Przekrój wiekowy CCIE

Swobodne rozmowy na nie-sieciowe tematy
Wiadomość
Autor
kt
wannabe
wannabe
Posty: 416
Rejestracja: 22 lut 2006, 09:01

#31

#31 Post autor: kt »

adikb pisze:Mnie też czasami nachodzi refleksja - po co to wszystko i mam ochotę wrzucić wszystkie papiery do szuflady, sformatować umysł i iść do pracy na kierowcę tira bądź operatora koparki ręcznej. Więcej człowiek zarobi, mniej stresu, odpowiedzialności i nikt ci nie każe podejmować decyzji.
Czy nie na wyrost...? skoro możesz więcej zarobić robiąc mniej... to po co się teraz "samoumęczasz"...? :P dodam tylko, że jeśli jako 'sieciowiec' w obecnej pracy zarabiasz mniej od kierowcy tira, to może pora rozglądnąć się za inną firmą...?

(sorry za OT :P )

Awatar użytkownika
adikb
wannabe
wannabe
Posty: 152
Rejestracja: 05 wrz 2006, 23:45
Lokalizacja: Poznań

#32

#32 Post autor: adikb »

No niestety na tą chwilę zarabiam grubo mniej niż kierowca tira w tym jakże dziwnym kraju zwanym Polską, gdzie operator frezarki zarabia więcej niż główny projektant w firmie, a pracownicy fizyczni mają wyższe stawki niż początkujący projektanci.

Dziwne ale prawdziwe.

A co do samoumęczania - nie o to chodzi, że się umęczam, tylko o to żeby ktoś docenił mój wysiłek - najlepiej w postaci papierowego dowodu wdzięczności drukowanego przez mennicę państwową :).

Dobra bo popadam w melancholię, a to jest niebezpieczne - za eksperta czas się zabierać bo lata lecą a umysł zaczyna popadać w odrętwieni spowodowane brakiem nauki.
CCNP,CCDP,JNCIA-FWV,CCNA-sec

Awatar użytkownika
puczek
CCIE
CCIE
Posty: 164
Rejestracja: 15 kwie 2004, 05:15
Lokalizacja: Chicago, IL
Kontakt:

#33

#33 Post autor: puczek »

Mirunio pisze:
aron pisze:Z tego co kojarze, to Puczek jest akurat z Bialego
Puczek (3xCCIE), Gubit (1xCCIE) (obaj PB kończyli) i jeszcze pewnie paru wymiataczy by się znalazło :)
A jest tu jeszcze jeden Ciec, co ze mna byl na roku na PB, ale nie pamietam jego nickname.

asp
wannabe
wannabe
Posty: 719
Rejestracja: 02 lip 2006, 07:52
Lokalizacja: Krakow

#34

#34 Post autor: asp »

adikb pisze: niż kierowca tira w tym jakże dziwnym kraju zwanym Polską
a ile zarabia przeciętny kierowca tira ? ;)

Teoretycznie można zmienić kraj, mozna tez podniesc kwalifikacje i postarac sie o posade z lepszymi warunkami.

zis
CCIE
CCIE
Posty: 214
Rejestracja: 14 lis 2005, 21:56
Lokalizacja: Wawa

#35

#35 Post autor: zis »

peper pisze:Ciekawostka. Wszyscy praktycznie po 5-6 latach pracy z sieciami zrobili CCIE, ja mam prawie 2 stricte z sieciami i jeżeli chodzi o wytyczoną sobie przeze mnie ścieżkę to właśnie za jakieś 3 do 4 lat CCIE się pojawia. Więc chyba jestem na dobrej drodze :)
Nie przesadzaj tylko bierz sie za robote :)
26/2
ZIS samo ZLO

Awatar użytkownika
weis
wannabe
wannabe
Posty: 1450
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:15

#36

#36 Post autor: weis »

Kierowca tira zarabia od 2K do 4K PLN srednio.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2007, 13:47 przez weis, łącznie zmieniany 1 raz.
Fire, aim, ready!

Awatar użytkownika
Sofcik
wannabe
wannabe
Posty: 1026
Rejestracja: 28 mar 2006, 15:29
Lokalizacja: Warszawa

#37

#37 Post autor: Sofcik »

weis pisze:Kierowca tira zarabia od 2K do 4K srednio.
2tys-4tys czego? EUR/PLN/USD/YEN ?

Z rozmów z kierowcami ciężarówek wiem, że zarabiają bardzo różnie. Maksymalne kwoty były w okolicach 6tys. PLN. Ale to jak sami kierowcy mówili - wizyty w domu raz na 3 tygodnie na weekend, a tak ciągle w trasie.
Nie wiem jak inni ale ja wolę zarabiac trochę mniej a z bliskimi widywać się częściej.

