Kariera - początki
Kariera - początki
Witam wszystkich.
Rozpocznę jak przystało na debiutancki post - po pierwsze to przeproszę, jeśli wybrałem niewłaściwy dział na taki temat, a po drugie napiszę, że liczę na wyrozumiałość, chęć podjęcia tu dyskusji i konstruktywne wypowiedzi. Rozpocznę od dosyć osobistego wstępu, żeby zobrazować jak najlepiej sytuację w jakiej znajduję się.
Mam lat 19, za niecały miesiąc będę absolwentem Technikum Elektronicznego, a co najważniejsze – uważam to za doskonały czas na to, by zacząć karierę pełną gębą. Śmiało mogę określić się jako fascynata sieci komputerowych. Przez te cztery lata chłonąłem bardzo różnorodną wiedzę i tak obok historycznego ISDNu (może nie do końca historycznego, ma to jakieś zastosowanie w centralkach telefoniczncyh), transformaty Fouriera, którą podobno straszą studentów, zdążyłem pozyskać gruntowną wiedzę z TCP/IP i zorientować się, że właśnie takie rzeczy sprawiają mi największą frajdę. Wiem sporo o Ethernecie*, IPv6 (uważam to za dobry kierunek) czy o protokołach, które są wykorzystywane w transmisjach strumieniowych. Może i żaden ze mnie Jorge Ospina, ale zagadnień z R&S, MPLS albo transmisji multicastowych uczyłem się z materiałów do CCIE, całkiem często zaglądam do książki Odoma, w którą zainwestowałem (jednak bardzo daleko mi do osoby, która zjadła na tym zęby).
*Swoją drogą, jak co nieco polepszyć się w zakresie CarrierEthernetu? Dokumentacje mają tak przeogromną, że można zgubić się w niej.
Teraz, chciałbym zacząć pracować w zawodzie. Być może tylko do czasu studiów, jednak jeśli powiedzie się nie wykluczam zaocznych. Mam już nieco dosyć codziennej szkoły.
Myślę, że wystarczy tego opisu i poniżej wypunktuję tu wszystkie wątpliwości jakie gnieżdżą się w mojej głowie już od dłuższego czasu :
1. Na czym w ogóle polega praca takiego „Ciscowego specjalisty”? Czy to może przypominać troubleshooting jaki prezentują Panowie z ine.com?
2. Niemal w każdym ogłoszeniu o pracę wymagają :
a) wyższego wykształcenia – obecnie nie mam nawet matury
b) certyfikatów CCNA/CCNP/CCIE – ukończyłem jedynie sumiennie kurs (bez certyfikatu) do CCNA, z którego mogłem skorzystać w szkole za darmo
c) doświadczenia
Co do punktu b) to wątpie, żeby to miało jakiś istotny wpływ, bo wierzę, że to wiedza i umiejętności mają stanowić klucz do sukcesu, a nie jakiś tam papierek. Jestem jednak zaniepokojony punktami a) i c). Jak pracodawcy patrzą na technika, który ma nieco większe aspiracje niż pozostanie monterem do końca swojego życia? I jak to jest z punktem c)? Moimi jedynymi doświadczeniami były szkolne pracownie, na których rozwiązywałem problemy własne i kolegów (ot taki helpdesk). Na praktykach nauczyłem się tylko całkiem nieźle zwijać skrętki.
3. To, że osiągałem sukcesy w olmpiadach może mieć jakieś znaczenie? Oczywiście za kilka lat nie będzie nawet sensu o tym wspominać, jednak teraz to chyba jedyna rzecz jaką mogę uznawać za sukcesy „w branży”.
4. Uwzględniając powyższe, czy mogę liczyć na poważne zatrudnienie, czy bardziej prawdopodobnym będą oferty stażów czy praktyk (kojarzą mi się z tymi z Technikum, gdzie trzeba mieć spore szczęście, żeby rzeczywiście wynieść z nich coś solidnego)?
Myślę, że to by było na tyle. Z góry dziękuję za ewentualne wypowiedzi i wskazówki w nich zawarte.
