Strona 1 z 1

Inżynier Sieciowy - Tarnowo Podgórne (Poznań)

: 03 cze 2014, 16:24
autor: enceladus
Główne zadania:
  • Projektowanie i implementacje rozwiązań sieciowych (LAN/WAN)
  • Odpowiedzialność za realizacje projektów sieciowych
  • Przeprowadzanie zamian w infrastrukturze sieciowej zgodnie z istniejącymi procedurami
  • Przygotowywanie niezbędnej dokumentacji technicznej
  • Rozwiązywanie incydentów w strukturach sieciowych zgodnie z istniejącymi procedurami
  • Działania operacyjne mające na celu znalezienie problemu i usunięcie awarii sieci
Wymagania:
  • Minimum 3 letnie doświadczenie w branży informatycznej w prowadzeniu projektów związanych z budowaniem i rozwojem sieci WAN/LAN
  • Znajomość technologii WAN
  • Bardzo dobra znajomość protokołów rutingu OSPF, EIGRP, BGP
  • Bardzo dobra znajomość produktów Cisco
  • Doświadczenie w zarządzaniu sieciami WAN/LAN
  • Bardzo dobra znajomość standardu IPSEC
  • Płynna znajomość języka angielskiego w mowie i piśmie
  • Prawo jazdy kategorii B
  • Entuzjazm i pozytywne nastawienie
  • Odporność na stres
Dodatkowe atuty:
  • Znajomość produktów sieciowych HP, Juniper, Brocade
  • Znajomość systemów bezpieczeństwa Check Point
  • Znajomość systemów operacyjnych Linux/Unix
Osoby zainteresowane ofertą, prosimy o wysyłanie swoich aplikacji na adres praca@itelligence.pl pocztą elektroniczną z hasłem "NET" w tytule

http://www.jobs.pl/oferty/itelligence-i ... kie-155645

: 03 cze 2014, 22:03
autor: sniferek
A tak z ciekawości - jakie wynagrodzenie oferujecie?

: 03 cze 2014, 23:31
autor: gryglas
sniferek pisze:A tak z ciekawości - jakie wynagrodzenie oferujecie?
No jak to jakie, przecież w ogłoszeniu napisali :mrgreen:
Oferujemy:

Urozmaicony zakres prowadzonych projektów
Stały rozwój zawodowy
Szkolenia i wyjazdy integracyjne
Wynagrodzenie adekwatne do osiąganych efektów
Atrakcyjny pakiet socjalny
Patrząc po wymaganiach: >5k

p.s.
Jak ktoś nie napisze w ogłoszeniu, to nawet nie ma co pytać, "...Sorry, taki mamy klimat..."

: 04 cze 2014, 09:01
autor: House
gryglas pisze:
sniferek pisze:A tak z ciekawości - jakie wynagrodzenie oferujecie?
No jak to jakie, przecież w ogłoszeniu napisali :mrgreen:
Oferujemy:

Urozmaicony zakres prowadzonych projektów
Stały rozwój zawodowy
Szkolenia i wyjazdy integracyjne
Wynagrodzenie adekwatne do osiąganych efektów
Atrakcyjny pakiet socjalny
Patrząc po wymaganiach: >5k
Zwrot językowy jak z ogłoszenia o prace dla przedstawiciela handlowego.

: 04 cze 2014, 09:30
autor: abdenago
Podstawa 1,5k + premia za "efekty" :).

: 04 cze 2014, 10:19
autor: enceladus
I się zaczęło polskie biadolenie :(
Jeśli ktoś jest zainteresowany to proponuję zrobić mały research i przysłać CV.
gryglas pisze: Jak ktoś nie napisze w ogłoszeniu, to nawet nie ma co pytać, "...Sorry, taki mamy klimat..."
Tak jak piszesz "klimat" a konkretnie polityka firmy.

: 04 cze 2014, 10:29
autor: irajarek
Nie podajac widelek, firma ma nadzieje na sciagniecie pracownika ktory popracuje troche dluzej niz 6 miesiecy zanim skoczy do innej za 500 zl wiecej.

: 04 cze 2014, 11:32
autor: wookasch
Ludzie skonczcie juz te jeki o widelkach :?

W DE zazwyczaj to kandydat musi podac swoje wyobrazenia zarobkowe juz w aplikacji na stanowisko i jakos nikt nie placze.

