Praca w UK, jak zacząć?

praca itp
Wiadomość
Autor
dorvin
CCIE
CCIE
Posty: 1688
Rejestracja: 21 sty 2008, 13:21
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#76

#76 Post autor: dorvin »

drozdov pisze:
dorvin pisze: To ile Ty potrzebujesz na życie? Jak się nie chodzi codziennie do restauracji, nie pije hektolitrów piwa, nie kupuje co parę miesięcy nowego smartfona i nie ma stada kredytów, to 3k miesięcznie powinno starczyć. Myślę, że nikt z jakimś tam doświadczeniem i umiejętnościami mniej nie zarabia.
Ja potrzebuje baaardzo dużo :)
A to trzeba było od razu mówić, że Ty burżuj jesteś. :)
Za 3k przeżyć ? Proszę Cię.
Ja twierdziłem, że się da, a nie że każdemu tyle wystarczy. Pomyśl sobie, że ludzie potrafią przeżyć za znacznie mniej.
- kredyt mieszkaniowy na mieszkanie 60 m w większym mieście w normalnej dzielnicy - 2000zł
To podpada pod kategorię "stada kredytów" i wiem, że u wielu osób mocno obciąża budżet.
- prywatne przedszkole dla jednego dziecka - 700zł - nie wiem jakie masz doświadczenia z przedszkolami ale dziecko z 'normalnej' rodziny i państwowe przedszkole trochę do siebie nie pasują.
Jak Cię stać, to ja Ci nie bronię, ale jeśli ktoś zarabia mniej, to czasem wystarczy rozejrzeć się za jakimś lepszym przedszkolem publicznym. Zdarzają się takie, chociaż dla niektórych nie wchodzi w grę dowozić dziecko 15 minut dalej.

Nie twierdzę, że w Polsce zarabia się dobrze, ale też nie mówmy, że dobry, doświadczony i zaangażowany pracownik nie jest w stanie pojechać chociaż raz w roku na wakacje.

Awatar użytkownika
drozdov
CCIE
CCIE
Posty: 511
Rejestracja: 13 sie 2005, 23:34
Lokalizacja: Zurych

#77

#77 Post autor: drozdov »

dorvin pisze: A to trzeba było od razu mówić, że Ty burżuj jesteś. :)
Patrzac na podejscie ze zacytuje: " Pomyśl sobie, że ludzie potrafią przeżyć za znacznie mniej." to faktycznie w takich kategoriach powinienes mnie traktowac :)


dorvin pisze: To podpada pod kategorię "stada kredytów" i wiem, że u wielu osób mocno obciąża budżet.


Co proponujesz ? Wynajem kawalerki na obrzezach miasta z dojazdem 2h do pracy ? Slusznie - napewno bedzie taniej ale wtedy bede potrzebowal samochodu o ktorym jeszcze nie wspominalismy :)

Jak Cię stać, to ja Ci nie bronię, ale jeśli ktoś zarabia mniej, to czasem wystarczy rozejrzeć się za jakimś lepszym przedszkolem publicznym. Zdarzają się takie, chociaż dla niektórych nie wchodzi w grę dowozić dziecko 15 minut dalej.
Masz w tej materii jakies doswiadczenia ? Ja mieszkajac jeszcze w Polsce chcialem zapisac dziecko do publicznego przedszkola i zobaczylem liste spoleczna i ludzi czekajacych dwie doby wczesniej przed przedszkolem publicznym. Ale faktycznie moze ja gapa jestem - tak to wzialbym urlop, kupil bym namiot (kiedys w biedronce byla promocja wiec tanio bym wyrwal) i 3 doby wczesniej zamieszkal bym przy przedszkolu na pewno moja cora chodzila by do panstwowego ;)
Zdobywanie certów jest jak zbieranie pokemonów: Wszystkie są fajne ale każdy chce mieć Pikachu :)

