lbromirs pisze:Kyniu,Trochę nie rozumiem Twojego komentarza.
OK, rozwinę myśl. Aby nie było niedomówień i niejasności. Ze zrozumiałych względów zależy mi na dobrej opinii i pozytywnym postrzeganiu wizerunku Cisco. Dlatego nie chciałbym przeczytać w prasie jutro czy pojutrze artykułu z nagłówkiem "XXX, złoty partner Cisco, okrada i stosuje mobbing wobec pracowników".
lbromirs pisze:Cisco nigdy nie komentowało i nie będzie komentować tego, co robią nasi Partnerzy na rynku ani co dzieje się wewnątrz tych organizacji. Program Partnerski dotyka tylko kwestii technicznych, procesowych i jedynie ogólnie rzeczy związanych z HRami (sposób zatrudnienia i proces rozwoju).Nie angażujemy się w spory pomiędzy obecnymi i byłymi pracownikami naszych Autoryzowanych Partnerów z ich pracodawcami.
Pytanie, w związku z tym co napisałem powyżej, czy to wystarczy? Czy wystarczy że Gold Partner daje Cisco zarobić ale jak to robi już nas nie interesuje? Badamy customer satisfaction bo to biznes ale jaką opinię wokół siebie taki partner tworzy już nie analizujemy bo mógłby wyjść smród? To jednak odbija się i na wizerunku Cisco bo z Cisco ten partner jest kojarzony.
Inni już to zrozumieli i producenci czekolady analizują swój łańcuch dostaw ziaren kakaowca czy producenci nie są oszukiwani przez łańcuch pośredników. Czy pod uprawę ziaren kakaowca nie są wycinane lasy tropikalne. Producenci obuwia znanych marek sprawdzają czy fabryki w których szyje się dla nich obuwie nie zatrudniają dzieci. Apple wymusił na Foxconie zwiększenie płac i zmniejszenie nadgodzin oraz ogólną poprawę warunków pracy. ... Czy oni wszyscy robią to z dobroci serca? Czy to zmniejsza im koszty? Nie, wręcz przeciwnie. Ale zmusiła ich do tego opinia publiczna i groźba bojkotu ich produktów przez konsumentów. Lepiej przeciwdziałać niż potem mieć do czynienia z kryzysem. Może więc obok pytania "ile" partner przynosi zamówień, warto zadać kilka innych, niekoniecznie wygodnych dla obu stron pytań.