Office Of Life

same nowosci
Wiadomość
Autor
bart
wannabe
wannabe
Posty: 464
Rejestracja: 09 maja 2005, 10:33
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Office Of Life

#1

#1 Post autor: bart »

Próbuję złapać ideę przyświecającą autorom ale coś nie za bardzo mogę. Tak w ogóle to bardziej nasuwa mi się od razu bardziej adekwatny slogan Office or Life i chyba to autorzy mieli na myśli kreując swoje nowe wizje fantastyczne wizje ;)
Ja wiem, że teraz mobilność, że to wszystko niby w ramach pracy ale według mnie kreując takie slogany, stawiając na taką rzeczywistość, niedługo już nigdzie nie będzie można spokojnie usiąść i posiedzieć, bo zaraz okaże się, że ktoś z boku ma "łebeksa" gdyż pijąc coś albo jedząc, wpadł na kolejny genialny pomysł, którym niezwłocznie musiał podzielić się ze swoim "zespołem". Dokąd to wszystko zmierza i przede wszystkim po co to zielonego pojęcia nie mam, niestety.

A tutaj jak ktoś ma ochotę może sobie trochę mózg "zasilić kontentem", który według mnie, jest naprawdę infantylny

https://www.youtube.com/watch?v=zZxlFLMjrAw

Awatar użytkownika
Sofcik
wannabe
wannabe
Posty: 1026
Rejestracja: 28 mar 2006, 15:29
Lokalizacja: Warszawa

#2

#2 Post autor: Sofcik »

Chyba powinni tego hashtaga zmienić z #OfficeOfLife na #OfficeOrLife albo #OfficeNoLife :D
Ostatnio zmieniony 25 paź 2015, 08:33 przez Sofcik, łącznie zmieniany 1 raz.

freel4ncer
wannabe
wannabe
Posty: 581
Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13

Re: Office Of Life

#3

#3 Post autor: freel4ncer »

bart pisze:Próbuję złapać ideę przyświecającą autorom ale coś nie za bardzo mogę. Tak w ogóle to bardziej nasuwa mi się od razu bardziej adekwatny slogan Office or Life i chyba to autorzy mieli na myśli kreując swoje nowe wizje fantastyczne wizje ;)
Ja wiem, że teraz mobilność, że to wszystko niby w ramach pracy ale według mnie kreując takie slogany, stawiając na taką rzeczywistość, niedługo już nigdzie nie będzie można spokojnie usiąść i posiedzieć, bo zaraz okaże się, że ktoś z boku ma "łebeksa" gdyż pijąc coś albo jedząc, wpadł na kolejny genialny pomysł, którym niezwłocznie musiał podzielić się ze swoim "zespołem". Dokąd to wszystko zmierza i przede wszystkim po co to zielonego pojęcia nie mam, niestety.

A tutaj jak ktoś ma ochotę może sobie trochę mózg "zasilić kontentem", który według mnie, jest naprawdę infantylny

https://www.youtube.com/watch?v=zZxlFLMjrAw
Ale tak to wygloda np w Google , wszyscy non stop na hangoutach jedzac , grajac, wyprowadzajac psa , prowadzac samochod ba leza wieczorem w lozku z zona meetingi sie robi :P

bart
wannabe
wannabe
Posty: 464
Rejestracja: 09 maja 2005, 10:33
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Office Of Life

#4

#4 Post autor: bart »

freel4ncer pisze: Ale tak to wygloda np w Google , wszyscy non stop na hangoutach jedzac , grajac, wyprowadzajac psa , prowadzac samochod ba leza wieczorem w lozku z zona meetingi sie robi :P
Wychodzi, że jak wczoraj pojechałem rowerem do miasta i spotkałem się z kolegą pogadać, później zaszliśmy na chwilę do znajomej knajpy wypić pod barem kieliszek rumu na rozgrzewkę (tak na marginesie: Sailor Jerry jeden z lepszych jaki w życiu piłem) i pogadać z barmanem... czyli wychodzi że jesteśmy stare dziady, old school, tragedia i porażka w jednym ;)

ODPOWIEDZ