Awatar użytkownika
eprom
wannabe
wannabe
Posty: 414
Rejestracja: 17 lis 2003, 11:18
Lokalizacja: Krakow
Kontakt:

#78

#78 Post autor: eprom »

dorvin pisze: To ile Ty potrzebujesz na życie? Jak się nie chodzi codziennie do restauracji, nie pije hektolitrów piwa, nie kupuje co parę miesięcy nowego smartfona i nie ma stada kredytów, to 3k miesięcznie powinno starczyć. Myślę, że nikt z jakimś tam doświadczeniem i umiejętnościami mniej nie zarabia.
myslenie ma przyszlosc, ale wybacz, pojechales z tymi 3 tysiacami :-)
chyba ze mowiles o EUR, funatch lub masz na mysli model wloski - mieszkasz z rodzicami,
dopoki zyja, a pozniej mieszkasz w ich mieszkaniu :-)
dorvin pisze: Jak Cię stać, to ja Ci nie bronię, ale jeśli ktoś zarabia mniej, to czasem wystarczy rozejrzeć się za jakimś lepszym przedszkolem publicznym. Zdarzają się takie, chociaż dla niektórych nie wchodzi w grę dowozić dziecko 15 minut dalej.
tylko tyle? trzeba sie rozejrzec i to wystarczy? jakie to proste. kurcze potrzebuje wiecej takich rad na zycie
dorvin pisze: Nie twierdzę, że w Polsce zarabia się dobrze, ale też nie mówmy, że dobry, doświadczony i zaangażowany pracownik nie jest w stanie pojechać chociaż raz w roku na wakacje.
haha, dobre, zalezy jeszcze w jakiej firmie pracuje ten pracownik, w polskiej firmie zarobienie jakies normalnej sumki nie jest latwe i trzeba sie urobic po pachy (kupa nadgodzin, praca w nocy, praca w weekendy, dyzury etc). Firmy zagraniczne placa zdecydowanie lepiej i bardziej humanitarnie traktuja pracownika.

Druga sprawa to ze w Polsce raczej trudno jest zarobic jakies sensowne pieniadze na stanowisku stricte technicznym. Trudno wytlumaczyc dlaczego na byle stanowisku kierowniczym aka manager'skim zarabia sie conajmniej x2 tyle co szeregowy pracownik. Tu gdzie ja pracuje manager teamu, zarabia do 20% wiecej niz jego szeregowi pracownicy, a dyrektor departamentu tak do 50-60% wiecej.
--

dorvin
CCIE
CCIE
Posty: 1688
Rejestracja: 21 sty 2008, 13:21
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#79

#79 Post autor: dorvin »

Ostro odchodzimy od tematu, więc to moja ostatnia wypowiedź niedotycząca rozpoczynania pracy w UK. :)
drozdov pisze:
dorvin pisze: A to trzeba było od razu mówić, że Ty burżuj jesteś. :)
Patrzac na podejscie ze zacytuje: " Pomyśl sobie, że ludzie potrafią przeżyć za znacznie mniej." to faktycznie w takich kategoriach powinienes mnie traktowac :)
O ile dobrze pamiętam, to włączyłem się do tematu jak stwierdziłeś, że przeciętny informatyk z Polski nie jest w stanie pojechać na wakacje.

dorvin pisze: To podpada pod kategorię "stada kredytów" i wiem, że u wielu osób mocno obciąża budżet.


Co proponujesz ? Wynajem kawalerki na obrzezach miasta z dojazdem 2h do pracy ? Slusznie - napewno bedzie taniej ale wtedy bede potrzebowal samochodu o ktorym jeszcze nie wspominalismy :)
Ja nic nie proponuję. Każdy powinien żyć w sposób, na który go stać. Jeśli dla Ciebie nie jest problemem wydać dodatkowe 2k na kredyt na mieszkanie, to tylko pogratulować.

