Jaka ścieżka Cisco z szansą na pracę.

praca itp
Wiadomość
Autor
pgorka
member
member
Posty: 29
Rejestracja: 11 lut 2014, 17:00

Jaka ścieżka Cisco z szansą na pracę.

#1

#1 Post autor: pgorka »

Kilka dni temu zdałem CCNA R&S i właśnie teraz stoję nad wyborem dalszej ścieżki certyfikacji.
Zwracam się do Was z prośba o radę co wybrać by mieć jak największe szanse na pracę.
Osobiście myślałem nad CCNA R&S – CCNA Security - CCNP Security – CCIE Security.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
PatrykW
wannabe
wannabe
Posty: 1742
Rejestracja: 31 paź 2008, 16:05
Lokalizacja: UI.PL / Ubiquiti Polska.pl
Kontakt:

#2

#2 Post autor: PatrykW »

No to realizuj się.
Jeżeli ktoś napisze "Nie! nie ! kategorycznie nie, idź do Tesco!"

Pójdziesz ?

Kreci Ciebie security spoko, podążaj tym tokiem myślenia, realizuj się. I tyle w temacie.
Nie oczekuj że ktoś napisze R&S lepsze, "trendi"

Pzdr i powodzenia w dalszej karierze :)
.ılı..ılı.

http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call :)

Integrujemy i wspieramy IT :)
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska

Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska

Awatar użytkownika
link
member
member
Posty: 42
Rejestracja: 13 lis 2010, 22:05

Re: Jaka ścieżka Cisco z szansą na pracę.

#3

#3 Post autor: link »

Temat już wielokrotnie wałkowany na różne sposoby (aż się boję, że swoją długaśną odpowiedzią zainicjuję znowu jakiś długaśny wątek...)
pgorka pisze: co wybrać by mieć jak największe szanse na pracę.
Jeśli chcesz porady, to moja jest taka: nie układaj sobie życia na 10 lat w przód pod jedną technologię/certyfikację - możesz się rozczarować w połowie drogi. Rób to co cię kręci w danym momencie, zdobywaj wiedzę, łap okazje, próbując jednocześnie zarobić na tym tu i teraz. Nie zamykaj się na kontakty z ludźmi (polecenie za dobrze wykonane zlecenie jest zazwyczaj więcej warte niż papierowy certyfikat). Gdy już zdobędziesz pracę zgłaszaj się do nowych projektów (najlepiej niszowych, takich do których nikt nie chce bo są mało 'sexy' lub takich w których jeszcze nikt nie wie o co chodzi).

Oczywiście takie podejście jest tylko jednym z wielu, jeśli uda Ci się od początku siedzieć w 'security' i zmieniając kolejne stanowiska iść tylko wyżej (lepsze zarobki+lepsze zabawki) to też super. Jeśli jednak będziesz np. przez 3 lata programował w PHP, a nocami zakuwał do CCIE nie mając żadnej sieciowej praktyki to już mniej super...

Na koniec najważniejsze: nie sugeruj się opiniami innych (także moją tutaj) - myśl samodzielnie, bo mówią, że to podobno ma przyszłość!;)

Drow
member
member
Posty: 18
Rejestracja: 28 mar 2012, 09:46

#4

#4 Post autor: Drow »

Przede wszystkim: certyfikuj sie w sciezce, ktorej technologie lubisz.

Co z tego, ze taka czy inna daje szanse na mniejsza/wieksza kase, jesli na dluzsza mete nie bedzie cie to bawic? Technologia ma cie przede wszystkim interesowac, inaczej ani nauka nie jest tak latwa/przyjemna, ani praca pozniej.

