Dej0 pisze:mhuba jestem na prawdę pełen podziwu jak zaciekle bronisz tak niewydajnego systemu.
Ja na prawdę wolałbym być chorym przewlekle człowiekiem, posiadającym kompetencje pozwalające zarabiać znacznie poniżej średniej krajowej ale żyć w państwie które zapewnia mi tylko minimalne usługi takie jak bezpieczeństwo ale podatki nie odbierałby mi więcej niż 10% moich dochodów.
Dałbym sobie radę i z ubezpieczeniem i z opieką zdrowotną. Śmiem twierdzić, że radziłbym sobie znacznie lepiej niż obecni ludzi o takim profilu z całą gamą ulg, rent, refundacji itp.
Może dałbyś a może nie.
Podam kilka przypadków z życia dlaczego uważam że nasz system nie jest zły.
Kolega mieszka w USA, zarabia około 130k $, żona około 40k $ jest naszym rodakiem, też network inżynierem, mieszka już tam +10 lat i rokrocznie kosi mniej więcej podobne pieniądze.
W ubiegłym roku wysłał córkę na studia za rok wysyła syna ... do Warszawy.
Mówi że nie ma szans i jego nie stać na to żeby wysłać dzieci na studia w USA a nie chce żeby wchodziły w dorosłe życie z 200k $ kredytu.
Gdyby nie to że urodziłem się w PL, że życie nie zmusiło mnie do wyjazdu na studia to nie wiem co bym teraz robił ale z pewnością nie to co teraz.
Kolega kierownik projektów budowlanych, +15 lat w branży, pod 40, z tego ostatnie 7 na DG, miał jakiś Luxmed i 288 zł płacił na NFZ.
Przez pierwsze lata kupował dodatkowo ubezpieczenia na różne wypadki, w tym utrata dochodu podczas choroby etc.
od dwóch lata nie kupował bo uznał że i tak z tego nie korzysta.
Od 1,5 miesiąca leży na oddziale neurologicznym, prawdopodobnie przez komplikacje związane z ukąszeniem kleszcza.
Jeszcze dobry pewnie miesiąc poleży, Luxmed w niczym nie pomógł, dopiero jak wylądował na pogotowiu z problemem tego samego dnia trafił do publicznego szpitala.
Nie pracuje, nie zarabia, nie ma żadnych umów z pracodawcą bo trzepie same kontrakty, choć ostatnie dwa lata był związany z jednym pracodawcą, pracował w jednym mieście i miał opcje przejścia na UoP. No ale tak już się przyzwyczaił.
Na jego miejscu od miesiąca jest już ktoś inny.
Gdyby był na UoP to dzisiaj miałby płatny urlop, mógłby tak sobie chorować kilka mc.
Miałem problem z dojazdem do domu, mega kiepska zniszczona droga, kilka km.
Nie było szans na jakiś remont bo praktycznie droga prowadzi tylko do mnie.
Poprosiłem US o zrobienie podsumowania ile zapłaciłem podatków przez ostatnie 10 lat.
Spotkaliśmy się z burmistrzem gminy pokazałem ile mniej więcej gmina ma korzyści z tego że płacę tu podatki (40% trafia do gimy, 10% do powiatu, reszta to centrala) od wiosny rusza remont.
Dosyć dużo śmigam po świecie, turystycznie, trochę zawodowo, są kraje gdzie podczas wyjazdu służbowego dostajesz ochronę z bronią.
Są takie w którym widzisz samochody które wcześniej widziałeś tylko w TopGear a za rogiem dzieci na ulicy umazane kupą i oblazłe muchami.
To najcześciej jest reguła poza Europą, wracając do Polski zawsze oddycham z ulgą, nie pamiętam kiedy tu bałem się o życie (może tylko boje się wilków w swojej okolicy
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
).
Uważam że publiczna służba zdrowia, czy obowiązkowa edukcja, darmowa wyższa jest jednym z ważniejszych osiągnięć naszego systemu.
Pzdr
mHuba