Masz w tej materii jakies doswiadczenia ? Ja mieszkajac jeszcze w Polsce chcialem zapisac dziecko do publicznego przedszkola i zobaczylem liste spoleczna i ludzi czekajacych dwie doby wczesniej przed przedszkolem publicznym. Ale faktycznie moze ja gapa jestem - tak to wzialbym urlop, kupil bym namiot (kiedys w biedronce byla promocja wiec tanio bym wyrwal) i 3 doby wczesniej zamieszkal bym przy przedszkolu na pewno moja cora chodzila by do panstwowego ;)
No popatrz. Mam akurat wgląd w sytuację w zerówkach i widzę, że pewna szkoła we Wrocławiu w przyszłym roku będzie musiała zlikwidować przynajmniej część grup, bo brakuje chętnych.

eprom pisze: myslenie ma przyszlosc, ale wybacz, pojechales z tymi 3 tysiacami :-)
Chyba widzę, ile i na co mi w miesiącu schodzi. Nie mieszkam z rodzicami, nikt mnie nie utrzymuje, jesteśmy we dwójkę i na normalne życie naprawdę nie schodzi niewiadomo ile.

eprom pisze: haha, dobre, zalezy jeszcze w jakiej firmie pracuje ten pracownik, w polskiej firmie zarobienie jakies normalnej sumki nie jest latwe i trzeba sie urobic po pachy (kupa nadgodzin, praca w nocy, praca w weekendy, dyzury etc). Firmy zagraniczne placa zdecydowanie lepiej i bardziej humanitarnie traktuja pracownika.

Druga sprawa to ze w Polsce raczej trudno jest zarobic jakies sensowne pieniadze na stanowisku stricte technicznym. Trudno wytlumaczyc dlaczego na byle stanowisku kierowniczym aka manager'skim zarabia sie conajmniej x2 tyle co szeregowy pracownik. Tu gdzie ja pracuje manager teamu, zarabia do 20% wiecej niz jego szeregowi pracownicy, a dyrektor departamentu tak do 50-60% wiecej.
To zmień pracę, zostań kierownikiem, załóż własną firmę, wyjedź. Rób co chcesz, możliwości jest dużo. Tylko wygląda na to, że łatwiej narzekać na forum jak to jest źle, niż cokolwiek ze sobą zrobić.

Awatar użytkownika
eprom
wannabe
wannabe
Posty: 414
Rejestracja: 17 lis 2003, 11:18
Lokalizacja: Krakow
Kontakt:

#80

#80 Post autor: eprom »

dorvin pisze: To zmień pracę, zostań kierownikiem, załóż własną firmę, wyjedź. Rób co chcesz, możliwości jest dużo. Tylko wygląda na to, że łatwiej narzekać na forum jak to jest źle, niż cokolwiek ze sobą zrobić.
Zrobilem to juz 4 lata temu - wyjechalem. A jak wroce to zaloze firme i zatrudnie tych inzynierow, ktorzy beda pracowac za 3k. Zglosze sie do Ciebie po namiary ;-)
--

michal_basta
CCIE
CCIE
Posty: 213
Rejestracja: 04 mar 2009, 20:17
Lokalizacja: Warszawa

#81

#81 Post autor: michal_basta »

asp pisze:Z polską pensją przeciętny informatyk tez bez problemu powinien wyjezdzac na wakacje, np ja jezdze 2 x w roku na egzotyczne wakacje i nie widze zadnego problemu.

W moim odczuciu mnie wyplata zdecydowanie nie znika, realnie wydaje tylko czesc zarobkow. To pewnie banał co powiem ale moze warto szczegolowo przeanalizowac rachunki, wydatki i sprobowac w miare mozliwosci tez oszczedzac i inwestowac zarobki niezaleznie czy sie mieszka w PL czy w UK.
Szanowna kolezanko, nie twierdze, ze mnie nie stac na wakacje. Nie interesuja mnie tez egozytczne wakacje w Egipcie, Turcji, z Ruskimi, czy innymi wynalazkami. Twierdze, ze jadac na wakacje do zachodniej czesci Europy czuje sie biedny. Jesli Ty jedziesz na wakacje do Londynu, Paryza, bierzesz hotel na tydzien zamiast szukac najtanszego noclegu, chodzisz na obiad do hotelowej restauracji, to gratuluje. Niestety ja nie trafilem do "amerykanskiego raju dla informatykow".