Pozdrawiam serdecznie.
Rozpocznę jak przystało na debiutancki post - po pierwsze to przeproszę, jeśli wybrałem niewłaściwy dział na taki temat, a po drugie napiszę, że liczę na wyrozumiałość, chęć podjęcia tu dyskusji i konstruktywne wypowiedzi. Rozpocznę od dosyć osobistego wstępu, żeby zobrazować jak najlepiej sytuację w jakiej znajduję się.
Mam lat 19, za niecały miesiąc będę absolwentem Technikum Elektronicznego, a co najważniejsze – uważam to za doskonały czas na to, by zacząć karierę pełną gębą. Śmiało mogę określić się jako fascynata sieci komputerowych. Przez te cztery lata chłonąłem bardzo różnorodną wiedzę i tak obok historycznego ISDNu (może nie do końca historycznego, ma to jakieś zastosowanie w centralkach telefoniczncyh), transformaty Fouriera, którą podobno straszą studentów, zdążyłem pozyskać gruntowną wiedzę z TCP/IP i zorientować się, że właśnie takie rzeczy sprawiają mi największą frajdę. Wiem sporo o Ethernecie*, IPv6 (uważam to za dobry kierunek) czy o protokołach, które są wykorzystywane w transmisjach strumieniowych. Może i żaden ze mnie Jorge Ospina, ale zagadnień z R&S, MPLS albo transmisji multicastowych uczyłem się z materiałów do CCIE, całkiem często zaglądam do książki Odoma, w którą zainwestowałem (jednak bardzo daleko mi do osoby, która zjadła na tym zęby).
*Swoją drogą, jak co nieco polepszyć się w zakresie CarrierEthernetu? Dokumentacje mają tak przeogromną, że można zgubić się w niej.
Teraz, chciałbym zacząć pracować w zawodzie. Być może tylko do czasu studiów, jednak jeśli powiedzie się nie wykluczam zaocznych. Mam już nieco dosyć codziennej szkoły.
Myślę, że wystarczy tego opisu i poniżej wypunktuję tu wszystkie wątpliwości jakie gnieżdżą się w mojej głowie już od dłuższego czasu :
1. Na czym w ogóle polega praca takiego „Ciscowego specjalisty”? Czy to może przypominać troubleshooting jaki prezentują Panowie z ine.com?
2. Niemal w każdym ogłoszeniu o pracę wymagają :
a) wyższego wykształcenia – obecnie nie mam nawet matury
b) certyfikatów CCNA/CCNP/CCIE – ukończyłem jedynie sumiennie kurs (bez certyfikatu) do CCNA, z którego mogłem skorzystać w szkole za darmo
c) doświadczenia
Co do punktu b) to wątpie, żeby to miało jakiś istotny wpływ, bo wierzę, że to wiedza i umiejętności mają stanowić klucz do sukcesu, a nie jakiś tam papierek. Jestem jednak zaniepokojony punktami a) i c). Jak pracodawcy patrzą na technika, który ma nieco większe aspiracje niż pozostanie monterem do końca swojego życia? I jak to jest z punktem c)? Moimi jedynymi doświadczeniami były szkolne pracownie, na których rozwiązywałem problemy własne i kolegów (ot taki helpdesk). Na praktykach nauczyłem się tylko całkiem nieźle zwijać skrętki.
3. To, że osiągałem sukcesy w olmpiadach może mieć jakieś znaczenie? Oczywiście za kilka lat nie będzie nawet sensu o tym wspominać, jednak teraz to chyba jedyna rzecz jaką mogę uznawać za sukcesy „w branży”.
4. Uwzględniając powyższe, czy mogę liczyć na poważne zatrudnienie, czy bardziej prawdopodobnym będą oferty stażów czy praktyk (kojarzą mi się z tymi z Technikum, gdzie trzeba mieć spore szczęście, żeby rzeczywiście wynieść z nich coś solidnego)?
Myślę, że to by było na tyle. Z góry dziękuję za ewentualne wypowiedzi i wskazówki w nich zawarte.
