Prawda czy podpucha ?
Prawda czy podpucha ?
Cieaw jestem czy to redaktorzy wymyslili sobie kolejny temat dla samego tematu czy jak to w kazdym klamstewku ziarnko prawdy jest ....
http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74785,4183442.html
http://praca.gazeta.pl/gazetapraca/1,74785,4183442.html
pozdrawiam
Szymon
"It's always a long day, 86,400 won't fit into a short."
Szymon
"It's always a long day, 86,400 won't fit into a short."
Mam wrazenie ze wybiorcza rozpoczela jakas propagande odnosnie podwyzek plac, rynku pracy, generalnie mocne prosperity. Nie wiem czy to jakies patriotyczne pobudki kieruja Michnikiem, czy ma inny w tym interes, ale odbieram to jak sygnal ktory ma zatrzymac przyszylych uciekinierow w polszy ;/
Tak czy inaczej, proponuje podchodzic to tych rewelacji na chlodno.
Tak czy inaczej, proponuje podchodzic to tych rewelacji na chlodno.
Wlochaty
Wyobraznia gazeciarzy osiagnela juz chyba swoje apogeum.
A moze to dane z innego kraju, tylko spolszczyli imiona? :F
Z drugiej strony w dobie kopiowania ogloszen
Wymagania - poziom developerski dystrubucji RedHat-owskich itp.
Zakres obowiazkow - Tworzenie kopii zapasowych :F
byc moze i jest miejsce na to, zeby w takich firmom wywindowac stawke. Ale to przeciez nie do takiego progu...
No, ale po tym jak dowiedzialem sie ze robotnicy mieli w Lodzi 5k brutto to nic dziwnego ze za 2k netto nikt juz w IT pracowac nie chce/nie bedzie.
Pzdr.
A moze to dane z innego kraju, tylko spolszczyli imiona? :F
Z drugiej strony w dobie kopiowania ogloszen
Wymagania - poziom developerski dystrubucji RedHat-owskich itp.
Zakres obowiazkow - Tworzenie kopii zapasowych :F
byc moze i jest miejsce na to, zeby w takich firmom wywindowac stawke. Ale to przeciez nie do takiego progu...
No, ale po tym jak dowiedzialem sie ze robotnicy mieli w Lodzi 5k brutto to nic dziwnego ze za 2k netto nikt juz w IT pracowac nie chce/nie bedzie.
Pzdr.
Pierdzielenie kotka za pomocą młotka.
Według mnie, to tego typu artykuły służą jednemu, otwarciu granic dla nowych pracowników.
Poza tym to, co to za firma, programistów zatrudniają raczej firmy informatyczne a one dobrze wiedzą ile komu zapłacić, no chyba że ten dyrektor miał jakąś pomroczność jasną.
Tak w ogóle, to na przykładzie Gdańska z pracą w zawodzie admina jest totalna bryndza, może jedynie pracowników na budowę potrzebują, ale w tym kierunku się nie rozglądałem.
Według mnie, to tego typu artykuły służą jednemu, otwarciu granic dla nowych pracowników.
Poza tym to, co to za firma, programistów zatrudniają raczej firmy informatyczne a one dobrze wiedzą ile komu zapłacić, no chyba że ten dyrektor miał jakąś pomroczność jasną.
Tak w ogóle, to na przykładzie Gdańska z pracą w zawodzie admina jest totalna bryndza, może jedynie pracowników na budowę potrzebują, ale w tym kierunku się nie rozglądałem.
Dobre, bardzo dobre To co koledzy, może po-umawiamy się na jakieś rozmowy?
Wg. mnie ziarnka prawdy:
-bardzo trudno znaleźć dziś specjalistę (wiem po rekrutacji u siebie)
-programisci mają swój "inny" świat
-tego typu gazety/tv to dziś tylko maszynki do robienia zamieszania, sensacji etc.
Bzudry:
-jednak chyba pracodawcy znają rynek pracy i nie uwieżą kilku dzieciakom
-wszystko dziala tak samo: prognoza pogody/prognoza cen paliwa/prognoza rynku pracy poprostu znaleźć jednego idiotę który powie coś debilnego i już jest TEMAT!
Jak ludzie zarabiają wiemy raczej wszyscy, taki durny artykuł nie zatrzyma ludzi w Polsce.
Wg. mnie ziarnka prawdy:
-bardzo trudno znaleźć dziś specjalistę (wiem po rekrutacji u siebie)
-programisci mają swój "inny" świat
-tego typu gazety/tv to dziś tylko maszynki do robienia zamieszania, sensacji etc.
Bzudry:
-jednak chyba pracodawcy znają rynek pracy i nie uwieżą kilku dzieciakom
-wszystko dziala tak samo: prognoza pogody/prognoza cen paliwa/prognoza rynku pracy poprostu znaleźć jednego idiotę który powie coś debilnego i już jest TEMAT!
Jak ludzie zarabiają wiemy raczej wszyscy, taki durny artykuł nie zatrzyma ludzi w Polsce.
Hehe Wiadomo, że redaktorzy doleją swoje 3 grosze. Co do łowców głów to ostatnio u nas na uczelni byli goście, którzy zjawią się za parę miesięcy by zwerbować kolejne osoby. Pierwszy etap to test z wiedzy ogólnej. Na razie szukają na stanowiska serwisantów, i chyba helpdesk +- administrator. Oczywiście wszystko za granicą, ponoć brakuje im pracowników szczególnie w tych działkach firmy z tego co ktoś wspomniał to (IBM, Toshiba i jeszcze jakieś 3).
People said I should accept the world. Bullshit! I don't accept the world.