Zomal
wannabe
wannabe
Posty: 240
Rejestracja: 11 cze 2012, 23:02
Kontakt:

#5

#5 Post autor: Zomal »

Generalnie:
1. Nie ma co się certyfikować, jeśli sam inwestujesz kasę w egzaminy.
2. Nie wiem czy studiujesz, ale przy przedmiotach sieciowych, powiązanych z nimi zaproponuj Doktorowi/Profesorowi możliwość zaliczenia przedmiotu przez Projekt. W sumie poświęcisz na to i tak 2x więcej czasu niż na naukę do egzaminu ale zyskasz coś więcej niż teorię, którą zapomnisz po zdaniu egzaminu :wink:
3. Poziom CCNA z poszczególnych ścieżek jest ze sobą powiązany w pewien sposób, CCNA Sec jak już nie raz pisałem spokojnie zrobisz w miesiąc --- Rób notatki, aby powtarzać materiał z kilkusetstronicowej książki w max kilka godzin. Nauka to jedno, a drugie i cięższe to powtarzanie, bo trzeba do tego wracać co jakiś czas (patrz: Krzywa Zapominania)
4. Niby Voice jest dobrze płatny, ale poza samymi rozwiązaniami Cisco pasuje też ogarnąć Asteriska, MS Lync'a i inne rozwiązania. Podobnie jest z Security.
CCNA: Data Center również wydaje się obiecujące.
5. Poszukaj pracy za granicą? Czy chcę Cię wywalić z kraju? Niee... ale choćby w Anglii masz bardzo często podane w sposób jawny widełki, które są uzależnione od expa, papierów i tak dalej...
Ułatwię Ci pracę Proszę Kliknij Mnie :wink:
6. Podłap doświadczenie, ale DOŚWIADCZENIE a nie lata, bo można pracować w firmie i 10lat, a praca polegać na resetowaniu haseł userom...
7. Nadmierna nauka wypala mózg i chęci do nauki - 1 dzień w tygodniu poświęć na rodzinę, piwko, sport :P

restrykt
wannabe
wannabe
Posty: 79
Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:46

#6

#6 Post autor: restrykt »

Zomal pisze:Generalnie:
1. Nie ma co się certyfikować, jeśli sam inwestujesz kasę w egzaminy.
:P
Dobrze, że dodałeś "generalnie" :), bo to akurat nie ma znaczenia zakładając, że jesteśmy w stanie podołać finansowo.

Nie przejmuj się tym, że zdany jeden, czy drugi cert będzie Cię ograniczał, czy też wiązał z daną dzidziną na kilka lat. Zastanów się co lubisz, poczytaj o tym i podejmij własną, przemyślaną decyzję. Lubisz security, zacznij z security... Po kilku latach, może się okazać, że będziesz robił zupełnie coś innego, ale równie interesującego. Powodzenia :)

smiczek2
member
member
Posty: 26
Rejestracja: 04 gru 2013, 13:35

#7

#7 Post autor: smiczek2 »

removed
Ostatnio zmieniony 22 sie 2014, 17:47 przez smiczek2, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
PatrykW
wannabe
wannabe
Posty: 1742
Rejestracja: 31 paź 2008, 16:05
Lokalizacja: UI.PL / Ubiquiti Polska.pl
Kontakt:

#8

#8 Post autor: PatrykW »

Wyjaśnimy sobie jedną zasadniczą kwestię. Certyfikat zawsze warto, ale jest jedno ale...
niech ten certyfikat będzie poparty wiedzą w tym zakresie, nie wykutymi pytaniami na blachę, a za pół roku o 4 rano padnie pytanie na ile LSA dzieli sie OSPF, a w odpowiedzi będzie yyyyy zapomniałem.

Niech certyfikat będzie nagrodą za wiedzę, a dzięki temu pracodawca doceni Ciebie jeszcze bardziej że jesteś osobą kompetentną z możliwością rozwoju.

Pozostaje kwestia kosztów. Jeżeli byłym na twoim miejscu, to tak inwestuje w siebie ile wlezie abym zaistnieć na rynku, potem byłym za tym aby pracodawca we mnie pakował kasę. W sumie takie jest prawo dżungli :)

Reasumując, @pgorka czy znalazłeś odpowiedź na swoje pytanie, czy dalej jesteś nie pewny, wahasz się ?

