Witam
Poczatki moga byc frustrujace i ciezkie. Wyjechalem i nie mialem nic, prace w sieciach znalazlem po ok poltora miasiaca poszukiwan, nie szukalem nic poza IT, bo wielu mnie przestrzegalo iz mozna sie wpakowac w byle prace, tracic czas lub pograzyc sie w marazmie.
Te kilka tygodni bylo dosc ciezkie, poszedlem na 1sze interview i dostalem oferte, jednak w moim przypadku byla to dosc niszowa dzialka sieciowania, a ja znalem profil tej firmy przed przyjazdem i celowalem w ta prace. Wiedzialem ze mam spore szanse ze wzgledu na doswiadczenie i niezla wiedze z tej dzialki i totalna nieznajomosc brytyjczykow tego systemu (nie bylo zadnego brytola wsrod "tekis";] )
Waznym czynnikiem byl fakt ze mialem zaklepane mieszkanie, wiec nie tracilem energii na podstawowa rzecz jaka jest szukanie miejsca do spania ;] To dosc stresujaca rzecz sadze, mnie to ominelo i Tobie tez polecam pojechac do kogos, pierwsze dni i przyzwyczajenie sie do innego swiata/kultury/jezyka-akcentu sa latwiejsze z kims znajomym. Mowa o przypadku kiedy jedziesz tam nie majac pracy, bo sadze ze jesli odrazu bedziesz miec prace, to asymilacja bedzie duzo szybsza, a stres szybciej minie.
Moge pokusic sie o pare rad z racji jakiegos doswiadczenia w UK i przestrzec przed bledami ktore ja zrobilem.
Szukanie pracy z PL w UK to bardzo wygodne rozwiazanie, lecz bardzo trudno znalezc tak prace. Musisz liczyc sie z tym ze bedzie to trwac dlugo i mozesz w ogole nic nie trafic.
Wiele firm, w tym moja nie brala pod uwage CV wysylanych spoza kraju, na interview zapraszano "gorszych", ale tych na miejscu, nie dawano szasny nikomu kto szukal pracy na odleglosc. Pamietam CV kogos z Wroclawia, naprawde dobre kwalifikacje, probowalismy naciskac by zaprosic kandydata bo byl najlepszy, jednak firma nie chciala ryzykowac kosztow i czasu, musieliby zaplacic za przelot, nocleg, etc, a potem moglo sie okazac iz w CV sa bajki... Generalnie by znalezc prace w UK bedac w PL musisz byc w czyms naprawde dobry i miec troche farta.
1)znajdz kogos zaufanego w UK i dogadaj sie w sprawie uzywania w CV jego adresu, zalatw sprawe tak by moc zaczepic sie tam na noc w razie interview, kup karte top-up (prepaid) z angielskim numerem i w CVkach wpisuj angielski adres i komorke. Szanse na odzew masz duzo wieksze. Musisz sie liczyc jednak z tym ze jesli ktos sie odezwie to dostaniesz 2-3 dni by sie spotkac, wiec koszty przelotow moga byc spore.
Nie boj sie takiego rozwiazania:
W UK nie ma dowodow osobistych (choc sa plany), nie ma meldunku, potwierdzeniem zamiekszania jest wyciag z banku, badz rachunek za prad, gaz etc.
2) Zarejestruj sie na portalach zwiaznaych z poszukiwaniem pracy np:
-
www.monster.co.uk
-
www.jobserve.com
-
www.reed.co.uk
Pamietaj ze niektore hrabstwa maja wlasne popularne portale pracy, wiec poszukaj takich jesli zamierzasz jechac w inne miejsce niz Londyn:
-
http://www.northwestjobs.co.uk/
-
http://www.mymanchesterjobs.co.uk/
3) Pamietaj ze aplikujac na oferty pracy mozesz sie czasami spodziewac telefonow nawet po miesiacu czasu. Jesli nie znajdziesz nikogo kto "pozyczy" Ci adresu w UK, to warto aplikowac z PL na kazda oferte na miesiac przed wyjazdem.
4) Przygotuj angielski CV, mam na mysli: angielskie, a nie w jezyku angielskim. Modelowo dosc znacznie rozni sie od naszych. Nie bede pisac ze CV jest bardzo wazne, ale warto pamietac ze to nie moze byc polskie CV w jezyku angielskim, tylko brytyjskie, najlepiej zaczynacje sie do personal statement.
5) Najwazniejsze jest doswiadczenie, polskie dyplomy sa traktowane z przymrozeniem oka, liczy sie jezyk, wiedza i certy typu Cisco i M$
Pierwsza praca niekoniecznie musi byc wymarzona, pierwsza jest najtrudniejsza, pozniej bedzie latwiej bo w CV bedzie widac iz ktos Ci juz w UK zaufal.
6) Jesli nie wiesz gdzie jechac to polecam Londyn, ja w nim nie bylem i troche zaluje, rynek pracy jest taki jak w pozostalych miastach razem wzietych.
7) Jesli jedziesz w ciemno to musisz miec gotowke na 2 miesiace zycia bez pracy, chwytanie sie byle jakiej pracy by przezyc oddala Cie od pracy w IT
Z samym CCNA raczej nie wyjezdzaj, dzis to zbyt malo, a kryzys w UK troszke czuc, CCNP da Ci znacznie wieksze szanse na prace szczegolnie tam gdzie wymagaja CCNA, a kasa nie jest powalajaca, ale pamietaj: liczy sie start
9) Musisz, ale to musisz miec niezly angielski (albo miec CCIE ;] ), nikt nie bedzie sie meczyl z Toba w pracy bez wzgledu na Twoja wiedze.
10) Ze wzgledu na nienajlepsze nastroje spoleczne, slabego funta i brytyjski model zycia, na Twoim miejscu szukalbym pracy w NL. Ktos juz o tym wspomnial, ale faktem jest ze spoleczenstwo bardziej normalne (przecietny brytyjczyk to taki polak po gimanzjum - niski swiatopoglad, o ilozfowaniu i ciekawych dyskusjach mozesz zapomniec) i zarobki lepsze.
Bylem rok i nie zaluje, zwiedzilem, poznalem, a sam pobyt tam zaprocentowal tez w CVce.
Jakbys mial pytania to zapraszam na priv
PS Sorka jesli wyszlo troche chaotycznie, ale boli mnie glowa po sobocie ;]