Kurs CCNA Kovex Warszawa - warto?

wasze opinie o akademiach CNAP, generalnie wszystko co sie wiaze z programem, szkoleniami, egzaminami...
Wiadomość
Autor
martiniwwa
fresh
fresh
Posty: 4
Rejestracja: 21 maja 2012, 21:24

Kurs CCNA Kovex Warszawa - warto?

#1

#1 Post autor: martiniwwa »

Dzien dobry.

Mam krotkie pytanie a propos kursu CCNA firmy kovax w Warszawie http://kovex.pl/szkolenia_det/11/1

Kurs jest dosc tani - 1800 zl, ale krotki (w sumie 72h) i chyba nie jest autoryzowany przez Cisco.

Pytanie brzmi - czy ktos moze bral udzial w kursach, organizowanych przez te firme i moze cos o nich powiedziec?

Z gory dziekuje za konsktruktywne odpowiedzi.
martini

PS Na google znalazlem w zasadzie tylko jedna "prawdziwa" opinie osoby, ktora rzeczywiscie uczestniczyla w kursie organizowanym przez te fimre. Byl to negatyw. ( http://www.goldenline.pl/forum/2268430/ ... p-kovex-pl). Tyle, ze tam chodzilo o 3DS, no i jedna opinia to troche malo. Bylo tez kilka opinii pozytywnych, ale wydaja mi sie... mniej wiarygodne, niz ta jedna, negatywna, ale obszerna wypowiedz (przyklad pozytywu: http://www.firmy.net/kursy-komputerowe/ ... entow.html )

Awatar użytkownika
judge dredd
wannabe
wannabe
Posty: 214
Rejestracja: 02 sie 2009, 15:23

#2

#2 Post autor: judge dredd »

Witam!

Warto, ale tylko jeśli faktycznie nie stać Cię na Akademię Cisco, a 1800 możesz wyłożyć, oraz jeśli będziesz w stanie samodzielnie douczyć się do egzaminu. Jeśli nie planujesz egzaminu tylko zależy Ci na praktycznych umiejętnościach z zakresu CCNA to warto jak najbardziej.

W ilości godzin tkwi mały kruczek - to są 72h "lekcyjne" czyli raptem 54h zegarowe. Nie ma możliwości w takim czasie omówić całego zakresu CCNA i przeprowadzić laboratoriów, dlatego też wiele mniej istotnych szczegółów jest pomijanych oraz nie są omawiane wszystkie tematy (np. IPv6, którego może na egzaminie CCNA dużo nie ma, ale w programie jest) - takie rzeczy z teorii trzeba doczytać samemu jeśli poważnie myśli się o egzaminie.

Sprzęt mają taki sobie średni - routery 1721 i switche 2950 trochę sfatygowane i czasem coś nie łączy, ale też da się żyć.

Także podsumowując - jeśli stać Cię na Akademię Cisco to zdecydowanie wybierz to - masz ok. 90h zajęć, czas na wszystko, spokojne tempo - jest czas żeby poczytać, przygotować się między zajęciami, świetne materiały multimedialne w zupełności wystarczające do przygotowania się do egzaminu itp. Jeśli aż tyle kasy nie masz, a nie lubisz uczyć się samemu, albo potrzebujesz kogoś kto wytłumaczy podstawowe rzeczy, przedstawi zagadnienia i wskaże kierunek to taki kurs za 1800 będzie ok. Da Ci solidne podstawy do tego żeby potem trochę uzupełnić wiedzę i z egzaminem nie powinno być problemu.

Pozdro!

JD

martiniwwa
fresh
fresh
Posty: 4
Rejestracja: 21 maja 2012, 21:24

#3

#3 Post autor: martiniwwa »

Dobry wieczór!

Dziękuję za rady. Po rozważeniu wszystkich "za" i "przeciw" uznałem, że na razie pouczę się w domu, a jeśli nie będę dawał rady, to wezmę kurs (najpewniej Cisco Academy, jak radziles, Dredd : )

Jeśli chodzi o kovex, to szalę (na "nie") przeważyły następujące kwestie:

1. 54 h zegarowe w porównaniu z ok. 100 godzin (na PW) w Akademii Cisco, to trochę mało. Może jeśli ktoś ma trochę więcej doświadczenia, to będzie w porządku, ale zdecydowałem się nie ryzykować - jak wiadomo półśrodki są najgorsze - i jeśli będę już coś brał, to raczej kurs na PW.

2. 7 dni kursu "pod rząd" sugeruje, że to może być coś na zasadzie - przyjdzie instruktor, pogada jak nakręcony przez te 8 godzin i do widzenia. Po takim czymś nie widzę się już siedzącego nad podręcznikiem kolejne 8 godzin w domu - a bez tego nie miałbym szans się porządnie przygotować na kolejne zajęcia.

3. Instruktorzy mają tylko CCNA. Trochę mało, jak dla mnie. Nie wymagam, żeby od razu każdy miał CCIE, ale wolałbym np. CCNP

4. Sprzet. Switche 2950 mozna miec za 150-300 zl, a 1750 - 500. Niby troche to kosztuje, ale i tak chcialem potem robic ccnp, wiec maly lab w domu sie przyda. W ten sposob mialbym nielimitowany dostęp do sprzętu, a potem przeciez taki hardware mozna odsprzedac dalej.

W sumie, dziekuje za pomocne rady, Sedzio Dredd : ) Na razie siedze nad podrecznikami w domu, ale jakby to nie wypalilo, to wydam pewnie te 4000 na Akademie : )

pozdrawiam,
martiniwwa

ODPOWIEDZ