[ot] z cyklu pytanie akademickie
Czyzby Cisco stosowalo sie do regul IEC (kibi costam ) ?kktm pisze: PS. Polalem kiedys egzamin z QoS bo w symulacjach zakladalem ze 1kb =1024b. Bylem w bledzie, wg cisco jest to 1000
Ja pamiętam, że na akademii CCNA1 było pytanko w stylu:
Co potrzeba, żeby było połączenie internetowe?
I odpowiedzi były 3: karta sieciowa, zdalny host i przeglądarka
Fakt, że nie było tego pytania chyba na finalu ani tym bardziej na certyfikacji CCNA ale po dordze gdzieś tam było. Z tego co wiem to jest tak, że to co jest w materiałach to tak ma być i mimo, że czasami się to nie pokrywa z rzeczywistością/praktyką a bywa i sprzeczne to trzeba odowiadać i już.
Co potrzeba, żeby było połączenie internetowe?
I odpowiedzi były 3: karta sieciowa, zdalny host i przeglądarka
Fakt, że nie było tego pytania chyba na finalu ani tym bardziej na certyfikacji CCNA ale po dordze gdzieś tam było. Z tego co wiem to jest tak, że to co jest w materiałach to tak ma być i mimo, że czasami się to nie pokrywa z rzeczywistością/praktyką a bywa i sprzeczne to trzeba odowiadać i już.
O zesz ku... how? I mean jak? Cala zdobyta wiedza legla w gruzach. Cisco rules...kktm pisze:1. w ccda bylo ze predkosc w medium miedzianym to chyba bylo 0,7 * C
2. cisco ma zawsze racje
PS. Polalem kiedys egzamin z QoS bo w symulacjach zakladalem ze 1kb =1024b. Bylem w bledzie, wg cisco jest to 1000
wniosek:
1. z cisco nie wygrasz
2. miedz to 0,7*c.
3. nie zdaliscie
szkoda ze nie moge ci postawic "pomogl"piotro pisze:Twoj blad :kktm pisze: PS. Polalem kiedys egzamin z QoS bo w symulacjach zakladalem ze 1kb =1024b. Bylem w bledzie, wg cisco jest to 1000
1KB = 2^10 = 1024B
1kb = 10^3 = 1000b
No rzeczywiscie te wielkosc literek jest istotna, jakos mi to umknelo
zajrzalem do dokumentacji i wszystko jasne, potwierdza to twoja regule .
CISCO ALWAYS RIGHT, ech a ja zwatpilem , niewierny tomasz
"Trust no one"
po prostu telekomunikanci licza wg przedrostkow jednostek układu SI, a informatycy w zasadzie tez - tylko ze dwojkowo. przepustowosc jest telekomunikacyjna, a wielkosc pamieci informatyczna. no i dodatkowo dochodzi to ze w Eng. masz (najczesciej) kb/s a w polskim (rowniez najczesciej) kbit/s, a to tez robi swoje.kktm pisze:CISCO ALWAYS RIGHT, ech a ja zwatpilem , niewierny tomasz
Ostatnio zmieniony 13 gru 2006, 22:26 przez krzysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzysiek - http://itu-itc.elka.pw.edu.pl
w zasadzie tak, ale ogolnie przyjmuje sie po inzyniersku 2/3c .kktm pisze:2. miedz to 0,7*c.
Krzysiek - http://itu-itc.elka.pw.edu.pl
jakosc transmisji nie ma zwiazku z jej szybkoscia.piter82 pisze:Tak po prawdzie to stwierdzenie, że transmisja radiowa i transmisja za pośrednictwem światła mogą pozwolić na podobne transfery jest błędne.
Przyczyna prosta - gdy przesyłamy coś przez światłowody nie mamy większych zakłóceń, ale gdy ślemy radiem to już mamy całą kakofonię zakłóceń. Szumi co tylko chcemy, silniki elektryczne, komputery, telewizory, wyładowania atmosferyczne i tak dalej. Nawet wilgotność powietrza i nasłonecznienia ma wpływ na kanał radiowy. A więc 'radio' zdecydowanie nie równa się 'światło'.
Krzysiek - http://itu-itc.elka.pw.edu.pl
Jak to nie? Założyć możemy sytuację gdy powiedzmy 1/4 przesyłanych pakietów jest odrzucana bo jest uszkodzona. Wtedy przecież jeśli będziemy brać pod uwagę tylko dane które możemy odczytać to realna prędkość będzie mniejsza bo w końcu te uszkodzone pakiety będą też przesłane i zajmą pasmo chociaż później odbiorca je odrzuci.krzysiek pisze:jakosc transmisji nie ma zwiazku z jej szybkoscia.
---------------------------------
Pozdro
Piotr Piter Perkowski
Pozdro
Piotr Piter Perkowski
Co za różnica ile odrzuci skoro wszystkie będą przesłane z taką samą prędkością z pkt A do pkt B. A to, że po drodze część się uszkodzi i je urządzenie odrzuci nie ma wpływu na czas ich przejścia z pkt do pkt.piter82 pisze: Jak to nie? Założyć możemy sytuację gdy powiedzmy 1/4 przesyłanych pakietów jest odrzucana bo jest uszkodzona. Wtedy przecież jeśli będziemy brać pod uwagę tylko dane które możemy odczytać to realna prędkość będzie mniejsza bo w końcu te uszkodzone pakiety będą też przesłane i zajmą pasmo chociaż później odbiorca je odrzuci.
Poza tym tak jak napisałem na wstępie nie mamy żadnych przeszkód jest idealne środowisko czyli spełniła się wizja Kononowicza i zlikwidowano wszystko
propagacja fali, transmisja (czyli szybkosc przesylania symboli) a przepustowosc to sa trzy rozne rzeczy.piter82 pisze:Jak to nie? Założyć możemy sytuację gdy powiedzmy 1/4 przesyłanych pakietów jest odrzucana bo jest uszkodzona. Wtedy przecież jeśli będziemy brać pod uwagę tylko dane które możemy odczytać to realna prędkość będzie mniejsza bo w końcu te uszkodzone pakiety będą też przesłane i zajmą pasmo chociaż później odbiorca je odrzuci.krzysiek pisze:jakosc transmisji nie ma zwiazku z jej szybkoscia.
Krzysiek - http://itu-itc.elka.pw.edu.pl