Mam pytanie do osób zorientowanych w temacie
czy ktoś z was był na studiach podyplomowych z akademia Cisco CCNP na tej uczelni
jak ocenia jej poziom
http://www.owsiiz.edu.pl/oferta/studia- ... -switching
I czy program jest dobrze tłumaczony
bo się zastanawiam czy iść na podyplomowe studia czy poszukać sobie gdzieś tylko akademie która realizuje CCNP
Akademia CCNP czy podyplomowka z CCNP
Re: Akademia CCNP czy podyplomowka z CCNP
Kup sobie książki do CCNP, zobacz co jest w blueprint, przelabuj to sam w domu na GNS, VIRL czy ENG a zaoszczędzić sporo kasy.
Pozdro,
Pozdro,
-
- wannabe
- Posty: 581
- Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13
Re: Akademia CCNP czy podyplomowka z CCNP
A w miedzyczasie idz do pracy w branzy
Re: Akademia CCNP czy podyplomowka z CCNP
Za 4 tysiaki opłacisz 3 podejścia do CCNP (300$ każde) zostaje Ci wystarczająco dużo kasy, aby kupić sobie książki. 1400 zł za 60 godzin zajęć to trochę słabo. Ja za 4x70 CCNA płaciłem 2 tysiaki jak byłem na studiach.
Co do labów - masz UNL (teraz EVE) wszystkiego nie przelabujesz jak na fizycznych urządzeniach ale to powinno całkowicie wystarczyć, zresztą nawet CCIE jest zwirtualizowany. Jak już nielegalnie posiadasz obrazy do UNL/GNS3 to i pewnie książki też znajdziesz.
Edit: Nie odpisałem jasno na temat "Akademia CCNP czy podyplomowka z CCNP". Jakbym musiał wybrać to postawiłbym na zrobienie studiów podyplomowych związanych z Security. CCNP: R&S łatwiej zrobić w domu, do SECa trzeba mieć sprzęt, bawić się w licencje i tak dalej.
Co do labów - masz UNL (teraz EVE) wszystkiego nie przelabujesz jak na fizycznych urządzeniach ale to powinno całkowicie wystarczyć, zresztą nawet CCIE jest zwirtualizowany. Jak już nielegalnie posiadasz obrazy do UNL/GNS3 to i pewnie książki też znajdziesz.
Edit: Nie odpisałem jasno na temat "Akademia CCNP czy podyplomowka z CCNP". Jakbym musiał wybrać to postawiłbym na zrobienie studiów podyplomowych związanych z Security. CCNP: R&S łatwiej zrobić w domu, do SECa trzeba mieć sprzęt, bawić się w licencje i tak dalej.
Re: Akademia CCNP czy podyplomowka z CCNP
Z punktu widzenia uczelni - to się może tylko nazywać studia podyplomowe, u mnie (AGH) na wewnętrznych organizacyjno-księgowych papierach nazywamy to "kursami dokształcającymi". Prawdopodobnie chodzi o to, że tak im to na uczelni łatwiej rozliczać, a przy okazji masz dyplom ze studiów, certyfikat od Cisco/Pearsona taki sam. Wydaje mi się, że gdyby zmienić nazwę, to zawartość pozostałaby ta sama - zauważ, że tematyka pokrywa się 1:1 z modułami CCNP RS na NetAcad.
Cena jest z kategorii normalnych, jak za kurs CCNP, one tyle kosztują, głównie dlatego, że grupy są często mniej liczne niż na CCNA.
Czy warto? Z racji konfliktu interesów powinienem być wyłączony z orzekania. Ale wydaje mi się, że głównym czynnikiem przemawiającym za kursem jest możliwość męczenia instruktora swoimi pytaniami i kontakt z innymi ludźmi na kursie (jak ktoś idzie na CCNP, to prawdopodobnie już coś umie i pracuje od paru lat w tej branży - można się powymieniać kontaktami, doświadczeniami itd.). Same materiały CCNP na NetAcad są praktycznie nic nie warte (nie ma opracowanego kursu, jak było w przypadku CCNA RS czy SEC). Sprzęt można sobie zwirtualizować. Materiały są w sieci.
Cena jest z kategorii normalnych, jak za kurs CCNP, one tyle kosztują, głównie dlatego, że grupy są często mniej liczne niż na CCNA.
Czy warto? Z racji konfliktu interesów powinienem być wyłączony z orzekania. Ale wydaje mi się, że głównym czynnikiem przemawiającym za kursem jest możliwość męczenia instruktora swoimi pytaniami i kontakt z innymi ludźmi na kursie (jak ktoś idzie na CCNP, to prawdopodobnie już coś umie i pracuje od paru lat w tej branży - można się powymieniać kontaktami, doświadczeniami itd.). Same materiały CCNP na NetAcad są praktycznie nic nie warte (nie ma opracowanego kursu, jak było w przypadku CCNA RS czy SEC). Sprzęt można sobie zwirtualizować. Materiały są w sieci.