http://ciscoforum.pl/
chociaz abstrahujac od mojej sympatii do Lukasza to startowanie z informacja o evencie tylko z filmikiem i data to troche niepowazne



Pawel
Moderatorzy: mikrobi, garfield, gangrena, Seba, aron
Co roku dostajemy prośby, żeby wcześniej uruchomić rejestrację, bo są osoby, które chcą się jeszcze rejestrować w tym roku kalendarzowym (budżety/etc). W zeszłym roku uruchomiliśmy rejestrację 'ręcznie' ze stroną pokazującą tylko logo i zegar i to też zostało uznane za niepoważne.pakarod pisze:sie zaczelo
http://ciscoforum.pl/
chociaz abstrahujac od mojej sympatii do Lukasza to startowanie z informacja o evencie tylko z filmikiem i data to troche niepowaznePrzy takim budzecie i skali wypadaloby cos wiecej przedstawic
Jak widac zmiana lokum sie nie udala to mam nadzieje, ze organizatorzy w inny sposob zaskocza swoich gosci, ktorzy juz sa po pare razy
Pawel
Acz nadal o wiele za wiele dla partnerów obsługujących sektor SMBlbromirs pisze: jest teraz jeszcze trochę taniej niż tradycyjnie - to jedna z nowości.
Ale nie oszukujmy się, ogromna większość produktów i technologii pokazywanych na tej konferencji po prostu NIE DOTYCZY sektora SMB.Kyniu pisze:Acz nadal o wiele za wiele dla partnerów obsługujących sektor SMB
Z tym jest bardzo różnie i bardzo różne projekty trafiają do różnych klientów a sztywny podział np. według ilości pracowników często zawodzi. Znam firmę handlową która w 30 osób robi większy obrót niż 300 osobowa firma produkcyjna. Czy można o tej małej firmie po liczbie pracowników powiedzieć że jest SMB? To jak plasować wtedy tę firmę produkcyjną? Często też mniejsi klienci szybciej adaptują nowe technologie od korporacji.krisiasty pisze:Ale nie oszukujmy się, ogromna większość produktów i technologii pokazywanych na tej konferencji po prostu NIE DOTYCZY sektora SMB.
Bo ta wiedza się przydaje. Czasem wprost tylko w mniejszej skali, a czasem by wiedzieć jak rozmawiać z tym Service Providerem czy podmiotem udostępniającym miejsce w Data Center i czego można od nich wymagać.krisiasty pisze:Jeśli ktoś siedzi tylko w rynku SMB, to po co mu wiedza o produktach dla Service Providerów, Centrów Danych czy zaawansowanych systemach bezpieczeństwa w enterprise?
Oczywiście masz rację tylko mieszkamy w kraju w którym cena czyni cuda a brokerzy sprzedają sprzęt taniej o 30-50% niż cena zakupu w dystrybucji. Zresztą na temat polityki cenowej, nielojalności klientów czy burdelu na rynku można by długo opowiadać.krisiasty pisze:Z kolei ci którzy oprócz sektora SMB obsługują również inne segmenty rynku powinni jednak być w stanie znaleźć trochę kasy na tego typu event, gdyż tak naprawdę często daje on dużo więcej niż jakiekolwiek "standardowe" szkolenie, szczególnie dla partnerów.
Chcieć czy mieć ambicje to jedno, móc to drugie. A realia są takie że już poprawiałem po takich "certyfikowanych" partnerach a raczej po certyfikowanych inżynierach takiego partnera co antenki na 2.4 wkręcili w gniazda 5 GHz w apkach 1240AG (bo do góry lepiej wyglądały).krisiasty pisze:Jeśli jakiś partner chce być kimś więcej niż tylko "sprzedawcą pudełek" to nie widzę lepszej drogi niż poprzez udział w tego typu konferencjach.
Kyniu, ja bym raczej nie klasyfikował klientów ze względu na ilość pracowników, tylko raczej ze względu na klasę produktów których dany klient potrzebuje. Bo skoro ktoś do 300-osobowej fabryki potrzebuje jednego czy dwóch przełączników klasy 'linksys', to dla mnie jest to klient SMB.Kyniu pisze:Z tym jest bardzo różnie i bardzo różne projekty trafiają do różnych klientów a sztywny podział np. według ilości pracowników często zawodzi. Znam firmę handlową która w 30 osób robi większy obrót niż 300 osobowa firma produkcyjna. Czy można o tej małej firmie po liczbie pracowników powiedzieć że jest SMB?
