UoP vs DG

praca itp
Wiadomość
Autor
mhuba
wannabe
wannabe
Posty: 846
Rejestracja: 07 lis 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań, Szczecin

Re: UoP vs DG

#31

#31 Post autor: mhuba »

konradrz pisze:
mhuba pisze:efektywny podatek to jakieś 15% (...) a to już podchodzi pod raj podatkowy.
U, kotuś, tu to się żeś chyba zbyt zacietrzewił :) Raj to, wiszpan, koło 0% jest.
Czyli ni mniej ni więcej podatek jakim są opodatkowani rolnicy w PL, 0%.
Najbardziej rozwarstiona grupa społeczna w PL, są tacy co ledwo wiążą koniec z końcem i tacy co mają milion lub kilka dochodu.
Wszyscy opodatkowani tak samo!
konradrz pisze:Żeby nie było - u siebie płacę 3% jako firma, potem 11% jako pracownik (pensję se wypłacam).
Rewelacja, do tego chyba najlepszą opiekę zdrowotną na świecie, ciekawy system szkolnictwa, dobre jedzenie.
Choć z drugiej strony jak dla mnie słaby klimat (pory deszczowe, suche) no i praktycznie przez rok cały równonoc.
Słabo jest wychodzić po pracy i mieć praktycznie zawsze już zmrok. No i nie można sobie gumy porzuć ;)

Ciekawy jestem systemów podatkowych w innych krajach, jak macie jakieś doświadczenia to chwalcie się.
konradrz pisze:A przecież mógłbym do Dubaju się wynieść.

Jak widzisz takie kwiaty jak powyżej można spotkać w krajach typu państwomiasto lub które swój dochód czerią z innych źródeł.
Dej0 pisze:Ja wolę to nazywać próbą ochrony swoich ciężko zarobionych pieniędzy przed opresyjnym aparatem państwa.
To, że sąsiada okradają nie znaczy że i ja mam dać się okraść.
Dlaczego uważasz że ktoś ciebie okrada?
Płacisz jakieś podatki masz za to zapewnioną jakąś ochronę zdrowia, darmowe szkoły, straż pożarną, policję, wojsko.
Dej0 pisze:Uważam się za patriotę i osobę empatyczną ale nie mogę patrzeć jak moje pieniądze są marnowane dlatego staram się je ochronić najlepiej jak umiem a później osobiście przekazać na cele charytatywne tam gdzie wiem, że nie zostaną zmarnowane (Regularne przelewy na Szlachetną Paczkę, PAH, fundacja Polacy dla Polaków i kilka innych)
Rozwiązujesz tym tylko jeden problem, dasz na WOŚP oni za to kupią łóżka albo respiratory.
Wrzucisz do wspolnej kasy na NFZ 1000 zł to będzie na 1000 problemów po 1 zł.
Znam kilk młodych dr. każdy zarypany pracą od rana do noc na kilka etatów, ich podstawowy etat w szpitalu to kilk tyś zł mc, każdy uczy się niemieckiego i myśli o emigracji.
Dej0 pisze:Dla mnie opodatkowanie wynagrodzenia to najgłupsza forma opodatkowania, zalecałbym stawkę 0% a w to miejsce podnieść podatki od konsumpcji.
Pewnie jeśli zapytasz 100 osób czy chcą płacić podatki czy ich nie to od wszystkich usłyszysz że nie.
Później jeśli te same osoby zapytasz czy chcą odpłatnej szkoły czy służby zdrowia to dowiesz się że też nie.
Ew starszy człowiek który musi się leczyć powie ci że szkoły są jemu obojętne ale służbe zdrowia to chciałby za free.
Młody ten który jeszcze nie wie co to problemy zdrowotne powie ci że szkołe chce za free ale jak dla niego wizyty u dr mogą kosztować i miliony monet.
Tak jak wspomniałem takei kwiaty że podatki mogą być 0 są możliwe w krajach które finansują swój budżet z innych źródeł.
U nas jest to niemożliwe.

