23 fotki bliskie sercu ludziom z IT

Swobodne rozmowy na nie-sieciowe tematy
Wiadomość
Autor

Marek607
wannabe
wannabe
Posty: 146
Rejestracja: 02 gru 2014, 10:38
Lokalizacja: Kutno
Kontakt:

#2

#2 Post autor: Marek607 »

na joemontster określane jako porno dla informatyków :
http://joemonster.org/art/34866/Porno_d ... labe_nerwy_

freel4ncer
wannabe
wannabe
Posty: 581
Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13

#3

#3 Post autor: freel4ncer »

Szkoda ze nie moge wkleic kilku fotek od nas :/

Kyniu
wannabe
wannabe
Posty: 3595
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:23
Kontakt:

#4

#4 Post autor: Kyniu »

freel4ncer pisze:Szkoda ze nie moge wkleic kilku fotek od nas :/
To wklej nie pisząc że są od was ;)

Awatar użytkownika
garfield
CCIE
CCIE
Posty: 2882
Rejestracja: 25 sie 2006, 18:32
Lokalizacja: Gdynia

#5

#5 Post autor: garfield »

Remember that the lab is just looking for reachability and not “optimal reachability”.

m00n
wannabe
wannabe
Posty: 192
Rejestracja: 18 sty 2009, 13:57

#6

#6 Post autor: m00n »

Poza standardami estetycznymi, nie widzę żadnej funkcjonalności tego typu rozwiązań. Chyba, że zaspawamy drzwi od serwerowni i nic nie ruszamy. I te kable pospinane trytytkami. Już widzę taką sytuacje. Janusz słuchaj trzeba szybko przepiąć gniazdo 734 z górnego stosu jednostka nr 7 w szafie nr 1 do dolnego stosu jednostka 3 port 46 w szafie nr 4 :D I nie vlany tu nie pomogą bo na każdym stosie powiedzmy że mamy inne :D Nie jestem również zwolennikiem spaghetti w kablach ale luźne ułożenie kabli nie pospinanych trytytkami w miarę porządku ale nie koniecznie wszystko od linijki :)

Kyniu
wannabe
wannabe
Posty: 3595
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:23
Kontakt:

#7

#7 Post autor: Kyniu »

m00n pisze:Poza standardami estetycznymi, nie widzę żadnej funkcjonalności tego typu rozwiązań.
Cóż, może kiedyś do tego dojrzejesz. I miejmy nadzieję, że nie po tym jak wywołasz awarię wszystkich bankomatów w Polsce, bo nieopatrznie zaczepiłeś o kabelek i się wypiął. Albo nie po tym jak z roztargnienia wepniesz OOB Management do WAN'u bo w Twojej sieci nie będzie zasady VLAN=kolor kabla.

m00n
wannabe
wannabe
Posty: 192
Rejestracja: 18 sty 2009, 13:57

#8

#8 Post autor: m00n »

Zaczepiłeś o kabelek i się wypiął? Żartujesz czy trollujesz?
Ostatnio zmieniony 29 sty 2016, 18:01 przez m00n, łącznie zmieniany 2 razy.

Kyniu
wannabe
wannabe
Posty: 3595
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:23
Kontakt:

#9

#9 Post autor: Kyniu »

m00n pisze:Zaczepiłeś o kabelek i się wypiął? Żartujesz czy trollujesz?
Oj widać mało masz jeszcze doświadczeń w swoim życiu zawodowym. Estetyka owszem, ale istota sprawy zawiera się w tym, że tak jest bezpieczniej, pewniej, a nawet takie uporządkowanie poprawia przepływ powietrza usprawniając chłodzenie. To nie jest li tylko sztuka dla sztuki.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2016, 18:02 przez Kyniu, łącznie zmieniany 1 raz.

m00n
wannabe
wannabe
Posty: 192
Rejestracja: 18 sty 2009, 13:57

#10

#10 Post autor: m00n »

Zabwane jest to co piszesz. Mam w sieci +/- 40 vlanów. Rozumiem, że patchcordy będę już musiał jako RGB kolorować ?

Wpiął managment do wanu? Nie widziałem jeszcze managmentu z wejściem optycznym ale spoko :D

No nie udało mi się jeszcze wyrwać kabla rj 45 z gniazda na przełączniku ani na krosownicy ale w sumie nie szarpałem nigdy za kable jak głupi ani po nich skakałem, więc masz racje jeszce wszystko przede mna

Nie chce się z tobą spierać o to kto dłużej pracuję ale w sieci gdzie nonstop dokonuje się zmian takie rozwiązania są niepraktyczne.

A i serio uważasz, że ściskanie kabli trytytkami to jest profesjonalne rozwiązanie? przecież to przeczy dobrym technikom instalatorskim. Kable w organizatorze powinny być ułożone luźno ewentualnie spięte DELIKATNIE opaskami rzepowymi a nie na chama ściśnięte trytytką.

Przecież zmiana w takiej sieci to jest horror, rozpinać to wszystko, żeby doprowadzić nowy kabe. Przypuśćmy inną hipotetyczną i bardzo życiową sytuacje. Mamy kabel podpięty do gniazda 380 i musimy go namierzyć do jakiego przełącznika jest wpięty. Co robimy normalnie? Delikatnie poruszamy przewodem u żródła i patrzymy po ruchu kabla gdzie jest wpięty, aż tyle i tylko tyle. W momencie jak mamy wszystko ciasno ze sobą spięte to jedyna opcja to popełnić harakiri.