Peace
.ılı..ılı.

http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call :)

Integrujemy i wspieramy IT :)
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska

Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska

Keadwen
wannabe
wannabe
Posty: 192
Rejestracja: 03 paź 2011, 07:14

#9

#9 Post autor: Keadwen »

Sorki za offtop, ale wiesz no o 4 rano jakbyś mnie obudził i powiedział
"powiedz mi jakie są typy LSA, gdzie co i jak"
To ja bym powiedział:
"Daj mi człowieku spać."

Ale tak na serio, to wiara nie wie co to VLAN więc nie ma co gardzić tymi co nie pamiętają co to LSA z świeżego rana...

Zomal
wannabe
wannabe
Posty: 240
Rejestracja: 11 cze 2012, 23:02
Kontakt:

#10

#10 Post autor: Zomal »

smiczek2 pisze:
Nie ma to jak dostać porade od gościa który jeszcze nie zaczął kariery :mrgreen: .
Lepiej od takiego kolesia, niż od no name z forum.

Pracowałem przez kilka lat prowadząc własny biznes aby móc pomimo trudnej sytuacji ukończyć studia, postawiony sobie cel. Może tobie mama i tatuś dali kasę na studia, aby nie było wstydu przed znajomymi ale nie o tym mowa. Potrafię pozyskać klientów, odbywać rozmowy, ale przecież to nic.

Na forum jest tendencja jaka jest, niektórzy narzekają, że muszą całkować przez 5 lat studiów, inni doradzają, aby dostać się do Cisco i po roku zostać CCIE, inni aby w ogóle zostać programistą i liczyć co miesiąc banknoty.

Na tym koniec off topiku. W przypadku chęci dyskusji zapraszam na PW, albo w wyznaczonym miejscu, o wyznaczonej godzinie... :twisted:
Początkowo wierzyłem w forum, ale coraz bardziej staje się miejscem, do którego rzadziej zaglądam. Wolę czas poświęcić na przestudiowanie jakiegoś RFC niż czytanie flam'u na forum.
___________
Keadwen pisze:Sorki za offtop, ale wiesz no o 4 rano jakbyś mnie obudził i powiedział
"powiedz mi jakie są typy LSA, gdzie co i jak"
Zagmatwany jest tylko LSA 4, reszta to banał :lol:

Pozdrawiam,
Paweł

Awatar użytkownika
miboo
wannabe
wannabe
Posty: 324
Rejestracja: 12 paź 2008, 12:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#11

#11 Post autor: miboo »

Pracując u partnera, odwiedzając codziennie klientów, kilka rad. Żadnych opowieści o umiejętnościach miękkich.
- Jeżeli już koniecznie Cisco :) to Security zawsze jest ok. (tak więc krok w CCNA Sec i wyżej)
- Dużo jest fajnych tematów i rozwojowo w kierunku DC, na pograniczu przełączników, serwerów, wirtualizacji, SAN. Jeżeli masz skilla i wiedzę, jak to wszystko od ESXa w dół spiąć, znajdziesz wzięcia na rynku. Brakuje takich przekrojowych speców. (Cała ścieżka DC, ale również VCP, MCITP: Virtualization Administrator i inne paskudztwa).
- WiFi (CCNA Wireless i bez wątpienia CWNA, warto też się otworzyc na innych vendorów - HP, Ruckus, Aerohive, etc).

A jeżeli jesteś na poczatku kariery, to pomyśl też mocno Data Science oraz publicznych chmurach (AWS, Azure, VMware vCloud). W tych rejonach zaczynają się pojawiać ciekawe projekty i będzie ich coraz więcej.

Awatar użytkownika
frontier
wannabe
wannabe
Posty: 1861
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:55
Lokalizacja: Edinburgh

#12

#12 Post autor: frontier »

Zomal pisze:Generalnie:
1. Nie ma co się certyfikować, jeśli sam inwestujesz kasę w egzaminy.
Wiekszej bzdury dawno nie czytalem na tym forum.
Jeden konfig wart więcej niż tysiąc słów

Zomal
wannabe
wannabe
Posty: 240
Rejestracja: 11 cze 2012, 23:02
Kontakt:

