Usmiechnij sie ;)
- lowca_jeleni
- wannabe
- Posty: 66
- Rejestracja: 18 cze 2007, 11:36
Niezle, niezle...ciku pisze:Dla "milosnikow" radia "M" i ojca Director'a
http://przedawkowanie.radia.maryja.ogladaj.pl/
.
.
.
O kurde, ide zgasic swiatlo w kuchni
"Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe."
A. Einstein
A. Einstein
Padłem i wstać nie moglem przez dłuższą chwilę
http://www.joemonster.org/filmy/8557/Ta ... stoku-2008
http://www.joemonster.org/filmy/8557/Ta ... stoku-2008
Dla karierowiczów
Umieść 5 szympansów w jednym pokoju.
Zawieś banana przy suficie i ustaw drabinę tak by umożliwiała dotarcie do banana.
Zainstaluj system, który będzie wlewał lodowatą wodę w całym pomieszczeniu,
gdy tylko któryś z szympansów zacznie wspinać się po drabinie.
Szympansy szybko nauczą się, że nie należy wdrapywać się na drabinę.
Po jakimś czasie wyłącz system "zlewania lodowata wodą"
Teraz zastąp jednego z szympansów nowym.
Ten ostatni wejdzie po drabinie i nie wiedząc czemu dostanie wpie*dol od pozostałych.
Następnie zastąp jeszcze jednego ze starych szympansów nowym.
Ten też dostanie wpie*dol i to szympans nr. 6
(ten, który był przed nim wprowadzony) będzie bił najmocniej.
Kontynuuj wymianę starych szympansów na nowych, aż będą sami nowi.
Zauważysz, że żaden z nich nie będzie się starał wchodzić na drabinę,
jeżeli trafi się jeden, który o tym choćby pomyśli, to na pewno dostanie
wpie*dol od pozostałych. Najgorsze jest to, że żaden z nich nie wie dlaczego.
Tak właśnie wykuwa się kultura korporacyjna firmy.
Teraz, gdy znany jest mechanizm procesu, zrozumiałym jest
dlaczego przyśpiesza się wymianę "dinozaurów" na młodych, dynamicznych,
dlaczego nie dostajesz bananów i dlaczego wielu twoich współpracowników chętnie ci przypie*doli...
Umieść 5 szympansów w jednym pokoju.
Zawieś banana przy suficie i ustaw drabinę tak by umożliwiała dotarcie do banana.
Zainstaluj system, który będzie wlewał lodowatą wodę w całym pomieszczeniu,
gdy tylko któryś z szympansów zacznie wspinać się po drabinie.
Szympansy szybko nauczą się, że nie należy wdrapywać się na drabinę.
Po jakimś czasie wyłącz system "zlewania lodowata wodą"
Teraz zastąp jednego z szympansów nowym.
Ten ostatni wejdzie po drabinie i nie wiedząc czemu dostanie wpie*dol od pozostałych.
Następnie zastąp jeszcze jednego ze starych szympansów nowym.
Ten też dostanie wpie*dol i to szympans nr. 6
(ten, który był przed nim wprowadzony) będzie bił najmocniej.
Kontynuuj wymianę starych szympansów na nowych, aż będą sami nowi.
Zauważysz, że żaden z nich nie będzie się starał wchodzić na drabinę,
jeżeli trafi się jeden, który o tym choćby pomyśli, to na pewno dostanie
wpie*dol od pozostałych. Najgorsze jest to, że żaden z nich nie wie dlaczego.
Tak właśnie wykuwa się kultura korporacyjna firmy.
Teraz, gdy znany jest mechanizm procesu, zrozumiałym jest
dlaczego przyśpiesza się wymianę "dinozaurów" na młodych, dynamicznych,
dlaczego nie dostajesz bananów i dlaczego wielu twoich współpracowników chętnie ci przypie*doli...
A CCIE does not necessarily make someone a good engineer. NOT having a CCIE does not necessarily make someone a bad engineer (or not as good). All we can do is strive to make ourselves individually better! (SM)
haha skad ja to znam, samo zycie
manius pisze:Dla karierowiczów
Umieść 5 szympansów w jednym pokoju.
Zawieś banana przy suficie i ustaw drabinę tak by umożliwiała dotarcie do banana.
Zainstaluj system, który będzie wlewał lodowatą wodę w całym pomieszczeniu,
gdy tylko któryś z szympansów zacznie wspinać się po drabinie.
Szympansy szybko nauczą się, że nie należy wdrapywać się na drabinę.
Po jakimś czasie wyłącz system "zlewania lodowata wodą"
Teraz zastąp jednego z szympansów nowym.
Ten ostatni wejdzie po drabinie i nie wiedząc czemu dostanie wpie*dol od pozostałych.
Następnie zastąp jeszcze jednego ze starych szympansów nowym.
Ten też dostanie wpie*dol i to szympans nr. 6
(ten, który był przed nim wprowadzony) będzie bił najmocniej.
Kontynuuj wymianę starych szympansów na nowych, aż będą sami nowi.
Zauważysz, że żaden z nich nie będzie się starał wchodzić na drabinę,
jeżeli trafi się jeden, który o tym choćby pomyśli, to na pewno dostanie
wpie*dol od pozostałych. Najgorsze jest to, że żaden z nich nie wie dlaczego.
Tak właśnie wykuwa się kultura korporacyjna firmy.
Teraz, gdy znany jest mechanizm procesu, zrozumiałym jest
dlaczego przyśpiesza się wymianę "dinozaurów" na młodych, dynamicznych,
dlaczego nie dostajesz bananów i dlaczego wielu twoich współpracowników chętnie ci przypie*doli...