Sprzedam serwer pod laba

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
toczyskik
wannabe
wannabe
Posty: 312
Rejestracja: 09 maja 2006, 14:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprzedam serwer pod laba

#16

#16 Post autor: toczyskik »

DawidS28 pisze:A skoro już offtop...

Jak tam front-end w porównaniu z CCIE? Pochwalisz się, dlaczego zmieniłeś działkę? :)

Warto? Nie warto? Jakieś spostrzeżenia?

Pytam, bo miałem wrażenie, że front jest jednak mniej opłacalny od rzeczy sieciowych...
Pewnie jest więcej ofert jako frontend niż w sieciach, więcej też się chyba dzieje. Patrząc po sobie na osobę, która od 10 lat pracuje u różnych ISP to wieje nudą. Sam powoli zaczynam się przebranżawiać na systemy, chmury, itp.
Pozdrawiam
Krzysiek Te.

freel4ncer
wannabe
wannabe
Posty: 581
Rejestracja: 27 wrz 2007, 01:13

Re: Sprzedam serwer pod laba

#17

#17 Post autor: freel4ncer »

Sieci same w sobie sa super nudne . W sieciach wystarcza dobra pamiec i silna wola by wkuwac podreczniki (czego nienawidze) . Kodzenie jest duzo ciekawsze , przynajmniej dla mnei wydaje sie bardziej tworcze , dlatego przerzucilem sie na automatyzacje sieci w Polsce jeszcze chyba troche nisza (taniej pewnie zatrudnic kilku studentow by robili z palca niz kogos kto dana rzecz zautomatyzuje ;) )

horac
wannabe
wannabe
Posty: 72
Rejestracja: 18 kwie 2016, 21:04
Lokalizacja: CCIE

Re: Sprzedam serwer pod laba

#18

#18 Post autor: horac »

DawidS28 pisze:A skoro już offtop...

Jak tam front-end w porównaniu z CCIE? Pochwalisz się, dlaczego zmieniłeś działkę? :)

Warto? Nie warto? Jakieś spostrzeżenia?

Pytam, bo miałem wrażenie, że front jest jednak mniej opłacalny od rzeczy sieciowych...

Ciezko to porownac, w sieciowce kariere buduje sie na ksiazkach/labowaniu i potem wykorzystaniu zdobytej wiedzy w pracy ( na poczatku sa wpadki, potem dochodzi odpowiedzialnosc,doswiadczenie). Gdy to sie nudzi idzie sie w kierunku Architektury/Design i szeroko pojetego PR i w budowanie wlasnej marki Szkolenia/Wyklady etc.

W Developerce pracuje sie zupelnie inaczej. Tutaj liczy sie tylko to jak szybko i jak dobrze potrafisz napisac kod ktory spelnia wymagania projektowe. Nikt nie dba o to czy masz jakies papiery itp. Twoj kod, styl, sposob pisania Unit i End to end testow swiadcza o tym jakim jestes developerem. Czy warto ? to pytanie juz kazdy musi zadac sobie sam. Ja od zawsze lubilem pisac kod. Zaczynalem gdzies w 1999 roku od Pascala, potem bylo Assembly, C, C++, Java i tak dalej. Oczywiscie nie bylo to pisanie kodu na poziomie profesjonalnym ale chec tworzenia czegos byla bardzo silna.

Ci ktorzy mnie znaja, wiedza ze ja w sieciach sie znalazlem przez przypadek. Na studiach nie otwotzyli specjalnosci programowanie, bo za malo chetnych bylo, wszyscy ze strachu uderzyli w sieci. Przyjalem to jako cos nowego, zaakceptowalem - dosc szybko okazalo sie ze mozna na tym zarobic i fajnie sie pobawic. Budowanie laba i patrzenie na migajace swiatelka pozniej w duzych serwerowniach bylo ciekawe, ale po jakims czasie mocno rutynowe. To byl jesszcze czas gdzie robienie certow mialo ogromny sens bo w zasadzie dominiwalo jedynie Cisco/Check Point I juniper na rynku certow sieciowych. Wszystko zmienilo sie w momencie gdy software zaczal zjadac sieci i ten proces nadal trwa. W tym momencie nalezy zadac sobie pytanie czy to jest dalej to co chce robic ? czy moze lepiej stanac po drugiej stronie. Wybralem druga strone, narazie uwazam ze podjalem sluszna decyzje, nie nudze sie wrecz przeciwnie w sieciach nigdy nie mialem tyle roboty co w developerce. Sa wyzwania, mozg pracuje na najwyzszych obrotach, powtarzalnosc jest bardzo niska i jak ktos lubi w pracy spedzic czas owocnie - to warto. No i na koniec jest ta satysfakcja ze zrobilo sie cos wlasnego a nie odtworzylo best practices z ksiazek.

DawidS28
wannabe
wannabe
Posty: 148
Rejestracja: 09 paź 2010, 22:10
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Sprzedam serwer pod laba

#19

#19 Post autor: DawidS28 »

Dzięki Wam wszystkim za odpowiedź. :)

Akurat ja mam zdanie dokładnie na odwrót: programowanie jest nudne, w sieciach jeszcze można coś zrobić. Na styku jednego i drugiego też (np. SDN-y i wszystko, co idzie w programowalność sieci). Za to programowanie od dawna kojarzy mi się, i pewnie szybko nie przestanie, z wielkimi projektami wspieranymi latami, w stylu jakiegoś ERP. A to ani fajne, ani ciekawe. Oczywiście, wiem, że da się inaczej, ale chyba zostanę przy sieciach.

