza
Woda sodowa Ci do głowy uderzyła.elibom pisze: Szczęśliwie wyjeżdżam wkrótce i wiem,że z takimi nie będę pracował.
Pozdrawiam z Wrocławia (no dobra, teraz z Wawy) - Mariusz @@@ Linkedin - zapraszam: http://pl.linkedin.com/in/trojanowski
Woda mogła mi uderzyć 2 lata temu -kiedy pilnie potrzebowałem pracy aby kontynuować wówczas studia dostałem szanse obecnej pracy - teraz troszkę inaczej patrze na to wszystko.
Z resztą obecnie ludzie po studiach mają ten sam start- ok nie we wszystkich miastach czy regionach ale firm jest cała masa a przeprowadzić się to chyba nie jest wielki problem w obrębie polski,więc zamiast marudzić trzeba się zabrać do pracy i szukania - pracy za podobne pieniądze jest masa i doskonale wiedzą o tym ludzie pracujący w telekomunikacji -specjalne fora,portale itp. Stąd też dużo moich znajomych jest rozsianych po świecie i faktycznie zajmujących się rzeczami nowymi, dopiero wchodzącymi w sensie technologii a nie produktów.
Zatem polecam -też na początku miałem klapkę na oczy i widziałem tylko nowe certyfikaty Cisco czy inne ,ale przejrzałem i się cieszę.
Podsumowując idealna praca dla mnie to praca w telekomunikacji, która rozwija wszechstronnie,a nie jak wydawało mi się wcześniej jedynie pamięć kolejnych komend w IOS czy JunOS.
Pozdrawiam
Z resztą obecnie ludzie po studiach mają ten sam start- ok nie we wszystkich miastach czy regionach ale firm jest cała masa a przeprowadzić się to chyba nie jest wielki problem w obrębie polski,więc zamiast marudzić trzeba się zabrać do pracy i szukania - pracy za podobne pieniądze jest masa i doskonale wiedzą o tym ludzie pracujący w telekomunikacji -specjalne fora,portale itp. Stąd też dużo moich znajomych jest rozsianych po świecie i faktycznie zajmujących się rzeczami nowymi, dopiero wchodzącymi w sensie technologii a nie produktów.
Zatem polecam -też na początku miałem klapkę na oczy i widziałem tylko nowe certyfikaty Cisco czy inne ,ale przejrzałem i się cieszę.
Podsumowując idealna praca dla mnie to praca w telekomunikacji, która rozwija wszechstronnie,a nie jak wydawało mi się wcześniej jedynie pamięć kolejnych komend w IOS czy JunOS.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 18 lis 2010, 16:37 przez elibom, łącznie zmieniany 1 raz.
Wątek był m.in o pracy idealnej i po prostu nie lubię jak się tak narzeka -dzięki czemu granicami kraju często jesteśmy rozpoznawalni.
Traktujcie to jak chcecie-troll czy inne zarzuty-ja jedynie twierdze,ze i Polsce można osiągnąć to czego się chce i w branży Nam wszystkim pokrewnej jest na to masa "ludzio-dowodów".
Ale pewnie -polska mentalność -lepiej narzekać na wszystko:)
Pozdrawiam
Traktujcie to jak chcecie-troll czy inne zarzuty-ja jedynie twierdze,ze i Polsce można osiągnąć to czego się chce i w branży Nam wszystkim pokrewnej jest na to masa "ludzio-dowodów".
Ale pewnie -polska mentalność -lepiej narzekać na wszystko:)
Pozdrawiam