Ja pojechalem na egzamin do Brukseli, obiad + piwo kosztowal 20 euro. Bilet na tydzien w Londynie 1-4 to bylo chyba 200 zl. Owszem, stac mnie. Natomiast wyjazd na tydzien, z rodzina, generuje spore koszty. Ktos, kto zarabia pensje w funtach, czy euro, odczuje to duzo mniej albo wrecz bedzie to dla niego normalka. I tylko i wylacznie do tego sie odnosila moja wypowiedz, a nie do tego, ze nie stac mnie na wakacje z warszawskiej pensji.

Co do wyplaty - owszem szybko znika, jesli ktos ma za lata nauki i ciezkiej pracy troche wyzsze oczekiwania niz 50-metrowa klitka i Passat TDI.

Awatar użytkownika
drozdov
CCIE
CCIE
Posty: 511
Rejestracja: 13 sie 2005, 23:34
Lokalizacja: Zurych

#82

#82 Post autor: drozdov »

dorvin pisze:
drozdov pisze:
dorvin pisze: A to trzeba było od razu mówić, że Ty burżuj jesteś. :)
Patrzac na podejscie ze zacytuje: " Pomyśl sobie, że ludzie potrafią przeżyć za znacznie mniej." to faktycznie w takich kategoriach powinienes mnie traktowac :)
O ile dobrze pamiętam, to włączyłem się do tematu jak stwierdziłeś, że przeciętny informatyk z Polski nie jest w stanie pojechać na wakacje.
Wspomniane byly egzotyczne wczasy - dwa razy w roku. Zgadzam sie z toba ze pensja przecietnego informatyka to moze byc 3k. Nie wiem ile kosztuje Turcja, Grecja czy Egipt (niech bedzie ze to egzotyka) ale liczmy ze 5k za 3 osobowa rodzine - to x2 w roku daje 10k. To prawie 1/3 rocznych dochodow (12x3=36k).

dorvin pisze:
dorvin pisze: To podpada pod kategorię "stada kredytów" i wiem, że u wielu osób mocno obciąża budżet.


Co proponujesz ? Wynajem kawalerki na obrzezach miasta z dojazdem 2h do pracy ? Slusznie - napewno bedzie taniej ale wtedy bede potrzebowal samochodu o ktorym jeszcze nie wspominalismy :)
Ja nic nie proponuję. Każdy powinien żyć w sposób, na który go stać. Jeśli dla Ciebie nie jest problemem wydać dodatkowe 2k na kredyt na mieszkanie, to tylko pogratulować.
W pelni sie z Toba zgadzam tylko chyba sie obydwoje zgadzamy ze majac rodzine 3k to troche przymalo ?
dorvin pisze:
Masz w tej materii jakies doswiadczenia ? Ja mieszkajac jeszcze w Polsce chcialem zapisac dziecko do publicznego przedszkola i zobaczylem liste spoleczna i ludzi czekajacych dwie doby wczesniej przed przedszkolem publicznym. Ale faktycznie moze ja gapa jestem - tak to wzialbym urlop, kupil bym namiot (kiedys w biedronce byla promocja wiec tanio bym wyrwal) i 3 doby wczesniej zamieszkal bym przy przedszkolu na pewno moja cora chodzila by do panstwowego ;)
No popatrz. Mam akurat wgląd w sytuację w zerówkach i widzę, że pewna szkoła we Wrocławiu w przyszłym roku będzie musiała zlikwidować przynajmniej część grup, bo brakuje chętnych.
Moze ja mam mniej szczescia albo w ciagu kilku lat wiele sie w PL zmienilo.
Zdobywanie certów jest jak zbieranie pokemonów: Wszystkie są fajne ale każdy chce mieć Pikachu :)