Pozdrawiam serdecznie.
Czesc!!
Jezeli w wieku 19 lat masz taka determinacje to bardzo dobrze to wrozy Ci na przyszlosc chociaz nie wszystko da sie zaplanowac. Niektorzy pracodawcy staja sie coraz bardziej elastyczni i warunek 'wyzsze wyksztalcenie' nie jest dla nich kluczowy ale z drugiej strony oprocz dobrych checi i determinacji (ktorych nie da sie policzyc i sprawdzic) warto byloby miec jakis papier przynajmniej na start. Wiec co do punktu a) zdaj mature i zacznij studia zaoczne. Co do punktu c) wiadomo ze rynek weryfikuje i pobory za ew pierwsza prace nie beda mega kokosami jezeli dopiero zaczynasz bo pracodawca podejmuje pewne ryzyko zwiazane z Twoja osoba (nieduze ale jest) i moze sobie pozwolic zaproponowanie 3000 brutto (w Warszawie albo mniej w mniejszych miastach). Tylko ze ja nie kierowalbym sie pieniedzmi na tym etapie, tylko wzgledam merytorycznymi, konkretna sciezka w ramach dzialki 'sieci'. Tak jak nascie lat temu zatrudnialo sie 'informatyka' ktory podpinal kable, administrowal baza danych i serwery, zarzadzal siecia, tak teraz rzadko kiedy zatrudnia sie 'sieciowca' bo jest inzynier R&S, inzyier voice/collab, security itd. Troche to uproscilem ale generalnie nie warto byc specjalista od wszystkiego tylko zaczac rozgladac sie za ciekawym segmentem juz w dziedzinie sieciowca. Czyli TCP/IP ok, ale co jeszcze? Ta pierwsza praca pozwoli Ci podjac taka decyzje albo sie zblizyc do jej podjecia. Ja bym celowal w keywordy 'junior network administrator' za minimalne pieniadze byleby budowac CV, zrobic CCNA a potem CCNA w ramach sciezki ktora sobie wymysliles i studia zaoczne - wszystko na raz. Potem cykliczne przegladasz portale wysylasz CV i powinienes wyczuc wieksze zainteresowanie swoja osoba. Powodzenia!!!
Jezeli w wieku 19 lat masz taka determinacje to bardzo dobrze to wrozy Ci na przyszlosc chociaz nie wszystko da sie zaplanowac. Niektorzy pracodawcy staja sie coraz bardziej elastyczni i warunek 'wyzsze wyksztalcenie' nie jest dla nich kluczowy ale z drugiej strony oprocz dobrych checi i determinacji (ktorych nie da sie policzyc i sprawdzic) warto byloby miec jakis papier przynajmniej na start. Wiec co do punktu a) zdaj mature i zacznij studia zaoczne. Co do punktu c) wiadomo ze rynek weryfikuje i pobory za ew pierwsza prace nie beda mega kokosami jezeli dopiero zaczynasz bo pracodawca podejmuje pewne ryzyko zwiazane z Twoja osoba (nieduze ale jest) i moze sobie pozwolic zaproponowanie 3000 brutto (w Warszawie albo mniej w mniejszych miastach). Tylko ze ja nie kierowalbym sie pieniedzmi na tym etapie, tylko wzgledam merytorycznymi, konkretna sciezka w ramach dzialki 'sieci'. Tak jak nascie lat temu zatrudnialo sie 'informatyka' ktory podpinal kable, administrowal baza danych i serwery, zarzadzal siecia, tak teraz rzadko kiedy zatrudnia sie 'sieciowca' bo jest inzynier R&S, inzyier voice/collab, security itd. Troche to uproscilem ale generalnie nie warto byc specjalista od wszystkiego tylko zaczac rozgladac sie za ciekawym segmentem juz w dziedzinie sieciowca. Czyli TCP/IP ok, ale co jeszcze? Ta pierwsza praca pozwoli Ci podjac taka decyzje albo sie zblizyc do jej podjecia. Ja bym celowal w keywordy 'junior network administrator' za minimalne pieniadze byleby budowac CV, zrobic CCNA a potem CCNA w ramach sciezki ktora sobie wymysliles i studia zaoczne - wszystko na raz. Potem cykliczne przegladasz portale wysylasz CV i powinienes wyczuc wieksze zainteresowanie swoja osoba. Powodzenia!!!
