![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
Ja rok temu nie mialem Swiat ani Sylwestra
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
W tym roku tez nie jest rozowo bo mam byc pod telefonem no i w razie potrzeby byc mobilny
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smilies/icon_evil.gif)
Jak bedzie w real'u to czas pokaze - po Nowym Roku "pogadamy"
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wiesz rownie dobrze ankieta moze miec setki tysiecy pozycji ... ona ma oddac tylko zarys tego tematu (problemuSofcik pisze:Do dupy ta ankieta![]()
Brakuje punktu w stylu "Nie będę pracował ale niekoniecznie będę balował na imprezie)
A co jeśli będę balował ale jestem "pod telefonem"? Albo będę pracował do 18tej a potem mam wolnePiotrek
No nie moge sie nie zgodzic z Toba, lecz jak widac koledzy/kolezanki radza sobie swietnie i ankieta nie jest dla nich za trudna - wyglada na dosc zrozumialaSofcik pisze:A tak na serio to wystarcyzłyby wg mnie odpowiedzi ...
Pozdrawiam
Piotrek
Ja miałem kiedyś odwrotną sytuację. "Problem roku 2000" i oczywiście KONIECZNOŚĆ spędzenia w pracy tych nieszczęsnych chwil kiedy rok się zmieniał. Pojechałem na imprezkę, pobawiłem się bezalkoholowo, o 23 w taxi i do firmy. Potem rzeźnia z testami (osoby wykonujące testy były maksymalnie przestraszone i niekompetentne) i już o 3 byłem znów na imprezie. A tam surprise - wszyscy "kołami do góry". Z kilkoma trzeźwiejszymi jeszcze podyskutowałem przy trunkach i o 5 jazda do domu. A od 9 powtórka testówPiotrek pisze:a ja pracuje do 22tylko czy na cokolwiek sie zalapie
Siedzialem, bo noc sylwestrowa zakonczyla sie po 12 skoro na 7:30 do pracy trza bylo iscSofcik pisze:Siedziałeś czy leżałeśpeper pisze:Ja mam w sylwestra tylko dyżurW zeszłym roku 1 stycznia w ciągu dnia siedziałem
?
--
Pozdrawiam
Piotrek