Zaczynałem 10 lat temu w Poznaniu, pierwsza wypłata 1000 zł i tak przez pierwsze 3 mc
Osobiście na początku kariery specjalnie nie zwróciłbym uwagi na $$$, wiadomo są ważne ale ważniejsze są możliwości rozwoju.
Jak ma się 23-25 lat to nie mamy jakiś nie wiaodmo jakich potrzeb finansowych.
Kasa zaczyna być potrzebna poźniej i jak masz dobre kwalifikacje to sobie znajdziesz pracę za takie $$ jakie ciebie interesują.
Nie raz, nie jedna osoba połasiła się na jakieś 500-1000 zł ekstra i idzie do jakieś korpo gdzie czasami robi przez lata to samo.
Jak przychodzi czas na zmiany to człowiek dowiaduje się że za dużo nie może zdziałać na rynku pracy bo de facto nic nei potrafi.
Czasami pracując w small biznesie i robiąc za handlowca, wdrożeniowca, pre-sales, post-sales za marną kasę ale po kilku latach jak już ta kasa jest potrzebna okazuje się rynek twoje umiejetności wycenia 10x drożej.
Ja bardziej zastanowiłbym się co będziesz robiło w tej firmie a nie za ile.
1 linia wsparcia to puszczanie pingów, druga to już dwóch pingów.
Pytanie czy po 5 latach takiej pracy będzie się w stanie zaprojektować jakiś system?
Pochwalić się pękiem certyfikatów i szkoleń?
Dobrą znajomością pełnego portfolio kilku vendorów?
Poznasz wpływowych ludzi w branży?
Boje się że po 5 latach w takim supporcie to co najwyżej można poznać topologię jednej sieci i umiejetność rozwiązywania 10 typowych problemów sieciowych.
Pzdr
mHuba