- PatrykW
- wannabe
- Posty: 1742
- Rejestracja: 31 paź 2008, 16:05
- Lokalizacja: UI.PL / Ubiquiti Polska.pl
- Kontakt:
Witaj na forum
Mam nadzieje ze zagoscisz tutaj na stale.
Nie latwo jest pisac, dyktowac, mowic jak sie powinno robic, kazdy sam sobie powinien cala sciezke planowac.
Jedyne co moge napisac, to jak to u mnie wygladalo.
Ja zaczynalem od stazu z urzedu pracy, dzieki temu poznalem pare rzeczy, w miedzy czasie akademia CCNA.
Jezeli masz mozliwosc pracy jako intern, stazysta, mlodszy inzynier (czy jakie sa stanowiska)
smialo wysylaj CV ile wejdzie
Bydgoszcz - AtoS
Krakow - Cisco, IBM
Katowice - IBM
Warszawa - w sumie to caly mix firm jest.
Jezeli planujesz kariere w polsce stety albo niestety wymogiem (glupim moim zdaniem) jest wyzsze, ja bylem na zaocznych studiach, na tygodniu pracowalem, na weekend jezdzilem na studia przez 5 lat (w tym samym czasie CCNA mialem) wiec co tydzien przez rok robilem tripy 150 km w jedna strone
W miedzy czasie wpadaj na forum, na spotkania ccie, zaczniesz sie coraz bardziej nakrecac
Sa eventy typu PLNOG, sa forumowe znizki, przejedz sie na taka impreze, zobacz jak to wyglada od strony praktycznej (know-how).
Od strony specjalisty jak to jest? hmm roznice. To jak zepsutym gniazdkiem w scianie, szczur przegryzl kabel,
i wez teraz to napraw
Naprawda, czyli obranie pewnej metodyki wyszukania problemu. (od warstwy fizycznej w gore.... -> ref OSI)
Tak pozatym to nie wiem co wiecej napisac
Mam nadzieje ze zagoscisz tutaj na stale.
Nie latwo jest pisac, dyktowac, mowic jak sie powinno robic, kazdy sam sobie powinien cala sciezke planowac.
Jedyne co moge napisac, to jak to u mnie wygladalo.
Ja zaczynalem od stazu z urzedu pracy, dzieki temu poznalem pare rzeczy, w miedzy czasie akademia CCNA.
Jezeli masz mozliwosc pracy jako intern, stazysta, mlodszy inzynier (czy jakie sa stanowiska)
smialo wysylaj CV ile wejdzie
Bydgoszcz - AtoS
Krakow - Cisco, IBM
Katowice - IBM
Warszawa - w sumie to caly mix firm jest.
Jezeli planujesz kariere w polsce stety albo niestety wymogiem (glupim moim zdaniem) jest wyzsze, ja bylem na zaocznych studiach, na tygodniu pracowalem, na weekend jezdzilem na studia przez 5 lat (w tym samym czasie CCNA mialem) wiec co tydzien przez rok robilem tripy 150 km w jedna strone
W miedzy czasie wpadaj na forum, na spotkania ccie, zaczniesz sie coraz bardziej nakrecac
Sa eventy typu PLNOG, sa forumowe znizki, przejedz sie na taka impreze, zobacz jak to wyglada od strony praktycznej (know-how).
Od strony specjalisty jak to jest? hmm roznice. To jak zepsutym gniazdkiem w scianie, szczur przegryzl kabel,
i wez teraz to napraw
Naprawda, czyli obranie pewnej metodyki wyszukania problemu. (od warstwy fizycznej w gore.... -> ref OSI)
Tak pozatym to nie wiem co wiecej napisac
.ılı..ılı.
http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call
Integrujemy i wspieramy IT
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska
Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska
http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call
Integrujemy i wspieramy IT
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska
Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska
Re: Kariera - początki
Zacznij od tego gdzie mieszkasz - może na forum odezwie się ktoś, kto weźmie Cię na wakacyjne praktyki. Ale daj się znaleźć.