Pzdr
mHuba

monthy
rookie
rookie
Posty: 10
Rejestracja: 23 paź 2016, 19:46

Re: UoP vs DG

#32

#32 Post autor: monthy »

Ja tu w żadnym wypadku nie ubolewam nad losem tylko staram się pokazać jak te umowy są szkodliwe, bo ludzie na nich tylko biorą nie dając w zamian nic.
Tutaj poleciales taka lewacka logika ze szkoda szczepic ryja, powiedz wprost - DG na zasadach zblizonych do zwyklego etatu to zlodziejstwo, ludzie okradaja panstwo placac mniejsze podatki.

W sumie myslalem podobnie jak Ty gdy mialem jakies 15 lat, pozniej zobaczylem ze jednak fakt, iz wplacam duza kase do budzetu nie sprawia, ze mam lepsza opieke w szpitalu czy szkole mojego dziecka. Oni maja to w dupie, a ja i tak musze miec prywatna opieke. Podatki musza byc, ale jest pewna granica przyzwoitosci, a w przypadku 32% podatku (plus 20k ZUS na rok) przy 85k zl to jest dramat.

Szefo89
member
member
Posty: 47
Rejestracja: 10 mar 2016, 17:41

Re: UoP vs DG

#33

#33 Post autor: Szefo89 »

Panowie, kluczowa sprawa. Ile realnie trzeba zarabiać na UoP (brutto/netto), żeby łapać się na drugi próg podatkowy? Znalazłem informację, że próg ustawiony jest na 85.528zł, jednak nie jest podana informacja czy jest to kwota netto czy brutto. Gdzieś czytałem, że ten próg jest pomiędzy netto, a brutto i wylicza się go odejmując od kwoty brutto koszt uzyskania przychodu oraz ZUS.

Znalazłem kilka kalkulatorów i każdy z nich pokazuje, że przy dwunastej wypłacie dopiero przy około 9200zł brutto zaczyna się płacić większy podatek. Z kolei w komentarzach wyczytałem, że te kalkulatory źle liczą, ponieważ podatek za kolejny próg zaczyna się w następnym miesiącu po przekroczeniu, więc kalkulator nie uwzględni przekroczenia progu w grudniu (XII miesiąc) i podatek trzeba będzie zapłacić przy okazji rozliczania PIT.

Teoria dobra, tylko te kalkulatory uwzględniają dwanaście miesięcy, stąd żeby przekroczyć próg trzeba by mieć 13 pensji 9000 brutto. Będę wdzięczny jeżeli ktoś mi to rozjaśni.

Awatar użytkownika
bigboss
CCIE
CCIE
Posty: 757
Rejestracja: 08 mar 2004, 11:03
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Kontakt:

Re: UoP vs DG

#34

#34 Post autor: bigboss »

@Szefo89
To nie jest takie trudne: bierzesz swoje brutto roczne, odejmujesz KUP (1335 zł rocznie, standardowo), oraz składkę emerytalną (9,76%), rentową (1,5%) i chorobową (2,45%) (bez składki zdrowotnej, to jest odliczane od końcowego podatku) i to jest podstawa od której liczysz podatki. Jak przekroczysz próg, zaczynasz płacić więcej, co za róznica, czy zapłaci księgowy w firmie czy Ty sam w rozliczeniu?
Tu masz przykład takiego obliczenia: http://www.firma.egospodarka.pl/niezbed ... prace.html

Najciekawiej będzie od nowego roku, bo dzięki cudownej ustawie o zmiennej kwocie wolnej będziemy mieli de facto płynne stawki podatkowe. Pomijając na razie dół skali, przy rocznym dochodzie 85.528 zł kwota wolna będzie jeszcze "normalna", czyli 3091 zł i będzie malała, aż do 0 przy dochodzie 127.000 zł.
Co oznacza (tak na szybko liczę, poprawcie, jeśli się mylę), że ktoś zarabiający te 127.000 zapłaci więcej o 18% z kwoty 3091 zł, czyli 556,38 zł, czyli jakieś 0,44% więcej. Czyli od stawki 32% przy kwocie 85.528 zł przejdzie płynnie do ok. 32,44% przy 127.000 zł (a potem znów wróci skokowo do 32%).

