IP Expert sucks ...
IP Expert sucks ...
witam ,
siedze wlasnie na bootcampie IPExperta w SanJose - prowadzi sam Scott Morris ... ludzie, zenada - jakis czas temu marcin dawal linka gdzie gosc sie zalil o bootcampie Heinza - tu jest podobnie. Ogolnie jezeli ktos przerobil np. NMC i jego 22 laby (tak jak ja np.) - szkoda kasy. prawie 4 tysie dolcow i generalnie nic nowego - za duzo teorii , minimalne ilosci labow ... porazka. Jak wroce napisze wiecej - ale generalnie jak ktos ma mozliwosc zdobycia kaset scotta - wystarczy , nic nowego tu nie ma co nie byloby na mp3
pozdro 4 all
siedze wlasnie na bootcampie IPExperta w SanJose - prowadzi sam Scott Morris ... ludzie, zenada - jakis czas temu marcin dawal linka gdzie gosc sie zalil o bootcampie Heinza - tu jest podobnie. Ogolnie jezeli ktos przerobil np. NMC i jego 22 laby (tak jak ja np.) - szkoda kasy. prawie 4 tysie dolcow i generalnie nic nowego - za duzo teorii , minimalne ilosci labow ... porazka. Jak wroce napisze wiecej - ale generalnie jak ktos ma mozliwosc zdobycia kaset scotta - wystarczy , nic nowego tu nie ma co nie byloby na mp3
pozdro 4 all
Hi,
Skoro IPExperts bootcamp sucks, a wg niektórych Heinz Ulm bootcamp to też nie to, to czy są jakieś dobre alternatywy...
CCBootcamp? Ktoś był? Przyznam, że myślałem o tym, ale informacje są różne i najlepiej byłoby mieć info z pierwszej ręki.
Oczywiście wszystko zależy od przygotowania uczestnika, nigdy też nie będzie 100% zadowolonych. Najlepszym wyznacznikiem przydatności campa jest chyba stopień zbieżności z rzeczywistym labem, szczególnie z punktu widzenia trudności, tj. zagadnień tricky i hidden.
marcinies:
Niestety ludzi z wiadrami nie wpuszczają do samolotów
BTW: A ja już za tydzień z groszem będę w SanJose - CCIE Lab Security, trzymajcie kciuki 30 sierpnia
Skoro IPExperts bootcamp sucks, a wg niektórych Heinz Ulm bootcamp to też nie to, to czy są jakieś dobre alternatywy...
CCBootcamp? Ktoś był? Przyznam, że myślałem o tym, ale informacje są różne i najlepiej byłoby mieć info z pierwszej ręki.
Oczywiście wszystko zależy od przygotowania uczestnika, nigdy też nie będzie 100% zadowolonych. Najlepszym wyznacznikiem przydatności campa jest chyba stopień zbieżności z rzeczywistym labem, szczególnie z punktu widzenia trudności, tj. zagadnień tricky i hidden.
marcinies:
Niestety ludzi z wiadrami nie wpuszczają do samolotów
BTW: A ja już za tydzień z groszem będę w SanJose - CCIE Lab Security, trzymajcie kciuki 30 sierpnia
seba: bedziemy trzymac kciuki a jak bedziemy dobrze trzymali i sie uda to stawiasz... kawe
marcins: wiaderko plastikowe i tak z reguly ma metalowa "raczke"
a zawartosc pewnie niebanalna
a co do tematu bo sie maly off topic zrobil to zawsze sie znajdzie ktos komu nie podoba sie camp. Czesto sa to wlasnie ludzie nadwyraz przygotowani ktorych naprawde trudno czyms zaskoczyc ew. zainteresowac bo "swoje juz przezyli/zrobili"
marcins: wiaderko plastikowe i tak z reguly ma metalowa "raczke"
a zawartosc pewnie niebanalna
a co do tematu bo sie maly off topic zrobil to zawsze sie znajdzie ktos komu nie podoba sie camp. Czesto sa to wlasnie ludzie nadwyraz przygotowani ktorych naprawde trudno czyms zaskoczyc ew. zainteresowac bo "swoje juz przezyli/zrobili"
Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.
seba: kciuki pewnie, ze beda, powodzenia! Cale ccie.pl bedzie trzymalo kciuki i zdasz na pewno!
A co do bootcampow, to slyszalem, ze bardzo dobre sa: ipexpert, netmasterclass i ccbootcamp. Ale nie wiem wlasnie, ktory jest najlepszy. Tak samo: jak myslicie - jakie sa najlepsze Workbooki? Ipexpert, netmasterclass czy moze jeszcze cos innego? Aha i pytam o sciezke R/S.
PS. marcins: gdzie Twoje doskonale i wspaniale logo z Monica B.???
A co do bootcampow, to slyszalem, ze bardzo dobre sa: ipexpert, netmasterclass i ccbootcamp. Ale nie wiem wlasnie, ktory jest najlepszy. Tak samo: jak myslicie - jakie sa najlepsze Workbooki? Ipexpert, netmasterclass czy moze jeszcze cos innego? Aha i pytam o sciezke R/S.
PS. marcins: gdzie Twoje doskonale i wspaniale logo z Monica B.???
tylko IE http://www.internetworkexperts.com/gubit pisze:sTak samo: jak myslicie - jakie sa najlepsze Workbooki? Ipexpert, netmasterclass czy moze jeszcze cos innego? Aha i pytam o sciezke R/S.
patrze troche z innej perspektywy - czlowieka ktory jedzie zeby czegos sie nauczyc pomimo tego ze juz cos tam wie - wyobrazalem to sobie troche inaczej , tzn. jedziesz tam nie po to zeby teorie obrabiac ale zeby robic laby i srubowac swoje umiejetnosci "over the top"Thom pisze:Hello
Napewno przyda Ci sie zdobyta tam wiedza, a to że sie nudzisz to może być kwestia twoich indywidualnych umiejętności i wiedzy na wysokim poziomie.
Czekam na opis po przyjeździe jak już spojrzysz na to po zakończeniu.
Pozdrawiam i baw sie dobrze
Tomasz
marcins: nie wzialem laptoka wiec dali mi jakiegos gdzie qrna nic nie mozna zainstalowac wiec gg odpada - wiadro odpada (lacznie z zawartoscia) bo trzepia w Chicago do tego stopnia ze polacy , arabowie i wszystkie podejrzane nacje ida do osobnej kolejki gdzie nawet buty zdejmujesz - zenujace , naprawde
pozdro 4all
jak wroce napisze wiecej
"nad wyraz" ??...zawsze sie znajdzie ktos komu nie podoba sie camp. Czesto sa to wlasnie ludzie nadwyraz przygotowani ktorych naprawde trudno czyms zaskoczyc ew. zainteresowac bo "swoje juz przezyli/zrobili"
przygotowujac sie do laba powinienes wykorzystac wszystkie mozliwosci wiec to okreslenie akurat nie jest na miejscu
Nie sadze zeby przerobienie NMC to przygotowanie nadwyraz , sadze ze problem lezy chyba juz w przereklamowaniu IPExperta... Jest 11 osob na campie , z czego wiekszosc to amerykanie, z czego 3 osoby podchodza w nastepnym tygodniu do laba - i oni maja problemy z VL w ospfie , a callback na isdn ich po prostu rozwala ... nic dodac, nic ujac
chyba amerykanie tworza procenty niezdajacych
Ostatnio zmieniony 20 sie 2004, 03:01 przez manius, łącznie zmieniany 2 razy.