Po drugie nie zakładaj że coś umiesz. Może umiesz, a może nie umiesz. Spotykałem już takich super wyumianych po studiach, ambitnych, z głowami pełnymi pomysłów, którzy po pierwszym spotkaniu z klientem wychodzili bledzi i na trzęsących nogach. Albo po wydaniu prostego polecenia co trzy minuty przybiegali z problemem.
A po trzecie to na wszystko w życiu jest właściwy czas - zajmij się teraz studiami i wszystkim, co z tym związane, tzw. życiem studenckim. To na studiach zawiera się znajomości na resztę życia. To na studiach zawiera się najtrwalsze przyjaźnie. Studia to nie tylko wiedza książkowa, to też dobra szkoła życia - samodzielnego życia, współpracy, zawierania kompromisów, odnajdywania się w grupie, etc. etc.
Po drugie nie zakładaj że coś umiesz. Może umiesz, a może nie umiesz. Spotykałem już takich super wyumianych po studiach, ambitnych, z głowami pełnymi pomysłów, którzy po pierwszym spotkaniu z klientem wychodzili bledzi i na trzęsących nogach. Albo po wydaniu prostego polecenia co trzy minuty przybiegali z problemem.
A po trzecie to na wszystko w życiu jest właściwy czas - zajmij się teraz studiami i wszystkim, co z tym związane, tzw. życiem studenckim. To na studiach zawiera się znajomości na resztę życia. To na studiach zawiera się najtrwalsze przyjaźnie. Studia to nie tylko wiedza książkowa, to też dobra szkoła życia - samodzielnego życia, współpracy, zawierania kompromisów, odnajdywania się w grupie, etc. etc.
CCNA: R&S, Security, Wireless, Collaboration. MCSE: Cloud Platform and Infrastructure, Server Infrastructure. ITIL: Foundation. PPL(A)
https://www.facebook.com/itserviceskielce/ :: https://www.linkedin.com/company/itservicespoland :: https://www.linkedin.com/in/krzysztofkania/
https://www.facebook.com/itserviceskielce/ :: https://www.linkedin.com/company/itservicespoland :: https://www.linkedin.com/in/krzysztofkania/
Re: Kariera - początki
Tu musze przyznac racje Kyniowi Czasem soft-skills sa znacznie wazniejsze niz techniczne umiejetnosci, ktore czasem szybko a czasem jeszcze szybciej sie staja przestarzale.Kyniu pisze:
A po trzecie to na wszystko w życiu jest właściwy czas - zajmij się teraz studiami i wszystkim, co z tym związane, tzw. życiem studenckim. To na studiach zawiera się znajomości na resztę życia. To na studiach zawiera się najtrwalsze przyjaźnie. Studia to nie tylko wiedza książkowa, to też dobra szkoła życia - samodzielnego życia, współpracy, zawierania kompromisów, odnajdywania się w grupie, etc. etc.
ML
-------------------------------------------------------------------------------------
"Minds are like parachutes, they work best when they are open"
-------------------------------------------------------------------------------------
"Minds are like parachutes, they work best when they are open"
Wielkie dzięki za odpowiedzi!