I to dopiero będzie mistyka finansów.
Pozdrawiam z Wrocławia (no dobra, teraz z Wawy) - Mariusz @@@ Linkedin - zapraszam: http://pl.linkedin.com/in/trojanowski

mhuba
wannabe
wannabe
Posty: 846
Rejestracja: 07 lis 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań, Szczecin

Re: UoP vs DG

#35

#35 Post autor: mhuba »

monthy pisze:Tutaj poleciales taka lewacka logika ze szkoda szczepic ryja, powiedz wprost - DG na zasadach zblizonych do zwyklego etatu to zlodziejstwo, ludzie okradaja panstwo placac mniejsze podatki.
Dlaczego lewacka?
Złodziejstwo dlatego że okrada się między innymi mnie.
Ktoś kto siedzi sobie w firmie, nie ponosi żadnego ryzyka a jednocześnie zarabia uczciwie i płaci jakieś grosze podatków okrada kogoś kto płaci te podatki zgodnie z tym jaka formę prace świadczy.
Juz tu pisałem, jeśli ten cały system pierd... to nikt nie upierniczy świadczeń tym co dorzucali się do systemu mało.
Oni i tak dostaną groszę, jednocześnie zabezpieczają się w inny sposób bo ich na to stać, natomiast w pierwszej kolejności zabierze się tym co wyprawcowali sobie jakieś normalne/godne świadczenia.
monthy pisze:Podatki musza byc, ale jest pewna granica przyzwoitosci, a w przypadku 32% podatku (plus 20k ZUS na rok) przy 85k zl to jest dramat.
Tak jak już pisałem, 32% to fikcja, realne obciazenia to 40% i tyle płaci praktycznie każdy na UoP w tym kasjerka z Lidla.
Zakładając że zarabia netto 1 800 zł rocznie 21 600 zł to suma kosztów pracodawcy wynosi 36 200 zł.
Pracownik dostaje tylko 60% tego co zarobi, więc realny podatek = 40%.

Jeśli inny osobnik zarabia rocznie 200 tyś zł to koszty pracodawcy wynoszą 333 tyś zł więc znowu pracownik dostaje 60%, więc znowu podatek = 40%.

Pzdr
mHuba

Awatar użytkownika
weis
wannabe
wannabe
Posty: 1450
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:15

Re: UoP vs DG

#36

#36 Post autor: weis »

mhuba pisze:Ktoś kto siedzi sobie w firmie, nie ponosi żadnego ryzyka a jednocześnie zarabia uczciwie i płaci jakieś grosze podatków okrada kogoś kto płaci te podatki zgodnie z tym jaka formę prace świadczy.
A może warto spojrzeć na to z nieco innej strony? Może zamiast walczyć o to żeby inni płacili więcej lepiej walczyć o to abyśmy my sami mogli płacić mniej tak samo jak oni?
Idealny efekt końcowy będzie ten sam, wszyscy będą płacić tyle samo. Różnica będzie polegać na tym że zamiast ładować energię w to aby kogoś obciążać dodatkowymi podatkami, spożytkujemy ją na to aby ktoś mógł płacić niższe podatki.

I czy dalej sądzisz że przy takich założeniach wszyscy będą "złodziejami" ponieważ płacą niższe podatki? ;)
Fire, aim, ready!

dorvin
CCIE
CCIE
Posty: 1688
Rejestracja: 21 sty 2008, 13:21
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: UoP vs DG

#37

#37 Post autor: dorvin »

Tak dyskutujecie o tym, że pseudoetatowe DG to cwaniakowanie, a pewnie nie wiecie, że Wrocław rozciągnął SSE do centrum po to, żeby szwajcarski bank nie musiał wcale płacić podatków. Ciekawa mentalność - Polak oszczędził 20 tysięcy rocznie więc to cwaniak, zagraniczna firma oszczędziła miliony, to wszystko w porządku.

Dla rozwiania wątpliwości - nie pracuję na pseudo B2B.