: 04 cze 2014, 16:04
autor: Kyniu
To nie jęki, biadolenie, .... tylko sprawa szacunku obu stron procesu do siebie i ... zwyczajny pragmatyzm. Po co kandydat ma tracić czas na szlifowanie CV i jego wysyłkę. Po co osoba zajmująca się procesem rekrutacji ma tracić czas na czytanie stosu CV i selekcję kandydatów. Jak potem obie strony całkowicie rozmijają się w kwestii płacowej. Podanie widełek przez pracodawcę jest sygnałem "gramy uczciwie", sygnalizuje też, że pracodawca wie (aczkolwiek czasem może też dowodzić, że nie wie) kogo szuka.

: 04 cze 2014, 16:34
autor: PatrykW
Kyniu pisze:To nie jęki, biadolenie, .... tylko sprawa szacunku obu stron procesu do siebie i ... zwyczajny pragmatyzm. Po co kandydat ma tracić czas na szlifowanie CV i jego wysyłkę. Po co osoba zajmująca się procesem rekrutacji ma tracić czas na czytanie stosu CV i selekcję kandydatów. Jak potem obie strony całkowicie rozmijają się w kwestii płacowej. Podanie widełek przez pracodawcę jest sygnałem "gramy uczciwie", sygnalizuje też, że pracodawca wie (aczkolwiek czasem może też dowodzić, że nie wie) kogo szuka.
Polać temu człowiekowi najdroższe Whisky na świecie.
Nic dodać, nic ująć.

: 04 cze 2014, 17:08
autor: dorvin
Kyniu,

A zrobiłeś Ty w życiu jakąś rekrutację? W tym kraju podawanie widełek ogranicza tylko od góry, czyli nie przyjdą tacy, co cenią się powyżej zaproponowanych wartości. Ci poniżej nie mają żadnych problemów z wysyłaniem CV tak czy tak, więc Twój argument jest nieco niepoprawny.

: 04 cze 2014, 18:08
autor: Kyniu
dorvin pisze:A zrobiłeś Ty w życiu jakąś rekrutację? W tym kraju podawanie widełek ogranicza tylko od góry, czyli nie przyjdą tacy, co cenią się powyżej zaproponowanych wartości. Ci poniżej nie mają żadnych problemów z wysyłaniem CV tak czy tak, więc Twój argument jest nieco niepoprawny.
Odpowiedź na to pytanie jest dwojaka. Jako pracodawca - nie. Jako przełożony gdy sam byłem na etacie - tak. Ale wtedy trafiali do mnie już wstępnie wyselekcjonowani kandydaci.

: 04 cze 2014, 18:54
autor: dorvin
Szczęściarz. :) Do mnie kiedyś zgłosiła się osoba z półrocznym doświadczeniem jako sprzedawca butów w Deichmann. Żeby było weselej, to na KAMa, bo tam były podane wyższe widełki. Tak więc mogę się zgodzić, że bardzo doświadczeni ludzie mogą zaoszczędzić swój czas widząc podane widełki, jednak zapewniam, że z punktu widzenia pracodawcy ich podanie nie ma większego znaczenia. A skoro nie ma znaczenia, to firmy nie podają.

: 10 wrz 2014, 15:25
autor: natash
Oferta aktualna, jakieś opinie o firmie? :roll:

: 10 wrz 2014, 19:51
autor: horac
dorvin pisze:Szczęściarz. :) Do mnie kiedyś zgłosiła się osoba z półrocznym doświadczeniem jako sprzedawca butów w Deichmann. Żeby było weselej, to na KAMa, bo tam były podane wyższe widełki. Tak więc mogę się zgodzić, że bardzo doświadczeni ludzie mogą zaoszczędzić swój czas widząc podane widełki, jednak zapewniam, że z punktu widzenia pracodawcy ich podanie nie ma większego znaczenia. A skoro nie ma znaczenia, to firmy nie podają.
Ja zaczynalem jako doradca klienta biznesowego sprzedajac komorki (jeszcze na studiach), praca po 12h dziennie, zarobek 700-800 zl miesiecznie :) lamiac przepisy drogowe w cinquecento na gaz. Takze nigdy nie wiadomo czy taki sprzedawca w sklepie nie okarze sie talentem.

Tak na marginesie wiekszosc znanych ludzi w IT niekoniecznie w samych sieciach jest/bylo Fryzjerami czy pracowali w marketach, a jednak udawalo im sie zdobyc tajne dane NASA czy Pentagonu :)