Staż studencki

Swobodne rozmowy na nie-sieciowe tematy
Wiadomość
Autor
criss22041991
wannabe
wannabe
Posty: 75
Rejestracja: 04 gru 2011, 12:58
Lokalizacja: Kraków

Staż studencki

#1

#1 Post autor: criss22041991 »

Witam serdecznie,
Mam takie pytanie czy znacie bądź pracujecie w firmach, które przyjmują lub byłyby skłonne przyjąć stażystę na okres najprawdopodobniej lipiec - wrzesień 2014? Jeśli chodzi o dział to są to oczywiście sieci.
Moja uczelnia organizuje stypendia dla najlepszych 15 osób na roku właśnie na odbycie stażu, jednak kontakt do firmy trzeba zorganizować sobie we własnym zakresie. Co do samych warunków dokładnie jeszcze nie wiem, ale na pewno staż musi być bezpłatny (warunek do stypendium) oraz na zasadzie umowy trójstronnej. Ewentualnie jest możliwość pójścia na płatny staż, jednak wtedy nie dostaje się stypendium, a więc naturalnie wynagrodzenie musi być w wysokości pozwalającej przeżyć okres stażu, w tym opłacić jakieś mieszkanie/pokój :wink:

Co do mnie, jako kandydata. Jestem z Częstochowy, natomiast relokacja to nie problem. Posiadam CCNA oraz ukończony kurs ROUTE oraz SWITCH, a także doświadczenie ( niewielkiem, ale posiadam ) w pracy z urządzeniami Cisco. Jeśli ktoś chciałby zapoznać się z Cv: LinkedIN

Będę wdzięczny za wszelkie informację, czy w ogóle jest jakaś szansa dostania się na taki staż oraz gdzie można szukać ofert lub kontaktów. Większość ofert na portalach branżowych to raczej oferty pracy na etat / umowę, natomiast staży jest niewiele.

Z góry dziękuję za pomoc,
Krzysiek

horac

#2

#2 Post autor: horac »

Hmm, a co z programem Cisco dla stazystow ? Koledzy co tam pracuja moga pewnie wiecej powiedziec.

criss22041991
wannabe
wannabe
Posty: 75
Rejestracja: 04 gru 2011, 12:58
Lokalizacja: Kraków

#3

#3 Post autor: criss22041991 »

horac pisze:Hmm, a co z programem Cisco dla stazystow ? Koledzy co tam pracuja moga pewnie wiecej powiedziec.
Przeglądałem, nawet dostałem z Netacad info o tym. Natomiast jest tam haczyk tego rodzaju, że aktualny nabór do Krakowa jest na staż od 1 kwietnia, a druga sprawa, że trzeba być "Graduated" do końca Września 2014, a ja będę w gdzieś w lutym 2015. I nie oszukując siebie i innych mój angielski jest niestety daleko od: "Fluency in English (written and verbal)" :(

Keadwen
wannabe
wannabe
Posty: 192
Rejestracja: 03 paź 2011, 07:14

#4

#4 Post autor: Keadwen »

Ja ogółem jak szukałem sobie stażu w sieciach to zbytnio opcji nie widziałem.
W przypadku Poznania (bo tam szukałem) to Glaxo Smith Kline ma otwary etat stażysty przez cały rok z pensją na full-time 1.800zł. Nie jest to jakaś tragedia, ale wiadomo szału nie ma.

Ja ze swojej strony powiem Ci tak, zarzuć ofertę do dużych korporacji poza granicami kraju. Wtedy też inaczej za staże płacą, można sobie angielski podszlifować - a takie pierdu pierdu, że ma być fluent to tylko mnie bawi. Wiadomo, trzeba umieć mówić. Możesz być master z angielskiego, ale jak technicznych słów nie znasz to daleko nie ujedziesz.
Ze swojej perspektywy jak patrze, to złożenie prośby o staż za granicą przyniosło mi tylko same "pozytywne plusy".

Pozdrawiam
Jakub

Awatar użytkownika
ormek
wannabe
wannabe
Posty: 150
Rejestracja: 31 sty 2011, 17:40
Lokalizacja: Oln/Elb/Gda

#5

#5 Post autor: ormek »

rada: na jakiś czas zmniejsz czas zabawy z pudłami i zacznij szlifować angielski, albo jeszcze lepiej: francuski bądź niemiecki.

nieawżne jak dobrym sieciowcem byś nie był, nie znajdziesz zadowalającej Cię pensji posługując się jedynie językiem polskim. Polska jeszcze nie jest na tym poziomie i w 2015 na pewno nie zdąży być .
Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli nie ma rozwiązania to nie ma problemu!

criss22041991
wannabe
wannabe
Posty: 75
Rejestracja: 04 gru 2011, 12:58
Lokalizacja: Kraków

#6

#6 Post autor: criss22041991 »

ormek pisze:rada: na jakiś czas zmniejsz czas zabawy z pudłami i zacznij szlifować angielski, albo jeszcze lepiej: francuski bądź niemiecki.

nieawżne jak dobrym sieciowcem byś nie był, nie znajdziesz zadowalającej Cię pensji posługując się jedynie językiem polskim.
Ormek jestem tego świadomy i staram się z tym angielskim robić co mogę. Natomiast widzę, że nie mam do języków talentu :cry:

tomiabc
wannabe
wannabe
Posty: 148
Rejestracja: 07 paź 2010, 14:51

#7

#7 Post autor: tomiabc »

pewnie cie to nie pocieszy, ale większość inżynierów nie ma talentu do języków i chciałaby poprawić swoje umiejętności komunikacyjne.