Awatar użytkownika
weis
wannabe
wannabe
Posty: 1450
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:15

Re: UoP vs DG

#38

#38 Post autor: weis »

dorvin pisze:Tak dyskutujecie o tym, że pseudoetatowe DG to cwaniakowanie...
To nie cwaniakowanie a jedynie racjonalna próba ochrony swoich pieniędzy przed przymusową konfiskatą ze strony panstwa ;)
Fire, aim, ready!

mhuba
wannabe
wannabe
Posty: 846
Rejestracja: 07 lis 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań, Szczecin

Re: UoP vs DG

#39

#39 Post autor: mhuba »

weis pisze:
dorvin pisze:Tak dyskutujecie o tym, że pseudoetatowe DG to cwaniakowanie...
To nie cwaniakowanie a jedynie racjonalna próba ochrony swoich pieniędzy ...
kosztem tych którzy te podatki płacą uczciwie.
weis pisze:A może warto spojrzeć na to z nieco innej strony? Może zamiast walczyć o to żeby inni płacili więcej lepiej walczyć o to abyśmy my sami mogli płacić mniej tak samo jak oni?
Idealny efekt końcowy będzie ten sam, wszyscy będą płacić tyle samo. Różnica będzie polegać na tym że zamiast ładować energię w to aby kogoś obciążać dodatkowymi podatkami, spożytkujemy ją na to aby ktoś mógł płacić niższe podatki.

I czy dalej sądzisz że przy takich założeniach wszyscy będą "złodziejami" ponieważ płacą niższe podatki? ;)
Czyli co tz że wszyscy mamy kombinować czy jak?
Pewnie że chciałbym płacić mniejsze podatki, ale nie chce kombinować.
Choć czasami mam wrażenie że wszyscy dookoła kombinują.
Idę do dentysty, 30 min - 150 zł, kasa schowana do szuflady, dziękuje/dziękuje, idę do prawnika 10 min - 100 zł kasa do kieszeni, dziękuje/dziękuje, zawołałem speca od CO - 30 min - 150 zł kasa do kieszeni, dziękuje/dziękuje.
Z drugiej strony zamawiam taksówkę, jedziemy jakimiś gratem, na taksometrze 10 zł, taksowkarz odruchowo bez pytania wciska mi paragon.
W miedzyczasie Pani w Lidlu albo Biedronce zapiernicza 12h a na koniec miesiąca dostaje wypłatę pomniejszoną o 40%.

hm
Ostatnio zmieniony 02 sty 2017, 12:47 przez mhuba, łącznie zmieniany 1 raz.

mhuba
wannabe
wannabe
Posty: 846
Rejestracja: 07 lis 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań, Szczecin

Re: UoP vs DG

#40

#40 Post autor: mhuba »

dorvin pisze:...., a pewnie nie wiecie, że Wrocław rozciągnął SSE do centrum po to, żeby szwajcarski bank nie musiał wcale płacić podatków. Ciekawa mentalność - Polak oszczędził 20 tysięcy rocznie więc to cwaniak, zagraniczna firma oszczędziła miliony, to wszystko w porządku.
Co mają zasady na jakich funkcjonują firmy do tego jak kombinują Polacy?
Firmy na takich zasadach funkcjonuja na całym świecie, powstają SSE aby takich inwestorów przyciągać, powiem więcej czesto te firmy nie tylko są zwolnione z podatków ale mają udostępnione darmowe grunty pod budowę itp.
Czasami się zastanawiam na jakich zasadach te firmy płacą podatki i jak dla mnie wszystkie oddziały korporacji produkujące dla swojej centrali nie płacą żadnych podatków dochodowych bo nie osiągają żadnego dochodu.
Często jedyną sprzedaż jaką mają to jest sprzedaż do swojej spółki matki i ta sprzedaż rownoważy poniesione wydatki i ja to po częsci rozumiem.
Choć oczywiście można dyskutować że te firmy wypracowują jakąś wartość dodaną na swojej firmy matki i już ten dochód jest opodatkowany gdzieś indziej.
Tak działają chyba wszystkie montownie, branża BPO czy jakieś firmy R&D.

Natomiast uważam za sk.....two zasadny na jakich funkcjonuje cała branża e-commerce lub różnych innych usług internetowych.
Takie Google sprzedaje w każdym z poszczegołnych krajów usług reklamowych za mld, nie przynosi nowych inwestycji, czasami daje pracę garstce, czasami nie, a podatek dochodowy płaci w jednym z wybranych najcześciej gdzieś gdzie ma jakieś zwolnienia lub preferencje.

