virtualbox

[peper]

Jedyny problem polega na tym, że jeżeli wymagasz natywnego dostępu do sprzętu to masz problem. Bo nie odpalisz na tym Ekahau Site Survey, które wymaga dostępu do karty wirelessowej.

[pjeter]

Jedyny problem ...

Jak dla kogo :P ważne że pasjans szybko chodzi.

PJ

[kktm]

buuu ... wine ze swoimi przeróbkami libów, emulacją kernela windy itd sie kryje zwlaszcza jesli chodzi o delay uruchamiania aplikacji.

PJ

Nie przesadzaj, wszystko działa pięknie, uruchamia sie błyskawicznie, jakoś żadnych delayów nie zauważyłem.

Co do przeróbek libów, emulacji kerneli i innych sprawach o których piszesz, szczerze powiem że jako użytkownika za bardzo mnie to nie obchodzi, ważne żeby dobrze działało, nie

[pjeter]

i tak mojsza jest bardziej lepsza niz twojsza ! :P

PJ

[kktm]

i tak mojsza jest bardziej lepsza niz twojsza !

PJ

taaaaaaa

oczywiście że twoja jest lepsza i ty też fajny koleś jesteś

pjeter, pjeter hip hip hurra
pjeter, pjeter nowego virtualboxa ma ! <<< rozumiem ze to chciałeś powiedzieć

[pjeter]

... to był cytat z dnia świra.

PJ

[kktm]

... to był cytat z dnia świra.

PJ

u are welcome

[kaarol]

A porównywałeś to pjeter z xen ?

Dwa różne zastosowania
Virtualbox to raczej zabawka dla domowego biurka, nie wymaga dodatkowej kompilacji jądra. A dwa To bardziej programik do prac domowych. By nie przełączać się z systemu na system. Możesz też zainstalować winde nie martwiąc sie o to czy twój proc wspiera... W Xenie niestety nie na każdym procku da się zainstalować wszystko. Druga rzecz to taka, że po odpaleniu jajka z xenem nie do końca działa hibernacja lub wstrzymanie. Wiadomo, że jak ktoś się pobawi to mu się uda. No i obsługa xena a obsługa VirtualBoxa. To produkty z różnych pólek i do różnych zastosowań [jak na razie].