Apple i Cisco

same nowosci
Wiadomość
Autor
Kyniu
wannabe
wannabe
Posty: 3595
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:23
Kontakt:

#16

#16 Post autor: Kyniu »

art pisze: "łechtaczki" :)
Fetyszysta :P
CCNA: R&S, Security, Wireless, Collaboration. MCSE: Cloud Platform and Infrastructure, Server Infrastructure. ITIL: Foundation. PPL(A)
https://www.facebook.com/itserviceskielce/ :: https://www.linkedin.com/company/itservicespoland :: https://www.linkedin.com/in/krzysztofkania/

Awatar użytkownika
konradrz
CCIE
CCIE
Posty: 400
Rejestracja: 23 sty 2008, 14:21
Lokalizacja: Singapore, SG
Kontakt:

#17

#17 Post autor: konradrz »

art pisze:poza tym nie korzystam z touchpad tylko z "łechtaczki" :)
Totalny offtopic - aleszżesz w mordę, mam gówniane Lenovo (bez 'chujka'/'łechtaczki') i z niczym się tego zjeść nie da. (nomen omen)
Nie działa ani prawo-klik (trza jakieś dwupalcówki strzelać), ni lewo-klik też (trza pacać w taczpada), ni chujka nie ma, ni bateria (miało być 13h, jest 3-4). Siuuuuur, "pan odda do sklepu" - w Bostonie, psia ich mać (raptowny zakup).
Nigdy w życiu.

Ale dużo dobrego słyszałem o karbonowych Thinkpadach (tych prawdziwych). I o Dell XPS. Więc jak to srebrne gówno mi się zepsuje, to...!

Awatar użytkownika
wookasch
wannabe
wannabe
Posty: 164
Rejestracja: 03 cze 2009, 16:23
Lokalizacja: Berlin

#18

#18 Post autor: wookasch »

Pomijając kwestie techniczne Macbook (sam używam i do niedawna wychwalałem pod niebiosa) jako narzędzie pracy ma jeden ogromny minus - serwis, a raczej jego brak.

O ile do prawie każdego biznesowego kompa można dokupić gwarancję z naprawą on-site/NBD, tak na mojego MB Pro czekam już trzeci tydzień. Jak kolega z X240 miał podobny problem, technik przyszedł i na miejscu w biurze naprawił.

lbromirs
CCIE
CCIE
Posty: 4101
Rejestracja: 30 lis 2006, 08:44

#19

#19 Post autor: lbromirs »

wookasch pisze:Pomijając kwestie techniczne Macbook (sam używam i do niedawna wychwalałem pod niebiosa) jako narzędzie pracy ma jeden ogromny minus - serwis, a raczej jego brak.
Jest słabo, bo wszyscy ściągają części (poza nieautoryzowanymi, którzy czasami mają na stanie).

Dla typowych napraw zwykle całość problemu trwa ok. tygodnia - przeżyłem to ostatnio.

Może się poprawi z czasem, jak Apple wejdzie bezpośrednio do Polski. W US tradycyjnym ruchem serwisu jest: dać zastępczego Maca (jeśli masz Apple Care) albo umówić się z Tobą za 2-4h na odbiór naprawionej sztuki (z wymienioną uszkodzoną lub podejrzaną o uszkodzenie częscią). Dodatkowo, w US bardzo często słyszysz po prostu po diagnozie: "OK, damy Ci nową sztukę a ten zatrzymamy".

Inna sprawa, że jeśli masz więcej niż jednego Maca, to TimeMachine doskonale rozwiązuje problem "przeniosę sobię całe środowisko 1:1 na innego Maca i poczekam na powrót z serwisu uszkodzonego". Nie potrzeba żadnych innych narzędzi, a w świecie PeCetowym rozwiązanie takie jest praktycznie nieosiągalne - nawet na teoretycznie takich samych laptopach.

Awatar użytkownika
wookasch
wannabe
wannabe
Posty: 164
Rejestracja: 03 cze 2009, 16:23
Lokalizacja: Berlin

#20

#20 Post autor: wookasch »

lbromirs pisze:Dla typowych napraw zwykle całość problemu trwa ok. tygodnia - przeżyłem to ostatnio.
Może się poprawi z czasem, jak Apple wejdzie bezpośrednio do Polski. W US tradycyjnym ruchem serwisu jest: dać zastępczego Maca (jeśli masz Apple Care) albo umówić się z Tobą za 2-4h na odbiór naprawionej sztuki (z wymienioną uszkodzoną lub podejrzaną o uszkodzenie częscią). Dodatkowo, w US bardzo często słyszysz po prostu po diagnozie: "OK, damy Ci nową sztukę a ten zatrzymamy".

Inna sprawa, że jeśli masz więcej niż jednego Maca, to TimeMachine doskonale rozwiązuje problem "przeniosę sobię całe środowisko 1:1 na innego Maca i poczekam na powrót z serwisu uszkodzonego". Nie potrzeba żadnych innych narzędzi, a w świecie PeCetowym rozwiązanie takie jest praktycznie nieosiągalne - nawet na teoretycznie takich samych laptopach.
Poza Polska tez nie jest rozowo, ja mam ten problem w DE.
Na miejscu Apple Store, ale:
- terminow online brak (odsylaja do autoryzowanych resellerow)
- na miejscu mozna sie umowic na termin, zeby przyjsc ponownie i moc w ogole oddac sprzet do naprawy (WTF?)
- mimo aktywnego Apple Care Protection Plan brak sprzetu zastepczego, czekanie na czesci (cos z wiatrakiem/CPU)
- wprawdzie backup TimeMachine ulatwia sprawe, ale przesiadka (nawet tymczasowa) z MB Pro Retina na MB Air zony boli :P

Tak wiec z mojej perspektywy: doskonale produkty (prywatnie i sluzbowo w 100% przesiadlem sie na Apple), byle sie nie zepsul bo serwis z punktu widzenia klienta biznesowego jest koszmarny.

Awatar użytkownika
PatrykW
wannabe
wannabe
Posty: 1742
Rejestracja: 31 paź 2008, 16:05
Lokalizacja: UI.PL / Ubiquiti Polska.pl
Kontakt:

#21

#21 Post autor: PatrykW »

wookasch pisze:Pomijając kwestie techniczne Macbook (sam używam i do niedawna wychwalałem pod niebiosa) jako narzędzie pracy ma jeden ogromny minus - serwis, a raczej jego brak.

O ile do prawie każdego biznesowego kompa można dokupić gwarancję z naprawą on-site/NBD, tak na mojego MB Pro czekam już trzeci tydzień. Jak kolega z X240 miał podobny problem, technik przyszedł i na miejscu w biurze naprawił.
W UK nie ma problemu. Idziesz do Apple Store i od reki dostajesz nowy :)
.ılı..ılı.

http://www.linkedin.com/in/pwojtachnio
Potrzebujesz projektu na studia z zakresu Cisco Packet Tracer & GNS ? Just give me call :)

Integrujemy i wspieramy IT :)
https://www.ui.pl | https://facebook.com/UIPolska

Jedyne rozwiązania Ubiquiti Networks w Polsce!
https://ubiquitipolska.pl | https://www.facebook.com/groups/Ubiquiti.Polska

restrykt
wannabe
wannabe
Posty: 79
Rejestracja: 30 wrz 2009, 19:46

#22

#22 Post autor: restrykt »

W Irlandii też w porządku przez autoryzowany punkt. Delikatne przesunięcie w telefonie kamerki z przodu (wciąż działajacej bez zarzutu) było powodem wymiany telefonu na nowy. 15e za rozpatrzenie i zakwalifikowanie usterki w 2h, alternatywnie chyba do 2 tygodni. Okres gwarancyjny biegnie od początku na wymieniony sprzęt.
Fall forward

jarek6
wannabe
wannabe
Posty: 212
Rejestracja: 07 lut 2008, 17:56

#23

#23 Post autor: jarek6 »

konradrz pisze:mam gówniane Lenovo (bez 'chujka'/'łechtaczki') i z niczym się tego zjeść nie da. (nomen omen)
Ktory to model ?

Awatar użytkownika
konradrz
CCIE
CCIE
Posty: 400
Rejestracja: 23 sty 2008, 14:21
Lokalizacja: Singapore, SG
Kontakt:

#24

#24 Post autor: konradrz »

jarek6 pisze:
mam gówniane Lenovo (bez 'chujka'/'łechtaczki') i z niczym się tego zjeść nie da. (nomen omen)
Ktory to model ?
Yoga 3, 11". Mały i lekki - jedyne zalety. Reszta to jakieś nieporozumienie.

jarek6
wannabe
wannabe
Posty: 212
Rejestracja: 07 lut 2008, 17:56

#25

#25 Post autor: jarek6 »

Yoga 3, 11". Mały i lekki - jedyne zalety. Reszta to jakieś nieporozumienie.
Zobacz Lenovo Thinkpad X260 - model z 01/2016
1.3kg, wymiary dość podobne - ale sporo lepszy od Yoga

ODPOWIEDZ