Pzdr
hm

Awatar użytkownika
weis
wannabe
wannabe
Posty: 1450
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:15

Re: UoP vs DG

#41

#41 Post autor: weis »

mhuba pisze:
weis pisze:
dorvin pisze:Tak dyskutujecie o tym, że pseudoetatowe DG to cwaniakowanie...
To nie cwaniakowanie a jedynie racjonalna próba ochrony swoich pieniędzy ...
kosztem tych którzy te podatki płacą uczciwie.

hm
Czyli idąc dalej tą droga: jeśli mamy dwóch ludzi prowadzących swoje działaności gospodarcze i tylko jeden z nich, nazwijmy go Kowalski, odlicza sobie samochód od swoich dochodów aby zapłacić mniejszy podatek, a jego rywal Malinowski tego nie robi, to według tego co napisałeś prawdziwym stwierdzeniem jest to ze Kowalski zyje na koszt Malinowskiego, który uczciwie płaci cały podatek, a Kowalski jest w domyśle "złodziejem" oraz pasożytem żyjących na mężach stanu takich jak Malinowski.

Możemy ten przykład pociągnąć dalej: mamy dwóch pracownikow etatowych, obaj idą na urlop na dwa tygodnie. Pierwszy złożył podanie do zakładowego fundusz socjalnego o dofinansowanie długich wakacji (wczasy pod grusza czy jakoś tak to sie nazywało) a drugi nie. Czy ten pierwszy okradł drugiego i żyje na jego koszt, kiedy ten drugi "uczciwie" pracuje?

A uczciwość to zabawne słowo, szczególnie w tym kontekście. Powiedz mi względem kogo lub czego można być uczciwym w płaceniu podatków?
Fire, aim, ready!

mhuba
wannabe
wannabe
Posty: 846
Rejestracja: 07 lis 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań, Szczecin

Re: UoP vs DG

#42

#42 Post autor: mhuba »

weis pisze:A uczciwość to zabawne słowo, szczególnie w tym kontekście. Powiedz mi względem kogo lub czego można być uczciwym w płaceniu podatków?
Ale ja już to pisałem, uczciwym według jakiegoś obowiazujacego prawa.
Jeśli są przesłanki uzasadniające zawarcie umowy o pracę to taka umowa powinna być zwarta.

Jeśli oboje prawocników ma prawo do "wczasów pod grusza" a tylko jeden korzysta to jest to problem tego który nie korzysta (raczej nie nazwałbym go uczciwym tylko frajerem).
Jeśli dwie osoby mają DG, mają jakiś tam samochód który wykorzystują i są dla nich kosztem i tylko jeden odlciza to ten drugi jest frajerem.

Dla mnie średnio uczciwa jest sytuacja jak Kowalski umawia się z pracodawcą X, ok pracuejsz od 9 do 17, tu masz swoje biurko, tu masz resztę gadgetów, ok masz urlop jak każdy inny 26 dni, FV wystawiasz za cały mc, ok jak będziesz chciał iść na L4 spoko do 4 tyg możesz sobie pochorować w roku, nie ma problemu, ok wystawiasz mi FV do końca mc ja ją płacę do tygodnia.
Jak wpadnie PIP to tu masz drugie wyjście i masz się ewakuować. Nic więcej go nie interesuje.
Kowalski siedzi i się cieszy bo teraz może sobie zaoszczędzić na NFZ kilkanaście tysięcy rocznie, podobnie z PIT, no ale on przecież nie choruje no i ma Luxmed, no i nasz system podatkowy też jest złodziejski i pieniądze idą na głupoty.
Jeszcze w DG może sobie samochód wrzucić, no ale on do pracy dojechać czymś musi, super sprawa, powie żonie niech ona też zatankuje i poprosi FV, tylko wk jest trochę bo tylko 50% może odliczyć a nie tak jak w Czechach 100%. Myśli może się do Czech przeniesie ze swoim business?
Ok siada przy biurku koło Malinowskiego, robią to samo tylko że Malinowski na UoP, jak PIP wpadnie to uciekać nie musi, samochodu sobie nie wrzuci, na NFZ też nie zaoszczedzi. Płaci.
Dalej jeszcze dla X fuchy robi Pawlak, Pawlak narzedzia do pracy sam kupić sobie musi, zapiernicza od rana do nocy, bo ma w tym miesiącu 3 zlecenia od X,Y,Z. Fajnie bo w ubiegłym miesiącu nie miał żadnego ale 1200 zł musiał na ZUS zapłacić.
No i może jak teraz więcej zrobi/zarobi to w grudniu weźmie sobie 3 tyg wolnego tylko czy wtedy będzi miał gdzie wracać?
Y też różnie za FV płaci, przeważnie na dwa razy jak ma i jak chce.

