numeracja CCIE
numeracja CCIE
facet który jako 2 miał CCIE:
http://connection.netcordia.com/blogs/t ... ering.aspx
i jego VoD dotyczące troubleshootingu VoIP:
http://tools.cisco.com/cmn/jsp/index.js ... rid=(none)
http://connection.netcordia.com/blogs/t ... ering.aspx
i jego VoD dotyczące troubleshootingu VoIP:
http://tools.cisco.com/cmn/jsp/index.js ... rid=(none)
Z drugiej strony pomyśl o ile mniej trzeba było wtedy wiedzieć. Oczywiście z góry zastrzegam że nie twierdzę że to było nic - na pewno trzeba było mieć głowę na karku. Ale jakby nie patrzeć zakres technologii znacząco się poszerzył w obecnych czasach.Deidara pisze:Heh co za gość. Numer 1026 brzmi dumnie nie ma co. Gość zrobił CCIE kiedy ja byłem podstawówce i nie wiedziałem co to jest router .
Tak na marginesie. Kiedyś z ciekawości porównałem egzaminy na certyfikaty językowe z angielskiego - obecne FCE jest na poziomie CAE (dla tych co nie wiedzą - CAE jest o jedno oczko wyżej od FCE) sprzed 10-ciu lat.
Kyniu
Bierz tez pod uwage ze te certyfikaty trzeba odnawiac, wiec koles co dwa lata zdaje ten egzamin na poziomie wiedzy i technologi obecnie uzywanej.Kyniu pisze:Z drugiej strony pomyśl o ile mniej trzeba było wtedy wiedzieć. Oczywiście z góry zastrzegam że nie twierdzę że to było nic - na pewno trzeba było mieć głowę na karku. Ale jakby nie patrzeć zakres technologii znacząco się poszerzył w obecnych czasach.Deidara pisze:Heh co za gość. Numer 1026 brzmi dumnie nie ma co. Gość zrobił CCIE kiedy ja byłem podstawówce i nie wiedziałem co to jest router .
Tak na marginesie. Kiedyś z ciekawości porównałem egzaminy na certyfikaty językowe z angielskiego - obecne FCE jest na poziomie CAE (dla tych co nie wiedzą - CAE jest o jedno oczko wyżej od FCE) sprzed 10-ciu lat.
Kyniu
All men by nature desire knowledge
http://www.linkedin.com/in/marcinduma
http://www.linkedin.com/in/marcinduma
dzogurt pisze:Bierz tez pod uwage ze te certyfikaty trzeba odnawiac, wiec koles co dwa lata zdaje ten egzamin na poziomie wiedzy i technologi obecnie uzywanej.Kyniu pisze:Z drugiej strony pomyśl o ile mniej trzeba było wtedy wiedzieć. Oczywiście z góry zastrzegam że nie twierdzę że to było nic - na pewno trzeba było mieć głowę na karku. Ale jakby nie patrzeć zakres technologii znacząco się poszerzył w obecnych czasach.Deidara pisze:Heh co za gość. Numer 1026 brzmi dumnie nie ma co. Gość zrobił CCIE kiedy ja byłem podstawówce i nie wiedziałem co to jest router .
Tak na marginesie. Kiedyś z ciekawości porównałem egzaminy na certyfikaty językowe z angielskiego - obecne FCE jest na poziomie CAE (dla tych co nie wiedzą - CAE jest o jedno oczko wyżej od FCE) sprzed 10-ciu lat.
Kyniu
ale odnowić za pomocą writtena to nie jest ciężko , co innego jeśli by trzeba było powtórnie laba zdawać
CCIE RS#55541
"W ogóle, bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić..."
http://www.linkedin.com/in/mariuszbugaj
"W ogóle, bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić..."
http://www.linkedin.com/in/mariuszbugaj
Dla jednych latwiejsza praktyka, dla innych teoretyczna wiedza przychodzi latwiej niz jej wykorzytanie. Tak wiec jest to dosc subiektywna sprawabugi pisze:dzogurt pisze:Bierz tez pod uwage ze te certyfikaty trzeba odnawiac, wiec koles co dwa lata zdaje ten egzamin na poziomie wiedzy i technologi obecnie uzywanej.Kyniu pisze: Z drugiej strony pomyśl o ile mniej trzeba było wtedy wiedzieć. Oczywiście z góry zastrzegam że nie twierdzę że to było nic - na pewno trzeba było mieć głowę na karku. Ale jakby nie patrzeć zakres technologii znacząco się poszerzył w obecnych czasach.