Awatar użytkownika
eprom
wannabe
wannabe
Posty: 414
Rejestracja: 17 lis 2003, 11:18
Lokalizacja: Krakow
Kontakt:

#83

#83 Post autor: eprom »

michal_basta pisze: Niestety ja nie trafilem do "amerykanskiego raju dla informatykow".
Próbuj, to może Ci sie uda pewnego pięknego dnia, jak nie do tego to do innego :-)
--

Awatar użytkownika
bigboss
CCIE
CCIE
Posty: 757
Rejestracja: 08 mar 2004, 11:03
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Kontakt:

#84

#84 Post autor: bigboss »

Dorvin,

Aż tak kiepsko idą interesy, że musisz żyć za 3k zł? Czy tylko tak teoretyzujesz?
Oczywiście, że można żyć za 3000. Netto, albo i brutto. Może to i jest dobra pensja na pierwszy rok, dla kogoś, kto właśnie skończył studia albo ma podstawową wiedzę o sieciach i nie boi się pracować i uczyć dalej. W tym wieku można jeszcze mieszkać z rodzicami albo z 4 kolegami w wynajętym mieszkaniu.

Ale umówmy się, każdy w naszej branży, kto ma >5 lat doświadczenia i wiedzę na poziomie realnego CCNP powinien zarabiać minimum 2-3 razy tyle. Inaczej powinien szybko poszukać nowego pracodawcy, w Polsce lub gdzie indziej.
Pozdrawiam z Wrocławia (no dobra, teraz z Wawy) - Mariusz @@@ Linkedin - zapraszam: http://pl.linkedin.com/in/trojanowski

asp
wannabe
wannabe
Posty: 719
Rejestracja: 02 lip 2006, 07:52
Lokalizacja: Krakow

#85

#85 Post autor: asp »

drozdov pisze:
asp pisze:
Z polską pensją przeciętny informatyk tez bez problemu powinien wyjezdzac na wakacje, np ja jezdze 2 x w roku na egzotyczne wakacje i nie widze zadnego problemu.

W moim odczuciu mnie wyplata zdecydowanie nie znika, realnie wydaje tylko czesc zarobkow. To pewnie banał co powiem ale moze warto szczegolowo przeanalizowac rachunki, wydatki i sprobowac w miare mozliwosci tez oszczedzac i inwestowac zarobki niezaleznie czy sie mieszka w PL czy w UK.
Nie wiem czy masz rodzinę ale to chyba jednak nie prawda - chyba że ty jesteś przeciętnym informatykiem z ponadprzeciętną pensją bo pewnie nie wszędzie są takie realia jak w Akamai.
Mam rodzinę: jestem samotną matką od 6 lat. Precyzyjnie planuję wydatki, koszty życia mam zredukowane prawie do minimum, realnie wydaję tylko część zarobków, pozostałą kwotę zarobków postrzegam przez pryzmat możliwości inwestycji np w nieruchomości.

Awatar użytkownika
PatrykW
wannabe
wannabe
Posty: 1742
Rejestracja: 31 paź 2008, 16:05
Lokalizacja: UI.PL / Ubiquiti Polska.pl
Kontakt:

#86

#86 Post autor: PatrykW »

Szanowni koledzy i koleżanki :)

Dwa pytania:

1. Jaki bank najlepiej nadaje się dla polaka chcącego kredyt gotówkowy/hipoteczny
2. Ubezpieczenie auta - były pewne strony gdzie można było zrobić symulację za rozsądną cenę. Będę wdzięczny za przypomnienie :D
.ılı..ılı.

http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call :)

Integrujemy i wspieramy IT :)
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska

Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska

mikey81
wannabe
wannabe
Posty: 155
Rejestracja: 15 mar 2011, 15:55

#87

#87 Post autor: mikey81 »

Bank - nie ma pomiedzy nimi az tak wielkiej roznicy. Jak bedziesz mial zdolnosc kredytowa to kazdy bank da Ci kredyt.

