CCIE.pl

Deidara pisze:
Wiesz to wszystko zależy. Ucz się dalej. Linux jest mało "komercyjny". Dorzuć do tego administrowanie Windowsem plus parę certów i myślę że spokojnie dostaniesz tyle ile będziesz chciał. Tak to niestety działa. Sam Linux to za mało.

Linux juz nie jest malo komercyjny, 90% cloud to linux, Vyatty inne pudelka pure linuxy. Teamy ktore zarzadzaly serwerami Linux teraz obsuluga brzegowe pudelka sieicowe na linuxach w ramach SDN, linux rzadzi obecnie jesli chodzi o SDN.

horac pisze:
Deidara pisze:
Wiesz to wszystko zależy. Ucz się dalej. Linux jest mało "komercyjny". Dorzuć do tego administrowanie Windowsem plus parę certów i myślę że spokojnie dostaniesz tyle ile będziesz chciał. Tak to niestety działa. Sam Linux to za mało.
Linux juz nie jest malo komercyjny, 90% cloud to linux, Vyatty inne pudelka pure linuxy. Teamy ktore zarzadzaly serwerami Linux teraz obsuluga brzegowe pudelka sieicowe na linuxach w ramach SDN, linux rzadzi obecnie jesli chodzi o SDN.

Szkoda tylko, że SDN nie "rządzi" tak jak linux

Rozmawialem ostatnio z kolega z branzy w warszawie , pytalem o zarobki myslac powoli o powrocie do ojczyzny , powiedzial ze 10k na reke dla kogos z doswiadczeniem ( i nie mowimy tutaj o CCIE) to mozna spokojnie wyciagnac. ( co niezmienia faktu ze 10k to troche zamalo

)

horac pisze:
Deidara pisze:
Wiesz to wszystko zależy. Ucz się dalej. Linux jest mało "komercyjny". Dorzuć do tego administrowanie Windowsem plus parę certów i myślę że spokojnie dostaniesz tyle ile będziesz chciał. Tak to niestety działa. Sam Linux to za mało.
Linux juz nie jest malo komercyjny, 90% cloud to linux, Vyatty inne pudelka pure linuxy. Teamy ktore zarzadzaly serwerami Linux teraz obsuluga brzegowe pudelka sieicowe na linuxach w ramach SDN, linux rzadzi obecnie jesli chodzi o SDN.

I co z tego skoro w biurach ich nie masz. Większość komputerów to Windy. Jak kolega pójdzie do takiej typowo biurowej firmy i powie że zna się na Windowsach a dodatkowo też Linuxy to będzie zupełnie inna rozmowa i za inną stawkę. A słowo komercyjne było w cudzysłowie nie bez powodu.

Marek607 pisze:Działam jako administrator linux 4 lata, i stawki tutaj sa w zakresie 2-3k, wiec ten raport to chyba wynagrodzenia kwartalne
Mając podstawowe pojecie o sieci i spore w administracji linux miesiąc temu robiłem research - nie znalazła sie firma która by więcej niż te 3k dawała.

Ciężko jest o dobrze płatną prace, a już napewno o taką gdzie próg przekracza 5 tys/miesiąc - jakby mi ktos 6k dawał to bym mógł i po 16h siedzieć i sobie zmigrować do innego miasta
Wole już siedzieć 10-12h dziennie i mieć te 3k niż zostać na lodzie i iśc do pracy za 2k.

Zresztą sama praca to jedno, ja lubie dodatkowo się w niej rozwijać i mieć możliwości rozwoju - klepanie tego samego przez x lat nie dla mnie i nawet dlatego bawie sie sieciami.

Statystyki statystykami, a niestety rzeczywistość zgoła inna.
Cenić sie można na rozmowach o prace, ale tylko jeśli można sobie pozwolić na kilka miesięcy bez niej - gorzej jest jak zmieniasz prace i po miesiącu firma ci dziękuje

Wyjedź, w UK od ręki dostaniesz 2-3k z tym, że funtów... Jak masz dobry angielski to mogę Ci podesłać kontakt do firmy która non stop szuka.