Awatar użytkownika
drake
CCIE
CCIE
Posty: 1593
Rejestracja: 06 maja 2005, 01:32
Lokalizacja: Dortmund, DE
Kontakt:

Re: Sprzedam serwer pod laba

#20

#20 Post autor: drake »

A ja, widzac jak sie rozwija cala tematyka wokol SDN, VNF, OpenStack itp itd.. poczekam az wiekszosc podaruje sobie sieci i za 4-5 lat bedzie naprawde brakowalo ludzi, ktorzy ogarniaja temat na wysokim poziomie, do tego multivendor, no i maja pojecie o chmurze (powiedzmy AWS i Azure).
Jak zaczynalem prace w DE 10 lat temu, to ogloszen pracy dla sieciowcow bylo niezbyt wiele. Juz dzis, po wpisaniu na monster.de slowek kluczy typu "Netzwerkadministrator", "Network Engineer", czy skrotow certyfikatow kilku glownych vendorow, znajduje sie setki ofert - od juniora po seniora czy architekta. Bedzie dobrze :)

Pozdruffka!
Never stop exploring :)

https://iverion.de

Awatar użytkownika
toczyskik
wannabe
wannabe
Posty: 312
Rejestracja: 09 maja 2006, 14:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sprzedam serwer pod laba

#21

#21 Post autor: toczyskik »

DawidS28 pisze:Dzięki Wam wszystkim za odpowiedź. :)

Akurat ja mam zdanie dokładnie na odwrót: programowanie jest nudne, w sieciach jeszcze można coś zrobić. Na styku jednego i drugiego też (np. SDN-y i wszystko, co idzie w programowalność sieci). Za to programowanie od dawna kojarzy mi się, i pewnie szybko nie przestanie, z wielkimi projektami wspieranymi latami, w stylu jakiegoś ERP. A to ani fajne, ani ciekawe. Oczywiście, wiem, że da się inaczej, ale chyba zostanę przy sieciach.
Zależy w jakiej działce sieciowej siedzisz. Ja od zawsze w SP (core) i tu od paru lat jest nuda. Jak zaczynałem karierę to jeszcze coś się działo. Jakieś migracje z ATM, FR, PDH, SDH na ETH, poźniej ETH na MPLS i migracje linków z 1G na 10G/100G. Uruchamianie IPv6, AntyDDOSa, Route serwerów, itp. SDNa jakoś w działce SP średnio widzę przynajmniej w samym środku sieci. Osobiście ja za programowaniem średnio przepadam, wole już sieci i systemy. Ale patrząc w przyszłość chyba trzeba będzie się do niego przekonać, przynajmniej do automatyzacji.
Pozdrawiam
Krzysiek Te.

Awatar użytkownika
drake
CCIE
CCIE
Posty: 1593
Rejestracja: 06 maja 2005, 01:32
Lokalizacja: Dortmund, DE
Kontakt:

Re: Sprzedam serwer pod laba

#22

#22 Post autor: drake »

toczyskik pisze:
DawidS28 pisze:Dzięki Wam wszystkim za odpowiedź. :)

Akurat ja mam zdanie dokładnie na odwrót: programowanie jest nudne, w sieciach jeszcze można coś zrobić. Na styku jednego i drugiego też (np. SDN-y i wszystko, co idzie w programowalność sieci). Za to programowanie od dawna kojarzy mi się, i pewnie szybko nie przestanie, z wielkimi projektami wspieranymi latami, w stylu jakiegoś ERP. A to ani fajne, ani ciekawe. Oczywiście, wiem, że da się inaczej, ale chyba zostanę przy sieciach.
Zależy w jakiej działce sieciowej siedzisz. Ja od zawsze w SP (core) i tu od paru lat jest nuda. Jak zaczynałem karierę to jeszcze coś się działo. Jakieś migracje z ATM, FR, PDH, SDH na ETH, poźniej ETH na MPLS i migracje linków z 1G na 10G/100G. Uruchamianie IPv6, AntyDDOSa, Route serwerów, itp. SDNa jakoś w działce SP średnio widzę przynajmniej w samym środku sieci. Osobiście ja za programowaniem średnio przepadam, wole już sieci i systemy. Ale patrząc w przyszłość chyba trzeba będzie się do niego przekonać, przynajmniej do automatyzacji.
Hej, zgadzam sie, poki co mocno rozwijany jest brzeg sieci, przynajmniej u duzych SP, ale i na core przyjdzie czas. Jednakze nie bedzie to juz tak widowiskowe i naglasniane, takie rzeczy robione sa juz raczej "po cichu".
Never stop exploring :)

https://iverion.de

horac
wannabe
wannabe
Posty: 72
Rejestracja: 18 kwie 2016, 21:04
Lokalizacja: CCIE

Re: Sprzedam serwer pod laba

#23

#23 Post autor: horac »

DawidS28 pisze:Dzięki Wam wszystkim za odpowiedź. :)

Akurat ja mam zdanie dokładnie na odwrót: programowanie jest nudne, w sieciach jeszcze można coś zrobić. Na styku jednego i drugiego też (np. SDN-y i wszystko, co idzie w programowalność sieci). Za to programowanie od dawna kojarzy mi się, i pewnie szybko nie przestanie, z wielkimi projektami wspieranymi latami, w stylu jakiegoś ERP. A to ani fajne, ani ciekawe. Oczywiście, wiem, że da się inaczej, ale chyba zostanę przy sieciach.
Frontend frontendowi nie rowny, akurat tak sie sklada ze robie front pod clouda i pudelka sieciowe, systemy ticketowania, workflow zamowien i co tam sobie biznes wymysli wiec jest to dosc ciekawe, bo chodzi o budowanie aplikacji Single Page do obslugi wszystkiego co. potrzebne w sieci.

Dodatkowo jako ze juz dostaje jobla od siedzenia przed kompem i co raz mocniej ciagnie mnie w strone non-IT to zaczalem budowac wedki spinningowe;]

ODPOWIEDZ