Oczywiście zgadzam się z tym, że nie wszystko da się zaplanować - na dłuższą metę to przypomina raczej snucie domysłów. W żadnym wypadku też nie nastawiam się na to, że już na samym początku zacznę zrywać kokosy - pewnie dobrze wiecie jak to człowieka ciągnie do tego, żeby tylko zacząć zarabiać swoje pierwsze pieniądze i tylko tyle, żeby na wystarczało na podstawowe rzeczy. Ideałem by było, gdybym mógł sam opłacać te zaoczne studia i wspominane życie studenckie. Najbardziej właśnie zależy mi na tym, żeby zobaczyć to wszystko od praktycznej strony, zorientować się co jest na czasie, czym warto się zainteresować i w jakim kierunku podążyć. Ostatnimi czasy łatwo demotywuję się tylko dlatego, że nie wiem, czy akurat TO będzie przydatne. Czasem do nauki routingu naprawdę potrzeba sporego samozaparcia, kiedy ten problem zna się tylko z książek
PLNOG wygląda rzeczywiście zachęcająco. Na pewno zainteresuję się tym
Co do zakładania poziomu swojej wiedzy - to naturalne, że ciężko samego siebie ocenić, a zwłaszcza to jak będzie wychodziło rozwiązywanie problemów z życia wziętych (to już jest nawet nierealne). Mimo wszystko uważam, że umiem na tyle, że już teraz mam co rozwijać i będzie to zdecydowanie lepszym ruchem niż szukanie pieniążków na przysłowiowym zmywaku.
Mihu, w końcu trzeba się w życiu potrafić sprzedać, jakkolwiek by to nie brzmiało
Poprzez CV flooding macie też na myśli stworzenie dobrego profilu na linkedin/goldenline?
Oczywiście zgadzam się z tym, że nie wszystko da się zaplanować - na dłuższą metę to przypomina raczej snucie domysłów. W żadnym wypadku też nie nastawiam się na to, że już na samym początku zacznę zrywać kokosy - pewnie dobrze wiecie jak to człowieka ciągnie do tego, żeby tylko zacząć zarabiać swoje pierwsze pieniądze i tylko tyle, żeby na wystarczało na podstawowe rzeczy. Ideałem by było, gdybym mógł sam opłacać te zaoczne studia i wspominane życie studenckie. Najbardziej właśnie zależy mi na tym, żeby zobaczyć to wszystko od praktycznej strony, zorientować się co jest na czasie, czym warto się zainteresować i w jakim kierunku podążyć. Ostatnimi czasy łatwo demotywuję się tylko dlatego, że nie wiem, czy akurat TO będzie przydatne. Czasem do nauki routingu naprawdę potrzeba sporego samozaparcia, kiedy ten problem zna się tylko z książek
PLNOG wygląda rzeczywiście zachęcająco. Na pewno zainteresuję się tym
Co do zakładania poziomu swojej wiedzy - to naturalne, że ciężko samego siebie ocenić, a zwłaszcza to jak będzie wychodziło rozwiązywanie problemów z życia wziętych (to już jest nawet nierealne). Mimo wszystko uważam, że umiem na tyle, że już teraz mam co rozwijać i będzie to zdecydowanie lepszym ruchem niż szukanie pieniążków na przysłowiowym zmywaku.
Mihu, w końcu trzeba się w życiu potrafić sprzedać, jakkolwiek by to nie brzmiało
Poprzez CV flooding macie też na myśli stworzenie dobrego profilu na linkedin/goldenline?
- PatrykW
- wannabe
- Posty: 1742
- Rejestracja: 31 paź 2008, 16:05
- Lokalizacja: UI.PL / Ubiquiti Polska.pl
- Kontakt:
nikt nie wspomnial in/golden, bo przeciez to oczywisteRafallo pisze:Wielkie dzięki za odpowiedzi!