Deidara pisze:
horac pisze:
Deidara pisze:
Wiesz to wszystko zależy. Ucz się dalej. Linux jest mało "komercyjny". Dorzuć do tego administrowanie Windowsem plus parę certów i myślę że spokojnie dostaniesz tyle ile będziesz chciał. Tak to niestety działa. Sam Linux to za mało.
Linux juz nie jest malo komercyjny, 90% cloud to linux, Vyatty inne pudelka pure linuxy. Teamy ktore zarzadzaly serwerami Linux teraz obsuluga brzegowe pudelka sieicowe na linuxach w ramach SDN, linux rzadzi obecnie jesli chodzi o SDN.
I co z tego skoro w biurach ich nie masz. Większość komputerów to Windy. Jak kolega pójdzie do takiej typowo biurowej firmy i powie że zna się na Windowsach a dodatkowo też Linuxy to będzie zupełnie inna rozmowa i za inną stawkę. A słowo komercyjne było w cudzysłowie nie bez powodu.

To co, że w biurach ich nie ma ? Jak szukasz pracy w HD to może ma znaczenie ... Ja ze swojej strony powiem że w działce security mnóstwo rozwiązań napędzanych jest unixami - vyatta, checkpoint, paloalto, proventia, pod spodem junosa też. Linux jest bardzo komercyjny i myślę, że łatwiej więdzę o nim zmonetyzować niż Windowsa

Z doswiadczenia w Irlandii
Sieci - Praca
Sieci , Microsoft - Praca
Sieci , Linux - Ciekawsza Praca , Lepsze zarobki
Sieci , Linux , Python/Perl -Jeszcze Ciekawsza Praca, Jeszcze Lepsze Zarobki

mrt pisze:
To co, że w biurach ich nie ma ? Jak szukasz pracy w HD to może ma znaczenie ... Ja ze swojej strony powiem że w działce security mnóstwo rozwiązań napędzanych jest unixami - vyatta, checkpoint, paloalto, proventia, pod spodem junosa też. Linux jest bardzo komercyjny i myślę, że łatwiej więdzę o nim zmonetyzować niż Windowsa

"Pod spodem" JUNOSa jest BSD a nie Linux. To TROCHĘ inny system

A w biurach linux też się pojawia, choć np certyfikacje linuksowe nie są tak rozpoznawane jak windowsowe czy ciscowe. Dla rekruterów RHCSA rzadko kiedy różni się od RHCA - wiem z doświadczenia

Sofcik doprawdy ?

Moze wlasnie dlatego napisalem tam o unixach

Tak może 3 grosze ode mnie:

Miasto - stolica wielkopolski
Specjalizacja - Cisco, Windows, NetApp, VMware (wszystko przekrojowe - doswiadczenie wdrożeniowe + certy z każdej działki)
Zarobki - spokojnie można wyciągnąć ponad 10k na rękę na czysto (b2b)

A znam takich co tylko z CCNP mają ponad 14k na czysto.

Akurat w Polsce teraz jest straszna posucha jeśli chodzi o dobrych inżynierów, którym choć trochę chce się uczyć i nie wyglądają jak "typowy informatyk" oraz potrafią normalnie rozmawiać z klientami.

Sofcik pisze:Szkoda tylko, że SDN nie "rządzi"

Na szczęście, na całe szczęście.

alhaz pisze:Akurat w Polsce teraz jest straszna posucha jeśli chodzi o dobrych inżynierów, którym choć trochę chce się uczyć i nie wyglądają jak "typowy informatyk" oraz potrafią normalnie rozmawiać z klientami.

Nie zauważam trendów o jakich piszesz.

freel4ncer pisze:Ok Rozumiem ze jest tam jakies sekretne mumbo jumbo ktore razem z kolegami robimy naturalnie nawet o tym nie wiedzac u nas takiej pozycji nie ma wiec jest to dowod na to ze nie jest potrzebna

To tylko dowód, że pracujesz w malutkiej firmie, z mała infrastrukturą, gdzie nie macie wielu zmian dziennie. Ewentualnie nie działacie wg ITIL lub nie robicie CRQ na wszystkie zmiany.
Dziwna u Ciebie logika

Google Malutka firma

Taka mala infrastruktura , Tak malo zmian , tak bardzo nie ITIL
Obrazek

Masz racje nei robimy CRow na np wylaczenie DAI na porcie bo gowniany czujnik bms ma problem z dhcp

Czytaj ze zrozumieniem. Hint: drugie zdanie mojej wypowiedzi.

To, że wy działacie inaczej nie znaczy, że stanowisko jest niepotrzebne. Pracuję w "troszkę" większej firmie niż Google i cieszę się, że mamy ludzi od change managementu.

CCIE.pl

PanDa - czyli statystyk kilka