#13

#13 Post autor: Zomal »

frontier pisze:
Większej bzdury dawno nie czytałem na tym forum.
1. Odwołałem się do osoby zakładającej temat, co z tego, ze zrobisz nawet CCIE nie mając expa?
Firmy płacą za zdane egzaminy, wystarczy na początku CCNA: R&S + kupić za tysiąca laba do CCNP i będzie.
Resztę idzie załatwić z google, cert jest tylko aby przejść przez HR. Na rozmowach byłem odpytywany głównie z tego co miałem w CV. Kasę lepiej zainwestować choćby w JNCIA (z łatwo uzyskanym voucherem exam kosztuje 50$), zająć się Quagg'ą czy innym vendorem jak ma się dostęp do niego. Chyba jakiś symulator jest do Extreme Networks oraz Huawei.

2. Jak nie masz nic do dodania, to Offtop zostaw w Hydeparku.

smiczek2
member
member
Posty: 26
Rejestracja: 04 gru 2013, 13:35

#14

#14 Post autor: smiczek2 »

removed
Ostatnio zmieniony 22 sie 2014, 17:46 przez smiczek2, łącznie zmieniany 1 raz.

inkrementator
CCIE
CCIE
Posty: 196
Rejestracja: 01 paź 2010, 22:49

#15

#15 Post autor: inkrementator »

Zomal pisze:
frontier pisze:
Większej bzdury dawno nie czytałem na tym forum.
1. Odwołałem się do osoby zakładającej temat, co z tego, ze zrobisz nawet CCIE nie mając expa?
Firmy płacą za zdane egzaminy, wystarczy na początku CCNA: R&S + kupić za tysiąca laba do CCNP i będzie.
Resztę idzie załatwić z google, cert jest tylko aby przejść przez HR. Na rozmowach byłem odpytywany głównie z tego co miałem w CV. Kasę lepiej zainwestować choćby w JNCIA (z łatwo uzyskanym voucherem exam kosztuje 50$), zająć się Quagg'ą czy innym vendorem jak ma się dostęp do niego. Chyba jakiś symulator jest do Extreme Networks oraz Huawei.

2. Jak nie masz nic do dodania, to Offtop zostaw w Hydeparku.
Kolego Zomal, już raz ci pisałem, że jak coś masz do powiedzenia, to żeby to było oparte o twoje prawdziwe doświadczenie, a nie kopiujesz jakies przemyslenia i posty innych ludzi. W ten sposob stajesz sie malo wiarygodny i sprowadzasz to forum do poziomu pudelka, gdzie zycie sie kreci wokół plotek i ploteczek. Zastanawiam się jakim cudem jesteś w stanie komuś coś doradzać, skoro sam nie masz do końca pojęcia o czym piszesz? Skąd wiesz, że lepiej jest zainwestować w JN? Wiesz, że ta osoba będzie pracować akurat na JN czy co (skoro ma już CCNA)? Dla ciebie kolejne certy to jak dla małego dziecka kolorowe cukiereczki, trzeba zjeść ile się da. Twoja sprawa, ale nie musisz wszystkich wokol przekonywac do takiej filozofii.

To prowadzi do stwierdzenia, że 'cert jest tylko aby przejść przez HR'. Trochę pojechałeś tym większość użytkowników tego forum, mogę cię zapewnić, że ludzie nie robią certy aby przejść przez HR (tak jak ty to robisz), ale żeby się czegoś nauczyć i potem to wykorzystać w pracy.

Firmy to nie wolorantariat, który szasta € na lewo i prawo, bo akurat jakiś pracownik ma chorą ambicję zrobienia jakiegoś certa. Firmy zarabiają pieniądze, jeśli widzą jakiś business reason w certach, to i dadzą €10k, żeby potem wycisnąc 2x więcej z tego pracownika. Jeśli nie ma takiej potrzeby, to nie dadzą nawet €10.

I daruj sobie teksty w stylu "może mamusia i tatuś dali pieniądze na studia". Większość ludzi dawno wyszła tutaj z piaskownicy i zamieniła foremki na bardziej profesjonalne zabawki.

ODPOWIEDZ