Witam.
Dostalem ostatnio propozycje od bylego szefa na powrot do firmy (zostala ona kupiona a szef przechodzi na emeryture [jeden z pierwszych CCIE w UK ]) z ktorej odszedlem prawie rok temu.
Krotko - lepsza kasa i lepszy tytul (data centre team leader) ale duuzo wieksze cisnienie i praca typu 'Jack of all trades'' od wymiany UPS po BGP. Chca zwirtualizowac duza czesc DC i podlaczyc sie do ich firmy.
Wiem ze bym to ogarnal ale wiem na co sie pisze (cisnienie i troche toksyczne srodowisko). Tu gdzie jestem kasa jest OK i wydaje mi sie ze by zrobili salary match jakbym powiedzial ze odchodze ale troche kreci mnie zeby sprobowac. Ktos przechodzil z was przez cos podobnego ?
Kasa £45-50k czyli tyle ile bym mogl potencjalnie zarabiac w nowej czysto technicznej pracy za rok czy dwa.
Powrot do poprzedniego pracodawcy
Re: Powrot do poprzedniego pracodawcy
Jak wiesz na co się piszesz to chyba masz wszystkie zmienne i dosyć komfortową sytuacje.
Normalnie jak zmieniasz prace to nie masz tych wszystkich informacji.
Jeśli chodzi o połączenia dwóch firm i robota która jest do zrobienia, to zawsze jest ciśnienie żeby zmigrować wszystko jak najszybciej, czesto są też jakieś ruchy personalne (osoby w przejmowanych firmach boją się o utratę pozycji i robią ruchy wyprzedzajce zmieniajac prace, pewnie taka sytuacja jest w tej firmie bo odezwali się do Ciebie, znasz środowisko, pracowałeś tam ale ktoś pewnie z firmy nawiał że szukają).
Po pełnej migracji Twoja sytuacja może się zmienić, może się okazać ze Twoja pozycja się dubluje i ktoś będzie musiał szukać nowej pracy, możesz dostać nowego szefa, możesz musieć zbudowac od nowa swoja pozycje etc.
Generalnie jest się w lepszej sytuacji jeśli przychodzi się do firmy która przejmuje inne firmy niż ta która jest przejmowana.
Pzdr
mh
Normalnie jak zmieniasz prace to nie masz tych wszystkich informacji.
Jeśli chodzi o połączenia dwóch firm i robota która jest do zrobienia, to zawsze jest ciśnienie żeby zmigrować wszystko jak najszybciej, czesto są też jakieś ruchy personalne (osoby w przejmowanych firmach boją się o utratę pozycji i robią ruchy wyprzedzajce zmieniajac prace, pewnie taka sytuacja jest w tej firmie bo odezwali się do Ciebie, znasz środowisko, pracowałeś tam ale ktoś pewnie z firmy nawiał że szukają).
Po pełnej migracji Twoja sytuacja może się zmienić, może się okazać ze Twoja pozycja się dubluje i ktoś będzie musiał szukać nowej pracy, możesz dostać nowego szefa, możesz musieć zbudowac od nowa swoja pozycje etc.
Generalnie jest się w lepszej sytuacji jeśli przychodzi się do firmy która przejmuje inne firmy niż ta która jest przejmowana.
Pzdr
mh
Re: Powrot do poprzedniego pracodawcy
Salary match to czasami pułapka - dałeś znak, że coś Cię uwiera, że się rozglądasz - relacje mogą nie być już takie same. Dużo zależy od przełożonego i Waszych relacji.
Generalnie podpisuje się pod tym co napisał mhuba - wiesz na co się piszesz, wiesz na co możesz sobie pozwolić (stres, nadgodziny, nocki), wiesz jaką masz sytuację osobistą (ja nie wiem - dzieci, żona, szkoła, zobowiązania finansowe i inne), czy nowa/stara praca ma jakieś pozafinansowe plusy (może nauczysz się czegoś co do +20k do zaobków w przyszłości) - to musisz sobie poustawiać priorytety i działać.
Jak nie masz za dużo zobowiązań na karku, to dużo nie ryzykujesz - najwyżej będziesz bogatszy o jedno doświadczenie i robotę za te pieniądze kolejną pewnie znajdziesz.
Generalnie podpisuje się pod tym co napisał mhuba - wiesz na co się piszesz, wiesz na co możesz sobie pozwolić (stres, nadgodziny, nocki), wiesz jaką masz sytuację osobistą (ja nie wiem - dzieci, żona, szkoła, zobowiązania finansowe i inne), czy nowa/stara praca ma jakieś pozafinansowe plusy (może nauczysz się czegoś co do +20k do zaobków w przyszłości) - to musisz sobie poustawiać priorytety i działać.
Jak nie masz za dużo zobowiązań na karku, to dużo nie ryzykujesz - najwyżej będziesz bogatszy o jedno doświadczenie i robotę za te pieniądze kolejną pewnie znajdziesz.
-
- wannabe
- Posty: 581
- Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13
Re: Powrot do poprzedniego pracodawcy
Ja sie kiedys tak wkopalem na poczatku swojej drogi . Wlasnie w Datacentre przez co zostalem tam dluzej niz powinienem . Ja uwazam ze firmy (przynajmniej na poczatku ) nalezy zmieniac dosyc czesto (co 2-3 ) lata zbierac doswiadczenie i skille. Jesli masz okazje isc na jakas teoretycznie wyzsza - bardziej wyspecjalizowana pozycje gdzie indziej to idz! . Data Centre team leader to takie nic . Przynies podnies pozamaitaj . Na poczatku drogi to wogole bym na kase nie patrzyl tylko doswiadczenie .Bo czy npt takie 5-10k rocznie roznicy zmieni twoje zycie ? Zastanow sie o ile pozostanie w miejscu ktorym jestes przybliza cie do 100k rocznie (w kwesti doswiadczenia, kontaktow) a o ile przybliza cie ta druga robota i wybierz odpowiednio.
Kiedys przy zmianie pracy odwiedzilem moje DC w ktorym zaczynalem kariere .Odwiedzalem nasze colo w wynajmowanym unicie zeby sie zaznajomic z infrastruktura i poznac naszych datatechow . Spotkalem kolegow ktorzy zostali bo im dali jakas podwyzke , dorzucili team leadera itp itd . W prownaniu ze mna ludzie tam stoja w miejscu i nie wiedza o czym do nich mowie a co do kasy to coz nawet po przeprowadzce do Polski gdzie zarobki mi spadly zarabiam wiecej niz oni w Irlandii
Kiedys przy zmianie pracy odwiedzilem moje DC w ktorym zaczynalem kariere .Odwiedzalem nasze colo w wynajmowanym unicie zeby sie zaznajomic z infrastruktura i poznac naszych datatechow . Spotkalem kolegow ktorzy zostali bo im dali jakas podwyzke , dorzucili team leadera itp itd . W prownaniu ze mna ludzie tam stoja w miejscu i nie wiedza o czym do nich mowie a co do kasy to coz nawet po przeprowadzce do Polski gdzie zarobki mi spadly zarabiam wiecej niz oni w Irlandii
Re: Powrot do poprzedniego pracodawcy
Powiedz: szefie , znam juz co gdzie piszczy w sieci, teraz zmigruje (jako kontraktor).
50K p.a = circa 350-400 p.d
50K p.a = circa 350-400 p.d