Aaa... i tu się z tobą całkowicie zgadzam. Wiedza się przydaje. Ale... wiedza też kosztuje. W tym przypadku kosztuje tyle ile udział w konferencji.Kyniu pisze:Bo ta wiedza się przydaje. Czasem wprost tylko w mniejszej skali, a czasem by wiedzieć jak rozmawiać z tym Service Providerem czy podmiotem udostępniającym miejsce w Data Center i czego można od nich wymagać.
wiem, wiem... znam to aż nazbyt dobrze. sam bym chętnie do swojego centrum danych wstawił parę nexusów 7k i ucs-a, ale na razie pozostaje to jedynie w strefie marzeń. co nie przeszkadza mi jednak szkolić się z tych produktów i związanych z nimi technologii.Kyniu pisze:Oczywiście masz rację tylko mieszkamy w kraju w którym cena czyni cuda a brokerzy sprzedają sprzęt taniej o 30-50% niż cena zakupu w dystrybucji. Zresztą na temat polityki cenowej, nielojalności klientów czy burdelu na rynku można by długo opowiadać.
Cóż, to już problem klienta że zlecił tą robotę niesolidnemu partnerowi.Kyniu pisze:Chcieć czy mieć ambicje to jedno, móc to drugie. A realia są takie że już poprawiałem po takich "certyfikowanych" partnerach a raczej po certyfikowanych inżynierach takiego partnera co antenki na 2.4 wkręcili w gniazda 5 GHz w apkach 1240AG (bo do góry lepiej wyglądały).
Nie kwestionuję wartości konferencji ani znaczenia przekazywanej tam wiedzy - wręcz przeciwnie i dlatego zależy mi na tym by jej koszt pozwalał na udział możliwie szerokiemu gronu zainteresowanych. Natomiast z żalem dochodzę do wniosku że u nas nauka jest swojego rodzaju hobby - inżynierowie uczą się dla satysfakcji (co oczywiście jest ważne) i niestety tylko dla niej, bo finalnie w przetargu i tak wygra ten co da niższą cenę. A niższą cenę da ten co nie zatrudnia inżynierów. No a potem widać jak się marnuje publiczne pieniądze i sprzęt zalega w magazynach bo nie miał go kto wdrożyć, bo w przetargu była tylko dostawa. Ale odbiegamy od tematu wątku i zaraz dostaniemy burę.krisiasty pisze: Jeśli firmie zależy na zwiększeniu potencjału swoich inżynierów i przez to zadowolenia swoich klientów, to udział w tej konferencji jest jedną z lepszych inwestycji.
Inzynierowie ucza sie tak, jak na calym swiecie, dla podniesienia kwalifikacji. Z punktu widzenia firmy to nie wiadomo kiedy ta wiedza bedzie potrzebna (zlozonosc klientow) oraz jest to dobry element pr'owy- nasi inzynierowie sa na czasie. Nie widze roznicy pomiedzy naszym krajem, a innymi (no moze tylko w tym, ze u nas nie przyklada sie duzej wagi do kreowania swiadomej sciezki zawodowej).Kyniu pisze:Nie kwestionuję wartości konferencji ani znaczenia przekazywanej tam wiedzy - wręcz przeciwnie i dlatego zależy mi na tym by jej koszt pozwalał na udział możliwie szerokiemu gronu zainteresowanych. Natomiast z żalem dochodzę do wniosku że u nas nauka jest swojego rodzaju hobby - inżynierowie uczą się dla satysfakcji (co oczywiście jest ważne) i niestety tylko dla niej, bo finalnie w przetargu i tak wygra ten co da niższą cenę. A niższą cenę da ten co nie zatrudnia inżynierów. No a potem widać jak się marnuje publiczne pieniądze i sprzęt zalega w magazynach bo nie miał go kto wdrożyć, bo w przetargu była tylko dostawa. Ale odbiegamy od tematu wątku i zaraz dostaniemy burę.krisiasty pisze: Jeśli firmie zależy na zwiększeniu potencjału swoich inżynierów i przez to zadowolenia swoich klientów, to udział w tej konferencji jest jedną z lepszych inwestycji.
To nie jest kwestia czy sie udalo czy nie. Po prostu po analizie wymogow (ilosc osob, miejsce, dojazd etc) okazalo sie, ze inne miejsca sa lekko mowiac 'porownywalne', a my liczymy, ze przy odpowiednim zaangazowaniu bedzie tylko lepiej.ormek pisze:A miało być w tym roku w innym miejscu i widzę, że chyba nie do końca sie udało?
Chcieliśmy zmienić miejsce z wielu różnych powodów, ale po pierwsze okazało się, że "chciane" miejsce nie spełniło jednak naszych wymagań a po drugie, obecny zespół hotelowy podszedł zupełnie inaczej do współpracy z nami a i sam hotel ma być odświeżony w paru różnych aspektach.ormek pisze:A miało być w tym roku w innym miejscu i widzę, że chyba nie do końca sie udało?