Pzdr
mHuba

Kyniu
wannabe
wannabe
Posty: 3595
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:23
Kontakt:

Re: UoP vs DG

#43

#43 Post autor: Kyniu »

mhuba przyznaj po prostu, że jesteś KOMUNISTĄ zamiast ubierać to w jakieś dziwne konstrukcje logiczne i wszystko będzie jasne. A podatki to zwykłe oszustwo - poczytaj sobie o historii wprowadzania podatków, jak miały być TYMCZASOWYM rozwiązaniem współudziału społeczeństwa w finansowaniu wojny i tak dalej. Albo popatrz na amerykański system podatkowy. Każdy podatek BEZPOŚREDNI a takimi są podatki od dochodu są zwykłą kradzieżą której dokonuje państwo na obywatelach. Jeśli już coś rozpatrywać w kategoriach uczciwości, aczkolwiek to słowo w kontekście podatków to daleko idące nadużycie, to jedynymi uczciwymi podatkami są podatki pośrednie, jakie stosowano historycznie znacznie wcześniej jako myto, opłatę portową, etc. a obecnie takimi podatkami jest VAT czy akcyza. Więcej wydajesz - płacisz więcej, mniej wydajesz i żyjesz oszczędnie - mniej płacisz. Masz dochód z umowy, masz dochód z działalności, masz dochód z nierządu albo narkotyków - nie ważne - podatek płacisz jak wydajesz kasę. To jest jedyne słuszne rozwiązanie, a nie okradanie ludzi, które uskuteczniają politycy i nie, nie dla dobra ogółu, jak usiłujesz udowadniać. Politycy okradają jednych obywateli, żeby kupić sobie poparcie innych obywateli. Kroją tego przysłowiowego Kowalskiego, by dać w zależności od potrzeb górnikom, pielęgniarkom, rolnikom czy innym wąskim ale zorganizowanym grupom społecznym. Zabierają większości, by dać mniejszości. I Ty to nazywasz UCZCIWOŚCIĄ !!!!!
CCNA: R&S, Security, Wireless, Collaboration. MCSE: Cloud Platform and Infrastructure, Server Infrastructure. ITIL: Foundation. PPL(A)
https://www.facebook.com/itserviceskielce/ :: https://www.linkedin.com/company/itservicespoland :: https://www.linkedin.com/in/krzysztofkania/

Awatar użytkownika
weis
wannabe
wannabe
Posty: 1450
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:15

Re: UoP vs DG

#44

#44 Post autor: weis »

