Dla tych, którzy nie widzieli, jak wygląda CCIE LAB

same linki
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
miboo
wannabe
wannabe
Posty: 324
Rejestracja: 12 paź 2008, 12:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Dla tych, którzy nie widzieli, jak wygląda CCIE LAB

#1

#1 Post autor: miboo »


Awatar użytkownika
Deidara
wannabe
wannabe
Posty: 593
Rejestracja: 28 lut 2007, 10:32

Re: Dla tych, którzy nie widzieli, jak wygląda CCIE LAB

#2

#2 Post autor: Deidara »

Kurde niesamowite :) . Jak oglądałem ten filmik o Labie to oczka mi się świeciły jak dziecku :). Szczególnie jak pokazali stanowisko do CCIE Voice. Teraz wiem czemu lubię ten zawód. Choćbym miał zarządzać sieciami w oparciu o Cisco na końcu świata, to robiłbym to zawsze z przyjemnością :wink: .
Trwałość ortogonalna to taka trwałość która jest ortogonalna do konstruktorów typu.
Know Your Options !!
Keep It Simple ?? :shock:

Awatar użytkownika
garfield
CCIE
CCIE
Posty: 2882
Rejestracja: 25 sie 2006, 18:32
Lokalizacja: Gdynia

#3

#3 Post autor: garfield »

Kurde fajne to :) i widać trochę zestawy z zadaniami :P
Teraz wiem dlaczego w mailu dostałem żeby się ciepło ubrać :)
Jednak myślałem, że sprzęt stoi za czymś dźwiękoszczelnym a nie że się pisze w serwerowni :(
Remember that the lab is just looking for reachability and not “optimal reachability”.

Awatar użytkownika
8bubu8
CCIE
CCIE
Posty: 139
Rejestracja: 23 sie 2004, 12:12

#4

#4 Post autor: 8bubu8 »

garfield pisze: Jednak myślałem, że sprzęt stoi za czymś dźwiękoszczelnym a nie że się pisze w serwerowni :(
Spokojnie Garfield jesli zdajesz w Brukseli to sprzet jest za sciana :wink:

Pozdr
8bubu8
:mrgreen:

Seba
CCIE/CCDE Site Admin
CCIE/CCDE Site Admin
Posty: 6223
Rejestracja: 15 lip 2004, 20:35
Lokalizacja: Warsaw, PL

#5

#5 Post autor: Seba »

To wyglada mi na Video z San Jose; w Brukseli, jak juz bylo wspomniane, salka jest oddzielona od sprzetu, co moim zdaniem jest nawet lepiej, bo nic Ci nad glowa nie szumi, a przeciez i tak sprzetu nie mozna dotykac podxczas laba. wiec gdzie to stoi, to nie ma calkowicie znaczenia...
"Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe."
A. Einstein

lbromirs
CCIE
CCIE
Posty: 4101
Rejestracja: 30 lis 2006, 08:44

#6

#6 Post autor: lbromirs »

Seba pisze:To wyglada mi na Video z San Jose; w Brukseli, jak juz bylo wspomniane, salka jest oddzielona od sprzetu, co moim zdaniem jest nawet lepiej, bo nic Ci nad glowa nie szumi, a przeciez i tak sprzetu nie mozna dotykac podxczas laba. wiec gdzie to stoi, to nie ma calkowicie znaczenia...
To raczej RTP choć wideo nieco stare. Sprzętu można dotykać w trakcie egzaminu tak BTW, jeśli powie się proktorowi że się chce go dotknąć. Tylko po co tracić czas gdy już na pamięć wiesz który TRACEBACK spowoduje że LDP i tak rozgłosi etykiety, a który, że lepiej zawołać proktora? ;P

Seba
CCIE/CCDE Site Admin
CCIE/CCDE Site Admin
Posty: 6223
Rejestracja: 15 lip 2004, 20:35
Lokalizacja: Warsaw, PL

#7

#7 Post autor: Seba »

lbromirs pisze:To raczej RTP choć wideo nieco stare. Sprzętu można dotykać w trakcie egzaminu tak BTW, jeśli powie się proktorowi że się chce go dotknąć. Tylko po co tracić czas gdy już na pamięć wiesz który TRACEBACK spowoduje że LDP i tak rozgłosi etykiety, a który, że lepiej zawołać proktora? ;P
W SJ to ponad 4 latka temu bylem i wyglada mi to podobnie (tablica z zapiskami wyglada znajomo), ale oczywiscie moze to byc RTP, gdzie nie bylem, to i ciezko porownac ;)

Z tym dotykaniem, to tez nie wiem na 100% jak jest, ale ogolnie mowilo sie, ze nie mozna... nwet chyba w video jest to wspomniane. Sam nigdy nie (chcialem|potrzebowalem) dotykac labowych zabawek. Zreszta chyba w niektorych lokalizacjach to sie nawet nie da, bo lab w rzeczywistosci jest gdzie indziej.
Czy przypadkiem labiki SP i Storage robione w Brukseli, w rzeczywistosci nie stoja sobie gdzies w US? Tak z ciekawosci pytam, bo dopoki mi dziala wszystko na labie, to calkowicie mnie nie obchodzi gdzie klocki zuzywaja prad ;)
"Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe."
A. Einstein

lbromirs
CCIE
CCIE
Posty: 4101
Rejestracja: 30 lis 2006, 08:44

#8

#8 Post autor: lbromirs »