Awatar użytkownika
dzogurt
CCIE
CCIE
Posty: 412
Rejestracja: 07 maja 2008, 11:58
Lokalizacja: Ostrava CZ

#11

#11 Post autor: dzogurt »

Kyniu pisze:
m00n pisze:Poza standardami estetycznymi, nie widzę żadnej funkcjonalności tego typu rozwiązań.
I miejmy nadzieję, że nie po tym jak wywołasz awarię wszystkich bankomatów w Polsce, bo nieopatrznie zaczepiłeś o kabelek i się wypiął.
Jak to mówią: "you made my day!" :twisted:
All men by nature desire knowledge
http://www.linkedin.com/in/marcinduma

lbromirs
CCIE
CCIE
Posty: 4101
Rejestracja: 30 lis 2006, 08:44

#12

#12 Post autor: lbromirs »

Idealny świat to taki, w którym okablowanie robi się raz, spina (dowolnym akurat akceptowalnym narzędziem) i potem dłubie już tylko właśnie VLANami, VXLANami i innym MPLSem, nie zmieniając topologii fizycznej.

Takie rozwiązana funkcjonują w największych DC na świecie z bardzo prostego powodu - każdy rack musi być powtarzalny i próba robienia kabelków na krótko prowadzi do dramatów.

W prawdziwym życiu, prawdziwych administratorów IT nie takie rzeczy się widzi i widziało. Na PLNOGu chyba zrobimy w końcu konkurs na zdjęcia z prawdziwych *POLSKICH* instalacji :)

Tak, da się wypiąć RJ45 przechodząc, choćby dlatego, że wtyk ma po zużyciu tendencję do wysuwania się z użyciem mniejszej lub większej siły. Widziałem kiedyś BTW na własne oczy, jak 17" bardzo drogi monitor SUNa poleciał między racki z efektem prostym do przewidzenia, po tym jak rozpięty patchcord (między szafami, "na szybko", gdzieś parę miesięcy wcześniej) "udusił" stopkę monitora i ktoś idąc potknął się o kabel. Był fun z gaśnicą, bo monitor implodując postanowił podpalić kartki A4, które kiedyś ktoś włożył między znajdujący się w racku przełącznik a serwer (kartki ze ściśle tajną dokumentacją oczywiście).

To bardzo prosty przykład. Są przykłady, o których będzie można mówić i pisać dopiero za 50 lat :)

Kyniu
wannabe
wannabe
Posty: 3595
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:23
Kontakt:

#13

#13 Post autor: Kyniu »

lbromirs pisze:Są przykłady, o których będzie można mówić i pisać dopiero za 50 lat :)
Dlatego ugryzłem się w język i odpuściłem. Ale swoje widziałem. Włącznie ze spaleniem maszyny (nie, nie komputera, urządzenia przemysłowego) wartej setki tysięcy bo właśnie "jakoś to będzie" tudzież "to tak tylko tymczasowo".

Awatar użytkownika
dzogurt
CCIE
CCIE
Posty: 412
Rejestracja: 07 maja 2008, 11:58
Lokalizacja: Ostrava CZ

#14

#14 Post autor: dzogurt »

Kyniu pisze:
lbromirs pisze:Są przykłady, o których będzie można mówić i pisać dopiero za 50 lat :)
Dlatego ugryzłem się w język i odpuściłem. Ale swoje widziałem. Włącznie ze spaleniem maszyny (nie, nie komputera, urządzenia przemysłowego) wartej setki tysięcy bo właśnie "jakoś to będzie" tudzież "to tak tylko tymczasowo".
Kyniu, wyluzuj, to dzial Hyde Park jest. Kazdy z nas widzial to i owo w DC ;)
All men by nature desire knowledge
http://www.linkedin.com/in/marcinduma

freel4ncer
wannabe
wannabe
Posty: 581
Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13

#15

#15 Post autor: freel4ncer »

m00n pisze:Zaczepiłeś o kabelek i się wypiął? Żartujesz czy trollujesz?
Zebys sie nie zdziwil ile awarii dzieje sie bo ktos zaczepil o kabelek , zwlaszcza jesli w gre wchodza swiatlowody :roll: Jesli to tak bardzo nie potrzebne to ciekawe dlaczego wsyztskie duze firmy tak bardzo o to dbaja ? chyba nie poto by moc sie pochwalic zdjeciami .
wiesz jak ciezko jest wymienic dajmy na to takiego switcha z pelnego racka gdzie kable sobie leca a to z prawej a to z lewej a ty nei mozesz niczego innego poza tym switchem odlaczyc ? . Jesli masz dobrze polozone kabel to mozesz czesto odpiac cala wiazke przesunac na jedna strone wymienic switcha i podpiac praktycznie w ciemno stara wiazke bez narazania innych polaczen .
Wyobraz sobie ze u nas nawet power puszcza sie druga strona niz data w miedzi zastanow sie dlaczego ?

ODPOWIEDZ