--
Pozdrawiam
Piotrek

Awatar użytkownika
glowas
wannabe
wannabe
Posty: 320
Rejestracja: 28 lip 2005, 21:40
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#38

#38 Post autor: glowas »

weis pisze:Kierowca tira zarabia od 2K do 4K PLN srednio.
No to chyba mówisz o kierowcy, który jeździ po kraju.
Ci co jeżdżą za granicę to od 5kPLN netto wzwyż, zależy gdzie pracują (czy w firmie polskiej czy u zagranicznego przewoźnika). Firmy spedycyjne mają poważne problemy z kierowcami, natomiast trzeba zadać sobie pytanie - czy bawi mnie życie praktycznie w kabinie przez miesiąc i bywanie w domu dwa dni w miesiącu (średnio oczywiście - zależne od firmy itp.).
Zapewniam, że nie jest to łatwy kawałek chleba, nie tak łatwy jak się wydaje - mój ojciec jest kierowcą od wielu lat. To na prawdę trzeba lubić (stanie na terminalu od kilku godzin po parę dni, użeranie się ze spedytorem itp, itd).
Ja wiem na pewno, że bym się na to nie pisał.
Marcin

Awatar użytkownika
weis
wannabe
wannabe
Posty: 1450
Rejestracja: 28 cze 2007, 11:15

#39

#39 Post autor: weis »

Byla mowa o zarobkach w polsce wiec mowilem o kierowcach jezdzacych po naszym kraju ;)
A swoja droga to wiem ze taki zywot kierowcy jest ciezki, co prawda nie z wlasnych doswiadczen ale znam wielu kierowcow, jezdzacych zarowno po polsce jak i po "okolicy".
Chyba maly OT sie zrobil ;)
Fire, aim, ready!

gubit
CCIE
CCIE
Posty: 589
Rejestracja: 27 paź 2003, 11:59

#40

#40 Post autor: gubit »

Mirunio pisze:
aron pisze:Z tego co kojarze, to Puczek jest akurat z Bialego
Puczek (3xCCIE), Gubit (1xCCIE) (obaj PB kończyli) i jeszcze pewnie paru wymiataczy by się znalazło :)
W sumie nie chciałem odpowiadać na to pytanie, bo wg mnie to nie wyścigi (i czas zrobienia mało się liczy), ale jak zostałem wywołany to i ja odpowiem: 25/3.
A uczelnia rzeczywiście ta sama, wydział też ten sam. Tylko kilka lat róznicy.
puczek pisze:A jest tu jeszcze jeden Ciec, co ze mna byl na roku na PB, ale nie pamietam jego nickname.
A też wiem, że jest jeszcze inny CCIE po PB. Ciekawe czy to ta sama osoba...

Awatar użytkownika
manius
CCIE
CCIE
Posty: 823
Rejestracja: 08 wrz 2003, 09:02
Lokalizacja: Leighton Buzzard/UK
Kontakt:

#41

#41 Post autor: manius »

36/8
A CCIE does not necessarily make someone a good engineer. NOT having a CCIE does not necessarily make someone a bad engineer (or not as good). All we can do is strive to make ourselves individually better! (SM)

Awatar użytkownika
xal
CCIE
CCIE
Posty: 869
Rejestracja: 06 lip 2006, 21:04
Lokalizacja: Warszawa

#42

#42 Post autor: xal »

manius pisze:36/8
Wreszcie cos pocieszajacego :-P

rarm
wannabe
wannabe
Posty: 137
Rejestracja: 22 gru 2006, 17:32

#43

#43 Post autor: rarm »

manius pisze:36/8
Jest nadzieja dla mnie ;)

Awatar użytkownika
kamh
wannabe
wannabe
Posty: 74
Rejestracja: 17 lip 2005, 23:34
Lokalizacja: Wrocław

#44

#44 Post autor: kamh »

Nie ma co się załamywać, na naukę nigdy za późno. Wszak to, że człowiek chce się uczyć już powoduje to, że jest przed wszystkimi innymi zwykłymi pracownikami firm. Niektórzy ludzie kończą studia, idą do pracy na ciepłą posadkę i tyle, zero wysiłku. Jednak z drugiej strony często jest tak, że niektórzy zajmują się czymś innym niż tylko "inwestowaniem" we własną wiedzę. Jak ktoś założy rodzinę to ma inne sprawy na głowie i labowanie na własnym sprzęcie może wtedy odejść na bok, bo człowiek zda sobie sprawę, że zamiast siedzieć przed konsolą fajniej jest np. zbudować płotek przed domem lub huśtawkę zmontować. :) Wszystko zależy od punktu widzenia i ogólnej orientacji na świat.
Jednak uczyć się i motywować się trzeba :)

"Samozaparcie i dyscyplina źródłem Twojego sukcesu" :) jak brzmiało hasło z rodem PRL'u.

zis
CCIE
CCIE
Posty: 214
Rejestracja: 14 lis 2005, 21:56
Lokalizacja: Wawa

#45

#45 Post autor: zis »

rarm pisze:
manius pisze:36/8
Jest nadzieja dla mnie ;)
A niby dlaczego mialoby jej nie miec ? Zrobienie ciecia to duzo wysilku pomnozone przez czas (nie ma w tym zadnej magii). Akurat jak ktos jest mlody to ma szczegolna motywacje plus to ze moze najczesciej poswiecic czas. Potem przychodzi zalamanie zwiazane z rodzina, mieszkaniem, kredytami, dziecmi ;) .... no ale jaki juz sie czlowiek z tym obrobi to mozna spokojnie startowac.
ZIS samo ZLO

ODPOWIEDZ