Oczywiście zgadzam się z tym, że nie wszystko da się zaplanować - na dłuższą metę to przypomina raczej snucie domysłów. W żadnym wypadku też nie nastawiam się na to, że już na samym początku zacznę zrywać kokosy - pewnie dobrze wiecie jak to człowieka ciągnie do tego, żeby tylko zacząć zarabiać swoje pierwsze pieniądze i tylko tyle, żeby na wystarczało na podstawowe rzeczy. Ideałem by było, gdybym mógł sam opłacać te zaoczne studia i wspominane życie studenckie. Najbardziej właśnie zależy mi na tym, żeby zobaczyć to wszystko od praktycznej strony, zorientować się co jest na czasie, czym warto się zainteresować i w jakim kierunku podążyć. Ostatnimi czasy łatwo demotywuję się tylko dlatego, że nie wiem, czy akurat TO będzie przydatne. Czasem do nauki routingu naprawdę potrzeba sporego samozaparcia, kiedy ten problem zna się tylko z książek
PLNOG wygląda rzeczywiście zachęcająco. Na pewno zainteresuję się tym
Co do zakładania poziomu swojej wiedzy - to naturalne, że ciężko samego siebie ocenić, a zwłaszcza to jak będzie wychodziło rozwiązywanie problemów z życia wziętych (to już jest nawet nierealne). Mimo wszystko uważam, że umiem na tyle, że już teraz mam co rozwijać i będzie to zdecydowanie lepszym ruchem niż szukanie pieniążków na przysłowiowym zmywaku.
Mihu, w końcu trzeba się w życiu potrafić sprzedać, jakkolwiek by to nie brzmiało
Poprzez CV flooding macie też na myśli stworzenie dobrego profilu na linkedin/goldenline?
.ılı..ılı.
http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call
Integrujemy i wspieramy IT
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska
Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska
http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call
Integrujemy i wspieramy IT
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska
Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska
Na zaocznych nie ma czegoś takiego jak życie studenckie.Rafallo pisze: Ideałem by było, gdybym mógł sam opłacać te zaoczne studia i wspominane życie studenckie.
Na Twoim etapie kariery uważam udział w takiej imprezie za stratę pieniędzy. Nie wykorzystasz ani wiedzy którą tam potencjalnie zdobędziesz, ani nie dasz rady skorzystać z okazji do "socjalizacji" bo jeszcze nikogo nie znasz.Rafallo pisze:PLNOG wygląda rzeczywiście zachęcająco. Na pewno zainteresuję się tym
Goldenline już umarł i nie ma co kopać leżącego. LinkedIn ma potencjał ale sam profil to za mało, by zostać zauważonym. Komentuj (byle z sensem), publikuj (jak masz pomysł). Dodawaj rekruterów do kontaktów, żebyś widział ich wpisy. Może mniej czasu poświęcaj samej sieciówce a skup się na nauce pythona - teraz jest moda na automatyzacje, skryptowanie, .... Zrób np. na raspberry Pi kolektor konfiguracji ze sprzętu różnych vendorów i opisz projekt na LinkedIn. Pokaż że umiesz wykorzystać swoją wiedzę w sposób praktyczny.Rafallo pisze:Poprzez CV flooding macie też na myśli stworzenie dobrego profilu na linkedin/goldenline?
CCNA: R&S, Security, Wireless, Collaboration. MCSE: Cloud Platform and Infrastructure, Server Infrastructure. ITIL: Foundation. PPL(A)
https://www.facebook.com/itserviceskielce/ :: https://www.linkedin.com/company/itservicespoland :: https://www.linkedin.com/in/krzysztofkania/
https://www.facebook.com/itserviceskielce/ :: https://www.linkedin.com/company/itservicespoland :: https://www.linkedin.com/in/krzysztofkania/
Z doświadczenia poleciłbym najpierw skupić się na podstawach, czyli przede wszystkim na solidnej nauce języka, pójść na porządne studia informatyczne, gdzie nauczysz się algebry boola, metod numercznych, podstaw elektroniki oraz podstaw programowania. Oszczędności zainwestowałbym w porządny kurs CCNA.
W życiu nie ma nic na skróty. Trzeba zacząć od podstaw i wielu ludzi od tego zaczynało.
W życiu nie ma nic na skróty. Trzeba zacząć od podstaw i wielu ludzi od tego zaczynało.
Fakt, po przerobieniu n godzin matematyki na pierwszych latach zmienia się sposób myślenia, więc nawet z tego powodu warto zrobić inżyniera. Największą zaletą dalszej edukacji jest jednak poznanie co najmniej kilkudziesięciu osób, które równolegle wylądują w IT, w różnych firmach z branży.
Pisałeś o olimpiadach, jesteś laureatem?
