Ale on zainstaluje Solarisa z Postgres albo Mysql (dla czegos mniejszego) i zredukuje o polowe swoje problemy z panienkami korporacyjnymi
Oj pewnie ze w duzych korporacjach wyglada to inaczej a w mniejszych inaczej. Nie ma sie o spierac. Trzeba jednak myslec i nie wystawiac armaty na muche co sie czesto zdarza.
Z tym sprzetem to on sie zmiesci w 10k ?
pytanie o sprzęt
To zalezy kim tam planujesz byc jak chcesz sie rozwijac i zdobywac doswiadczenie do swojego CV to zdecydowanie sprzet cisco. Jak tam jestes od wszystkiego i twoim glownym zadaniem nie jest administracja sieci to daj sobie spokoj.micholus pisze:Ok, tylko wtedy nie starczy mi juz na sprzęt
A tak poważnie, to gdybyś Ty musiał zakupić sprzęt w tej cenie to co byś kupił?
Jest taka zasada "jak dziala to nie naprawiaj"
Generalnie napisales w podobnym tonie do mnie, tylko ze teraz zaczynasz porownywac zadania spoza meritum tematu. Nie bede sie glupio pytal czy serwer WWW lub CSa postawisz na Cisco, a mniej wiecej w taki ton uderzyles. Pozostane przy zdaniu ze na pewnych polach Linux jest OK, a na innych Cisco, sa pola gdzie wspolegzystuja i jesli chodzi o networking to przewage ma Cisco (choc nie za darmo). Nie rozumiem tez dlaczego w porownaniu uzyles Ubuntu i Slacka, szczegolnie ten pierwszy to typowy desktop ;/ Przeciez sa distro za ktore placisz i odtrzymujesz wsparcie. Nie wrzucaj desktopow do jednego worka z enterprise.Sofcik pisze: Pewnie że współegzystuje ... tylko tak jak Kyniu napisał - SLA i wsparcie producenta i vendorów softu jest ważne. Spróbuj zainstalować Oracle na jakimś Ubuntu albo innym Slacku a potem wal do Oracle'a z problemami np z Application Serverem. Pierwsze pytanie jakie dostaniesz to pytanie o OS i jak podasz to co masz to powiedzą "dziękujemy, nie supportujemy takiej konfiguracji". Przećwiczone na CentOS, na RedHat czy SLES problemów nie ma.
Oczywiscie ze ciaglosc dzialania jest najwazniejsza, ale nie oszukujmy sie, redundancja nie rowna sie tylko Cisco. Przy uzyciu Linuxa redundancja wcale nie jest gorsza, a napewno tansza.Sofcik pisze: A dla biznesu ważna jest ciągłość działania a nie to czy Ty umiesz administrować Slackiem z zamkniętymi oczami przez sen. Takie rozwiązanie jak student-administrator sprawdza się - do pierwszej poważnej awarii.
Dyskusja zbacza z tematu, moje 3 grosze pozostaja nie zmienne: po co zmieniac cos co dziala?
Wlochaty