Witam.
Ciekawi mnie jakich systemów operacyjnych oraz narzędzi korzystają koledzy do pracy z urządzeniami Cisco, szczególnie dużymi ich ilościami. Domyślam, że znajdą się zwolennicy Linuxa, Windowsa oraz Mac OS a może także innych systemów. Prośba aby każdy kto chciałby podzielić się doświadczeniami opisał wypracowany przez siebie sposób na sprawne poruszanie się plikami tekstowymi, skryptami i innymi przydatnymi w codziennej pracy "trikami"
O ile pod linuxem czy Mac OS'em sporo narzędzi jest już wbudowanych, o tyle sprawne poruszanie się w windows nie jest takie proste, szczególnie jeśli chodzi o sesje ssh czy pracę na wielu plikach tekstowych - tu bez zewnętrznych programów raczej ciężko
Pozdrawiam i zachęcam do opisu swoich doświadczeń
Z jakich systemów i narzędzi korzystacie w pracy z Cisco
-
presarioPL
- fresh
- Posty: 6
- Rejestracja: 25 paź 2009, 21:33
-
horac
najpopularniejszym narzędziem jest securecrt (windows, linux, mac)
w scrt można bardzo łatwo napisać skrypt, który z twojego desktopa przez stację przesiadkową przeniesie ciebie na jakiś ruter. klikasz 2 razy, ssh na stację przesiadkową i telnet na ruter, zapisujesz hasła na radiusa i enable i można pracować
- pozdrawiamy bezpieczników
do przechowywania haseł program keepass
na desktopie fedora 15 i gnome 3 (gnome3 jest fantastyczny - polecam)
czasem przydaje się dostęp do windowsów dlatego albo wirtualka albo zdalny pulpit gdzieś tam.
w scrt można bardzo łatwo napisać skrypt, który z twojego desktopa przez stację przesiadkową przeniesie ciebie na jakiś ruter. klikasz 2 razy, ssh na stację przesiadkową i telnet na ruter, zapisujesz hasła na radiusa i enable i można pracować
- pozdrawiamy bezpieczników do przechowywania haseł program keepass
na desktopie fedora 15 i gnome 3 (gnome3 jest fantastyczny - polecam)
czasem przydaje się dostęp do windowsów dlatego albo wirtualka albo zdalny pulpit gdzieś tam.
Ponieważ u mnie głównie debian chciałbym polecić powłokę zsh zamiast bash.
Nawet jej dobrze nie liznąłem, jednak genialnym bajerem jest uzupełnianie <tab> zdalnych po ssh katalogów. zsh ogólnie jest dużo wygodniejsze do poruszania się po linuxie.
Jeśli mamy zaimportowany na zdalnej maszynie klucz publiczny ssh, zsh pobierze listę zdalnych! plików/katalogów i wyświetli do wyboru / uzupełnienia.
bash tylko udaje że to robi - podpowiada w takim wypadku katalogi lokalne
zsh potrafi rozpoznać jaką komendę wpisałeś i podpowiedzieć adekwatne rozszerzenia np:
Szybko, łatwo i przyjemnie pracuje się na kilku maszynach.
PJ
Nawet jej dobrze nie liznąłem, jednak genialnym bajerem jest uzupełnianie <tab> zdalnych po ssh katalogów. zsh ogólnie jest dużo wygodniejsze do poruszania się po linuxie.
Jeśli mamy zaimportowany na zdalnej maszynie klucz publiczny ssh, zsh pobierze listę zdalnych! plików/katalogów i wyświetli do wyboru / uzupełnienia.
Kod: Zaznacz cały
/home/pjelonek> scp ares:/var/<tab>
backups/ cache/ games/ lib/ local/ lock/ log/ mail/ opt/ run/ spool/ tmp/
zsh potrafi rozpoznać jaką komendę wpisałeś i podpowiedzieć adekwatne rozszerzenia np:
Kod: Zaznacz cały
/home/pjelonek> ssh <tab>
ares bind exchange ip6-loopback logcheck nobody spoint test localhost
<cut> - lista z hostów
/home/pjelonek> mplayer <tab>
Desktop/ ftp:// http:// tv:// vmware/ cdda:// Downloads/ eagle-5.1.0/ https:// PDF/ vcd://
<cut> - lista mediów, protokołów i katalogów
/home/pjelonek> telnet <tab>
ares exchange ip6-localhost localhost spoint <cut> - lista hostów
/home/pjelonek> wget <tab>
file: ftp:// gopher:// http:// https://
itd
PJ
Wszak jedyna słuszna powłoka dla prawdziwego "ciscowca" to clish.pjeter pisze:Ponieważ u mnie głównie debian chciałbym polecić powłokę zsh zamiast bash.
Nawet jej dobrze nie liznąłem, jednak genialnym bajerem jest uzupełnianie <tab> zdalnych po ssh katalogów. zsh ogólnie jest dużo wygodniejsze do poruszania się po linuxie.
O ile w opensorce jej implementacja jest marna, to np w dystrybucji linuxa który opracowała Nokia (dla checkpoint) jest to zrobione bardzo fajnie. Oczywiście pomimo clisha, trzeba też na tym systemie korzystać z powłoki "normalnej".
/koniec oftopic
"Trust no one"
Wcale niepjeter pisze:Eee przyjrzałem się, IMO słaba. Jako lans być może, ale funkcjonalnie przerost formy nad treścią.
PJ
, proponuję uciąć dyskusję nad wyższościami. o clishu wspomniałem jako ze dyskutujemy linux na forum stricte ciscowym.
Clish to tylko na nokiach i w specyficznych zastosowaniach- czyli konfigurowanie apliance.
Sam clish nawet nie ma dostępu do filesystemu więc do "normalnej" pracy nie ma sensu.
Z ciekawostek na nokiach jest
- clish- pełne odwzorowanie nokia voyager przez command line ala cisco
- iclid- druga powłoka ala cisco- do showów itp
- bash - a jakże tu też się rzeźbi
"Trust no one"
zsh dla leniwychpjeter pisze:Ponieważ u mnie głównie debian chciałbym polecić powłokę zsh zamiast bash.
Nawet jej dobrze nie liznąłem ...
Polecam dystrybucje liveCD grml by zobaczyć zsh w akcji ( lecz nie tylko dla samego zsh te liveCD warto mieć
to nawiązanie do teamtu o narzędziach )Jak chcesz się wgłębić w tą powlokę, to polecam dwa linki : wiki oraz zsh-lovers. Zwłaszcza zsh-lovers gdzie są różne triki.