Tak na marginesie. Kiedyś z ciekawości porównałem egzaminy na certyfikaty językowe z angielskiego - obecne FCE jest na poziomie CAE (dla tych co nie wiedzą - CAE jest o jedno oczko wyżej od FCE) sprzed 10-ciu lat.
Kyniu
ale odnowić za pomocą writtena to nie jest ciężko , co innego jeśli by trzeba było powtórnie laba zdawać
All men by nature desire knowledge
http://www.linkedin.com/in/marcinduma
http://www.linkedin.com/in/marcinduma
- gaph
- CCIE / Instruktor CNAP
- Posty: 419
- Rejestracja: 23 lip 2004, 21:16
- Lokalizacja: Wrocław, Polska
- Kontakt:
W sensie w 1996, IOS Command Reference i Configuration Guide do 10.3/11.1 był 10 razy krótszy niż do 12.4.zis pisze:W sensie SNA, DLSW, IPXa, appletalka, Decneta, TokenRinga, FDDI czy ATM ?Kyniu pisze:
Z drugiej strony pomyśl o ile mniej trzeba było wtedy wiedzieć.
Kyniu
| Few people know what actually goes on in the CCIE Lab, it's shrouded in mystery |
| and of course there's the NDA. | Sometimes our friends go to the lab |
| and return CCIEs. | Sometimes they don't return at all. |
| and of course there's the NDA. | Sometimes our friends go to the lab |
| and return CCIEs. | Sometimes they don't return at all. |
- peper
- CCIE / Site Admin
- Posty: 5005
- Rejestracja: 13 sie 2004, 12:19
- Lokalizacja: Warsaw, PL
- Kontakt:
Ty nie jesteś inżynierem, ty jesteś sprzedawcą i wyrobnikiem marżyzis pisze:I myslisz ze to cos zmienia ? IMO nie da sie tego porownac a jak dla mnie to mial o niebo trudniej niz ja ... ale ja jestem slabo doswiadczonym inyznierem.gaph pisze:
W sensie w 1996, IOS Command Reference i Configuration Guide do 10.3/11.1 był 10 razy krótszy niż do 12.4.
Szkoła DevNet: https://szkoladevnet.pl
Facebook: https://www.facebook.com/Piotr.Wojciechowski.CCIE
LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/peper
Twitter: https://www.twitter.com/PiotrW_CCIE
"Zapomniałem że od kilku lat wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być
w stu tysiącach jednakowych miast giną jak psy"
Facebook: https://www.facebook.com/Piotr.Wojciechowski.CCIE
LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/peper
Twitter: https://www.twitter.com/PiotrW_CCIE
"Zapomniałem że od kilku lat wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być
w stu tysiącach jednakowych miast giną jak psy"
Dobrze, ze tacy ktorzy mogą się co najwyzej nazwać kandydatem na inżyniera mogą liczyc na pomoc takiego inzyniera i sprzedawcy jak Tyzis pisze:Dlatego napisalem ze jestem slabym inzynierem .... i prostujac Twoj post ... ja jestem sprzedawca marzy po prostupeper pisze:inżynierem, ty jesteś sprzedawcą i wyrobnikiem marży
- peper
- CCIE / Site Admin
- Posty: 5005
- Rejestracja: 13 sie 2004, 12:19
- Lokalizacja: Warsaw, PL
- Kontakt:
Jaki z niego inżynier jak już sam przyznał Ale szofer nienajgorszyf2048r pisze:Dobrze, ze tacy ktorzy mogą się co najwyzej nazwać kandydatem na inżyniera mogą liczyc na pomoc takiego inzyniera i sprzedawcy jak Tyzis pisze:Dlatego napisalem ze jestem slabym inzynierem .... i prostujac Twoj post ... ja jestem sprzedawca marzy po prostupeper pisze:inżynierem, ty jesteś sprzedawcą i wyrobnikiem marży
Szkoła DevNet: https://szkoladevnet.pl
Facebook: https://www.facebook.com/Piotr.Wojciechowski.CCIE
LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/peper
Twitter: https://www.twitter.com/PiotrW_CCIE
"Zapomniałem że od kilku lat wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być
w stu tysiącach jednakowych miast giną jak psy"
Facebook: https://www.facebook.com/Piotr.Wojciechowski.CCIE
LinkedIn: https://www.linkedin.com/in/peper
Twitter: https://www.twitter.com/PiotrW_CCIE
"Zapomniałem że od kilku lat wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być
w stu tysiącach jednakowych miast giną jak psy"