Dobrym pomyslem jest wyrobienie sobie karty kredytowej po to aby wystartowac z historia kredytowa w UK. Na gocompare albo moneysupermarket znajdziesz oferty kart dla ludzi z bad credit rating.

Samochod - gocompare.com albo comparethemarket.com
Ja zawsze oszczedzam okolo £200 w porownaniu do renewal quote przeszukujac oferty na gocompare.com.

Awatar użytkownika
konradrz
CCIE
CCIE
Posty: 400
Rejestracja: 23 sty 2008, 14:21
Lokalizacja: Singapore, SG
Kontakt:

#88

#88 Post autor: konradrz »

mikey81 pisze:Samochod - gocompare.com albo comparethemarket.com
Pfffff.
Comparethemeerkat.com.
Simples.

Awatar użytkownika
PatrykW
wannabe
wannabe
Posty: 1742
Rejestracja: 31 paź 2008, 16:05
Lokalizacja: UI.PL / Ubiquiti Polska.pl
Kontakt:

#89

#89 Post autor: PatrykW »

mikey81 pisze:Bank - nie ma pomiedzy nimi az tak wielkiej roznicy. Jak bedziesz mial zdolnosc kredytowa to kazdy bank da Ci kredyt.

Dobrym pomyslem jest wyrobienie sobie karty kredytowej po to aby wystartowac z historia kredytowa w UK. Na gocompare albo moneysupermarket znajdziesz oferty kart dla ludzi z bad credit rating.

Samochod - gocompare.com albo comparethemarket.com
Ja zawsze oszczedzam okolo £200 w porownaniu do renewal quote przeszukujac oferty na gocompare.com.
Tak jeszcze apropo banku i konta

- darmowe wypłaty i wpłaty w bankomatach
- darmowe prowadzenie konta
- możliwość płacenia karta przez internet (VISA/Mastercard)
- paypass
- dostęp do konta przez internet

- możliwość prowadzenia rachunku oszczędnościowego,

teraz tutaj pytanie, jakie są najlepsze oferty banków gdzie można odkładać kasę w okresie długo terminowym poprzez bieżące wpłaty na rachunek o krótkoterminowe (lokata ?)
.ılı..ılı.

http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call :)

Integrujemy i wspieramy IT :)
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska

Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska

mikey81
wannabe
wannabe
Posty: 155
Rejestracja: 15 mar 2011, 15:55

#90

#90 Post autor: mikey81 »

Darmowe wplaty/wyplaty z tego co sie orientuje ma kazdy bank - niektore zaczely oferowac wyplaty za darmo w EU. Jeszcze nie spotkalem w UK bankomatu ktory pozwalalby na wplaty - z tym raczej do banku.

Darmowe prowadzenie konta - nie mam pojecia. Ja place £15 funtow miesiecznie ale do tego mam phone/gadget/travel insurance + breakdown cover dla samochodu wiec sie w sumie oplaca.

Jak dostaniesz karte Visa Debit to bedziesz mogl placic przez internet. Z punktu widzenia bezpieczenstwa lepiej jest placic kredytowka albo przez paypal.

Paypas maja juz chyba wszystkie karty.

Dostep przez internet - wszystkie banki.

Ja mam konto w Barclays i jestem bardzo zadowolony. Mam aplikacje na Android poprzez ktora moge robic przelewy, sprawdzac stan itd.

Strony ktore ci podalem gocompare.com, moneysupermarket.com orac camparethemarket to porownywarki cen nie tylko ubezpieczen. Mozesz sobie wyszukac/porownac kart kredytowe, konta, ubezpieczenia zdrowotne, lokaty, fundusze ISA itd..

ODPOWIEDZ