Kyniu
wannabe
wannabe
Posty: 3595
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:23
Kontakt:

#8

#8 Post autor: Kyniu »

criss22041991 pisze:Natomiast widzę, że nie mam do języków talentu :cry:
Wmawiali mi to w podstawówce. Wmawiali mi w liceum. I dopiero na uczelni trafiłem na kobietę która stwierdziła, że to było pieprzenie i jeszcze na studiach zrobiłem FCE a zaraz po studiach zdałem CAE.

criss22041991
wannabe
wannabe
Posty: 75
Rejestracja: 04 gru 2011, 12:58
Lokalizacja: Kraków

#9

#9 Post autor: criss22041991 »

Kyniu pisze: Wmawiali mi to w podstawówce. Wmawiali mi w liceum. I dopiero na uczelni trafiłem na kobietę która stwierdziła, że to było pieprzenie i jeszcze na studiach zrobiłem FCE a zaraz po studiach zdałem CAE.
Ale pewnie poszedłeś na jakiś kurs? Przecież chyba nie zdałeś z tzw. "marszu" ? A ja na obecną chwilę nie mam środków na zapisanie się na do jakiejś szkoły językowej.

Kyniu
wannabe
wannabe
Posty: 3595
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:23
Kontakt:

#10

#10 Post autor: Kyniu »

criss22041991 pisze:Ale pewnie poszedłeś na jakiś kurs? Przecież chyba nie zdałeś z tzw. "marszu" ? A ja na obecną chwilę nie mam środków na zapisanie się na do jakiejś szkoły językowej.
Nie. Tak się złożyło, że ktoś pomyślał na uczelni i mieliśmy angielski pięć razy w tygodniu - zajęcia codziennie przez trzy lata.

Awatar użytkownika
weis
wannabe
wannabe
Posty: 1450
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:15

#11

#11 Post autor: weis »

Innym rozwiązaniem problemu są zajęcia z dobrym native speakerem. To potrafi naprawdę zdziałać cuda. A jak potrzebujecie papierków to niestety oprócz słownictwa trzeba też nauczyć się poprawnej gramatyki. A w praktyce i tak będziecie używali tylko trzech podstawowych czasów :mrgreen:
Fire, aim, ready!

mhuba
wannabe
wannabe
Posty: 846
Rejestracja: 07 lis 2007, 14:57
Lokalizacja: Poznań, Szczecin

#12

#12 Post autor: mhuba »

weis pisze:A w praktyce i tak będziecie używali tylko trzech podstawowych czasów :mrgreen:

W praktyce to jest jeden czas "na wczoraj" ;)

Awatar użytkownika
weis
wannabe
wannabe
Posty: 1450
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:15

#13

#13 Post autor: weis »

mhuba pisze: W praktyce to jest jeden czas "na wczoraj" ;)
Prawda :mrgreen:
Fire, aim, ready!

Awatar użytkownika
lxs
wannabe
wannabe
Posty: 177
Rejestracja: 08 sty 2014, 16:27
Lokalizacja: 52.182098, 21.005445

#14

#14 Post autor: lxs »

Ja na studiach nie mogłem pojechać na Erasmusa, bo mnie nie było stać. Na angielski tym bardziej. Zapisałem się do Erasmus Student Networks (ESN) i byłem tzw. Mentorem. Dostawałem pod opiekę kilkoro studentów z całego świata (również Chińczyków z innych programów). Dzięki temu poznałem mnóstwo ludzi, poimprezowałem i miałem darmowy kurs angielskiego.

Awatar użytkownika
Szutor
wannabe
wannabe
Posty: 70
Rejestracja: 05 wrz 2011, 12:33

#15

#15 Post autor: Szutor »

weis pisze:
mhuba pisze: W praktyce to jest jeden czas "na wczoraj" ;)
Prawda :mrgreen:
Jest jeszcze jeden, popularniejszy - "w między czasie" :x

A jeśli chodzi o język to "korzystał" może ktoś z ludzi dostępnych na Skype, którzy pogadają od tak sobie w danym języku ? Cały czas się zbieram w sobie, żeby spróbować takiej formy, poznania języka na żywo...
CCNP
#12269928

ODPOWIEDZ