mhuba pisze: Ale ja już to pisałem, uczciwym według jakiegoś obowiazujacego prawa.
Pamiętaj że to prawo zostało Tobie narzucone. Jeśli ktoś siłą narzuca mi reguły gry to ja nie mam obowiązku grać w ta grę uczciwie.
mhuba pisze: Jeśli są przesłanki uzasadniające zawarcie umowy o pracę to taka umowa powinna być zwarta.
Nie zgodzę sie z tym. Niech osoba która narzuca mi reguły gry zmieni je tak aby to stało sie nieopłacalne. 10 lat więzienia i dodatkowo milion złotych kary odstraszyło by większość, ciekawe czemu tego nie zrobili? A rzeczywistość jest taka ze ludzie korzystają z tej opcji.
mhuba pisze: Jeśli oboje prawocników ma prawo do "wczasów pod grusza" a tylko jeden korzysta to jest to problem tego który nie korzysta (raczej nie nazwałbym go uczciwym tylko frajerem).
Jeśli dwie osoby mają DG, mają jakiś tam samochód który wykorzystują i są dla nich kosztem i tylko jeden odlciza to ten drugi jest frajerem.
Jeśli każdy może nawiązać współpracę za pomocą DG lub umowy o prace to niech każdy za siebie zdecyduje co dla niego(a nie dla ogółu/społeczeństwa) lepsze.
mhuba pisze: Dla mnie średnio uczciwa jest sytuacja jak Kowalski umawia się z pracodawcą X, ok pracuejsz od 9 do 17, tu masz swoje biurko, tu masz resztę gadgetów, ok masz urlop jak każdy inny 26 dni, FV wystawiasz za cały mc, ok jak będziesz chciał iść na L4 spoko do 4 tyg możesz sobie pochorować w roku, nie ma problemu, ok wystawiasz mi FV do końca mc ja ją płacę do tygodnia.
Jak wpadnie PIP to tu masz drugie wyjście i masz się ewakuować. Nic więcej go nie interesuje.
Kowalski siedzi i się cieszy bo teraz może sobie zaoszczędzić na NFZ kilkanaście tysięcy rocznie, podobnie z PIT, no ale on przecież nie choruje no i ma Luxmed, no i nasz system podatkowy też jest złodziejski i pieniądze idą na głupoty.
Jeszcze w DG może sobie samochód wrzucić, no ale on do pracy dojechać czymś musi, super sprawa, powie żonie niech ona też zatankuje i poprosi FV, tylko wk jest trochę bo tylko 50% może odliczyć a nie tak jak w Czechach 100%. Myśli może się do Czech przeniesie ze swoim business?
Ok siada przy biurku koło Malinowskiego, robią to samo tylko że Malinowski na UoP, jak PIP wpadnie to uciekać nie musi, samochodu sobie nie wrzuci, na NFZ też nie zaoszczedzi. Płaci.
Dalej jeszcze dla X fuchy robi Pawlak, Pawlak narzedzia do pracy sam kupić sobie musi, zapiernicza od rana do nocy, bo ma w tym miesiącu 3 zlecenia od X,Y,Z. Fajnie bo w ubiegłym miesiącu nie miał żadnego ale 1200 zł musiał na ZUS zapłacić.
No i może jak teraz więcej zrobi/zarobi to w grudniu weźmie sobie 3 tyg wolnego tylko czy wtedy będzi miał gdzie wracać?
Y też różnie za FV płaci, przeważnie na dwa razy jak ma i jak chce.

Pzdr
mHuba
[/quote]

A dla mnie to jest uczciwy układ. Obie strony sie dogadały co do wymiany usług za towary niezależnie od tego co maja napisane na umówie.

A jeśli ktoś chce jakiś zmian to niech je zaczyna od tego aby nikomu nie zabierać a potem dopiero dawać jeśli jest z czego ;)
Fire, aim, ready!

mhuba
wannabe
wannabe
Posty: 846
Rejestracja: 07 lis 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań, Szczecin

Re: UoP vs DG

#45

#45 Post autor: mhuba »

Wiesz jaka jest różnica między komunizmem a państwem opiekuńczym/socjalnym które wyrównuje szanse, stara się człowiekowi dać jakieś minimum socjalne, wykształcenie?
Mi o wiele bliższe są wartości jakie możemy spotkać choćby w Skandynawii niż w USA.
Podatki pewnie nikt nie lubi ich płacić ale każdy chciałby mieć możliwość pójścia do dobrej darmowej szkoły, szpitala etc.

Żeby nie było nie popieram rozwiązań socjalnych które zniechecają jednego czy drugiego delikweta do podjęcia pracy albo rozdawnictwa żywej gotowki za sam fakt posiadancia dzieci.
Jak dla mnie niedochodowe kopalnie można zamknąć, rolników tych co można opodatkować jak inne grupy społeczne.
Ale też daleki jestem od zasad jakie mamy w USA, płatne studia, 2 tyg płatnego urlopu rocznie, czy Azji gdzie niewolnictwo jest na porzadku dziennym.

Choć z drugiej strony w Europie stagnacja, biurokracja, w USA coś zaczyna drgać, Azja średnio coś pod 7% rocznie.

Pzdr
mHuba

ODPOWIEDZ