Jeżeli ukończyłeś kurs CCNA, to zrób certyfikat. Zawsze możesz machnąć papierkiem rekruterom.
Jeśli nie masz ciśnienia, że musisz się sam utrzymywać, to poszukaj pracy/stażu/praktyk w miejscu, gdzie jak najbardziej się rozwiniesz. Napisz skąd jesteś, może ktoś z forumowiczów będzie mógł coś pomóc.
No i tak jak napisał Kyniu, przydadzą się podstawy Pythona.
A na początku może zdaj maturę i zawodowy.
Pisałeś o olimpiadach, jesteś laureatem?
Jeżeli ukończyłeś kurs CCNA, to zrób certyfikat. Zawsze możesz machnąć papierkiem rekruterom.
Jeśli nie masz ciśnienia, że musisz się sam utrzymywać, to poszukaj pracy/stażu/praktyk w miejscu, gdzie jak najbardziej się rozwiniesz. Napisz skąd jesteś, może ktoś z forumowiczów będzie mógł coś pomóc.
No i tak jak napisał Kyniu, przydadzą się podstawy Pythona.
A na początku może zdaj maturę i zawodowy.
-
- wannabe
- Posty: 581
- Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13
jak koledzy byli na studiach to ja wyjechalem za granice i robilem kabelki a potem NOCniklxs pisze:Z doświadczenia poleciłbym najpierw skupić się na podstawach, czyli przede wszystkim na solidnej nauce języka, pójść na porządne studia informatyczne, gdzie nauczysz się algebry boola, metod numercznych, podstaw elektroniki oraz podstaw programowania. Oszczędności zainwestowałbym w porządny kurs CCNA.
W życiu nie ma nic na skróty. Trzeba zacząć od podstaw i wielu ludzi od tego zaczynało.
w miedzy czasie sam uczylem sie cisco
- PatrykW
- wannabe
- Posty: 1742
- Rejestracja: 31 paź 2008, 16:05
- Lokalizacja: UI.PL / Ubiquiti Polska.pl
- Kontakt:
Dla mnie studia to strata kasy i czsu, zrobilem bo:
1. Aby moja córka na wypadek miala motywacje do dalszej edukacji
2. Wiekszosc firm tego wymaga w Polsce
3. Dla wlasnej satysfkacji i pozanania ciekawych person plus jakies tam zyciowe doswiadczenia
4. Z puntu widzenia pracy, tak jak freelance napisal, lepiej bawic sie drutem bo za tym wiedza idzie
1. Aby moja córka na wypadek miala motywacje do dalszej edukacji
2. Wiekszosc firm tego wymaga w Polsce
3. Dla wlasnej satysfkacji i pozanania ciekawych person plus jakies tam zyciowe doswiadczenia
4. Z puntu widzenia pracy, tak jak freelance napisal, lepiej bawic sie drutem bo za tym wiedza idzie
.ılı..ılı.
http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call
Integrujemy i wspieramy IT
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska
Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska
http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call
Integrujemy i wspieramy IT
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska
Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska
-
- wannabe
- Posty: 581
- Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13
- PatrykW
- wannabe
- Posty: 1742
- Rejestracja: 31 paź 2008, 16:05
- Lokalizacja: UI.PL / Ubiquiti Polska.pl
- Kontakt:
Mike mial na mysli papierkologie, bardziej od strony formalnej...freel4ncer pisze:jaki to jest poziom twoim zdaniem ?mikey81 pisze:Brak wyksztalcenia wyzszego odbije sie predzej czy pozniej na sciezce kariery. Dojdziesz do pewnego poziomu i dalej nie przeskoczysz. Nie mowie tutaj o kontraktach.. raczej jest to wymagane na stanowiskach permanent.
Przyklad (mega paradoks) mozesz miec tysiace CCIE, nie masz wyzszego roboty nie dostaniesz, bo nie spelniasz warunkow
.ılı..ılı.
http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call
Integrujemy i wspieramy IT
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska
Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska
http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call
Integrujemy i wspieramy IT
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska
Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska