Z ciekawości ... dla pewności ...
: 14 paź 2004, 09:23
Chciałbym się dowiedzieć jak zarabia,a może jak powinien zarabiać w kraju informatyk pracujący w Straży Pożarnej który:
- administruje siecią złożoną z 50 kompów + 3 oddziały firmy po ok. 7 komputerów + 1 połączenie międzynarodowe z Niemcami (wszystko oczywiście połączone naszym ulubionym sprzętem)
- administruje 11 serwerami ( 9 serwerów z Windows 2000 Serv. i 2 Linux w tym serwery domeny, bazy ORACLE,WWW, Poczty, DNS i jeszcze kilka innych)
- administruje pełną ZDALNA automatyką z jednym z oddziałów połączoną z podstawowym programem w firmie (otwieranie bram dla samochodów bojowych, zapowiedzi głosowe, dzwonki itp.)
- administuje siecią w Samochodzie Dowodzenia i Lączności (takie wynośne stanowisko kierowania straży) który łączy się z centralnym oddziałem firmy za pomocą GPRS, ISDN lub analogu (oczywiście wszystko za pomocą CISCO)
- oczywiście zapewnia też Help Desk
Pytam bo ten informatyk posiada CCNA i podchodzi do CCNP, jednak po prawie dwóch latach pracy kiedy spogląda do portfela i widzi 1-ego 1000 zl to zdaje sobie prawę że praca jaką trzeba włożyć w CCNP nie ma sensu...
Czy w Polsce jest tak źle czy ten informatyk jest po prostu jeleniem
- administruje siecią złożoną z 50 kompów + 3 oddziały firmy po ok. 7 komputerów + 1 połączenie międzynarodowe z Niemcami (wszystko oczywiście połączone naszym ulubionym sprzętem)
- administruje 11 serwerami ( 9 serwerów z Windows 2000 Serv. i 2 Linux w tym serwery domeny, bazy ORACLE,WWW, Poczty, DNS i jeszcze kilka innych)
- administruje pełną ZDALNA automatyką z jednym z oddziałów połączoną z podstawowym programem w firmie (otwieranie bram dla samochodów bojowych, zapowiedzi głosowe, dzwonki itp.)
- administuje siecią w Samochodzie Dowodzenia i Lączności (takie wynośne stanowisko kierowania straży) który łączy się z centralnym oddziałem firmy za pomocą GPRS, ISDN lub analogu (oczywiście wszystko za pomocą CISCO)
- oczywiście zapewnia też Help Desk
Pytam bo ten informatyk posiada CCNA i podchodzi do CCNP, jednak po prawie dwóch latach pracy kiedy spogląda do portfela i widzi 1-ego 1000 zl to zdaje sobie prawę że praca jaką trzeba włożyć w CCNP nie ma sensu...
Czy w Polsce jest tak źle czy ten informatyk jest po prostu jeleniem