Seba pisze:Z tym dotykaniem, to tez nie wiem na 100% jak jest, ale ogolnie mowilo sie, ze nie mozna... nwet chyba w video jest to wspomniane. Sam nigdy nie (chcialem|potrzebowalem) dotykac labowych zabawek. Zreszta chyba w niektorych lokalizacjach to sie nawet nie da, bo lab w rzeczywistosci jest gdzie indziej.
W Dubaiu AFAIK może być problem, ale generalnie za każdym requestem że chcesz 'sprawdzić', proktor powinien dać Ci taką możliwość. Jakieś trzy-cztery lata temu jeden ze zdających biegał jak najęty do swojego racka. Oczywiście proktor patrzy na łapki więc koledze z konkurencyjnego stolika nie da się podmienić kabelków ;P
Seba pisze:Czy przypadkiem labiki SP i Storage robione w Brukseli, w rzeczywistosci nie stoja sobie gdzies w US? Tak z ciekawosci pytam, bo dopoki mi dziala wszystko na labie, to calkowicie mnie nie obchodzi gdzie klocki zuzywaja prad ;)
SP stoi lokalnie, Storage chyba też (choć tak naprawdę nie dotknąłem to nie jestem pewien). Zresztą jeśli bywacie w Brukseli ot-tak to widać że lab się rozbudowuje - będzie większa sala, lub dodatkowa do tej co jest.

lukaszbw
CCIE
CCIE
Posty: 516
Rejestracja: 23 mar 2008, 11:41

#9

#9 Post autor: lukaszbw »

lbromirs pisze:
W Dubaiu AFAIK może być problem, ale generalnie za każdym requestem że chcesz 'sprawdzić', proktor powinien dać Ci taką możliwość. Jakieś trzy-cztery lata temu jeden ze zdających biegał jak najęty do swojego racka. Oczywiście proktor patrzy na łapki więc koledze z konkurencyjnego stolika nie da się podmienić kabelków ;P
Łukasz, ale czy to oznacza, że można sobie samemu sprzęt zrestartować ręcznie ? Bo skoro moge wejść do laba, mieszać coś przy swoim racku to czy równie dobrze moge wyłączyć i włączyć router? Ja nie miałem takiej sytuacji ale słyszałem o przypadkach, że ktoś sobie tak zablokował wejście że bez restartu i potem zmiany confreg w rommon nie ma szans uratowania sobie egzaminu.
Lukasz Wisniowski MSc CCNA CCNP CCIE #20319
Tandem Networks
ul. Sztormowa 34
94-117 Łódź
NIP: 727-257-72-37
tel: +48 (42) 2091825

lbromirs
CCIE
CCIE
Posty: 4101
Rejestracja: 30 lis 2006, 08:44

#10

#10 Post autor: lbromirs »

lukaszbw pisze:Łukasz, ale czy to oznacza, że można sobie samemu sprzęt zrestartować ręcznie ? Bo skoro moge wejść do laba, mieszać coś przy swoim racku to czy równie dobrze moge wyłączyć i włączyć router?
Oczywiście. Właśnie między innymi po to żeby sobie odtworzyć dostęp do racka gdy coś pomieszasz. Proktor się takimi przypadkami nie zajmuje - zepsułeś, to sobie napraw. Chyba, że w oczywisty sposób problem jest sprzętowy.
lukaszbw pisze:Ja nie miałem takiej sytuacji ale słyszałem o przypadkach, że ktoś sobie tak zablokował wejście że bez restartu i potem zmiany confreg w rommon nie ma szans uratowania sobie egzaminu.
To samo dotyczy akcji na podzie Security/etc.

Awatar użytkownika
konradrz
CCIE
CCIE
Posty: 400
Rejestracja: 23 sty 2008, 14:21
Lokalizacja: Singapore, SG
Kontakt:

#11

#11 Post autor: konradrz »

lbromirs pisze:
Seba pisze:Czy przypadkiem labiki SP i Storage robione w Brukseli, w rzeczywistosci nie stoja sobie gdzies w US? Tak z ciekawosci pytam, bo dopoki mi dziala wszystko na labie, to calkowicie mnie nie obchodzi gdzie klocki zuzywaja prad ;)
SP stoi lokalnie, Storage chyba też (choć tak naprawdę nie dotknąłem to nie jestem pewien).
Najprawdopodobniej jest jednak remote (storydż). Od wielu osób już to słyszałem, że wszystko jest zdalnie (niestety).

A to mi średnio na RTP wyglądało (choć, fakt, 2 lata temu tam byłem). Ja siedziałem tuż obok swojego racka, żadnych oddzielanek, mogłem sobie pstrykać guzikami ile wlizie (szczególnie przydatne przy zawieszającym się ustawicznie PAA).

A ten pierwszy proktor to aby nie był Tom Settle? Kto ma dostęp do Cisco-internal, niechaj facjatę sprawdzi - to rozwiąże dylemat "gdzie toto jest" ;)

Bedi
wannabe
wannabe
Posty: 161
Rejestracja: 06 sie 2006, 23:27

#12

#12 Post autor: Bedi »

Na 100% jestem pewny że filmik został nakręcony w labie w SJ, co więcej mam na to dowód materialny :). Acha Maurillio o czym jest mowa w innej części filmu jest prokotorem z laba w SJ i widziałem go w campusie we wtrorek ;).

ODPOWIEDZ