kubn2 pisze: ↑09 gru 2019, 17:48
W sumie trochę nie na temat bo wątek dotyczy pracy, a nie rekrutacji :P ale ktoś wie jak wygląda etap z "hiring managerem"? Pokroju o co pytają czy to kolejna rozmowa techniczna czy badanie umiejętności miękkich i ew. dogadywanie stawek itp.?
Na każdym etapie możesz spodziewać się dowolnych pytań. Wszystko zależy od grupy i właśnie hiring managera, czyli Twojego potencjalnego przyszłego szefa.
W sprzedaży zwykle starałem się zminimalizować ilość osobnych spotkań, ale w Krakowie różnie z tym może być - m.in. dlatego, że zwykle trudniej zebrać wiele osób w jednym miejscu.
Dzięki za odpowiedź wiesz może jak wygląda "awans" czyli jak ktoś jest na L1 to jest szansa na po jakimś czasie na L2 i potem na L3 w ramach tego samego projektu?
Ewidentnie tak :) Mamy w Krakowie już kolejne pokolenia Tech Leadów, a przynajmniej dwie osoby przeniosły się do US. W Krakowie otwiera się też coraz więcej różnych działów, więc można znaleźć coś dla siebie jak pierwszy pomysł na życie nie do końca się sprawdzi ;)
Ten awans zależy tylko od wysiedzianego czasu w Cisco czy jak ktoś jest ogarnięty to jest w stanie "iść szybciej w górę" niż inni? No i czy na awanse jakkolwiek wpływają certyfikaty cisco?
Awans zależy od Twoich postępów w rozwoju, osiągniętych wyników oraz jak zwykle - od trafienia w moment gdy ciekawa pozycja się pojawia (lub jesteś na tyle dobry, że ktoś uznaje, że należy taką pozycję dla Ciebie wręcz wykreować). Szans rozwoju i przenoszenia się jest mnóstwo, ale jest też dużo pracy.
Pamiętaj jedną rzecz. Cisco to korpo i oni też mają limitacje odnośnie możliwości dawania podwyżek także przy awansach.
Więc jak na starcie się zgodzisz zarabiać 3k zł to nawet jak będziesz dostawał 10-20% podwyżki rocznie to i tak po 5latach szału nie będzie.
Zdecydowanie, podwyżki w korporacjach to ciężki temat.
Jak jest dobrze to nie masz szans na wiecej niż kilka marnych % rocznie.
Więcej możesz dostać jak im BARDZO zależy a wypowiedzenie położyłeś na stole.
Inaczej odbijesz się tam o ściane: nie ma budżetu, zarabiasz przecież tyle ile chciałeś, pogadamy z rok, inni zarabiają podbnie.
Z awansami jest podobnie i dokładnie jak napiszał lbromirs, jest to wypadkowa wielu czynników.
Ja dodam od siebie że im wieksza firma, im wiecej ludzi tym jest ciężej, zawsze dochodzą też indywidualne sympatie, na końcu też dużo szczęścia jest potrzebne.
Oczywiście możesz liczyć na awanse w postaci robisz to samo, za tą samą kase, ale masz nowe tytuły, tak tu przydają się certyfikaty.
Zrobisz jakieś cool papiery to dodadza Ci jakiegoś Seniora przed dotychczasowym tytułem i finał, zero podwyżek a czasami więcej roboty no bo jesteś Senior.
Znam nawet ogromne firmy która potrafią nadawać tytuły typu Dyrektor dla kogoś kto robi robotę przeciętnego Senior Network Inżyniera.
O wiele szybciej można awansować finansowo jak i z pozycjami przeskakujac z firmy do firmy.